We wstępie zapraszam do przeczytania tego artykułu:
http://forum.chrzescijanin.pl/viewtopic.php?t=1503
Tutaj natomiast chciałbym się odnieść do wypowiedzi Darii.
Co oznacza „Zakon wolności”, o którym pisał Jakub?
W Dz.Ap. 15:5 faryzeusze, którzy uwierzyli w Jezusa, postulują, żeby nakać poganom przestrzegania całego Zakonu Mojżesza (a więc i Szabatu, i unikania elementów wieprzopodobnych). W odpowiedzi Piotr nazywa Zakon Mojżeszowy jarzmem, którego „ani ojcowie nasi, ani myśmy znosić nie mogli” (Dz.Ap. 15:10). Jest to kluczowe słowo: „jarzmo”. W dalszej kolejności wypowiedział się w tej kwestii Jakub właśnie, ten sam, który jest autorem sformułowania „Zakon wolności”. Czy skarcił Piotra za użycie słowa „jarzmo” w odniesieniu do Zakonu Mojżesza? Wręcz przeciwnie, poparł go, mówiąc: „…nie należy czynić trudności tym spośród pogan, którzy nawracają się do Boga.” (Dz.Ap. 15:19) Tak jak w rozumieniu Piotra Zakon Mojżeszowy był jarzmem, tak też w rozumieniu Jakuba był obciążeniem, dla pogan oznaczał „trudności” w drodze do społeczności z Bogiem. Mądry Jakub zaproponował, żeby ze starego Zakonu poganie zachowywali jedynie kilka elementów, i to tylko z powodu Żydów z diaspory, żeby ich nie gorszyć (Dz. 15:21). Stąd widać, że Jakub nie mógłby w swoim liście określić Zakonu Mojżesza (uznawanego za „jarzmo”, za coś, co powoduje „trudności”) Zakonem wolności. Jakub miał na myśli inny Zakon – taki, który nie jest „jarzmem”, lecz „wolnością w Chrystusie” (Gal. 2:4; 5:1).
„Wolność w Chrystusie” nie oznacza wolności od Zakonu Bożego w ogóle (Zakon Boży = Wola Boża, 1 Jan. 2:17), oznacza natomiast posłuszeństwo Jego Woli przez wypełnianie Zakonu Chrystusowego (1 Kor. 9:21). Znajomość Woli Bożej wynika z Ducha Chrystusowego, który odnawia umysł (2 Kor. 5:17; Ef. 4:22–24; Rzym. 12:2) i napełnia go mądrością, duchowym zrozumieniem (Kol. 1:9; 4:12; Hebr. 13:21). I miłością (1 Piotr. 1:22; 2 Tym 1:7), która wypełnia Wolę Bożą (Rzym. 13:9–10). Duch jest nośnikiem Słowa Bożego (Ef. 6:17; Kol. 3:16; Jan. 3:34; 6:63). Dlatego ten, kto posiada Ducha Chrystusowego i go nie gasi, ten będzie działał zgodnie z Wolą Bożą. Żadne paragrafy, martwe z powodu litery, nie będą ograniczać działającej w człowieku Woli Bożej, która przez Ducha pozwala działać według miłości i mądrości, a nie według szablonów, które są pułapką. Chrześcijańska wolność działania według Woli Bożej, oddziałującej na umysł i sumienie przez Ducha, jest „wolnością w Chrystusie”, jest prawdziwym Zakonem wolności. I o tym właśnie Zakonie pisał Jakub w swym liście.
O Zakonie wolności wspomina Jakub w 1:25. Wystarczy zastanowić się nad czterema wersetami, które poprzedzają 1:25, aby dojść do wniosku, że Zakonem wolności Jakub nazywa „słowo” (w. 22, 23). Ale jakie słowo? „Słowo wszczepione, które może zbawić dusze wasze” (w. 21). Jest tylko jeden rodzaj Słowa, mającego moc „zbawić dusze wasze”. Zatem Jakub Zakonem wolności nazywa Słowo Chrystusowe, a nie żadne inne, gdyż żadne inne, włącznie z Zakonem Mojżesza, nie może człowieka zbawić (Gal. 2:16). Gdy zerknie się na jeszcze wcześniejszy werset (1:18 ), otrzyma się doskonałe potwierdzenie, że właśnie to miał Jakub na myśli, mówiąc „słowo”:
„Który, przeto że chciał, porodził nas SŁOWEM PRAWDY ku temu, żebyśmy byli niejakiemi pierwiastkami stworzenia jego.” (Jak. 1:18 )
Tymczasem apostoł Paweł napisał:
„W którym i wy nadzieję macie, usłyszawszy SŁOWO PRAWDY, to jest Ewangieliję zbawienia waszego, przez którą też uwierzywszy, jesteście zapieczętowani Duchem onym Świętym obiecanym”(Efez. 1:13, por. 1 Piotr. 1:23)
Chodzi więc Jakubowi o Słowo (Logos) Prawdy, Słowo Chrystusowe (Jan. 6:63), które jest przyczyną nowego narodzenia, narodzenia z Ducha. Nazywa Jakub Zakonem wolności to właśnie Słowo. Duch Chrystusowy w naszych sercach jest żywym Słowem i jest Prawem. Działa ono – wszczepione w nas zdaniem Jakuba (1:21) – jako miecz Ducha (Kol. 1:5; 3:16; 1 Tes. 2:13; 1 Jan. 1:10; 2:14; Ef. 6:17). Na bieżąco, w zależności od okoliczności stanowi w nas Prawo (Rzym. 3:31, BG) – Zakon wolności.
Daria napisała:
Cytuj:
W liście Jakuba 2,10-11 czytamy:-
"Ktokolwiek bowiem zachowa cały zakon, a uchybi w jednym, stanie się winnym wszystkiego. Bo Ten, który powiedział: Nie cudzołóż, powiedział też: Nie zabijaj; jeżeli więc nie cudzołożysz, ale zabijasz, jesteś przestępcą zakonu".
Zauważ, że wymienione są tutaj Przykazania Dekalogu. Idąc dalej, tym samym tokiem rozumowania dochodzimy do wniosku, że Ten który powiedział nie zabijaj, nie cudzołóż, powiedział również "Pamiętaj o dniu sabatu, aby go święcić". -
2 Mojż. 20,8.
Daria chce udowodnić, że Jakub nakazuje nam przestrzegać Zakon Mojżesza. W tym celu cytuje Jak. 2:10–11. Tymczasem już choćby fakt, że w Dz. 15 ten sam Jakub pojmuje Zakon Mojżesza jako „trudności” dla pogan i zdejmuje z nich to jarzmo, w czym popiera Piotra – już sam ten fakt przeczy wnioskom Darii i świadczy, że interpretuje ona intencje Jakuba błędnie. Wystarczy spojrzeć na werset 2:8, by zrozumieć, że Jakub nie wprowadza uczniów pod jarzmo Zakonu Mojżesza (a więc i Szabatu), lecz przypomina im o ważnym elemencie Chrystusowego Słowa, które wcześniej nazwał Zakonem wolności (1:25 plus 1:18–23). Nakłania ich więc, by działali wedle Chrystusa, który głosił, że wypełnienie Woli Bożej jest przez miłość. Miłość jest „królewskim Zakonem” (Jak. 2:8 ).
Tak więc w 2 rozdziale listu Jakub chce udowodnić nam, którzy jesteśmy pod Zakonem Chrystusa, Zakonem Wolności, czyli podlegamy żywemu Słowu w nas – chce nam udowodnić, że jeśli uchybiamy Zakonowi Wolności choćby w jednej rzeczy, wówczas jesteśmy przestępcami całego Zakonu, to znaczy zasmucamy Chrystusowego Ducha w nas (Jan. 15:10,12). Ponieważ głównymi odbiorcami jego listu byli Żydzi, znający meandry Zakonu Mojżesza, Jakub chce im tę prawdę przekazać za pomocą podobieństwa. Mówi niejako: „Tak jak w starym Zakonie złamanie jednego przykazania było przekroczeniem całego Zakonu, tak jest i w nowym Zakonie, Zakonie wolności – jeden choćby niemiłosierny postępek również jest przekroczeniem całego Zakonu Chrystusowego.” Jakub ostrzega w ten sposób, że jeśli chcemy być doskonałymi wobec Zakonu wolności, tzn. Ducha Chrystusowego w nas, który skłania nas do uczynków miłości, musimy te uczynki pełnić, nie uchybiając w żadnym przypadku. Ostrzega nas:
„Tak mówcie i tak czyńcie jako ci, którzy według zakonu wolności macie być sądzeni. Albowiem sąd bez miłosierdzia będzie temu, co nie czynił miłosierdzia; ale miłosierdzie chlubi się przeciwko sądowi.” (Jak. 2:12-13)
Chwilę wcześniej królewskim Zakonem nazwał Jakub element Słowa Chrystusowego: „Będziesz miłował swego bliźniego” (Jak. 2:8 ). Następnie przez podobieństwo do Zakonu Mojżesza wykazał, że aby wypełnić Słowo Chrystusowe, które stanowi w nas Prawo, trzeba okazywać miłosierdzie, gdyż uchybienie tu w jednym choćby przypadku jest przestępstwem wobec Chrystusa. Wreszcie ostrzega, że sąd według Zakonu wolności polega na badaniu, kto był miłosierny, a kto nie był. Uspokaja, że kto będzie miłosierny, temu sąd nie zaszkodzi.
Uczy więc Jakub, że miłość działająca w nas za pomocą Słowa Chrystusa jest Zakonem wolności i że tego Zakonu powinniśmy solennie przestrzegać.
Daria pisze:
Cytuj:
W 1 liście Jana 2,3-4 czytamy: -
„A z tego wiemy, że Go znamy, jeśli przykazania Jego zachowujemy.
Kto mówi znam Go, a przykazań Jego nie zachowuje, kłamcą jest i prawdy w nim nie ma”.
Oczywiście według Darii chodzi tu o Dekalog, w szczególności Szabat. Tymczasem, jak pokazuje kontekst (1 Jan 2:5,7), Jan nazywa przykazaniami Słowo Chrystusowe, które Jakub w swoim liście określił jako „Słowo wszczepione, które może zbawić dusze wasze” oraz „Słowo Prawdy”, z którego jesteśmy zrodzeni (Jak. 1:18, 21).
Na pytanie, co powinno się czynić, by wypełniać Wolę Boga, Jezus odpowiedział: „To jest dzieło Boże: wierzyć w tego, którego On posłał.” (Jan. 6:29) Czyli przykazał im: „wierzcie”. Zapisał te słowa nie kto inny, jak właśnie apostoł Jan.
Innym kluczowym elementem Słowa Chrystusowego były przykazania miłości wobec Boga oraz bliźnich. To także zapisał Jan (Jan. 15:2; por. Mar. 12:28–34). Kto te przykazania wypełni, wypełni Zakon, czyli Wolę Bożą (Rzym. 13:10; Gal. 5:14; Jak. 2:8 ). Taka miłość, a więc i wypełnienie tych przykazań, jest owocem Ducha (Gal. 5:22). Chrystus więc nakazuje miłować, ale i pomaga wypełnić, mieszkając w nas i będąc w nas żywym Słowem (Jan. 15:4–12; Jan. 6:56; 14:23; Rzym. 8:11–13).
Chodzi więc w 1 Jan. 2:3–4 o to Słowo Chrystusowe, które było głoszone od początku: 1) żeby wierzyć w Chrystusa, który przyszedł w ciele, a nie w jakiegoś innego, nowego Chrystusa, którego głosili antychryści, przed którymi Jan ostrzega braci; 2) oraz żeby miłować i w ten sposób wypełnić Słowo Chrystusowe (Jan. 15:7,10–12,14,17). Mamy tego potwierdzenie w dalszej części listu Jana:
1 Jan. 3:23-24
23. A toć jest przykazanie jego, abyśmy wierzyli imieniowi Syna jego, Jezusa Chrystusa, i miłowali jedni drugich, jako nam przykazał.
24. Bo kto chowa przykazania jego, w nim mieszka, a on też w nim; a przez to znamy, iż mieszka w nas, to jest z Ducha, którego nam dał.
(BG)