lis napisał(a):
Cytuj:
Herkules: Lud Boży spodziewa się przyjścia Chrystusa i zawsze czuwa, aby nie zaskoczył go złodziej w nocy. A teraz jeszcze nie wie, o którym dniu i o której godzinie przyjdzie Chrystus, ale On obwieści tylko im to dopiero tuż przed Jego przyjściem.
Kochany, propagujesz adwentystyczne kłamstwa i zwiedzenia, w sposób bezwstydny i uparty. Gdzie wyczytałeś, że Chrystus obwieści chrześcijanom godzinę swego przyjścia - proszę o tekst biblijny (...)
Wiedz, że przyczyną zaskoczenia wierzących przez złodzieja w nocy jest brak przygotowania się na spotkanie Pana oraz czuwania! Całą nocą ochroniarz pilnuje dom swojego pana i czuwa (bo nie jest pijany ani zapada w sen), aby nie zaskoczył go żaden z włamywaczy czy porywaczy.
Powtórne przyjście Chrystusa nie będzie dla ludu Bożego tajemne ani ukryte, bo biblijnie wierzący tylko oczekują Jego przyjścia. Tak podkreślają adwentyści jako zwolennicy nauki o powtórnym przyjściu Chrystusa.
Masz ostrzeżenie Pana: "
Jeśli tedy nie będziesz czujny, przyjdę jak złodziej". Rozumiesz?
Faktem jest, że prawdziwy lud Boży dzisiaj jeszcze nie wie, o którym dniu i o której godzinie przyjdzie Chrystus, ale otrzyma od Pana komunikat o tym, kiedy On przyjdzie.
Proszę, zastanów się, skąd wiedział będzie lud Boży, że Pan przyjdzie w którymś dniu i o którejś godzinie, jak zapowie mu sam.
"Pamiętaj więc, czego się nauczyłeś i co usłyszałeś, i strzeż tego, i upamiętaj się. Jeśli tedy nie będziesz czujny, przyjdę jak złodziej, a nie dowiesz się, o której godzinie cię zaskoczę. (Objawienie 3:3, BW)
"Jeśliby zaś ów zły sługa rzekł w sercu swoim: Pan mój zwleka z przyjściem, i zacząłby bić współsługi swoje, jeść i pić z pijakami, przyjdzie pan sługi owego w dniu, w którym tego nie oczekuje, i o godzinie, której nie zna. (...) Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny, o której Syn Człowieczy przyjdzie." (Ewangelia Mateusza 24:48-50; 25:13, BW)nie dowiesz się, o której godzinie cię zaskoczę; Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny, o której Syn Człowieczy przyjdzie - fakt, że ci, którzy dobrze przygotowują się na spotkanie Pana i czuwają aż do tego czasu, zostaną obwieszczeni o tym, kiedy przyjdzie Pan - w przeciwieństwie do tych, którzy szydzą z nich, nie wierząc w to, co oni mówią, i nazywając ich zwodzicielami.
Gdyby Pan Jezus nie obwieścił nam, że kiedy przyjdzie, nie wiedzielibyśmy, że zaskoczyło nas przyjście jakby złodzieja w nocy, ale dlatego że Pan mówi nam: "
nie znacie dnia ani godziny". Rozumiesz?
Cytuj:
Zaś co do 1844 roku, to nic nie wytłumaczyłeś, bo tego zwiedzenia nie da się obronić. Możesz jedynie dukać za swoją prorokinią, jak niżej:
"Od czasów apostolskich żaden ruch religijny nie był tak wolny od ludzkich błędów i podstępów szatana, jak ten mający miejsce jesienią 1844 roku."
Wielki bój, s. 275.
Zgadzam się z cytatem Ellen White, że przywódca ruchu adwentowego William Miller pomylił się, że jak zapowiedział - w roku 1844 miał przyjść na ziemię Chrystus.
Zrozumiałem, że jak apostołowie, którzy mieli złudną nadzieję, że lud izraelski obwoła Pana Jezusa królem i dzięki Niemu może pokonać dominację Rzymian, byli rozczarowani, gdyż On rzeczywiście umarł na krzyżu Golgoty zgodnie z zapowiedzią starotestamentowych proroków, jak nie rozumieli, tak adwentyści (ówczesni zwolennicy Millera), którzy mieli złudną nadzieję, że Chrystus przyjdzie na ziemię w 1844 roku, byli też rozczarowani, gdyż On rzeczywiście wszedł do najświętszego miejsca w świątyni niebiańskiej w 1844 roku zgodnie z Danielowym proroctwem o 2300 wieczorach i dniach, jak nie rozumieli.
lis napisał(a):
Cytuj:
Herkules: Nie mogę patrzyć na ugotowaną nóżkę wieprza (np. przeznaczoną na bigos). To jest straszna odraza!
Rozumiesz co napisałem powyżej?
Nie rozumiem. A Ty rozumiesz, co apostoł napisał poniżej:
"A Duch wyraźnie mówi
[bynajmniej nie duch proroctwa z KADS], że w późniejszych czasach odstąpią niektórzy od wiary i przystaną do duchów zwodniczych i będą słuchać nauk szatańskich, uwiedzeni obłudą kłamców, naznaczonych w sumieniu piętnem występku, którzy zabraniają zawierania związków małżeńskich, przyjmowania pokarmów
[o, to coś na temat twojej nóżki w bigosie], które stworzył Bóg, aby wierzący oraz ci, którzy poznali prawdę, pożywali je z dziękczynieniem. Bo wszystko, co stworzył Bóg, jest dobre, i nie należy odrzucać niczego, co się przyjmuje z dziękczynieniem; albowiem zostają one poświęcone przez Słowo Boże i modlitwę."
Pokarmy, które stworzył Bóg, aby wierzący oraz ci, którzy poznali prawdę, pożywali je z dziękczynieniem - jakie pokarmy? To właściwe. Ale nie do takich zaliczono mięso wieprzowe. Ponieważ Bóg dał nam owoc wszelkiej rośliny i wszelkiego drzewa na pokarm dla każdego człowieka:
"Potem rzekł Bóg: Oto daję wam wszelką roślinę wydającą nasienie na całej ziemi i wszelkie drzewa, których owoc ma w sobie nasienie: niech będzie dla was pokarmem!" (1 Księga Mojżeszowa 1:29, BW)Niestety, tucz i ubój świń jest najbardziej powszechny, zwłaszcza w krajach Zachodu. Świnia jest żywym odkurzaczem w chlewie zanieczyszczonym odchodami.
W zaleceniu Bożym zwrócono szczególną uwagę na zakaz spożywania mięsa wieprzowego.
"Także i świnia, choć ma kopyto rozszczepione, ale ponieważ nie przeżuwa, będzie wam nieczysta. Jej mięsa jeść nie będziecie ani jej padliny nie będziecie się dotykać" (5 Księga Mojżeszowa 14:8, BW)Naukowe badania dowodzą, że Bóg ma naprawdę rację ostrzegając przed jedzeniem mięsa wieprzowego i innych nieczystych zwierząt. Wyniki badań, które przeprowadzono po śmierci wielu osób, dowodzą, że znaczny procent ludzi jest zarażonych włośniami. Te maleńkie pasożyty są przenoszone do organizmu ludzkiego przez spożywanie zainfekowanego mięsa wieprzowego. Naukowe badania w coraz większym stopniu dowodzą, dlaczego Bóg określił niektóre zwierzęta jako nieczyste. Jednym z powodów jest wzrastające niebezpieczeństwo zakażenia włośniami, znajdującymi się w wieprzowinie. Innym może być niszczący wpływ, jaki wywierają tłuszcze nasycone na system trawienny człowieka.Różnica między czystym a nieczystym mięsem istnieje do dzisiaj i będzie trwać aż do przyjścia Jezusa:
"Bo oto Pan przyjdzie w ogniu (...) ci, którzy jedzą mięso wieprzowe i płazy, i myszy, wszyscy razem zginą - mówi Pan" (Księga Izajasza 66:15.17, BW) Tragedią jest wypaczenie sumienia tych, którzy uważają spożywanie mięsa wieprzowego za normalne.
"Przez cały dzień wyciągałem moje ręce do ludu opornego, który, kierując się własnymi zamysłami, kroczy niedobrą drogą (...) jedzą mięso wieprzowe i polewkę z nieczystych rzeczy w swoich naczyniach [BG: polewkę obrzydłą z naczynia swego]." (Księga Izajasza 65:2.4, BW)lis napisał(a):
Cytuj:
Herkules:
Podczas tysiąclecia szatan bardzo chciałby zwodzić i gnębić ludzi, ale jego ręce związane będą łańcuchem okoliczności. Nie znajdzie żadnych sprawiedliwych, których mógłby kusić, ponieważ wszyscy będą w niebie. Nie znajdzie również bezbożnych, którym mógłby przewodzić, ponieważ wszyscy będą martwi, śpią w prochu ziemi. Szatan będzie się po prostu tułał po wyludnionej, spustoszonej ziemi, nie mając nikogo z ludzi pod swoją kontrolą.
Ciekawe historie powymyślali nauczyciele KADS, bo przecież nie Herkules:
1. era masjańska w niebie, zamiast na ziemi
2. szatan związany na ziemi podczas tysiąclecia
3. ziemia wyludniona podczas tysiąclecia
Proszę zatem Herkulesa o odpowiedź, skąd wzięły się na ziemi narody, o których mówi Jan?
Wszystkie narody zjednoczone pod egidą krwiożerczego triumwiratu (Smoka, Bestii i Fałszywego Proroka)
zginą od miecza Pana (Obj 19:11-21; Iz 13:9; Jer 25:31-33), a Lucyfer i jego aniołowie zostaną sami na ziemi na tysiąc lat.
Podczas powtórnego przyjścia Chrystusa wszyscy sprawiedliwi (patrz poniżej: "
ci") zostaną zmartwychwstani i wraz z przemienionymi zabrani do nieba na tysiącletnie wakacje u Ojca w Niebie. To będzie pierwsze zmartwychwstanie - sprawiedliwych.
"Ci ożyli i panowali z Chrystusem przez tysiąc lat. Inni umarli nie ożyli, aż się dopełniło tysiąc lat. To jest pierwsze zmartwychwstanie. Błogosławiony i święty ten, który ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu; nad nimi druga śmierć nie ma mocy, lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa i panować z nim będą przez tysiąc lat." (Objawienie 20:4-6, BW)Inni umarli nie ożyli, aż się dopełniło tysiąc lat - inni umarli to pozostali ludzie, czyli wszystkie narody, które nie tylko zginą od miecza Pana, ale z tych narodów byli wszyscy niesprawiedliwi i do tej pory umierali, a inna dawna ludzkość, która żyła przed potopem. Nie zmartwychwstaną oni aż dopełni się tysiąc lat. To będzie drugie zmartwychwstanie - niesprawiedliwych. To ma być przy końcu millenium, kiedy nastanie czas Sądu Ostatecznego.
"Nie dziwcie się temu, gdyż nadchodzi godzina, kiedy wszyscy w grobach usłyszą głos jego; i wyjdą ci, co dobrze czynili, by powstać do życia; a inni, którzy źle czynili, by powstać na sąd." (Ewangelia Jana 5:28-29, BW)"
Inni umarli" z dwudziestego rozdziału Apokalipsy odnoszą się do "
narodów, które są na czterech krańcach ziemi, Goga i Magoga".
"A gdy się dopełni tysiąc lat, wypuszczony zostanie szatan z więzienia swego i wyjdzie, by zwieść narody, które są na czterech krańcach ziemi, Goga i Magoga, i zgromadzić je do boju; a liczba ich jak piasek morski." (Objawienie 20:7-8, BW)"
Gog i Magog" dosłownie nie istnieją dzisiaj, ale z uwagi na "
liczbę ich jak piasek morski" i "
cztery krańce ziemi" symbolizują nieprzyjaciół ludu Bożego - wszystkich niesprawiedliwych, którzy zmartwychwstaną przy końcu millenium.
liczba ich jak piasek morski - policz grudki piasku; chodzi o to, że miliardy bezbożnych, jacy żyli od czasów Adama aż do wylania gniewu Bożego.
Kiedy wszyscy niesprawiedliwi zmartwychwstaną zaraz po zstąpieniu Nowego Jeruzalem z nieba na spustoszoną i bezludną ziemię, szatan zostanie symbolicznie wypuszczony z więzienia na krótki czas i zwiedzie ich z nadzieją o zdobyciu Nowego Jeruzalem. To będzie gigantyczna koalicja bezbożnych pod wodzą szatana, zebrana ze wszystkich połaci ziemi, gdzie powstaną ze swoich grobów, i gotowa do wielkiego szturmu na Nowe Jeruzalem. I co dalej? Przeczytaj Objawienie 20:9-10.
itur napisał(a):
Ja nawet nie wierze, ze Herkules wlasnorecznie plodzi te ogromniaste, "madre" teksty. Jak na osobe, ktora ma problemy z pisaniem i wyslawianiem sie, idzie mu to calkiem zrecznie...

Chyba komus to zleca... Albo ma takie "madre" sciagawki i je zywcem przepisuje.
It. kochana. To była mi ciężka praca nad pisaniem, z jakim mam problem. To pisanie było owocem mojego długiego rozmyślania. Bo ja nie lubię błędów gramatyki, a zawsze skrupulatnie je usuwam, marnując sporo czasu.
Serdecznie pozdrawiam
Herkules