www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pn cze 16, 2025 4:46 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 152 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 11  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 06, 2006 8:55 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 02, 2006 5:29 pm
Posty: 351
Lokalizacja: Ww
Jarek


Cytuj:
--------------------------------------------------------------------------------

Wybacz Adamie, ale stojąc po stronie Jezusa, wipieramy się z wielu rzeczy. Wolę byście mnie odrzucili, nizbym sam miał odrzucic Oliwkę.



I tak zrozumiałam;

Wiekszej Miłości nie ma nad te ,gdy ktoś życie oddaje za przyjaciół swoich.
Dać życie to stanąc w obronie bliźniego.

Tak ,jak JAHUSZUA stanał w Obronie - Dał zycie SWE.

Po tym poznaja że moimi uczniami jesteście ,gdy MOJA MIŁOŚĆ będzie w was.

Jarku ,niech JAHUVAH cię strzeże niech rozjaśni Oblicze Swoje NAD tobą.

_________________
Jestem jak Oliwka zielona w domu JHWH
zaufałam łasce Jego na wieki ,wieków.
Ps.52/10
http://biblia.phorum.pl/index.php


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 06, 2006 9:07 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn maja 02, 2005 12:32 pm
Posty: 672
To Pan STANĄŁ w mojej obronie posługując sie Jarkiem ,tak jak tobą posłuzył sie przeciwnik.

No, no...Adam, ty paskudo, skumałeś się z przeciwnikiem?
:twisted:

Oliwka- jednego się nauczyłam na tym forum: wszystko konfrontować ze Słowem Bożym. A jeśli ktoś cię z braci czy sióstr tutaj upominał, to przyjmij to jako upomnienie...a nie jako "rzucanie w ciebie kamieniami"...i nie rób od razu z siebie męczennicy :roll:

Wracając do tematu: jeśli uważasz, że społeczność z wierzącymi nie jest nam do niczego potrzebna i można się obyć bez niej, to uzasadnij to na podstawie Słowa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 06, 2006 10:35 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Oliwka, a przy okazji odpowiedz na pytania, ktore zadalam Tobie i Jarkowi. Jarek jako tako odpowiedzial... choc i tak nic dalej nie wiem... :roll:

Rety, ale sie robi! bedziemy miec niedlugo pierwszych forumowych meczennikow! Jedno odda zycie za drugie :shock:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 07, 2006 10:38 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 02, 2006 5:29 pm
Posty: 351
Lokalizacja: Ww
itur

a dlaczego mam ci odpowiadać na jakieś pytanie ?
Co tobie do tego czy i z kim sie spotykam ,regularnie czy nie .

Czy ja ciebie pytam ,co i z kim i kiedy
Wiem już jak wyglądaja spotkania na których ty jesteś , .

_________________
Jestem jak Oliwka zielona w domu JHWH
zaufałam łasce Jego na wieki ,wieków.
Ps.52/10
http://biblia.phorum.pl/index.php


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 07, 2006 11:12 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 02, 2006 5:29 pm
Posty: 351
Lokalizacja: Ww
Grazyna


Cytuj:

Oliwka- jednego się nauczyłam na tym forum: wszystko konfrontować ze Słowem Bożym. A jeśli ktoś cię z braci czy sióstr tutaj upominał, to przyjmij to jako upomnienie...a nie jako "rzucanie w ciebie kamieniami"...i nie rób od razu z siebie męczennicy


A ja zanurzam wszystko w SŁOWIEBOZYM ,i nauczyłam sie tego owiele wczesniej.
Co do upominania ,to o czym ty mówisz ? a za ,co to mam byc upomniana ? za jaki to grzech ?
I kto to ma mnie upominac ?



Cytuj:
Wracając do tematu: jeśli uważasz, że społeczność z wierzącymi nie jest nam do niczego potrzebna i można się obyć bez niej, to uzasadnij to na podstawie Słowa.



Czy ja uważam ,że społeczność z wierzącymi nie jest nam potrzebna???
sama jej przeciez szukasz ,choćby kawe wypic -jak powiedziałaś-

Ale jeśli masz na mysli całość jako zbór ,to w wiekszości są to kliki.
Tak kliki ,które trzymaja w niewoli swojej inteligencji ,I tak jak było za dawnych czasów gdy ksieza byli Bogami "teraz troche mniej" .

oni byli uczeni w Pismie i należało ich czcić ,.Tak jest i dzisiaj ,z tym że dzisiaj są to giganci teologii inteligenci ,ludzie z nazwiskiem.

Ludzie najczęsciej są w zborach dla towarzystwa by móc się spotkac jeden z drugim .
Pewien Żyd powiedział ,że on nie wierzy w Boga ,ale przychodzi do synagogi bo moze spotkac sie ze znajomymi.
Tak jest w zborach i może to byc całkiem miłe ,ale jeśli wychodzi to na plan pierwszy to niestety staje sie to" handel wymienny"

Jesli nie potrafiłabym zyc bez denominacji ,to znaczy ,że muszę być podłączona do respiratora ,że czerpie powietrze bo inaczej zgine.
Jesli moim respiratorem jest JAHU'SZUA to obojetnie gdzie bym nie była będę ZYŁA bo ON jest ze mna.



Ja juz przeszłam takie uzaleznienie od społeczności ,ale Duch Święty przenosi na pustynie i sprawdza oddychanie :wink:

Gdy to zrozumiałam uwolniłam sie od strachu przed samotnościa .

Kiedy sie spotykam z rozważającymi Słowo to nasze spotkanie ubogaca obie strony ,bo każdemu z nas Pan daje CZĄSTKĘ ,którą moze się podzielić.
Poza tym ja lubie twardy pokarm .mleko ze wzgledu na Czas mnie nie zadawala.

I o dziwo kazde z nas jest ciut innego ukierunkowania i np; jeden wierzy w trójce - jedna wierzy ,że ten Jezus jest fałszywy a nie prawdziwy .
Od zielono,świątkowca słyszę ,że jestem przez innych nazwana heretykiem bo opowiadam herezje .
Od tej ,która odrzuciła Ukrzyzowanego , jestem nazwana antysemitka ,bo jestem chrześcijanka? a chrześcijanie mordowali Zydów w imie Chrystusa .
No i cóz ? czytamy ,rozwazamy ,spiewamy czasami pieśni ,pijemy kawe ,a lata mijaja .

Ja ze zboru wypisałam sie sama nikt mnie nie wyrzucał ,napisałam co mi się nie podoba w ich nauce i nie ma na to poparcia w Biblii ,i ze nauki nie zmienia bo biora za to pieniadze.

Widze tez ile pastor musi sie uszarpac z ludźmi i widzę jego bezsilność.
Przez te lata nic sie nie zmieniło ludzie pytaja o to samo co 20lat temu.
Nadal słyszę ,że nie rozumieja apostoła Pawła ,i odpowiedzi ,;ty nie musisz rozumieć ty WIERZ , .
Jasne poco ciemnota ma rozumieć ,do czego mu to motrzenbe .?

A jednak , oni chca wiedzieć chcą rozumiec ,ale nie ma kto wyjaśnic .A może ten gigancik teologii sam nie kuma :D

_________________
Jestem jak Oliwka zielona w domu JHWH
zaufałam łasce Jego na wieki ,wieków.
Ps.52/10
http://biblia.phorum.pl/index.php


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 07, 2006 11:34 am 
Offline

Dołączył(a): Pn maja 02, 2005 12:32 pm
Posty: 672
Wszystkie zbory to kliki...? Niewola inteligencji...?Ja bym tak nie uogólniała.

Wiem, ze są zbory, w których głosi się chore nauczania i że pobyty w takich zborach są niedobre, prowadzą do zwiedzen.

Ale podróżowałam przez ostatnich parę lat po całej Polsce i wiem, że jest dużo zborów, w których głosi się dobre, biblijne nauczania. Że są tam ludzie, którzy kochają Jezusa i stanowią dobrą społeczność.
Na pewno w kazdej grupie zdarzają się burze, kłótnie, rozłamy- tak po prostu jest. Ale to nie jest powód, żeby się bać społeczności chrześcijańskich...
Po długich poszukiwaniach własnej społeczności doszlam do tego, że to we mnie było coś nie tak. Bo jeśli fundamenty są O.K., jeśli głoszony jest Chrystus ukrzyżowany, a ludzie szukają Boga- to można się do społeczności przyłączyć. Różnice w sprawach drugorzędnych( forma uwielbienia np.) nie powinny stanowić bariery nie do przejścia.

Nie widzę nic złego w spotkaniach towarzyskich 8) , o ile nie stanowią jedynej motywacji do bycia w kościele.

Piszesz: A jednak , oni chca wiedzieć chcą rozumiec ,ale nie ma kto wyjaśnic .A może ten gigancik teologii sam nie kuma

Dużo pisałaś o pogardzie, jaka cię spotyka od strony ludzi,a zobacz , ile pogardy jest w twoich słowach...
Nie wiem- może masz urazę do jakiegoś "teologa"...a może każdy, kto ma inne poglady niż ty, podpada u ciebie pod kategorię "gigancika teologii, który sam nic nie kuma"...

Ja chciałam zrozumieć i miałam parę pytań. Stwierdzam, ze na ulicy prostej dostałam dobre wyjaśnienia poparte nauczaniem ze Słowa Bozego. Do niektórych rzeczy doszłam sama, z Biblią w ręku , a czyjeś nauczania stały się dla mnie potwierdzeniem moich wcześniejszych wniosków. Potrzebowałam tego.I jakoś nikt mi tu nie móił: "ty wierz, nie musisz rozumieć".
Więc nie pojmuję, dlaczego Tobie nikt niczego nie może wytłumaczyć...Chyba , że szukasz jedynie potwierdzenia swoich poglądów, ktore ci osobiście pasują ...
Zresztą- raz piszesz, że nie podoba ci się, jak ktoś mówi: wierz, nie musisz rozumieć...
A z drugiej strony, kiedy ktoś ci usiłuje coś wytlumaczyć, racjonalnie, to mówisz o "niewoli inteligencji"...
A sama jesteś za "zanurzaniem się w Słowie"...cokolwiek ma znaczyć ta hiperbola...

E, tam. Ja myślę, że ty szukasz jedynie potwierdzenia swoich racji...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 07, 2006 11:45 am 
Offline

Dołączył(a): N maja 08, 2005 5:17 pm
Posty: 595
Lokalizacja: Katowice
Oliwko,widzę,że dla ciebie wystarczającym dowodem na twoje trwanie w prawdzie jest nawet to,że cię ktoś ''prześladuje''.Naprawdę trudno traktować cię poważnie.Ciągle podpinasz się pod jakieś wersety,choć nijak się one mają do ciebie.
Cóż....,skoro ci lepiej po tym...
Przypominasz mi ŚJ,którzyt chodzą po domach np. w porze niedzielnego popołudnia,kiedy każdy ma swój wyczekiwany spokój,i jak są wypraszani,to ogłaszają wszem i wobec,że są prześladpowani.
Ty podobnie.Naopowiadałaś niezłych baśni na tym forum,a jak tego nie łykamy,robisz z siebie biedną i prześladowaną służebnicę Pańską.Do tego Jarek w dziwnie pojętej solidarności dał się wplątać w orbitę twoich wpływów,nie bardzo zastanawiając się nad twoimi głoszonymi tu ''naukami''.
Służebnicą Pańską nie jesteś,co najwyżej służebnicą swego JA.Cała twoja wizyta na tym forum,od początku,jest tylko kęceniem się wokół siebie i ciągłym wywyższaniem swojej osoby.
Pamiętam taką ''siostrę'' w Katowicach.Wszyscy widzielli ją jako najskromniejszą niewiastę,jako pokorną służebnicę prawdy,jako osobę zawsze stojącą w cieniu innych.Nikt nie wdawał się w ocenę jej poglądów i tego,co głosiła.No bo jak tu ocenić kogoś tak skromnego i pokornego?Jak napomnieć taką cichutką i delikatną osobę,która zawsze mówi,że tylko Panu chce służyć?
Minęło 3 lata i pociągnęła za sobą 1/4 zboru.Wielu z nich skończyło w psychiatryku a reszta do tej pory nie potrafi się pozbierać.Ogromna część wróciła do świata.
Potem spotkałem jeszcze jedną taką pokorną i oddaną panu siostrę.Z tym,że już nauczony wcześniejszymi doświadczeniami nie dałem sobie zamydlić oczu jej postawą a sprawdzałem poglądy i jej rozumienie kościoła i Słowa.
Długo nie trzeba było czekać,by ujawnił się duch,który za nią stał.
Co charakterystyczne,obie poszły szukać zwolenników w innych zborach,a jak się tam nie powiodło zaczęły udowadniać,że ''Pan'' je poprowadził do samotności,bo reszta kościoła nie rozumie ich przesłania i misji.
Dlatego nie robią na mnie ŻADNEGO,NAWET NAJMNIEJSZEGO wrażenia twoje buńczuczne porównania się do biblijnych postaci i ciągłe demonstrowanie swojego cierpienia z powodu moich ''ataków''.
Wystarczy mi poczytać twoje wpisy na tym forum,by być pewnym,że pakujesz się na całego w zwiedzenie.
Idziesz dokładnie tą samą dogą,co te dwie siostry.Zbyt żywe jest we mnie wspomnienie cierpienia,jakie sprowadziły te dwie kobiety na swoich zwolenników,by milczeć,widząc tego samego ducha w działaniu.
Oliwko,choć wiem,że i tak w to nie uwierzysz,to zapewniam cię-nie odrzucam ciebie,a tylko ducha z którym się coraz mocniej wiążesz.
Skoro jednak tak bardzo identyfikujesz się z tym duchem,nie dziw,że każde jego odrzucenie odbierasz jako atak na siebie.

Jarku,naprawdę ważne jest,by wiedzieć,kogo się broni i po czyjej stronie się staje.Duchy zwodnicze nie zasługują na współczucie.

_________________
adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 07, 2006 12:32 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Oliwka napisał(a):
a dlaczego mam ci odpowiadać na jakieś pytanie ?
Co tobie do tego czy i z kim sie spotykam ,regularnie czy nie .


A czemu nie? co taka tajemnicza jestes? moze chce Cie bardziej poznac, zeby zrozumiec tok Twojego rozumowania... Boisz sie napisac, ze zyjesz sama dla siebie, swoich "objawien" nie konsultujesz z nikim i nikogo nie potrzebujesz? przeciez caly czas nam to udowadniasz. prosze, odpowiedz na te kilka pytan, dla jasnosci.

Cytuj:
Czy ja ciebie pytam ,co i z kim i kiedy. Wiem już jak wyglądaja spotkania na których ty jesteś.


Jak Cie nie interesuje to nie pytasz, proste. A niby skad wiesz jak wygladaja nasze spotkania i gdzie jestem???


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 07, 2006 10:32 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Obawiam się, kochani, że po prostu szkoda czasu i naszych klawiatur. Oliwka i tak wie najlepiej, bo ma POZNANIE. Nie potrafi co prawda uzasadnić go na podstawie Biblii, ale i tak wie najlepiej. A jeśli ktoś ma inne zdanie, to jest "gigantem teologii w niewoli inteligencji i człowiekiem z nazwiskiem" - chyba, że jest to Loren Cunningham - on się to takich nie zalicza, ponieważ napisał to, co się Oliwce spodobało.

Oliwka woli społeczność z ludźmi, którzy są "ciut innego ukierunkowania" - mogą nie wierzyć w Trójcę, mogą wierzyć w fałszywych Jezusów - w cokolwiek. Poglądy mogą być dowolne, byle były "zanurzone w Słowie" - cokolwiek to oznacza, bo na pewno nie chodzi o nauczanie zawarte w Biblii.

Oliwce nie można niczego wyjaśnić, bo jej żaden "gigancik teologii" nie podskoczy - przecież to ONA WYJAŚNIA I NAUCZA. Ci, którzy się z jej nauczaniem nie zgadzają, są ohydnymi prześladowcami tego Jeremiasza i Eliasza w spódnicy razem wziętych. Jest tak skromna, że nie grzeszy (bo umarła) i lubi twardy pokarm, który sama przyrządza.

Nie doczekamy się od niej biblijnej argumentacji dowodzącej, że stała społeczność lokalna nie jest nam potrzebna, bo taka argumentacja nie istnieje. Zamiast niej będą kolejne kilometrowe posty i pseudo-duchowe dywagacje.

Spieszę uprzedzić, że ten post nie ma nic wspólnego z odrzuceniem Oliwki jako takiej. Natomiast stwierdzam, że dyskusja w takim stylu jest kompletnie bez sensu i do niczego nie prowadzi. Czy nie lepiej zająć się czymś bardziej budującym niż dowodzenie Oliwce, że lokalna społeczność jest nam niezbędna, a Ziemia jest okrągła? Czy to nie jest przypadkiem tak, że niektórzy goście na tym forum są jakby celowo posłani po to, żebyśmy się zamotali w długie i jałowe dyskusje, tracąc cenny czas?

Ja ze swojej strony ogłaszam bojkot tego rodzaju dysput, które nikomu niczego dobrego nie przynoszą, a jedynie utwierdzają "oliwkopodobnych" w przekonaniu, że są prześlanowani, nierozumiani i że całe forum kręci się wokół nich.

"Strzeż tego, co ci powierzono, unikaj pospolitej, pustej mowy i sprzecznych twierdzeń, błędnej, rzekomej nauki, do której niejeden przystał i od wiary odpadł. Łaska niech będzie z wami. Amen." [I Tym. 6:20-21]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 07, 2006 10:45 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Swieta racja, tylko przewaznie tak bylo, ze nie wytrzymywales Smoku i musiales prostowac rozne rewelacje i dyskusje z macicielami ciagnely sie w nieskonczonosc :wink: Jak spasujesz to pewno i inni sie dolacza do akcji 8)
Ja wiem, ze nic sie od Oliwki wiecej nie dowiem, wiec juz o nic nie bede pytac...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 07, 2006 11:35 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Itur napisał(a):
Swieta racja, tylko przewaznie tak bylo, ze nie wytrzymywales Smoku i musiales prostowac rozne rewelacje i dyskusje z macicielami ciagnely sie w nieskonczonosc

Wiem, wiem... ale co innego prostować różne rewelacje w ramach dyskusji na podstawie Biblii (choćby ze względu na innych czytelników), a co innego obłędne wałkowanie tematu z kimś, dla kogo punktem odniesienia jest... ON SAM.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 07, 2006 11:35 pm 
Offline

Dołączył(a): N maja 08, 2005 5:17 pm
Posty: 595
Lokalizacja: Katowice
I ja się przyłączam.Dzięki Smoku za rozsądek.

_________________
adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 08, 2006 7:35 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt paź 18, 2005 6:29 pm
Posty: 818
Lokalizacja:
Adam napisał(a):

Jarku,naprawdę ważne jest,by wiedzieć,kogo się broni i po czyjej stronie się staje.Duchy zwodnicze nie zasługują na współczucie.



Powiedz Adamie, jesli jesteśmy w społeczności jednej ofiary, to w czym współuczestniczymy?

-------------------------------------
A co do ducha zwodniczego, to mysle i niestety wiem, że wiele z tego co Oliwka pisze o społecznościach jest obecne we mnie, w tobie, i każdym na tym forum. Tak samo jak pewne punkty, które wcześniej wymieniłeś.

-------------------------------------
Dlatego droga Oliwko, nawet jesli wiemy coś czy widzimy, to przypomnienia, czy upomnienia są jedynie troską o siostry czy braci, jak też o nas samych. Za nikogo z nas drugi raz Chrystus nie umrze. Droga jest wąska i lepiej jest komuś nie przyjąć Chrystusa za zycia, niz Go odrzucić (już nie takiego jak znali Go Apostołowie gdy był w postaci ludzkiej).

Dlatego w tym co opisujesz Oliwko (choć rzadziej w prost) jest upomienie, które bardziej sobie cenię, niz cytowanie Biblii, bez Ducha Świętego, a z wyuczenia.

_________________
Jarek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 08, 2006 9:39 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn maja 02, 2005 12:32 pm
Posty: 672
Przyznaję, że kompletnie tego nie rozumiem...

Na czym polega upomnienie Oliwki? Na tym, że hurtem nazwała zbory klikami...? Są i takie, ale co to ma do rzeczy?

I na czym ma polegać "cytowanie Biblii, bez Ducha Świętego, a z wyuczenia"...?
Jeśli cytuję Słowo Boże ,aby uzasadnić swoje stanowisko w jakiejś sprawie, to chyba łatwo sprawdzić, jaki duch za tym stoi? Jeśli nie przekręcam Słowa Bożego, jeśli czytam w kontekście...

Jarek - Ty się przyjrzyj poszczególnym postom, zobacz, jak pisze Olwika
( i jaki sposób argumentuje), a jak odpowiadają jej furomowicze...Naprawdę tego nie widzisz? :?:

I naprawdę nie mam nic do Oliwki ...będę się o nią modlić...ale jak można zgadać się z jej tokiem rozumowania i jeszcze wmawiać innym, że Duch przez nią przemawia...to pojęcia nie mam.

A już tej wstawki o Chrystusie to za nic nie rozumiem...kto tu nie przyjął Jezusa , żeby Go nie odrzucić? :?:


Jakieś to zagmatwane, przeduchowione...ja tam wolę jasne cytaty ze Słowa...chyba mało duchowa jestem jakaś...? :?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 08, 2006 10:35 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt paź 18, 2005 6:29 pm
Posty: 818
Lokalizacja:
Grazyno.
Nie pisz że nie rozumiesz, skoro rozumiesz. ;)

Piszesz aby przyjrzeć się co wypisuje Oliwka. Okej. Zauwazyłem jednak jej początek, jak też w nastepnych postach, tez tak do końca nie mogę się zgodzić że jest pod wpływem ducha antychrysta. Czemu? Mogę oczywiście łapać za słowo i za uogólnianie, jednak jest w tym co pisze, coś, co nie jest z ducha antychrysta. Jest w tym sprzeciw i nienawiść do ducha zwodniczego. Jeśli nikt tu tego nie zauważył, to ze smutkiem mogę jedynie powiedzieć że nikt z was nie ma daru rozpoznawania po jakiej stronie ktoś stoi. To że Oliwka jest początkująca i mimo że nie jest jasno sprecyzowana do poglądów (nauk) danego kościoła, to odnalazła miłość Pana, a to chyba nic dla nas już nie znaczy? We wszystkich tych rozmowach widzę że karzecie jej sie samej uleczyć. Wskazujecie na społeczność i na potrzebę tej społeczności, nie robiąc żadnego innego kroku jak "rady" aby najpierw była doskonała tak jak wy. Nie mając innej mozliwości owszem, kieruję prośbę do Pana.... a Pan :)

No cóż, Jezus umył nogi uczniom, gdy jeszcze nie raz usłyszeli: precz Szatanie.

Mimo tych słów, rozumiem Grazyno intencje, Twoje czy innych, lecz także rozumiem Oliwkę, która uwierzyła. Nauki zaś to coś innego. To może być wyuczone i jak powiem o księżach, to jest to rozumiane, a jak wprost do rozmówcy, to nie widzi i przeduchawiam?

Hmm... Wszystko jest podporządkowane dwóm przeciwnym Duchom. Nie jestem w stanie przeduchowić ;) mając to na względzie. Nigdy też nie robię fetysza z Biblii, gdyz jest jedynie tym samym co głoszeniem przez wierzącego w Duchu Świętym. (tak samo ze społeczności)
Rozumiem np, ŚJ, którzy poszli za daleko i nie potrzebują wspomozyciela, skoro mają wszystko w biblii. To że rozumiem, nie znaczy że się znimi zgadzam, jak też wiem że nie moją jest sprawą dawać wzrost, tylko mówić to co mam do powiedzenia.

a tak na marginesie: gdzie jest napisane aby dowodzić siebie według słów z Biblii? ;)
Hej )))

Ps:
nie napisałem że ktoś tu nie przyjął Jezusa aby go odrzucić lub co innego, ale że przyjmując Jezusa a odrzucając go, to lepiej jest takiemu człowiekowi sie nie narodzić. I tyle.

_________________
Jarek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 152 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 11  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL