www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest N cze 15, 2025 9:49 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 127 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 21, 2007 5:53 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Wracajac do watku...

To smutne jak wielki obled klamstwa ogarnia Kosciol, a rzesze chrzescijan ulegaja uludzie, nie potrafiac odroznic prawdy od klamstwa. New Age juz sie tak rozpanoszylo w Kosciele, ze wielu traci orientacje i nie rozumieja, w czym tkwi sedno problemu. A zwodzenie przebiega bardzo latwo, co widac chocby w tym watku. Gdyby to byl frontalny atak jakichs falszywych wierzen, latwych do rozpoznania, zostalby pewno szybko zdemaskowany i odrzucony. Ale klamstwo przychodzi pod pokrywka technik wzbudzajacych wiare i samodoskonalenia, co ma sluzyc zdobyciu mocy duchowej. Diabel zwodzi juz Kosciol od srodka, bo juz tam wszedl i sie rozpanoszyl, wykorzystujac niewiedze i naiwnosc chrzescijan. Widac, ze obietnica boskosci, jaka diabel zlozyl w Edenie Ewie, dalej jest niezla przyneta na wielu... :cry:
Moze to i dobrze, ze powstal ten watek, moze uda sie niektorym cos odkrecic i otworza im sie oczy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 21, 2007 6:36 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
Marcin napisał:
Cytuj:
Michale, jestem zwolennikiem teorii o utracalności zbawienia i wierzę w to, że każdy może je utracić niezależnie od swojego chrześcijańskiego statusu czy stażu...

Marcinie życie wieczne z Bogiem możesz utracić tylko wtedy ,gdy świadomie ,w wolności ,przy zdrowych zmysłach ,wyrzucisz Ducha Świętego działającego w Twoim sercu i w to miejsce zaprosisz Szatana ,a poźniej z czystym sumieniem zaczniesz robić to co on będzie Ci kazał ,a wcześniej zaczniesz słyszeć jego głos-tak jak kiedyś słyszałeś głos Boga.
Wreszcie przekroczysz "barierę przyjemności"-gdy robienie krzywdy innym stanie sie dla Ciebie sensem i radością życia ,a w końcu jezioro ognia uznasz za odpowiednie miejsce dla Ciebie.
Wtedy będziesz po drugiej stronie.
Póki co ,o czym zapewne nie chcesz pisać ,coś się stało-być może jakiś poważny grzech zaistniał w Twoim życiu -i przestałeś doświadczac obecności Boga.
Ale to nie jest to o czym myślisz(nie odpadłeś)-masz ciągle wątpliwości ,walczysz ,kiedyś zapewne dojdziesz do kresu wytrzymałości ,upadniesz przed Panem ,a On Cię weźmie w ramiona i odnowi wszystko.
Wielu z nas będzie Cię wspierać w Twoim boju.

Bóg z Tobą.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 21, 2007 8:01 pm 
Offline

Dołączył(a): So gru 31, 2005 3:42 pm
Posty: 21
Lokalizacja: Polska
Cytuj:
New Age czerpie z Biblii ,i to czerpie z powodzeniem , bo jesli oni potrafia , wyznawac to co jest dobre w oczach Bozych , to dlaczego nie robia tego ludzie Jezusa .
Jesli oni nie mówią o pokucie a - czerpia to dlaczego ludzi " narodzonych na nowo"? pokuta tak przytlacza ,ze potrafia tylko szemrac , oskarżac ?
>>>>>
Jeśli Afirmacja Biblijna jest TYM co piszesz ,to znaczy ,ze ja Czerpie z tego ,że ja to praktykuje ,ale nie tylko ja
Róznica jest taka,ze ja Wybralam to co Daje mi Slowo po Narodzeniu z Ducha i TYM świadczę ,a inni wybrali sobie to co czlowiek cielesny ma i jaki jest i za nic niechce sie Wznieść W Zwyciestwie Duchowego Stworzenia.
>>>
co do wizualizacji ,jesli to jest - wyobrażanie- np ,ze siedzę na wózku i WYOBRAŻAM sobie - jak biegam po lace?
czyli taki sen na jawie ? nie bardzo wiem ,a moze wybieganie w Obietnice ,ze chromi beda skakać jak kozice? niebardzo pojmuje.
Relaksacja?
Czy to jest Odpocznienie?


Co to zatem oznacza czerpać z Biblii? :shock: Ośmielę się stwierdzić, że jeśli jakakolwiek nauka New Age podpiera się biblijnymi fragmentami, to nie jest to czerpanie, to nie jest to opieranie się na Słowie. Dlaczego? To proste: New Age i okultyzm, z którego pochodzi (w wieeeelu aspektach), są całkowicie sprzeczne z Bożym Słowem i są przez Boga znienawidzone oraz napiętnowane. Nieważne jak bardzo są skuteczne. Myślę, że ta myśl już wiele razy pojawiła się na forum: że jak coś jest skuteczne, nie znaczy od razu, że jest dobre, właściwe, pożyteczne i miłe Bogu.
W Dziejach 16,16-18 jest historia dziewczyny z duchem wieszczym, która biegła za Pawłem i wołała, że są oni sługami Boga i że zwiastują drogę zbawienia. W myśl teorii, że nie jest ważne źródło o ile coś działa, Paweł powinien pozwolić jej mówić, przecież nie kłamała! Ale źródłem jej słów był zły duch i dlatego Paweł go zgromił. Dlatego obstaję przy moim zdaniu, iż czerpanie, korzystanie z technik new age jest sprzeczne z Bożą wolą.

Piszesz Oliwko, że ludzie New Age potrafią wyznawać to, co jest dobre w oczach Boga. A skąd taki pomysł? Czy słyszałaś kiedyś taką afirmację? Zacytuję:
Cytuj:
Już teraz kocham siebie takiego jaki jestem.
Mam wysokie poczucie własnej wartości i atrakcyjności, więc akceptuję siebie takiego jaki jestem.
Wielbię boskość w moim wnętrzu, ponieważ to ona udziela mi wystarczająco dużo wsparcia i miłości. Wielbię boskość w moim wnętrzu, ponieważ to ona ochrania mnie i zapewnia mi bezpieczeństwo. Wielbię boskość w moim wnętrzu, ponieważ to ona wypełnia mnie mocą i entuzjazmem do działania. Wypełniająca mnie moc pozytywnego nastawienia jest potężniejsza od sił destrukcji zawartych w całym świecie.
(http://www.duchowaprzystan.boo.pl )

W żadnej mierze nie przypomina mi to Bożych obietnic. Raczej jest to typowy tekst współczesnej psychologii i psychoterapii a także "chrześcijańskiego new age" - skoncentrowany na ego, na sobie, na swoich siłach, swoim znaczeniu itd. Przecież to odwraca ideę naśladowania Jezusa do góry nogami! Nasze serca i myśli mają być skupiona na Nim a nie na nas, na Jego miłości, na Jego łasce i na pamięci o tym, że "kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł" (Rzm.5,8). Nowoczesna teologia nakierowana na dobre samopoczucie człowieka nie prowadzi go do Chrystusa, niestety, ale prowadzi go prosto w ramiona new age i okultyzmu. Wewnętrzne uzdrowienie, wizualizacje, prawa wiary i inne "szmery-bajery" odsuwają serce człowieka od prostoty ewangelii. Przeżyłam to na własnej skórze. To, co chrześciajnie sądzą, że odkrywają - coś nowego duchowego itp - to techniki istniejące w okultyzmie od setek lat.
Dlaczego ludzi pokuta przytłacza? Bo to nic przyjemnego :shock: Przyznać, że jest się w grzechu i buncie wobec Jedynego Prawdziwego Boga, że zasługujemy na śmierć i gdyby nie Boża łaska i przebaczenie w Jezusie, nie byłoby dla nas ratunku. To bardzo niewygodna teoria. Ale prawdziwa. O wiele łatwiej zgłosić się na seans uzdrowienia wewnętrzenego, aby poprzez wizualizację odkryć, że tak naprawdę to nasz grzech jest spowodowany taką a nie inną decyzją naszego pradziadka. O jakie to uwalniające... :shock: :( :shock:
uwalniające od konieczności pokuty - od metanoi, zmiany myślenia, odwrócenia się od swojego dotychczasowego sposobu życia.

Cytuj:
bo jesli oni potrafia , wyznawac to co jest dobre w oczach Bozych , to dlaczego nie robia tego ludzie Jezusa .


Bo ludzie Jezusa nie muszą "wyznawać", powtarzać, mantrować, że są kochani przez Niego, że są przyjęci w Chrystusie i obdarzeni wszelkim duchowym błogosławieństwem niebios i wszystkim, co jest potrzebne do życia i pobożności:) jedyne co wyznają, to to, że "Jezus jest Panem" Rzym.10,9/Flp.2,11 :lol: :lol:

relaksacja to nie jest odpocznienie.
Cytuj:
Według nauki Jogi i buddyzmu, dobro, szczęście, zdrowie każdego człowieka, tak w życiu obecnym, przyszłym jak i pomiędzy inkarnacjami, całkowicie zależą od spokoju umysłu. Umysł ludzki uznawany jest za jedyne źródło ograniczeń i skrępowania człowieka.

(www.duchowaprzystan....)
I relaksacja ma pomoc doprowadzic do takiego stanu. To nie jest zwyczajne, naturalne odprężenie, odpoczynek. To są konkretne techniki oddychania, siedzenia itp, pomagające uzyskać ww. stan umysłu.
Techniki pochodzące z buddyzmu i innych "ideologii".

Wizualizacja koncentruje się na użyciu siły woli. POlega na wyobrażaniu sobie rzeczy, które chcemy aby się wydarzyły. Odgrywamy je w naszej wyobraźni (będąc wcześniej wyciszonymi przez relaksację) i poprzez to, sprawiamy że się wydarzą. Praktyce wizualizacji twierdzą, że mogą w ten sposób osiągnąć wszystko, co chcą. Czy to jest praktyka wg. Bożego serca? Czy ja mogę sprawić, aby wydarzało się to, co ja chcę, bez względu na okoliczności i wszystko inne? "Wy którzy nie wiecie, co dzień jutrzejszy przyniesie" (Jk.4,14). Nacisk połozony jest na to, by osiągać za wszelką cenę to, czego się chce. Bóg natomisat uczy swoje dzieci: proście a będzie Wam dane. /Ufność, którą w Nim pokładamy polega na przekonaniu, że wysłuchuje On wszystkich naszych próśb zgodnych z jego wolą/1Jn.5,14
Bóg nie mówi: usilnie zmuszajcie przyszłość do grania na waszą melodię. :?

Nie podoba mi się (to już wcześniej zaznaczyłam) nadawanie nowych, modnych nazw (r,w,a) praktykom starym, praktykom czarów itp. Dlatego założyłam ten wątek:) W kontekście edukacji jest to dla mnie bardzo niepokojace, bo nie znając źródeł, można potraktować te sztuczki, jako niegroźne i wręcz pożądane pod kątem zdrowia. W rzeczywistości jednak jest to dotykanie sfery duchowej, w którą wielu/jeśli nie większość/ po prostu nie wierzy. I to jest dla mnie przerażające. [/i]

_________________
"I have but one candle of life to burn, and I would rather burn it in a land filled with darkness than in a land flooded with light."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 23, 2007 1:25 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 02, 2006 5:29 pm
Posty: 351
Lokalizacja: Ww
jedida
Cytuj:
Co to zatem oznacza czerpać z Biblii?

>>>>
To znaczy ,ze oni wzieli Słowa Biblii i zastosowali je we własnym życiu ,ale zastosowali to ludzie cieleśni jednak i oni wzywaja Jezusa .
Tak przeczytałam w ksiazce "Byłem kapłanem New Age"
Na ile to było skuteczne , nie wiem , wiem ,ze i autor zobaczył W CO WPADŁ.
>>>>
Cytuj:
Myślę, że ta myśl już wiele razy pojawiła się na forum: że jak coś jest skuteczne, nie znaczy od razu, że jest dobre, właściwe, pożyteczne i miłe Bogu

szkoda ,ze ta mysl nie przyswieca np ,idąc do lekarza.
Co do dziewczyny która miała ducha pytona , to jest taka róznica ,ze; ona wołała KIM oni -apostołowie są ,i kogo Zwiastuja ,ale nie powiedziała nic o sobie , nie dała swiadectwa o Jezusie.Dlatego ,był to znak ze mówi w innym duchu.To co ona mówiła miało oskarzyc apostołów a nie Uwielbic Jezusa , duch pytona ostrzegał ,że TEN ,którego ci Słudzy zwiastuja zniszczy ich biznes.

>>>
Ważne jest Źródło ,z którego pijemy -Basilea TO PODKREŚLIŁA ,wiec chyba nie mozna przeinaczać jej wypowiedzi.
Pisząc ,ze ci z new age potrafia wyznawac to co dobre w oczach Boga miałam na mysli nic więcej ponad to ,ze mówia o byciu dobrym dla drugiego człowieka , o miłosci o pomaganiu.
Gdyby toneło dziecko i ktos skoczył jemu na ratunek matka dziekowałaby ,ze jest tak dobry i nie pytała co to za dobroc.Nic ponad to nie mysl .
>>>>>

Cytuj:
Już teraz kocham siebie takiego jaki jestem.
Mam wysokie poczucie własnej wartości i atrakcyjności, więc akceptuję siebie takiego jaki jestem.
Wielbię boskość w moim wnętrzu, ponieważ to ona udziela mi wystarczająco dużo wsparcia i miłości. Wielbię boskość w moim wnętrzu, ponieważ to ona ochrania mnie i zapewnia mi bezpieczeństwo. Wielbię boskość w moim wnętrzu, ponieważ to ona wypełnia mnie mocą i entuzjazmem do działania. Wypełniająca mnie moc pozytywnego nastawienia jest potężniejsza od sił destrukcji zawartych w całym świecie.

>>>>
reguły jako takiej nie słyszałam ,ale cos niecos czytam na forach.Dlatego pytam ich - co to za energia ,boskosć , skad ta miłość itp.
Jeśli jednak ci ludzie żyja tak by nikomu nie zrobic krzywdy nie okłamac to...jak powiedział Pan Jezus
Jeśli wasza sprawiedliwosć nie bedzie większa od ich sprawiedliwości , nie wejdziecie
.
>>>>
Pokuta? ciekawe dlaczego unikaja jej ,jesli to pszeszłaś to dlaczego wzbraniałaś sie ze jesteś w grzechu ?
czy te praktyki nie uznaja grzechu i co dla nich jest grzechem ,lub CZYM jest grzech.
>>>
Cytuj:
O wiele łatwiej zgłosić się na seans uzdrowienia wewnętrzenego, aby poprzez wizualizację odkryć, że tak naprawdę to nasz grzech jest spowodowany taką a nie inną decyzją naszego pradziadka. O jakie to uwalniające...
>>>
Uzdrowienie wewnętrzne - a jednak zdaja sobie sprawe ,ze nie wszystko jest jak należy bo wina lezy w dziadku, no a oni sa spadkobiercami.
>>>
Cytuj:
Bo ludzie Jezusa nie muszą "wyznawać", powtarzać, mantrować, że są kochani przez Niego, że są przyjęci w Chrystusie i obdarzeni wszelkim duchowym błogosławieństwem niebios i wszystkim, co jest potrzebne do życia i pobożności:) jedyne co wyznają, to to, że "Jezus jest Panem" Rzym.10,9/Flp.2,11

>>>>
NO , tu nie masz poznania , powinni WYZNAWAĆ ,POWTARZAĆ ,GŁOSIC.
Rzym 10/9 ? 13
Kto Wyzna ,ze Jezus jest Panem ?/ to i głupia PANNA wyznaje/
ale jeśli Wzywa Go jako YHVH wiersz 13 - bedzie wyratowany.

RELAKSACJA
oddychanie ,siadanie itp , nie wdaje sie w to ,-ale dziś i lekarze zwaracaja uwage na to jak sie oddycha.
dlamnie Odpocznienie jest WEJŚCIEM przez Brame ,bez ciężarów.

>>>
Wizualizacja
Cytuj:
wyobrażamy sobie ---chcemy by sie wydarzyły
.
Naprzykład ,Przyjście Jezusa po Oblubienice.
>>>
A co ze słowami Pawła
Zaręczyłem was z jednym Oblubiencem , czy nie podziałał na nasza wyobraźnie.
wyście juz czysci ,uwielbieni, uświeceni ,doskonali .

>>>>
Mysle ,ze ci co sie w tym utytłali , bedą mieli problem z uwolnieniem , bo wszystko bedzie sie im kojarzyc z joga itp.
>>>>
W Biblii jest WIELE napisane co mozna połaczyć z wyobraźnia
my to mozemy nazwać WIARĄ ,Nadzieją Miłościa.
Jednak bardzo niewielu korzysta ze SŁÓW Słowa i mówi o sobie Umniejszajac Łaski Boga.
Nie pozwalaja Bogu byc w nich Bogiem.

>>>>
a moze tu byscie ratowali dusze?
http://www.cheops.fora.pl/posting.php

_________________
Jestem jak Oliwka zielona w domu JHWH
zaufałam łasce Jego na wieki ,wieków.
Ps.52/10
http://biblia.phorum.pl/index.php


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 24, 2007 11:42 pm 
Offline

Dołączył(a): N maja 08, 2005 5:17 pm
Posty: 595
Lokalizacja: Katowice
Cytuj:
Basilea napisał:
Zobaczysz i otrzymasz. To Boże prawo. Jestem zasmucona tym, że dzieci Boże będąc dziedzicami Bożymi nie korzystaja z tego co jest ich, a "grzesznicy" stosuja Boże zasady nie wierząc w Boga i nie nawracając serca i otrzymują (na przykład sieją i zbierają również pieniądze).

To przerażające,bo sprowadza Boga do roli nie panującego nad swoimi ''mocami'' demiruga.Kto się dorwie,ten kożysta.

_________________
adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 25, 2007 1:24 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 8:43 am
Posty: 255
Lokalizacja: Podlasie
Oliwka napisał(a):
szkoda ,ze ta mysl nie przyswieca np ,idąc do lekarza.
Co do dziewczyny która miała ducha pytona , to jest taka róznica ,ze; ona wołała KIM oni -apostołowie są ,i kogo Zwiastuja ,ale nie powiedziała nic o sobie , nie dała swiadectwa o Jezusie.Dlatego ,był to znak ze mówi w innym duchu.To co ona mówiła miało oskarzyc apostołów a nie Uwielbic Jezusa , duch pytona ostrzegał ,że TEN ,którego ci Słudzy zwiastuja zniszczy ich biznes.


Rozumiem z tego że nie ważne co robię, jakimi metodami, w jakim duchu, byle tylko Jezusa wielbić. Mogę się przy tym posunąć do kłamstwa, zabójstwa, kradzieży. No bo co złego jesli zabieram bogatym a daję ubogim na chwałę Pana? Albo jeśli zabiłbym Hitlera żeby nie męczył Izraela? Albo "troszeczkę" skłamałbym upiększając świadectwo mojego nawrócenia żeby na kimś większy wpływ wywrzeć? Nie ważne co byle Pana uwielbiało ehh... chore myślenie.

_________________
Mat 6;33


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 25, 2007 5:38 pm 
Offline

Dołączył(a): So gru 31, 2005 3:42 pm
Posty: 21
Lokalizacja: Polska
Oliwka napisał(a):
Cytuj:
Myślę, że ta myśl już wiele razy pojawiła się na forum: że jak coś jest skuteczne, nie znaczy od razu, że jest dobre, właściwe, pożyteczne i miłe Bogu

szkoda ,ze ta mysl nie przyswieca np ,idąc do lekarza.
Co do dziewczyny która miała ducha pytona , to jest taka róznica ,ze; ona wołała KIM oni -apostołowie są ,i kogo Zwiastuja ,ale nie powiedziała nic o sobie , nie dała swiadectwa o Jezusie.Dlatego ,był to znak ze mówi w innym duchu.To co ona mówiła miało oskarzyc apostołów a nie Uwielbic Jezusa , duch pytona ostrzegał ,że TEN ,którego ci Słudzy zwiastuja zniszczy ich biznes.



hmmm.... nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi, gdy piszesz o pójściu do lekarza :? Że jak lekarstwo od lekarza działa to nie oznacza, że jest dobre/właściwe itp? lekka paranoja według mnie. Są leki, co do których ludzie mają zastrzeżenia Np. homeopatyczne i z powodu tych zastrzeżeń, rezygnują z ich używania. Zatem odrzucają to, co inni być może uznają za skuteczne, dlatego właśnie, że jest to dla nich niesprawdzone lub niebezpieczne.
Co do dziewczynej z duchem wieszczym, to co to ma do rzeczy, że ona nie powiedziała nic o sobie?!?! :shock: Cały fragment ten ma bardzo jasną wymowę: Paweł był znękany tym, że ona - w mocy diabelskiej - mówiła o Jezusie i zakazał tego w imieniu Jezusa - bo NIE ZBIERAJA Z OSTU FIG! Bo ze złego drzewa nie ma dobrych owoców. Jej słowa nie pochodziły od Ducha Świętego - tak jak nie pochodzą relaksacja, wizualizacja i afirmacja. Zatem reakcja nasza powinna być taka sama. Dzieje nic mówią o tym, że "duch pytona" ostrzegał o nadchodzącej klęsce biznesu, jak dla mnie jest to totalna nadinterpretacja. :shock: Prosta prawda: dzieła diabelskie nie mogą świadczyć o Chrystusie.

Cytuj:
Ważne jest Źródło ,z którego pijemy -Basilea TO PODKREŚLIŁA ,wiec chyba nie mozna przeinaczać jej wypowiedzi.Pisząc ,ze ci z new age potrafia wyznawac to co dobre w oczach Boga miałam na mysli nic więcej ponad to ,ze mówia o byciu dobrym dla drugiego człowieka , o miłosci o pomaganiu.


A zatem, proszę, czerp z właściwego Źródła. Jezus powiedział, że kto czerpie od niego, nie będzie więcej pragnął. Póki mam Jezusa, nie potrzebuję technik new age choćby były niewiadomo jak interesujące, skuteczne i "biblijne". Coś, co zastępuje Ducha Świętego (w tym wypadku techniki), nie pochodzi od Pana, gdyż to Ducha ON nam zostawił, a nie techniki.

Cytuj:
Pokuta? ciekawe dlaczego unikaja jej ,jesli to pszeszłaś to dlaczego wzbraniałaś sie ze jesteś w grzechu ?
czy te praktyki nie uznaja grzechu i co dla nich jest grzechem ,lub CZYM jest grzech.


Wzbraniałam się przed uznaniem swojej grzeszności? No kiedyś tak, zanim oddałam życie Jezusowi. Dlaczego? Bo to żadna przyjemność a człowiek dąży do tego, aby mu było przyjemnie, dobrze, miło i w ogóle "cacy".
Te praktyki - jak i new age - nie uznają grzechu. Tak samo jak nie uznają Jezusa jako Pana i Zbawiciela. Czyli są w całkowicie przeciwnym duchu.


Cytuj:
Cytat:

O wiele łatwiej zgłosić się na seans uzdrowienia wewnętrzenego, aby poprzez wizualizację odkryć, że tak naprawdę to nasz grzech jest spowodowany taką a nie inną decyzją naszego pradziadka. O jakie to uwalniające...
>>>
Uzdrowienie wewnętrzne - a jednak zdaja sobie sprawe ,ze nie wszystko jest jak należy bo wina lezy w dziadku, no a oni sa spadkobiercami.


Jaka wina w dziadku!!!! Jeśli jestem lesbijką to dlatego, że tak wybrałam. Każdy odpowie za własny grzech. Szukanie przyczyn MOJEGO grzechu w przodkach, uważam, zaciemnia myslenie i odwodzi od szczerej pokuty za WłASNE grzechy, które mamy sami wyznac Panu.

Cytuj:
Cytat:

Bo ludzie Jezusa nie muszą "wyznawać", powtarzać, mantrować, że są kochani przez Niego, że są przyjęci w Chrystusie i obdarzeni wszelkim duchowym błogosławieństwem niebios i wszystkim, co jest potrzebne do życia i pobożności:) jedyne co wyznają, to to, że "Jezus jest Panem" Rzym.10,9/Flp.2,11

>>>>
NO , tu nie masz poznania , powinni WYZNAWAĆ ,POWTARZAĆ ,GŁOSIC.
Rzym 10/9 ? 13Kto Wyzna ,ze Jezus jest Panem ?/ to i głupia PANNA wyznaje/
ale jeśli Wzywa Go jako YHVH wiersz 13 - bedzie wyratowany.


Ach, Oliwka, nie rozumiesz mnie. Nie chodzi mi o wyznanie Jezusa Panem i Zbawicielem dla osiągnięcia zbawienia. Chodzi mi o mantrowanie chrześciajńskie, tak zwane pozytywne wyznawanie bądź afirmacje! Odróżnij to wreszcie! Zastosowanie Słowa w tym, aby uwierzyć i wyznać ku zbawieniu a także świadczenie o Chrystusie jako Panu, głoszenie Ewangelii o Jego Królestwie to coś innego niż pseudopsychologiczne sztuczki polegające na powtarzaniu milion razy jacy jestesmy cudowni w Nim, po to, by "dotrzeć do naszej jaźni i uczynić to prawdą" (tak psychologia tłumaczy).
Wzywam Pana gdy to niego wolam w modlitwie a nie gdy w rytm nastrojowej muzyki "uwielbienia" afrimuje moją pozycję w Jezusie!!!

Cytuj:
A co ze słowami Pawła
Zaręczyłem was z jednym Oblubiencem , czy nie podziałał na nasza wyobraźnie.
wyście juz czysci ,uwielbieni, uświeceni ,doskonali .


Może i działa na wyobraźnie niektórych. Ale wyobraźnia a wizualizacja to coś innego. Wizualizacja to sprawianie poprzez wyobrażanie sobie, że rzeczy się stają. Rozumiesz? :shock: Co jest napisane, jest prawdą, nie muszę tego "wizualizować i afirmować", by się stało! Mam uwierzyć Panu i żyć w posłuszeństwie.[/i]

_________________
"I have but one candle of life to burn, and I would rather burn it in a land filled with darkness than in a land flooded with light."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 26, 2007 12:33 pm 
Offline

Dołączył(a): N sie 14, 2005 6:23 pm
Posty: 174
W niektórych zborach (głownie z kręgu Ruchu wiary) istnieje totalne pomieszanie. Stawia się znak równości miedzy wyobraźnią a wizualizacją. Sam słyszałem kilka lat temu takie kazanie, którego tematem była "siła wyobraźni" , a głównym akcentem tego nauczania było to, że aby osiągnąć jakiś cel, musimy wyobrazić go sobie, a później się na nim koncentrować. Główny akcent był położony na to, że "siłą wyobraźni możemy zmieniać otaczającą nas rzeczywistość" (wizualizacja). Oczywiście było to wszystko podane w kontekście realizacji celów i wizji danych nam przez Boga.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 28, 2007 6:53 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 02, 2006 5:29 pm
Posty: 351
Lokalizacja: Ww
Lechu napisał(a):
Oliwka napisał(a):
szkoda ,ze ta mysl nie przyswieca np ,idąc do lekarza.
Co do dziewczyny która miała ducha pytona , to jest taka róznica ,ze; ona wołała KIM oni -apostołowie są ,i kogo Zwiastuja ,ale nie powiedziała nic o sobie , nie dała swiadectwa o Jezusie.Dlatego ,był to znak ze mówi w innym duchu.To co ona mówiła miało oskarzyc apostołów a nie Uwielbic Jezusa , duch pytona ostrzegał ,że TEN ,którego ci Słudzy zwiastuja zniszczy ich biznes.

Cytuj:
Rozumiem z tego że nie ważne co robię, jakimi metodami, w jakim duchu, byle tylko Jezusa wielbić.

źle rozumiesz całkiem źle - widać tak ci wygodniej?
Cytuj:
Mogę się przy tym posunąć do kłamstwa, zabójstwa, kradzieży. No bo co złego jesli zabieram bogatym a daję ubogim na chwałę Pana?

Kto tak powiedział ?Basilea
ja?

Cytuj:
Albo jeśli zabiłbym Hitlera żeby nie męczył Izraela? Albo "troszeczkę" skłamałbym upiększając świadectwo mojego nawrócenia żeby na kimś większy wpływ wywrzeć? Nie ważne co byle Pana uwielbiało ehh... chore myślenie.

Faktycznie chore --
Skadżeś to takie wnioski wyciągnał ???
Aż nie mogę uwierzyć ,że tak można poprzekręcać i dobrze sie z tym czujesz?
A czy nie jest tak ,ze taki to wierzący -- niech no tylko cos mu sie stanie biegnie do lekarza >
czy nie uważa lekaza za swego rodzaja bożyszcze?
Co do dziewczyny ,TAK włąsnie zobaczyłam .
duch w niej OSTRZEGAł wołał ,ze sa to Słudzy Boga żywego ,ale nie było to Głoszenie Ewangelii .Ta dziewczyna przynosiła zyski swoim panom jak i firgurki którym handlowali .Apostołowie mieliby , a włąsciwie sam sobie przeczytaj. :shock:

>>>>>
jedida
fakt nie zrozumiałas ,ale szybko dodałaś własne wnioski i nazwałas je - paranoja?

Dziewczyna nie powiedziała nic o sobie a mówiła KIM są Apostołowie?
nierozumiesz ? wyciełas fragmenty moich słów i wyszło ni to ni sio.
>>>>>
Co do dziewczyny która miała ducha pytona , to jest taka róznica ,ze; ona wołała KIM oni -apostołowie są ,i kogo Zwiastuja ,ale nie powiedziała nic o sobie , nie dała swiadectwa o Jezusie.Dlatego ,był to znak ze mówi w innym duchu.To co ona mówiła miało oskarzyc apostołów a nie Uwielbic Jezusa , duch pytona ostrzegał ,że TEN ,którego ci Słudzy zwiastuja zniszczy ich biznes.
>>>>>>
mówiła o Jezusie?
A Kim Jezus był dla niej???
>>>>
Cytuj:
Dzieje nic mówią o tym, że "duch pytona" ostrzegał o nadchodzącej klęsce biznesu, jak dla mnie jest to totalna nadinterpretacj
a.
>>>>>
nadinterpretacja - niekoniecznie.
powiazałam to z 19/24
Paweł był zagrożeniem dla biznesu.
>>>>>
a ,kto mówi o poieraniu technik new age? kto to proponuje?
Ważne jest Źródło z którego pijemy -- dla mnie jest to Jezus , czego nawiazujesz do technik ?
>>>>>
wina w dziadku ? zacytowałas kogo?
jesli jesteś lesbijka - a jesteś?pewna ,ze to tylko wybór ,a nie geny?
>>>
mantrowanie?
a co ja o tym wiem?
ty wiesz tak duzo ze aż dziw?
>>>>
uważajcie siebie ,za umarłych
kiedy jesteś słaby ,mów- jestem silny
krew skuteczna jest przez wiare
zewleczeni - obleczeni
Jak to wszystko nazwać.

_________________
Jestem jak Oliwka zielona w domu JHWH
zaufałam łasce Jego na wieki ,wieków.
Ps.52/10
http://biblia.phorum.pl/index.php


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 29, 2007 8:21 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 8:43 am
Posty: 255
Lokalizacja: Podlasie

Mogę się przy tym posunąć do kłamstwa, zabójstwa, kradzieży. No bo co złego jesli zabieram bogatym a daję ubogim na chwałę Pana?

Kto tak powiedział ?Basilea
ja?
\

może niezdajesz sobie sprawy z tego, ale dokładnie do powiedziałaś, tylko w innych słowach i podając inny przykład.

_________________
Mat 6;33


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 29, 2007 10:22 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Czym zajmują się Wasze myśli?Tak od rana do wieczora?
O czym myślicie?
A jak macie "doła"?
A jak coś boli?
A jak wszystko jest ok i jest normalny zwykły dzień? :roll:
Proszę szczerze napiszcie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 29, 2007 11:27 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Kiedy mam doła i jestem ponury,
Wystawiam smocze nogi do góry
I wizualizuję, jaki jestem piękny. :D
A potem, gdy myję zębiska,
Patrzę w lustro i czar pryska. :cry:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 29, 2007 11:33 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
hmmm.cóż takie sobiee :P
A poważnie?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 29, 2007 11:58 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Poważnie, to uczę się wprowadzać w życie taką zasadę, żeby wszystko co robię i myślę, odnosić do Pana tak, jak gdyby On był tuż obok mnie w ciele. Wychodzi raz lepiej, raz gorzej, ale coraz częściej lepiej. Dzięki Bogu. Jeśli nie pozwolę popłynąć moim myślom zbyt daleko od Pana, to słyszę Go lepiej. Jeśli pozwolę, to słyszę Go gorzej. Gdy mnie boli, to się modlę, a nawet czasem wołam do Niego z bólu. Gdy mam "doła", idę na spacer (jeśli pogoda pozwala) i wylewam serce przed Panem (czasem robię Mu nawet wyrzuty). Albo proszę Smoczycę, żeby się ze mną pomodliła.

W każdym razie, widzę w moim życiu "zasadę oscylatora" - czyli raz oddalam się od Pana w lewo, raz w prawo. Staram się, żeby amplituda była jak najmniejsza (czyli żeby te odejścia były na coraz mniejszy dystans) i proszę Go o pomoc w tej sprawie.

I jestem coraz bardziej zdumiony Jego cierpliwością. Ja bym już dawno zrezygnował, a On nadal mnie kocha, nadal przebacza i nadal we mnie "inwestuje". I to mnie bardziej kruszy, niz gdyby mnie sprał na kwaśne jabłko.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 30, 2007 12:09 am 
Offline

Dołączył(a): Cz cze 02, 2005 7:44 pm
Posty: 269
Cytuj:
Czym zajmują się Wasze myśli?Tak od rana do wieczora?
O czym myślicie?


Generalnie staram się być nastawiony cały czas "na niebiesko" :). Praktycznie zero radia, telewizji, gazet itd. Dużo słucham muzyki chrześcijańskiej, mam taką pracę, że mogę praktycznie na okrągło :) . Tematów do przemyśleń jest cała masa, choćby z różnych dyskusji na forach :) . Generalnie raczej brak czasu, niż jego nadmiar.

Cytuj:
A jak macie "doła"?
A jak coś boli?


Przeżywam strasznie. Jestem niestety nieodporny na wiele rzeczy, które się dzieją wokół mnie. Głupie i banalne sytuacje potrafią mnie na parę dni zupełnie zdołować. Czasami brak zaufania do Pana, brak wiary w to, że pustynia w końcu się kończy.. Najgorsze jest to czekanie, gdy nie ma odpowiedzi a niebo jakby nieco dalej. Czasami strach, że chwile bliskiej społeczności z Panem gdzieś się zapodziały, i pytanie, czy wrócą jeszcze..

Cytuj:
A jak wszystko jest ok i jest normalny zwykły dzień?


To serce nieraz prawie mi z radości pęka :) .

Cytuj:
Proszę szczerze napiszcie.


Starałem się, choć nie wiem czy o to Ci chodziło :)

_________________
None but Jesus...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 127 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL