www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pt cze 20, 2025 10:20 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 520 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24 ... 35  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 12, 2007 12:21 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Herkules napisał(a):
Skoro jedni będą zmartwychwzbudzeni przed wielkim uciskiem, a drudzy po wielkim ucisku, to Biblia wyklucza dystans pomiędzy dwoma zmartwychwstaniami sprawiedliwych, bo te dosłownie nie mogą być pierwszym zmartwychwstaniem.

Pierwsze zmartwychwstanie jest terminem jakościowym i jest rozłożone na etapy. W pierwszym zmartwychwstaniu mają udział wszyscy ci, którzy będą rządzić wraz z Mesjaszem w Erze Mesjańskiej. W Obj. 20:4-6 Jan widzi dwie grupy: tych, którym dano prawo sądu w sensie współrządzenia z Mesjaszem w 1000-letnim Królestwie:

"I widziałem trony, i usiedli na nich ci, którym dano prawo sądu" [Obj. 20:4]

Najwyraźniej chodzi o ludzi. Ponieważ prawo sądu czyli współrządzenia z Mesjaszem otrzymają zbawieni, muszą to być wszyscy święci, którzy przyszli wraz Jezusem z nieba jako Oblubienica, a wcześniej zmartwychwstali podczas Porwania Kościoła. Na dwunastu tronach zasiądą apostołowie i będą sądzić Izrael:

"A Jezus rzekł im: Zaprawdę powiadam wam, że wy, którzy poszliście za mną, przy odrodzeniu, gdy Syn Człowieczy zasiądzie na tronie chwały swojej, zasiądziecie i wy na dwunastu tronach i będziecie sądzić dwanaście pokoleń izraelskich" [Mat. 19:28]

"Wy zaś jesteście tymi, którzy wytrwali przy mnie w pokuszeniach moich. A Ja przekazuję wam Królestwo, jak i mnie Ojciec mój przekazał, abyście jedli i pili przy stole moim w Królestwie moim, i zasiadali na tronach, sądząc dwanaście plemion Izraela" [Łuk. 22:28-30]

Każdy, kto wytrwa w zbawieniu będzie sądził czyli władał narodami w Erze Mesjańskiej:

"Zwycięzcy i temu, kto pełni aż do końca uczynki moje, dam władzę nad poganami, i będzie rządził nimi laską żelazną, i będą jak skruszone naczynia gliniane" [Obj. 2:26-27]

Ludzie widziani przez Jana już usiedli na tronach, czyli są gotowi do objęcia rządów w Erze Mesjańskiej. Oni zmartwychwstali podczas Pochwycenia Kościoła przed Wielkim Uciskiem i przyszli z Jezusem podczas Jego Powtórnego Przyjścia na Ziemię kończącego Wielki Ucisk. Słowa Jezusa z Listu do kościoła w Tiatyrze [Obj. 2:26-27] są skierowane do członków Kościoła. Dlatego zmartwychwstały Kościół jest gotowy do ich wypełnienia. Kto jeszcze oprócz Kościoła otrzyma prawo sądu w Erze Mesjańskiej? Oprócz tych, którzy otrzymają władzę nad poganami (czyli narodami nie-żydowskimi), zostanie ustanowiona władza nad Izraelem.

"A wszyscy ci [mężowie wiary ST], choć dla swej wiary zdobyli chlubne świadectwo, nie otrzymali tego, co głosiła obietnica, ponieważ Bóg przewidział ze względu na nas coś lepszego, mianowicie, aby oni nie osiągnęli celu bez nas" [Hebr. 11:39-40]

W Erze Mesjańskiej królem całej Ziemi będzie Mesjasz [Ps. 110; Iz. 2:1-4; Mich. 4:1-4; Obj. 20:6-8 i inne]. Bóg ustanowi również władze "niższego szczebla", z których pierwszym będzie zmartwychwstały król Dawid, który będzie również nazwany księciem [Jer. 30:9; Ez. 34:23-24; 37:24-25; Oz. 3:5]. Następnie Bóg ustanowi książąt [Iz. 32:1; Ez. 45:8]. Sądzenie czyli rządy będą również wykonywane poprzez sędziów i radców:

"I przywrócę ci twoich sędziów jak niegdyś, i twoich radców jak na początku. Potem nazywać cię będą grodem sprawiedliwości, miastem wiernym" [Iz. 26:1]

W wizji z Obj. 20:4 Jan widzi również drugą grupę, czyli dusze. Czyje dusze? "Tych, którzy zostali ścięci za to, że składali świadectwo o Jezusie i głosili Słowo Boże, oraz tych, którzy nie oddali pokłonu zwierzęciu ani posągowi jego i nie przyjęli znamienia na czoło i na rękę swoją"

Są to dusze męczenników Wielkiego Ucisku. CI OŻYLI. Czyli w tym momencie nastąpi połączenie tych dusz z ciałami i zmartwychwstanie męczenników Wielkiego Ucisku.

"Ci ożyli i panowali z Chrystusem przez tysiąc lat" [Obj. 20:4]. Ten etap zmartwychwstania zamyka "pierwsze zmartwychwstanie", które w sumie obejmuje zmartwychwstanie wszystkich zbawionych, "w swoim porządku" [I Kor. 15:22] czyli

- członków Kościoła podczas Pochwycenia przed Wielkim Uciskiem [I Tes. 4:15-18]
- dwóch świadków w połowie Wielkiego Ucisku [Obj. 11:11-12]
- świętych Starego Przymierza [Dan. 12:2]
- męczenników Wielkiego Ucisku [Obj. 20:4]

Ci wszyscy zmartwychwstaną w ramach Pierwszego Zmartwychwstania, którego uczestnicy są wolni od Drugiej Śmierci czyli jeziora ognistego i wejdą do Ery Mesjańskiej w ciałach uwielbionych, by panować razem z Mesjaszem przez 1000 lat. Na Ziemi, oczywiście. Po upływie 1000 lat szatan zostanie uwolniony z otchłani [czeluści], a narody zbuntują się na Ziemi i otoczą obóz i miasto umiłowane [Jeruzalem], będące na Ziemi. Wtedy spadnie ogień z nieba na Ziemię i pochłonie buntowników:

"A gdy się dopełni tysiąc lat, wypuszczony zostanie szatan z więzienia swego i wyjdzie, by zwieść narody, które są na czterech krańcach ziemi, Goga i Magoga, i zgromadzić je do boju; a liczba ich jak piasek morski. I ruszyli na ziemię jak długa i szeroka, i otoczyli obóz świętych i miasto umiłowane. I spadł z nieba ogień, i pochłonął ich" [Obj. 20:7-9].

Cytuj:
Błagam Cię, Smoku, ratuj swoją duszę przed zwiedzeniem futurystów i darbystów. Niech powyższe cytaty Pisma Świętego, na jakie zwracasz swoją uwagę, ocalą Cię przed tym zwiedzeniem!

Futurystami byli Ojcowie Kościoła od najwcześniejszych wieków, co udowodniłem Ci, cytując ich pisma w linku zawierającym źródła. Pochwycenie Kościoła przed Wielkim Uciskiem znane było co najmniej już w wiekach IV-VI, co udowodniłem Ci, cytując tekst przypisywany Efremowi Syryjczykowi. Tekst ten jest datowany co najmniej na 1200 lat przed narodzeniem Darby'ego. Takie są fakty, Herkulesie. Zarzucasz zwiedzenie nie mnie i nie darbystom, lecz wielu członkom Kościoła już od najwcześniejszych wieków. Jeśli chodzi o fragmenty Pisma, to różne fragmenty tworzą pewną logiczną całość, ale nie w interpretacji adwentystów, niestety.

Ratuj swoja duszę przed zwiedzeniem adwentystów, Herkulesie. Niech powyższe fragmenty Pisma, na jakie zwracasz uwagę, ocalą Cie przed tym zwiedzeniem! :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 12, 2007 7:15 pm 
Offline

Dołączył(a): N mar 19, 2006 2:31 pm
Posty: 245
Lokalizacja: Gubin
Drogi Smoku!

Twoja dyskusja ze mną jest monotonna. Wiem wszystko o tym, co piszesz. Proszę, skupmy uwagę na jednej sprawie - zmartwychwstanie sprawiedliwych, a nie na innych sprawach, jakie powtarzasz.

Nauka o zmartwychwstaniu jest najważniejszą częścią biblijnej eschatologii Kościoła chrześcijańskiego.

Pierwsze nierozdzielne zmartwychwstanie - zmartwychwstanie sprawiedliwych (Obj 20:6) odbędzie się w jednym literalnym dniu (J 6:40).

Na przykład: Mówimy, że dwa zmartwychwstania umarłych będą w przyszłym tygodniu. To znaczy, że jedni z umarłych zmartwychwstaną w poniedziałek, a drudzy w czwartek. Rozumiemy, że jedno (pierwsze) i drugie zmartwychwstanie odbędą się w jednym tygodniu. To jest logiczne zdanie.

Według zwolenników futuryzmu dwa zmartwychwstania sprawiedliwych nastąpią: jedno przed wielkim uciskiem i drugie po wielkim ucisku. Jedni z umarłych zmartwychwstaną w jednym dniu przed wielkim uciskiem, a drudzy w innym dniu po wielkim ucisku.

Dystans pomiędzy oboma zmartwychwstaniami wynosiłby około 7 lat. To jest przerwa pomiędzy nimi. Rozumiemy, że jedno (pierwsze) i drugie zmartwychwstanie dokonałyby się w ciągu co najmniej 7 lat. Ale niestety, jedno nierozdzielne zmartwychwstanie sprawiedliwych, które by nastąpiło przed wielkim uciskiem, musiałoby być pierwszym zmartwychwstaniem (Obj 20:6). A gdzie jest drugie nierozdzielne zmartwychwstanie sprawiedliwych, które by nastąpiło po wielkim ucisku?

Gdyby zamiast słów: "Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym" (J 6:54) Pan Jezus mówił słowa: "Ja go wskrzeszę w dniach ostatecznych", byłbym zwolennikiem futuryzmu. A gdyby zamiast słów "w pierwszym zmartwychwstaniu" (Obj 20:6) apostoł Jan napisał słowa: "w dwóch pierwszych zmartwychwstaniach" lub "w pierwszym i w drugim zmartwychwstaniu" byłbym zwolennikiem futuryzmu.

Ty, Smoku, zamiast przyznać racji adwentystom, zrozpaczony szukasz domniemanych dowodów Pisma Świętego. Jakże Ty jesteś świadom swego uporu?! Darby i jakiś rzekomy Efrem Syryjczyk nie zważyli na wspomniane wyżej wersety Pisma Świętego.


Serdecznie pozdrawiam :-)
Herkules


Ostatnio edytowano Pn lut 12, 2007 9:00 pm przez Herkules, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lut 12, 2007 7:57 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Herkulesie, napisałem już chyba wszystko, co w tej sprawie mogłem Ci wytłumaczyć. Może jeszcze kilka szczegółów.

1. Dzień Pański jest okresem, który będzie trwał całe lata. W oryginale "dzień Pana" to "hemera kyriou". Tak więc "hemera" to jest okres wieloletni, a nie jeden 24-godzinny dzień.

2. Dzień ostateczny to po grecku "eschate hemera". Jak widzisz, mamy tutaj ten sam wyraz "hemera" czyli dzień. Wyraz ten może oznaczać dzień 12-godzinny, dobę albo czasy ostateczne.

3. Zmartwychwstanie ma swój porządek i zaczęło się od zmartwychwstania Chrystusa, a zakończy się na zmartwychwstaniu męczenników tzw. "Wielkiego Ucisku". Wszystkie etapy tzw. Pierwszego Zmartwychwstania czyli zmartwychwstania wszystkich zbawionych podałem w poprzednim poście.

4. Jeśli zaprzeczasz etapowości Pierwszego Zmartwychwstania, to musisz również zaprzeczyć zmartwychwstaniu dwóch świadków, którzy nie zmartwychwstaną w tym samym literalnym (24-godzinnym) dniu, co męczennicy Wielkiego Ucisku.

5. Obj. 20:4 mówi o duszach męczenników Wielkiego Ucisku, którzy w tym momencie ożyją. Nie mówi w tym miejscu o ożyciu Oblubienicy. Nie mówi o duszach członków Kościoła, którzy na przykład umarli śmiercią naturalną.

6. Próbuję Ci wytłumaczyć, że Oblubienica najpierw zostanie porwana przez Oblubieńca, potem stanie przed Trybunałem Chrystusowym, potem poślubi Oblubieńca, a dopiero potem zstąpi wraz z Oblubieńcem na Ziemię, aby rządzić wraz z Nim w Erze Mesjańskiej przez 1000 lat. To jest proste i logiczne.

Cytuj:
Darby i jakiś rzekomy Efrem Syryjczyk nie zważyli na wspomniane wyżej wersety Pisma Świętego

Oczywiście. Nikt, kto nie był lub nie jest adwentystą, nie zważa na wspomniane wersety. Herkulesie, rozumujesz jak zaprogramowany członek jakiejś sekty (bez urazy).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 13, 2007 7:12 pm 
Offline

Dołączył(a): N mar 19, 2006 2:31 pm
Posty: 245
Lokalizacja: Gubin
Smok Wawelski napisał(a):
1. Dzień Pański jest okresem, który będzie trwał całe lata. W oryginale "dzień Pana" to "hemera kyriou". Tak więc "hemera" to jest okres wieloletni, a nie jeden 24-godzinny dzień.

Dzień Pański nie jest literalny, lecz odnosi się do czasu pomsty Bożej za prześladowanie Jego ludu (Ap 6:17; Iz 34:8; Sof 2:2). Dotyczy również niespodziewanego dla niewierzących przyjścia Chrystusa jak złodziej w nocy (1 Tes 5:2; 2 P 3:10).

Ale dzień Pański jest literalny jako biblijny dzień odpoczynku - sobota: "W dzień Pański popadłem w zachwycenie" (Obj 1:10; Mk 2:27-28 ).

Cytuj:
2. Dzień ostateczny to po grecku "eschate hemera". Jak widzisz, mamy tutaj ten sam wyraz "hemera" czyli dzień. Wyraz ten może oznaczać dzień 12-godzinny, dobę albo czasy ostateczne.

Wyraz w liczbie pojedynczej "dzień ostateczny" - po grecku "eschate hemera", natomiast w liczbie mnogiej "dnie ostateczne" - po grecku "eschatais hemerais";

Proszę, porównaj dzień ostateczny (w liczbie pojedynczej) z dniami ostatecznymi (w liczbie mnogiej). Ze względu na drugie wyrażenie Biblia wyklucza odniesienie terminu "dzień ostateczny" do czasu albo, do roku, albo do millenium.

Cytuj:
3. Zmartwychwstanie ma swój porządek i zaczęło się od zmartwychwstania Chrystusa, a zakończy się na zmartwychwstaniu męczenników tzw. "Wielkiego Ucisku". Wszystkie etapy tzw. Pierwszego Zmartwychwstania czyli zmartwychwstania wszystkich zbawionych podałem w poprzednim poście.

Zmartwychwstanie to zmartwychwstanie. To jest zgodnie z logiką. A nie ma mowy o podziale zmartwychwstania na kilka etapów. Istnieje liczba zmartwychwstań.

Pewnego dnia Łazarz, przyjaciel Jezusa, ożył. To było jego jedno zmartwychwstanie. A niektórzy ze świętych ożyli w dniu krzyżowej śmierci Pana (Mt 27:50-53). To było ich jedno zmartwychwstanie. I w końcu sam Chrystus powstał z martwych w pierwszym dniu po sabacie. To było Jego jedno zmartwychwstanie. I jeszcze nie przyjdzie czas, w którym wszyscy sprawiedliwi ożyją w końcowym dniu. To będzie ich jedno zmartwychwstanie. Jak widzisz, każde z tych zmartwychwstań jest nierozdzielne. Dwa lub więcej nierozdzielnych zmartwychwstań nie może być jednym (pierwszym) zmartwychwstaniem.

Cytuj:
4. Jeśli zaprzeczasz etapowości Pierwszego Zmartwychwstania, to musisz również zaprzeczyć zmartwychwstaniu dwóch świadków, którzy nie zmartwychwstaną w tym samym literalnym (24-godzinnym) dniu, co męczennicy Wielkiego Ucisku.

Wiem i bez problemu. Proroctwo o dwóch świadkach, zapisane w jedenastym rozdziale Apokalipsy, odnosi się do Pisma Świętego, tj. Starego i Nowego Testamentu. Wypełniło się to proroctwo.

Smoku, czy czytałeś książkę Ellen G.White pt. "Wielki Bój", gdzie mówi się o 1260-letnim milczeniu Pisma Świętego i o Rewolucji Francuskiej? Jest to niezniszczalne Słowo Boże, którego głód spowodowało papiestwo, a do którego karmienia nawoływała Reformacja, a do którego uśmiercenia doprowadziła się ateistyczna Rewolucja Francuska, i które wskrzesiło Brytyjskie i Zagraniczne Towarzystwo Biblijne, jakie to aż do dzisiaj upowszechnia wszystkim narodom. To jest triumf Słowa Bożego na całym świecie, zdeptanego przez niewierzących.

Cytuj:
5. Obj. 20:4 mówi o duszach męczenników Wielkiego Ucisku, którzy w tym momencie ożyją. Nie mówi w tym miejscu o ożyciu Oblubienicy. Nie mówi o duszach członków Kościoła, którzy na przykład umarli śmiercią naturalną.

Apostoł Jan widział tych, co usiedli na tronach, i tych, którym dano prawo sądu (wgląd w księgi Boże), i tych, którzy zginęli za zwiastowanie Słowa Bożego, i tych, którzy odmówili posłuszeństwa wielowiekowemu papiestwu, sprzeciwiali się przymierzu Kościoła z państwem, odrzucili święcenie niedzieli jako znak papiestwa.

Tak widzisz, że w ich gronie nie znajdą się wierzący, jacy byli to np. Izraelici w dobie Starego Testamentu czy prawdziwi chrześcijanie, którzy żyli jeszcze przed pojawieniem się papiestwa. Ale oni jako szczęśliwi i święci (do dzisiaj umierali w Panu) mają także udział w pierwszym zmartwychwstaniu.

"Błogosławiony i święty ten, który ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu" (Objawienie 20:6, BW)

"Błogosławiony ten, który czyta, i ci, którzy słuchają słów proroctwa i zachowują to, co w nim jest napisane; czas bowiem jest bliski." Objawienie 1:3, BW)

"(...) Napisz: Błogosławieni są odtąd umarli, którzy w Panu umierają. (Objawienie 14:13, BW)

"(...) Napisz: Błogosławieni, którzy są zaproszeni na weselną ucztę Baranka." (Objawienie 19:9, BW)


Cytuj:
6. Próbuję Ci wytłumaczyć, że Oblubienica najpierw zostanie porwana przez Oblubieńca, potem stanie przed Trybunałem Chrystusowym, potem poślubi Oblubieńca, a dopiero potem zstąpi wraz z Oblubieńcem na Ziemię, aby rządzić wraz z Nim w Erze Mesjańskiej przez 1000 lat. To jest proste i logiczne.

Członkowie Kościoła, którzy zaufali w Panu i umierali w Nim, nie powstaną na sąd, lecz powstaną do życia, gdyż godzina sądu Bożego nastała w 1844 roku w niebie i Jezus rozpoczął dzieło oczyszczania świątyni niebiańskiej, na całym świecie rozpoczęto głosić poselstwo o godzinie sądu (Obj. 14:6-7).

Polecam stronę na temat sądu przedadwentowego:

http://www.adwent.pl/guides/guide13/index.htm

Nie pasuje mi futurystyczny pogląd, że Oblubienica zostanie zabrana do nieba, by stanąć przed sądem Oblubieńca, a potem poślubi Go.

Zgodnie z zwyczajami większości ludów najpierw zaręczyny, potem zaślubiny i w końcu wesele, a między nimi nie ma sądu.

"Nie dziwcie się temu, gdyż nadchodzi godzina, kiedy wszyscy w grobach usłyszą głos jego; i wyjdą ci, co dobrze czynili, by powstać do życia; a inni, którzy źle czynili, by powstać na sąd." (Ewangelia Jana 5:28-29, BW)

Zauważ, że sprawiedliwi obudzą się do życia, by nie stanąć przed sądem, lecz zostać zabrani na wesele Baranka w niebie, natomiast niesprawiedliwi powstaną z martwych na Sąd Ostateczny i w wyniku tego wyroku dostaną karę śmierci wiecznej (Obj 20:11-15).

Co do zstąpienia Chrystusa na ziemię wraz ze swym ludem. To dopiero przy końcu millenium. Między początkiem a końcem millenium nie będą istniały wszystkie narody, gdyż zostaną zabite mieczem z ust Pana. Teraz proszę, Smoku, skup uwagę na tym, co napisano poniżej:

"Gdyż rozgniewał się Pan na wszystkie narody, jest oburzony na całe ich wojsko, obłożył je klątwą, przeznaczył je na rzeź. Ich zabici nie będą pochowani, a z trupów będzie się unosił smród; góry rozmiękną od ich krwi." (Księga Izajasza 34:2-3, BW)

"I widziałem jednego anioła stojącego w słońcu; i zawołał głosem donośnym, mówiąc wszystkim ptakom latającym środkiem nieba: Nuże, zbierzcie się na wielką ucztę Bożą, by jeść ciała królów i ciała wodzów, i ciała mocarzy, i ciała koni oraz ich jeźdźców, i ciała wszystkich wolnych i niewolników, małych i wielkich. I widziałem zwierzę i królów ziemi, i wojska ich, zebrane, by stoczyć bój z tym, który siedział na koniu, oraz z jego wojskiem. I pojmane zostało zwierzę, a wraz z nim fałszywy prorok, który przed nim czynił cuda, jakimi zwiódł tych, którzy przyjęli znamię zwierzęcia i oddawali pokłon posągowi jego. Zostali oni obaj wrzuceni żywcem do jeziora ognistego, gorejącego siarką. A pozostali byli pobici [BT: zabici] mieczem wychodzącym z ust jeźdźca na koniu, i wszystkie ptaki nasyciły się ich ciałami." (Objawienie 19:17-21, BW)


W tym fragmencie nigdzie nie napisano, że zaraz po rozgromieniu wszystkich narodów Pan Jezus zstąpi na ziemię, by założyć tu Królestwo Boże.

Zauważ, że wszystkie ptaki niebieskie nasycą się wszelkim (bez wyjątku) martwym nie pogrzebanym ciałem (Jer 25:31-33) np. politycznych i religijnych przywódców świata oraz pozostałych, którzy im się podporządkują), tak że nie będzie już istniało wszystkich narodów. Gdyby ci, którzy ocalili się ucieczką od gniewu Bożego, musieliby pogrzebać wszystkie zgniłe trupy, aby oczyścić z nich całą ziemię. A gdyby nie - to te trupy wywołałyby globalną zarazę, która by jak broń biologiczna doprowadziła się w końcu do ostatecznego wyniszczenia ocalałych (Obj 6:16-17).

Drogi Smoku, miej zaufanie do Słowa Bożego, znajdującego się w powyższych cytatach. Jeżeli nie, to jesteś ofiarą manipulacji futurystów.

Wielokrotne słowo apostoła Jana: "(potem) ujrzałem" lub "widziałem" odnosi się do każdej z ukazanych mu scen proroczych. Pamiętaj, że ta scena nie jest wydarzeniem po wydarzeniu według kolejności.


Serdecznie pozdrawiam :-)
Herkules


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 13, 2007 10:03 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
Herku, pisz więcej i więcej, możesz sobie poszaleć. Masz swoje pięć minut, a widownia chwilę kabaretu gratis.
Twoją kontrargumentację na zmartwychwstanie dwóch świadków z Apokalipsy, jako wskrzeszenie ST i NT przez Twowarzystwo Biblijne po 1260 latach, traktuje jako wynik przemęczenia literaturą science fiction. W zasadzie tego się nie leczy, wystarczy odłożyć na półkę - wiadomo co - i odczekać jakiś czas. W twoim wypadku może to trochę potrwać, ale cierpliwość, jak wiesz, jest biblijną cnotą. Jak się zaprzesz, dasz radę.

Nie chciałbym Ciebie prowokować, ale co mi tam, i tak nie wiadomo z czym jeszcze wyskoczysz, więc pytam, co twoja ukochana Ellen zmyśliła na temat wstąpienia do nieba owych dwóch świadków, którymi mają być ST i NT?
Mówisz, że po 1260 latach milczenia Biblii, wskrzesiło ją Towarzystwo Biblijne i co? Wysłało w kosmos, do nieba? A wszyscy nieprzyjaciele patrzyli, jak wstępują w obłoku?

"Lecz po upływie trzech i pół dnia wstąpił w nich duch żywota z Boga i stanęli na nogi swoje, i strach wielki padł na tych, którzy na nich patrzyli. I usłyszeli głos donośny z nieba, mówiący do nich: Wstąpcie tutaj! I wstąpili do nieba w obłoku, nieprzyjaciele zaś ich patrzyli na nich."

Pytam, kiedy niebo zwróciło ziemi dwóch świadków, ST i NT?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lut 13, 2007 11:28 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Herkules napisał(a):
Dzień Pański nie jest literalny, lecz odnosi się do czasu pomsty Bożej za prześladowanie Jego ludu (Ap 6:17; Iz 34:8; Sof 2:2). Dotyczy również niespodziewanego dla niewierzących przyjścia Chrystusa jak złodziej w nocy (1 Tes 5:2; 2 P 3:10).

Hekulesie, nagłość przyjścia "jak złodziej w nocy" odnosi się do dwóch wydarzeń - do Dnia Pańskiego czyli wylania gniewu Bożego na mieszkańców Ziemi [I Tes. 5:2] oraz do Pochwycenia Kościoła, czyli przyjścia Pana po Kościół i wzięcia jednych, a zostawienia innych [Mat. 24:37-44].

Czy przyjście Chrystusa na Ziemię w mocy i chwale [wraz z aniołami i Kościołem] będzie niespodziewane?

Mat. 24:15-30 mówi wyraźnie o znakach zapowiadających Przyjście Pana na Ziemię po Wielkim Ucisku. Znaki te będą jawne dla wszystkich i będą dotyczyły świątyni [24:15], wielkiego prześladowania Żydów [24:16-23], powstania wielu fałszywych Mesjaszy i proroków czyniących wielkie cuda [24:24], zapowiedzi przyjścia Jezusa na pustyni lub w ukryciu [24:26], nastąpi zaćmienie słońca i księżyca, a także inne zjawiska kosmiczne [24:29], a w końcu ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego [24:30]. Dopiero potem Przyjdzie Pan, a wraz z nim wszyscy święci [Zach. 14:5]. Nie wygląda to na Powtórne Przyjście po Wielkim Ucisku "jak złodziej w nocy" - sam Wielki Ucisk będzie znakiem zapowiadającym Przyjście Pana.

Cytuj:
Proszę, porównaj dzień ostateczny (w liczbie pojedynczej) z dniami ostatecznymi (w liczbie mnogiej). Ze względu na drugie wyrażenie Biblia wyklucza odniesienie terminu "dzień ostateczny" do czasu albo, do roku, albo do millenium.

Bardzo byś chciał, ale Biblia nie wyklucza różnych określeń dla tego samego okresu - dlatego czasy ostateczne są nazywane dniem ostatecznym albo dniami ostatecznymi. To tylko Twój upór każe Ci uczepić się liczby pojedynczej, żeby ratować adwentystyczne teorie.

Cytuj:
Zmartwychwstanie to zmartwychwstanie. To jest zgodnie z logiką. A nie ma mowy o podziale zmartwychwstania na kilka etapów. Istnieje liczba zmartwychwstań.

Istnieją dwa rodzaje zmartwychwstania. Natomiast zmartwychwstaną wszyscy "w swoim porządku" - dosłownie "wszyscy zostaną ożywieni, a każdy we własnym szyku" [I Kor. 15:23]. Paweł używa terminologii wojskowej, żeby pokazać, że istnieje porządek kolejnych etapów zmartwychwstania. I nic na to nie poradzisz, Herkulesie.

Cytuj:
Pewnego dnia Łazarz, przyjaciel Jezusa, ożył. To było jego jedno zmartwychwstanie.

O ile mi wiadomo, Łazarz został wskrzeszony z martwych i wyszedł z grobu w ciele normalnym, a nie uwielbionym. Poza tym, jak mógł zmartwychwstać jako pierwszy, skoro pierwszym zmartwychwstałym miał być Chrystus [I Kor. 15:23]?

Cytuj:
Dwa lub więcej nierozdzielnych zmartwychwstań nie może być jednym (pierwszym) zmartwychwstaniem.

Myślisz tak tylko dlatego, że nie dopuszczasz myśli, że adwentystyczna wykładnia jest błędna. A jest, niestety.

Cytuj:
Proroctwo o dwóch świadkach, zapisane w jedenastym rozdziale Apokalipsy, odnosi się do Pisma Świętego, tj. Starego i Nowego Testamentu. Wypełniło się to proroctwo.

Jasne, i trupy Starego i Nowego Testamentu leżały na ulicach Jerozolimy przez 3,5 dnia. Ciekawe, co to mogłoby oznaczać? :D

"A ich trupy leżeć będą na ulicy wielkiego miasta, które w przenośni nazywa się Sodomą i Egiptem, gdzie też Pan ich został ukrzyżowany. I patrzeć będą ludzie ze wszystkich ludów i plemion, i języków, i narodów na ich trupy przez trzy i pół dnia, i nie pozwolą złożyć ich trupów w grobie" [Obj. 11:8-9]

Cytuj:
Apostoł Jan widział tych, co usiedli na tronach, i tych, którym dano prawo sądu (wgląd w księgi Boże), i tych, którzy zginęli za zwiastowanie Słowa Bożego, i tych, którzy odmówili posłuszeństwa wielowiekowemu papiestwu, sprzeciwiali się przymierzu Kościoła z państwem, odrzucili święcenie niedzieli jako znak papiestwa.

Pokaż mi paluszkiem, gdzie w tym wersecie jest napisane o przymierzu Kościoła z państwem i o święceniu niedzieli jako znaku papiestwa.

Cytuj:
Członkowie Kościoła, którzy zaufali w Panu i umierali w Nim, nie powstaną na sąd, lecz powstaną do życia, gdyż godzina sądu Bożego nastała w 1844 roku w niebie i Jezus rozpoczął dzieło oczyszczania świątyni niebiańskiej, na całym świecie rozpoczęto głosić poselstwo o godzinie sądu (Obj. 14:6-7).

:shock: :shock: :shock: Nie mam słów. Odjęło mi mowę... :?

Cytuj:
Nie pasuje mi futurystyczny pogląd, że Oblubienica zostanie zabrana do nieba, by stanąć przed sądem Oblubieńca, a potem poślubi Go. Zgodnie z zwyczajami większości ludów najpierw zaręczyny, potem zaślubiny i w końcu wesele, a między nimi nie ma sądu.

Przeczytaj sobie I Kor. 3:11-15 i II Kor. 5:10. Czyli o sądzie zbawionych przed Trybunałem Chrystusowym. A co do zwyczajów, to w Izraelu Oblubenica najpierw była zwyczajowo "porywana" przez Oblubieńca do domu jego ojca, a tuż przed zaślubinami zażywała rytualnej kąpieli symbolizującej oczyszczenie. Dlatego "Oblubienica przygotowała się i dano jej czysty bisior oznaczający [wyłącznie] sprawiedliwe uczynki świętych" [Obj. 19:7-8].

Ja się nie dziwię, że Ci to nie pasuje. Ale taka jest prawda.

Cytuj:
"Nie dziwcie się temu, gdyż nadchodzi godzina, kiedy wszyscy w grobach usłyszą głos jego; i wyjdą ci, co dobrze czynili, by powstać do życia; a inni, którzy źle czynili, by powstać na sąd." (Ewangelia Jana 5:28-29, BW)

Zauważ, że sprawiedliwi obudzą się do życia, by nie stanąć przed sądem, lecz zostać zabrani na wesele Baranka w niebie, natomiast niesprawiedliwi powstaną z martwych na Sąd Ostateczny i w wyniku tego wyroku dostaną karę śmierci wiecznej (Obj 20:11-15).

"Ty zaś czemu osądzasz swego brata? Albo i ty, czemu pogardzasz swoim bratem? Wszak wszyscy staniemy przed sądem Bożym." [Rzym. 14:10]

Apostoł mówi o tym, że MY WSZYSCY (on i adresaci listu) STANIEMY PRZED SĄDEM BOŻYM. W oryginale sąd ten jest nazwany "bema tou theou" czyli trybunał Boży, inaczej trybunał Chrystusowy [II Kor. 5:10]. Zbawieni, którzy powstaną do życia podczas Pochwycenia Kościoła, staną przed sądem Chrystusowym jako słudzy, których służba zostanie oceniona. Dzien sądny pokaże, z jakich materiałów kto budował. Jeśli ze złych, to będzie zbawiony, tak jednak, jak przez ogień [I Kor. 3:11-15].

Cytuj:
"I widziałem jednego anioła stojącego w słońcu; i zawołał głosem donośnym, mówiąc wszystkim ptakom latającym środkiem nieba: Nuże, zbierzcie się na wielką ucztę Bożą, by jeść ciała królów i ciała wodzów, i ciała mocarzy, i ciała koni oraz ich jeźdźców, i ciała wszystkich wolnych i niewolników, małych i wielkich. I widziałem zwierzę i królów ziemi, i wojska ich, zebrane, by stoczyć bój z tym, który siedział na koniu, oraz z jego wojskiem. I pojmane zostało zwierzę, a wraz z nim fałszywy prorok, który przed nim czynił cuda, jakimi zwiódł tych, którzy przyjęli znamię zwierzęcia i oddawali pokłon posągowi jego. Zostali oni obaj wrzuceni żywcem do jeziora ognistego, gorejącego siarką. A pozostali byli pobici [BT: zabici] mieczem wychodzącym z ust jeźdźca na koniu, i wszystkie ptaki nasyciły się ich ciałami." (Objawienie 19:17-21, BW)[/color]

W tym fragmencie nigdzie nie napisano, że zaraz po rozgromieniu wszystkich narodów Pan Jezus zstąpi na ziemię, by założyć tu Królestwo Boże.

W Obj. 19:11-21 jest napisane, że Pan zstąpi na Ziemię, a następnie rozgromi wszystkie narody zebrane przeciwko Niemu pod Armagedonem.

Cytuj:
Zauważ, że wszystkie ptaki niebieskie nasycą się wszelkim (bez wyjątku) martwym nie pogrzebanym ciałem (Jer 25:31-33) np. politycznych i religijnych przywódców świata oraz pozostałych, którzy im się podporządkują), tak że nie będzie już istniało wszystkich narodów. Gdyby ci, którzy ocalili się ucieczką od gniewu Bożego, musieliby pogrzebać wszystkie zgniłe trupy, aby oczyścić z nich całą ziemię. A gdyby nie - to te trupy wywołałyby globalną zarazę, która by jak broń biologiczna doprowadziła się w końcu do ostatecznego wyniszczenia ocalałych (Obj 6:16-17).

Wybacz, ale to są wyłącznie Twoje spekulacje, które nie są interpretacją tekstu ani jego odczytaniem wprost.

Cytuj:
Wielokrotne słowo apostoła Jana: "(potem) ujrzałem" lub "widziałem" odnosi się do każdej z ukazanych mu scen proroczych. Pamiętaj, że ta scena nie jest wydarzeniem po wydarzeniu według kolejności.

Pewne opisy wydarzeń zawarte w wizjach Janowych zachodzą na siebie, ale ogólnie mamy do czynienia z pewną sekwencją (kolejnością) wydarzeń. Mamy kolejne (nawet numerowane!) czasze, kolejne plagi, kolejne trąby, kolejne "biada" i ogólnie cała akcja rozwija się od początku do końca (jest kilka wtrąceń czyli parentez, ale jest ich niewiele). Jeśli mielibyśmy wszystkie wizje pomieszać i wybierać ich kolejność według własnego uznania, to wtedy wylądujemy w kompletnych malinach i nic nie będziemy z tej całej księgi widzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 14, 2007 9:01 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
Cytuj:
Smok:
:shock: :shock: :shock: Nie mam słów. Odjęło mi mowę... :?


Bo Ty 'Wielkiego boju' nie czytasz, dlatego się dziwisz.
Brak Ci słów - czytaj 'Wielki bój'.
'Wielki bój' jest dobry na wszystko. - kapsułka ceramidów ka plus w jednym, niech mi Herku wybaczy, jeśli coś pomieszałem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 14, 2007 5:05 pm 
Offline

Dołączył(a): N mar 19, 2006 2:31 pm
Posty: 245
Lokalizacja: Gubin
Smoku!

Twój upór i powtarzanie niektórych podobnych spraw (z wyjątkiem zmartwychstania i dwóch świadków) znowu zniechęcają mnie do dalszej dyskusji, gdzie Ty mnożyłeś te i inne sprawy.

Smok Wawelski napisał(a):
Cytuj:
Zmartwychwstanie to zmartwychwstanie. To jest zgodnie z logiką. A nie ma mowy o podziale zmartwychwstania na kilka etapów. Istnieje liczba zmartwychwstań.

Istnieją dwa rodzaje zmartwychwstania. Natomiast zmartwychwstaną wszyscy "w swoim porządku" - dosłownie "wszyscy zostaną ożywieni, a każdy we własnym szyku" [I Kor. 15:23]. Paweł używa terminologii wojskowej, żeby pokazać, że istnieje porządek kolejnych etapów zmartwychwstania.

Próba nazwania dwóch lub więcej zmartwychwstań "rodzajami zmartwychstania" jest wyraźną manipulacją. Co to jest rodzaj? To jest odmiana.

Rodzaje snu są zgodne z logiką. Oto przykład takich rodzajów:
- sen (właściwy);
- sen zimowy;
- wieczny sen (śmierć, czyli stan nieświadomości).

Jak wygląda jeden rodzaj zmartwychwstania, a jak drugi? Czy jeden jest taki sam, co drugi? Ale nie ma żadnego rodzaju, bo każde zmartwychwstanie jest jednakowe dla wszystkich ludzi.

Cytuj:
Cytuj:
Pewnego dnia Łazarz, przyjaciel Jezusa, ożył. To było jego jedno zmartwychwstanie.

O ile mi wiadomo, Łazarz został wskrzeszony z martwych i wyszedł z grobu w ciele normalnym, a nie uwielbionym. Poza tym, jak mógł zmartwychwstać jako pierwszy, skoro pierwszym zmartwychwstałym miał być Chrystus [I Kor. 15:23]?

Zmartwychwstały Pan jest wzorem dla wszystkich naśladowców, którzy zmartwychwstaną w dniu ostatecznym.

"A jednak Chrystus został wzbudzony z martwych i jest pierwiastkiem tych, którzy zasnęli." (1 List do Koryntian 15:20, BW)

"On także jest Głową Ciała, Kościoła; On jest początkiem, pierworodnym z umarłych" (List do Kolosan 1:18, BW)


Cytuj:
Cytuj:
Proroctwo o dwóch świadkach, zapisane w jedenastym rozdziale Apokalipsy, odnosi się do Pisma Świętego, tj. Starego i Nowego Testamentu. Wypełniło się to proroctwo.

Jasne, i trupy Starego i Nowego Testamentu leżały na ulicach Jerozolimy przez 3,5 dnia. Ciekawe, co to mogłoby oznaczać? :D

"A ich trupy leżeć będą na ulicy wielkiego miasta, które w przenośni nazywa się Sodomą i Egiptem, gdzie też Pan ich został ukrzyżowany. I patrzeć będą ludzie ze wszystkich ludów i plemion, i języków, i narodów na ich trupy przez trzy i pół dnia, i nie pozwolą złożyć ich trupów w grobie" [Obj. 11:8-9]

Proszę, Smoku, dokładnie przeczytaj rozdział książki "Wielki Bój":

http://www.ellen.terramail.pl/r15.html

A nie kpij z dzieła EGW.

wielkie miasto, w przeciwieństwie do świętego miasta, to nie Jerozolima, lecz wielki Bablion. Nie zauważyłeś?

Trupy dwóch świadków nie są dosłowne, lecz symbolizują, że Słowo Boże przez trzy i pół roku wydawało się martwe na ulicach rewolucyjnej Francji.

Cytuj:
Cytuj:
Apostoł Jan widział tych, co usiedli na tronach, i tych, którym dano prawo sądu (wgląd w księgi Boże), i tych, którzy zginęli za zwiastowanie Słowa Bożego, i tych, którzy odmówili posłuszeństwa wielowiekowemu papiestwu, sprzeciwiali się przymierzu Kościoła z państwem, odrzucili święcenie niedzieli jako znak papiestwa.

Pokaż mi paluszkiem, gdzie w tym wersecie jest napisane o przymierzu Kościoła z państwem i o święceniu niedzieli jako znaku papiestwa.

Prawdziwi chrześcijanie "nie oddali pokłonu zwierzęciu ani posągowi jego i nie przyjęli znamienia na czoło i na rękę swoją" (Obj 20:4).

posąg (obraz) Bestii - kopia tego, czym było średniowieczne papiestwo (Kościół rzymski) - moc kontrolująca władze państwowe w poszczególnych krajach i wywierająca wpływ na nie; Stany Zjednoczone pod wpływem klerykałów z ruchu neocharyzmatycznego ustanowią i narzucą wszystkim krajom tzw. nowy porządek świata - przymierze Kościoła i państwa (obraz Bestii).

znamię Bestii - prawo niedzielne wygzekwowane przez władze państwowe (jak już Ci napisałem w innym wątku "Przebudzenie");

Co do zmartwychwstania sprawiedliwych i trybunału Chrystusowego, nie mówię, że oni nie będą stawali przed sądem. Nie tylko oni, lecz wszyscy niesprawiedliwi staną przed trybunałem Chrystusowym w czasie ostatniej fazy sądu - pomillenijnego Sądu Ostatecznego.

Cytuj:
Cytuj:
Zauważ, że wszystkie ptaki niebieskie nasycą się wszelkim (bez wyjątku) martwym nie pogrzebanym ciałem (Jer 25:31-33) np. politycznych i religijnych przywódców świata oraz pozostałych, którzy im się podporządkują), tak że nie będzie już istniało wszystkich narodów. Gdyby ci, którzy ocalili się ucieczką od gniewu Bożego, musieliby pogrzebać wszystkie zgniłe trupy, aby oczyścić z nich całą ziemię. A gdyby nie - to te trupy wywołałyby globalną zarazę, która by jak broń biologiczna doprowadziła się w końcu do ostatecznego wyniszczenia ocalałych (Obj 6:16-17).

Wybacz, ale to są wyłącznie Twoje spekulacje, które nie są interpretacją tekstu ani jego odczytaniem wprost.

Mam pytania do przemyślenia:

Czyżby ci, którzy ocalili się ucieczką od gniewu Bożego, zdołali pogrzebać wszystkie zgniłe trupy zaraz po rozgromieniu wszystkich narodów przez Pana? Wyobraź sobie, ile ludzi zginie od miecza Pana? Bez wątpienia - miliardy bezbożnych. Czyżby mała garstka ocalałych zdołała ich pogrzebać, jeżeli będzie nie miała siły i będzie rozczarowana i zniechęcona z powodu powtórnego przyjścia Chrystusa, które zaskoczy ich? Jak nie, to muszą zginąć wszyscy bez wyjątku.

Futurystyczny pogląd, że Chrystus będzie mógł sam oczyścić całą ziemię ze wszystkich trupów zaraz po rozgromieniu wszystkich narodów i założy tu Królestwo Boże, stoi w sprzeczności z wersetami biblijnymi: Iz 34:2-3; Obj 19:17-21; Jer 25:31-33.


Serdecznie pozdrawiam :-)
Herkules


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 14, 2007 6:34 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Herkules napisał(a):
Jak wygląda jeden rodzaj zmartwychwstania, a jak drugi? Czy jeden jest taki sam, co drugi? Ale nie ma żadnego rodzaju, bo każde zmartwychwstanie jest jednakowe dla wszystkich ludzi.

Pierwsze Zmartwychwstanie różni się od drugiego zmartwychwstania nastepująco:

1. W Pierwszym Zmartwychwstaniu uczestniczą w podanym porządku sam Chrystus (jako pierwocina zmartwychwstania), potem Kościół w czasie Jego przyjścia po Kościół, potem dwóch świadków w połowie Wielkiego Ucisku, potem święci Starego Testamentu, a na końcu męczennicy Wielkiego Ucisku. Wszyscy oni zmartwychwstaną do żywota wiecznego. Drugie Zmartwychwstanie będzie zmartwychwstaniem na sąd ostateczny.

2. Uczestnicy Pierwszego Zmartwychwstania są wolni od wiecznej śmierci czyli jeziora ognistego, a uczestnicy Drugiego Zmartwychwstania zostaną wrzuceni do jeziora ognistego.

3. Ciała uczestników Pierwszego Zmartwychwstania będą duchowe, niezniszczalne i podobne do uwielbionego ciała Jezusa po Jego zmartwychwstaniu. Ciała uczestników Drugiego Zmartwychwstania będą również duchowe i niezniszczalne, lecz mało prawdopodobne jest to, żeby były uwielbione tak jak uwielbione ciało Jezusa.

Cytuj:
Zmartwychwstały Pan jest wzorem dla wszystkich naśladowców, którzy zmartwychwstaną w dniu ostatecznym.

[color=blue]"A jednak Chrystus został wzbudzony z martwych i jest pierwiastkiem tych, którzy zasnęli." (1 List do Koryntian 15:20, BW)

No właśnie - jest dokładnie pierwociną z tych, którzy zasnęli. Czyli pierwszym spośród całej reszty, którzy zmartwychwstaną po Nim. Bo Pierwsze zmartwychwstanie przebiega etapami, Herkulesie. "Jako pierwszy Chrystus" [I Kor. 15:23]. Pan nie jest wzorem, lecz pierwociną. Nie manipuluj tekstem, to może dojdziesz do poznania prawdy. :D

Cytuj:
Proszę, Smoku, dokładnie przeczytaj rozdział książki "Wielki Bój"

Proszę, Herkulesie, dokładnie przeczytaj książkę pod tytułem "BIBLIA - PISMO ŚWIĘTE STAREGO NOWEGO TESTAMENTU".

Cytuj:
Wielkie miasto w przeciwieństwie do świętego miasta to nie Jerozolima, lecz wielki Bablion. Nie zauważyłeś?

Nie. Nie zauważyłem. Zauważyłem natomiast coś innego:

"A ich trupy leżeć będą na ulicy wielkiego miasta, które w przenośni nazywa się Sodomą i Egiptem, gdzie też Pan ich został ukrzyżowany" [Obj. 11:8]

Herkulesie, czy Pan został ukrzyżowany z Babilonie? :?:

Cytuj:
Trupy dwóch świadków nie są dosłowne, lecz symbolizują, że Słowo Boże przez trzy i pół roku wydawało się martwe na ulicach rewolucyjnej Francji.

:shock: :shock: :shock: Znowu mnie zatkało z wrażenia. Herkulesie, kto Ci takich bzdur nawciskał? Na miły Bóg, opamiętaj się, chłopie! Przecież Słowo Boże nie zostanie chyba zabite i zwyciężone przez zwierzę wychodzące z otchłani! [Obj. 11:7]. Ja czytam, że Słowo Boże jest wieczne [Ps. 119:89]. Jak wygląda trup Nowego testamentu na przykład, skoro ludzie bedą na niego patrzeć [Obj. 11:9]? W jaki sposób Słowo Boże miałoby zmartwychwstać i zostać wzięte do nieba [Obj. 11:12]?

Cytuj:
Cytuj:
Pokaż mi paluszkiem, gdzie w tym wersecie jest napisane o przymierzu Kościoła z państwem i o święceniu niedzieli jako znaku papiestwa.

Prawdziwi chrześcijanie "nie oddali pokłonu zwierzęciu ani posągowi jego i nie przyjęli znamienia na czoło i na rękę swoją" (Obj 20:4).

Posąg (obraz) Bestii - kopia tego, czym było średniowieczne papiestwo (Kościół rzymski) - moc kontrolująca władze państwowe w poszczególnych krajach i wywierająca wpływ na nie; Stany Zjednoczone pod naciskiem neocharyzmatyków ustanowią i narzucą wszystkim krajom nowy porządek świata - przymierze Kościoła i państwa (obraz Bestii).

Znamię Bestii - prawo niedzielne wygzekwowane przez władze państwowe (jak już Ci napisałem w innym wątku "Przebudzenie");

HERKULESIE, TEGO WSZYSTKIEGO NIE MA W WERSECIE Obj. 20:4. Ani papiestwa, ani prawa niedzielnego, ani Stanów Zjednoczonych, ani neocharyzmatyków nie ma. Pozwól sobie powiedzieć, że przytoczone przez Ciebie definicje zrodziły się w jakimś chorym umyśle, ale z całą pewnością nie ma ich w Biblii. Równie dobrze można by wymyślić coś innego i też by pasowało. Wyrzuć "Wielki Bój" do kosza, bo to jest szkodliwa lektura.

Cytuj:
Co do zmartwychwstania sprawiedliwych i trybunału Chrystusowego, nie mówię, że oni nie będą stawali przed sądem. Nie tylko oni, lecz wszyscy niesprawiedliwi staną przed trybunałem Chrystusowym w czasie ostatniej fazy sądu - pomillenijnego Sądu Ostatecznego.

No to masz problem, bo pomilenijny Sąd Ostateczny to będzie Drugie Zmartwychwstanie. Uczestnicy Pierwszego Zmartwychwstania będą królować z Jezusem przez 1000 lat [Milenium] [Obj. 20:6] w zmartwychwstałych ciałach uwielbionych jako błogosławieni i święci. Czyli wszyscy święci zmartwychwstaną przed Milenium (każdy w swoim porządku). Między ostatnim etapem zmartwychwstania sprawiedliwych (Pierwszego Zmartwychwstania) a zmartwychwstaniem na sąd (Drugim Zmartwychwstaniem) upłynie 1000 lat.

Trybunał Chrystusowy to nie jest Sąd Ostateczny. Obydwa różnią się czasem, miejscem i osobami sądzonymi. Przed Trybunałem Chrystusowym staną wyłacznie Jego słudzy należący do Oblubienicy, a przed Sądem Ostatecznym staną uczestnicy Drugiego Zmartwychwstania.

Cytuj:
Czyżby ci, którzy ocalili się ucieczką od gniewu Bożego, zdołali pogrzebać wszystkie zgniłe trupy zaraz po rozgromieniu wszystkich narodów przez Pana? Wyobraź sobie, ile ludzi zginie od miecza Pana? Bez wątpienia - miliardy bezbożnych. Czyżby mała garstka ocalałych zdołała ich pogrzebać, jeżeli będzie nie miała siły i będzie rozczarowana i zniechęcona z powodu powtórnego przyjścia Chrystusa, które zaskoczy ich? Jak nie, to muszą zginąć wszyscy bez wyjątku.

Nie spekuluj, tylko czytaj Pismo (zamiast Wielkiego Boju). Powtórne Przyjście nikogo nie zaskoczy, co wykazałem Ci w poprzednim poście. Jeśli chodzi o trupy, to poczytaj sobie Obj. 19:18,21 i Iz. 66:24. Nie wszystkie trupy będą pogrzebane. Jeśli już tak bardzo Cię interesuje sprawa pochówku, to część zostanie zjedzona przez zwierzęta, a część pozostawiona ku przestrodze w Milenium, bo Era Mesjańska będzie się odbywać na Ziemi.

Cytuj:
Futurystyczny pogląd, że Chrystus będzie mógł sam oczyścić całą ziemię ze wszystkich trupów zaraz po rozgromieniu wszystkich narodów, stoi w sprzeczności z wersetami biblijnymi: Iz 34:2-3; Obj 19:17-21; Jer 25:31-33.

Adwentystyczny pogląd, że Chrystus czegokolwiek nie będzie mógł zrobić, stoi w sprzeczności z Jego Boskością i wersetami, które opisują wielkie cuda, jakich dokonywał, dokonuje i dokonywać będzie. Ja bym się na Twoim miejscu bardziej martwił wiarygodnością Ellen White niż możliwościami Pana Jezusa. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lut 15, 2007 4:00 pm 
Offline

Dołączył(a): N mar 19, 2006 2:31 pm
Posty: 245
Lokalizacja: Gubin
Smoku!

Nie wolno Ci manipulować tym, że nazywasz dwa lub więcej zmartwychwstań "rodzajami zmartwychwstania". Pamiętaj, że zmartwychwstanie to zmartwychwstanie i że przyjście Chrystusa to przyjście Chrystusa.

Zwolennicy futuryzmu próbują podzielić pierwsze zmartwychwstanie (Obj 20:6) na kilka etapów: Kościoła, dwóch świadków, męczenników wielkiego ucisku i świętych Starego Testamentu, ale Biblia stanowczo to wyklucza, bo Pan zapowiedział, że wskrzesi wszystkich sprawiedliwych w JEDNYM dniu (J 6:40).

Zwolennicy futuryzmu próbują podzielić powtórne przyjście Chrystusa (1 Kor 15:23) na dwa etapy: pochwycenie i powrót Chrystusa, ale Biblia stanowczo to wyklucza, bo Pan zapowiedział, że przyjdzie RAZ powtórnie wskrzesić wszystkich sprawiedliwych.

I koniec dyskusji.

Smok Wawelski napisał(a):
Cytuj:
Zmartwychwstały Pan jest wzorem dla wszystkich naśladowców, którzy zmartwychwstaną w dniu ostatecznym.

"A jednak Chrystus został wzbudzony z martwych i jest pierwiastkiem tych, którzy zasnęli." (1 List do Koryntian 15:20, BW)

No właśnie - jest dokładnie pierwociną z tych, którzy zasnęli. Czyli pierwszym spośród całej reszty, którzy zmartwychwstaną po Nim. Bo Pierwsze zmartwychwstanie przebiega etapami, Herkulesie. "Jako pierwszy Chrystus" [I Kor. 15:23]. Pan nie jest wzorem, lecz pierwociną. Nie manipuluj tekstem, to może dojdziesz do poznania prawdy. :D

Pamiętaj, że Chrystus nie jest uczestnikiem pierwszego zmartwychwstania (Obj 20:6), tylko wszyscy sprawiedliwi.

Skoro według Ciebie Pan Jezus nie jest wzorem dla tych, którzy zmartwychstaną w dniu ostatecznym, to przeczytaj poniższy fragment:

Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy z tych, którzy usnęli. Był prawzorem potrząsanego snopu. Jego zmartwychwstanie nastąpiło w dniu, kiedy tenże snop miał być złożony przed Panem. Ta symboliczna ceremonia odbywała się od ponad tysiąca lat. Z pól zbierano pierwsze kłosy dojrzałego zboża, i kiedy ludzie szli do Jerozolimy na święto Paschy, nieśli potrząsając pierwsze snopy, by wyrazić dziękczynienie Bogu. Zanim nie odbyła się ta uroczystość, nie wolno było dotknąć sierpem kłosów ani rozpocząć zwózki zbiorów. Snop ofiarowany Bogu był symbolem zbiorów. Podobnie Chrystus był symbolem pierwszych zbiorów wielkiego duchowego żniwa, które miało być zebrane dla królestwa Bożego. Jego zmartwychwstanie jest wzorem i zapowiedzią zmartwychwstania wszystkich zmarłych wiernych. "Albowiem jak wierzymy, iż Jezus umarł i zmartwychwstał, tak też wierzymy, że Bóg przez Jezusa przywiedzie z nimi i tych, którzy zasnęli" 1 Tes. 4:14.

Ten fragment pochodzi z książki Ellen G. White "Życie Jezusa".

Cytuj:
Cytuj:
Wielkie miasto w przeciwieństwie do świętego miasta to nie Jerozolima, lecz wielki Bablion. Nie zauważyłeś?

Nie. Nie zauważyłem. Zauważyłem natomiast coś innego:

"A ich trupy leżeć będą na ulicy wielkiego miasta, które w przenośni nazywa się Sodomą i Egiptem, gdzie też Pan ich został ukrzyżowany" [Obj. 11:8]

Herkulesie, czy Pan został ukrzyżowany w Babilonie? :?:

Nie, lecz Jego naśladowcy jako uczestnicy męki Pańskiej.

Rewolucję Francuską symbolizuje antyklerykalna Bestia z Czeluści. Francja w owym czasie nazwana jest duchową "Sodomą" ze względu na XVIII-wieczny libertynizm, "Egiptem" ze względu na panoszący się tam ateizm, a także miejscem, gdzie "krzyżowano Pana" mordując Jego naśladowców (Mt 25:40).

Kto to byli naśladowcy Chrystusa? Niewątpliwie - krwawo prześladowani waldensi i zwolennicy Reformacji protestanckiej.

Cytuj:
Cytuj:
Trupy dwóch świadków nie są dosłowne, lecz symbolizują, że Słowo Boże przez trzy i pół roku wydawało się martwe na ulicach rewolucyjnej Francji.

:shock: :shock: :shock: Znowu mnie zatkało z wrażenia. Herkulesie, kto Ci takich bzdur nawciskał? Na miły Bóg, opamiętaj się, chłopie! Przecież Słowo Boże nie zostanie chyba zabite i zwyciężone przez zwierzę wychodzące z otchłani! [Obj. 11:7]. Ja czytam, że Słowo Boże jest wieczne [Ps. 119:89]. Jak wygląda trup Nowego Testamentu na przykład, skoro ludzie bedą na niego patrzeć [Obj. 11:9]? W jaki sposób Słowo Boże miałoby zmartwychwstać i zostać wzięte do nieba [Obj. 11:12]?

Chodzi o symboliczny wygląd trupów dwóch świadków i oglądanie ich przez ludzi:

W listopadzie 1793 roku komisarze rewolucyjni ubrali osła w szaty liturgiczne, obwiesili symbolami chrześcijańskim i dali mu pić wino mszalne. Do jego ogona przywiązali Stary i Nowy Testament. Powiedli go ulicami Paryża, zaś tłum utworzył stos z książek do nabożeństwa, aby je spalić wraz z Pismem Świętym wśród okrzyków radości. (LeRoy Edwin Froom, The Prophetic Faith of Our Fathers, t. 2, Washington, D.C.: Review and Herald, 1948, s. 738.) Cytat pochodzi z książki J. Dünkela pt. "Apokalipsa".

Podczas rewolucji w 1798 roku "świat po raz pierwszy usłyszał, jak zgromadzenie ludzi urodzonych i wychowanych w duchu europejskiej cywilizacji i roszczących sobie prawo do władania najświetniejszym narodem Europy, jednogłośnie zaprzeczyło najwznioślejszej prawdzie, jaką dusza ludzka może otrzymać i wyrzekło się jednomyślnie wiary i kultu Boga" (Sir Walter Scott, Life of Napoleon, t. I, 17). (Wielki Bój, rozdział XV, strona 185)

Chodzi o symboliczne zmartwychwstanie i wniebowstąpienie dwóch świadków:

W trzy i pół roku po wydaniu zakazu wiary w Boga, przywódcy Rewolucji Francuskiej odwołali go, widząc dewastujący upadek moralności. Pismo Święte, deptane przez trzy i pół roku w ateistycznej Francji zostało wyniesione, jak nigdy wcześniej. Po 1798 roku, jak grzyby po deszczu, powstawać zaczęły Towarzystwa Biblijne, wydające Pismo Święte w językach narodowych. Jednym z nich było Brytyjskie i Zagraniczne Towarzystwo Biblijne, działające w Polsce od 1814 roku, dzięki któremu większość Polaków miała dostęp do Pisma Świętego jeszcze wtedy, gdy było praktycznie niedostępne w księgarniach świeckich czy katolickich.

Cytat pochodzi z książki J. Dünkela pt. "Apokalipsa".

Proszę, nie domagaj się literalnej interpretacji przytoczonych przez Ciebie wersetów. Ale dlatego że jak widzisz, proroctwo to musiało się wypełnić tylko w symboliczny sposób. Rozumiesz?

Cytuj:
HERKULESIE, TEGO WSZYSTKIEGO NIE MA W WERSECIE Obj. 20:4. Ani papiestwa, ani prawa niedzielnego, ani Stanów Zjednoczonych, ani neocharyzmatyków nie ma. Pozwól sobie powiedzieć, że przytoczone przez Ciebie definicje zrodziły się w jakimś chorym umyśle, ale z całą pewnością nie ma ich w Biblii. Równie dobrze można by wymyślić coś innego i też by pasowało. Wyrzuć "Wielki Bój" do kosza, bo to jest szkodliwa lektura.

No, widzę, że w Twoim umyśle nie ma miejsca dla właściwej wykładni proroctw biblijnych, która jest dla Ciebie niewygodna, dlatego wolisz zwodniczy jezuicki futuryzm.

Ktoś, kto upija się sfermentowaną doktryną (tj. winem nierządu z Apokalipsy), jest zwiedziony i nie chce się wytrzeźwić. A nikt nie ma szansy podać mu lekarstwa na upór. To jest tragiczne zwiedzenie.

Smoku, Ty jesteś autorytetem sympatyków Ulicy Prostej jako polski David Wilkerson - najpierw w lokalnym, a potem w ogólnokrajowym zasięgu. Prawda?


Serdecznie pozdrawiam :-)
Herkules


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lut 15, 2007 4:06 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Herkules napisał(a):
Smoku, Ty jesteś autorytetem sympatyków Ulicy Prostej jako polski David Wilkerson - najpierw w lokalnym, a potem w ogólnokrajowym zasięgu. Prawda?


To co? Nominujemy to zdanie do Złotej Maliny 2007? :lol: :lol: Dla mnie bomba!! :lol: :lol: :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lut 15, 2007 4:33 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Herkulesie, właściwie na tym możeny skończyć. Kto chciał przeczytać, ten przeczytał. Kto chciał wyciągnąć wnioski, ten wyciągnął, a z tym, co napisałeś powyżej, po prostu nie da się już dyskutować. Widzę, że z rozpaczy cytujesz coraz więcej adwentystycznej literatury, fakty do Ciebie nie docierają, a chore wymysły Dunkela i Ellen White szczerze uważasz za wykładnię Słowa Bożego. Kończę, bo nie chcę, żebyś przepisał cały "Wielki Bój" na tym forum. Pomyliłeś miejsca.

Twojej krwi nie jestem winien, bo najlepiej jak mogłem starałem się objaśnić ci Słowo Boże w zakresie, o którym rozmawialiśmy. Dlatego strząsam proch z klawiatury i pozostaje mi już tylko modlić się za Ciebie, żeby Ci Pan Bóg trzeźwość przywrócił.

Herkules napisał(a):
Smoku, Ty jesteś autorytetem sympatyków Ulicy Prostej jako polski David Wilkerson - najpierw w lokalnym, a potem w ogólnokrajowym zasięgu. Prawda?

Itur napisał(a):
To co? Nominujemy to zdanie do Złotej Maliny 2007? Dla mnie bomba!!

Nominujemy. :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lut 15, 2007 7:55 pm 
Offline

Dołączył(a): N mar 19, 2006 2:31 pm
Posty: 245
Lokalizacja: Gubin
Drogi mój Smoku!

Szkoda, że nie chcesz, żebym wyciągnął słuszne wnioski, aby obaliły futurystyczną wykładnię proroctw.

Napisz mi:

Co miałbyś zrobić, gdyby cały Izrael nawrócił się do Boga dzięki Twojemu konkurentowi np. neocharyzmatykom, albo został wymazony z mapy Bliskiego Wschodu dzięki fundamentalistom islamskim np. z Iranu czy Al-Kaidy, co wskazyłoby na to, że nie spełniła się obietnica o pochwyceniu Kościoła przed wielkim uciskiem?

Co miałbyś zrobić, gdyby przyszedł już czas wielkiego ucisku dzięki zawarciu świętego przymierza pomiędzy Kościołem a państwem, co wskazyłoby na to, że nie spełniła się obietnica o pochwyceniu Kościoła przed wielkim uciskiem?

Byłbyś gotów przyznać rację adwentystom?

Serdecznie pozdrawiam :-)
Herkules


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lut 15, 2007 8:18 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Herkulesie! Ty sie w koncu nawroc, pojednaj sie z Bogiem, pokutuj z grzechow, bo jak Ci jutro cegla na glowe spadnie (czego Ci nie zycze) to wielkiego ucisku nie dozyjesz i na co Ci sie przyda ta cala zagmatwana teologia??? :roll: Z czym staniesz przed Panem? Z adwentystycznymi madrosciami? Zbawi Cie to? :shock:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lut 16, 2007 1:03 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
Cytat: "Słyszałam, jak obwieszczona została godzina [przyjścia Jezusa], ale nie pamiętałam jej, gdy widzenie się skończyło."
Wydarzenia czasów końca, s. 183.

Na co Herku [pisownia oryginalna]:
Cytuj:
"Bóg tak sprawił, że Ellen White zapomniała o tej godzinie, w celu zabezpieczenia (gdyby w wypadku) przed zaufałymi jej powiernikami".


Mój Ty drogi Herku, pomieszało Ci język z wrażenia. Spokojnie Herku, to dobry znak. :lol:

Uwaga, zapinamy pasy, teraz będzie jazda na czerwonym świetle.
Ellen White we 'Wczesnych Pismach' opisuje swoje widzenie [czytaj: swobodne wariacje] na temat miejsca najświętszego w niebie.

"W najświętszym ujrzałam arkę; na jej wierzchu i bokach było najszczersze złoto. Na jej krańcach znajdowali się uroczy cherubowie z rozpostartymi nad nią skrzydłami. Ich oblicza były zwrócone ku sobie, a spoglądali w dół. Pomiędzy aniołami znajdowała się złota kadzielnica. Ponad arką, gdzie stali ci aniołowie, była nadzwyczajnie jasna chwała, która wyglądała jakby tron, gdzie zamieszkuje Bóg. Jezus stał przy arce, i gdy unosiły się do Niego modlitwy świętych, dymiło kadzidło w kadzielnicy, a On ofiarowywał ich modlitwy z dymem kadzidła Swojemu Ojcu. W arce znajdował się złoty dzban z manną, laska Aarona, która zapączkowała i kamienne tablice, które składały się podobnie jak książka. Jezus otworzył je i ujrzałam dziesięć przykazań, wypisanych na nich palcem Bożym. Na jednej tablicy były cztery, a na drugiej sześć. Te cztery na pierwszej tablicy promieniowały jaśniej, niż pozostałych sześć. Ale czwarte, przykazanie o Sabacie, promieniowało ponad wszystkie; gdyż Sabat został odłączony, aby był zachowywany na cześć świętego imienia Bożego. Święty Sabat wyglądał chwalebnie - dookoła niego znajdował się krąg chwały."

Pomińmy litościwie bajeczki Ellen o złotej kadzielnicy pomiędzy cherubami [kadzielnica nie znajdowała się pomiędzy cherubami - zresztą, czy Pismo ma jakieś znaczenie w tym widzeniu, w końcu, co widziała, to napisała]
Pomińmy litościwie ozdobniki Ellen na temat sposobu zapisu przykazań dekalogu na tablicach [według Pisma tablice nie składały się jak książka, ale były zapisane z obu stron i nic nie wiemy o podziale przykazań na 4 + 6 = 10]
Pomińmy całą resztę barwnego opisu i szczegółów podawanych do wierzenia adwentystom na równi z Pismem Świętym przez Ellen.

Teraz Herku to, do czego zmierzam:
"Ale czwarte, przykazanie o Sabacie, promieniowało ponad wszystkie"

I tu prorokini adwentyzmu pojechała po bandzie, znaczy się, odbiegła od Pisma. Nie ma śladu w Piśmie o takim wywyższeniu znaczenia i ważności przykazania o sabacie. Ani mru, mru. Jedynie w nowomowie adwentystycznej przykazanie o sabacie urasta do rangi pieczęci Bożej - takiej, że 'promieniuje ponad wszystkie' inne przykazania.
Herku najważniejsze przykazania to te:
będziesz miłował Pana Boga swego z całego serca, a bliźniego, jak siebie samego.

Drogi mój Herku!
Czy byłbyś gotów porzucić bajeczki adwentystów?
:lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 520 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24 ... 35  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL