Adam wymyślił:
Cytuj:
Kogucie,a od kiedy to ŚJ przestali się upierać,że ''Jehowa'' to jedynie słuszna forma imienia Bożego?Znasz może datę,kiedy to błysnęło to nowe światło?
Przez kilkadziesiąt lat głosili po całym świacie,że Bóg ma na imię Jehowa,a teraz nagle im przeszło.
Nie wiem z kim i jak rozmawiałeś. Nie ma czegoś takiego: 'od kiedy przestali', gdyż nigdy się nie upierali. Pomyśl logicznie, gdy w angielskim piszą Jehowah, japońskim Ehoba, włoskim Geowa czy jakimś awabakalskim Yehoa - to przy której formie wg. Ciebie się upierali?
Cytuj:
twierdzisz,że nigdy się przy tym nie upierali?Od kiedy jesteś w organizacji?Od 5-ciu lat?Nie czytałeś Strażnic i innych wydawnictw organizacji sprzed 10-30 lat?
Nie ważne od kiedy jestem i czy w ogóle jestem ŚJ. Skoro poświęciłeś sporo czasu na zbadanie tej grupy to rozumie, że prześledziłeś te Strażnice w tym temacie nie od 5, czy 20 lat, prawda? Więc co ŚJ myślą o formie Jehowa przeczytaj w broszurze
'Imię...' na str. 7:
"...Prawdę mówiąc, nikt nie wie na pewno, jak pierwotnie wymawiano imię Boże..." a na str. 8:
"Czy jednak nie byłoby lepiej posługiwać się tym imieniem w brzmieniu prawdopodobnie bliższym oryginalnemu? Niekoniecznie, bo nie ma takiego zwyczaju w odniesieniu do imion biblijnych". Str. 10:
"Wymawiamy je w ojczystm języku i nie próbujemy naśladować oryginalnego brzmienia..." Str.11:
"Czy wobec tego używanie formy JAHWE jest błędne? Nic podobnego." Taki jest i taki był stosunek ŚJ do formy. Jeśli Adamie masz jakieś inne dane to wybacz, ale ktoś Ci naopowiadał głupot. Broszura ta została wydana w '84 roku, i nie zawierała żadnych nowych rewelacji, ktore nazywasz 'nowym światłem'

a więc wątpię, czy rozmawiałeś o tym wcześniej. Jeśli chcesz to sprawdzić dokładniej to podaj mi źródło publikacji ŚJ a ja wyślę Tobie skan. Począwszy od 1919 roku wszystkie. Zaglądam do nich chętnie i nie wyczytałem tam nic takiego o czym piszesz więc...
Cytuj:
jesteście delikatnie zniechęcani do sięgania po nie,dlatego mam cię za usprawiedliwionego.
... nie uważaj mnie za usprawiedliwionego, jakobym nie zaglądał do starszych publikacji (bo to nieprawda) ale raczej dlatego, żeś nie sąd ani wyrocznia. To zniechęcanie do wcześniejszych wydań jest również jakąś bzdurą. Pozwól, że zacytuję NSK:
"W Naszej Służbie Królestwa ze stycznia 1988 znalazła się zachęta do kompletowania roczników tego miesięcznika. Warto w dalszym ciągu gromadzić w bibliotece zborowej kolejne wydania, żeby starsi i głosiciele mogli z nich korzystać.
Mając dostęp do tych roczników, głosiciele mogą sięgać do dawniejszych artykułów. Niekiedy spotyka się w Naszej Służbie Królestwa odsyłacze do starszych numerów tego miesięcznika, wydanych w czasie, gdy niektórzy jeszcze nie mieli łączności ze zborem. Oprawione roczniki, dostępne w bibliotece zborowej, będą im bardzo przydatne."Mało tego, niedawno ŚJ dostali skorowidz do publikacji od 1960 roku. Na co i po co, Adamie? Żeby, jak sugerujesz, wlaśnie nie zaglądać do staroci? Jeśli ŚJ są sektą diabelską to, gdy ktoś wyraża kłamstwa (patrz wyżej swoje wypowiedzi) również jest 'dzieckiem Diabła' Jana 8:44.
Cytuj:
Organizacja ŚJ jest ewidentnie i na 100% sektą stworzoną przez szatana,by zwieść wielu.Zbyt dobrze ją poznałem,by w to wątpić.
Jeśli ją poznałeś jak temat z imieniem to właściwie NIC nie poznałeś.
Cytuj:
A komentarze Lisa czytam z uśmiechem.Ma poczucie humoru
A mnie jakoś nie śmieszy kpiarski ton... coż mi do tego, każdy ma inny poziom poczucia humoru...