www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pt cze 20, 2025 4:57 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 519 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 35  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 29, 2005 7:50 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 3:58 pm
Posty: 339
sylka napisał(a):
Puknij sie w czolo bracie, nie bądź głupi!!!

A co z ta fajna siostrą?
Wyszla za mąż?

Bo jak nie , to smaruj cholewki, oswiadczaj się i żeń!


Syla, ja wiem po sobie że to nie takie proste.
Jak się zakłada że nie zrobi się nic samemu z siebie w sprawie małżeństwa tylko czeka na wyraźne przyzwolenie od Pana.
Oczywiście wiem że "normalni ludzie" tak nie robią (tak pouczyły mnie kiedyś kochane siostry, matki i mężatki).
Jest jednak taki ...hm..jak to ująć... szlaban. Nie dasz rady go podnieść. To jest silniejsze i choć ciało i emocje mówią jedno to Duch przeciw rozsadkowi, uczuciu i ludzkiej logice mówi NIE!
Mnie kiedyś też spotkała ta "przyjemność" że pewien brat poinformował mnie że on modli się o mnie jako żone dla siebie, że modlą się o to jego znajomi i on wie że tak ma być i koniec! Ja mam być posłuszna temu i tyle!
Pan którego je znam mówi że jest moim przyjacielem a nie sadysta. Wierzę że jeżeli coś jest od niego to obie strony które to dotyczy dostana takie słowo, przekonanie.
Ja po tej przygodzie z bratem który "wiedział że ma być jego żoną" mam mały uraz i nerwowo dość reaguje gdy ktoś informuje mnie że on właśnie przygląda mi się czy aby nie jestem dla niego.

Ezdrasz, czekaj na wyraźne przyzwolenie.
To dobra metoda, jak widzisz, patrząc na swoich znajomych choćby.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 29, 2005 10:13 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 10:57 pm
Posty: 278
No nic , niech się sam Ezdrasz wypowie.
A swoja drogą , jeśli sie nie oswiadczy , to sie nie ozeni.
To proste.


Dobrze ze ja nie trafilam na takiego brata, co by sie tak o mnie modlil i czarowal , uff jakie to szczescie.

Za to ja bylam taką siostra, co sie tak modlila :oops:
I niestety spotykaly mnie przykre rozmowy z bracmi...ale to juz przeszlosc :D
No, kochliwa bylam, niestety ....

No, ale w koncu i na mnie pora przyszła i Pan dał mi mojego , własnego mężusia - miodzio :D

_________________
www.sylkarayska.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 29, 2005 4:24 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 29, 2005 1:01 pm
Posty: 86
Ech, samotność zoraz bardziej mi doskwiera.. :cry:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 29, 2005 10:09 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 10:57 pm
Posty: 278
Bracie użyj swojej wiary, uwierz, ze Bóg ma dla ciebie żone!!
Uwierz, ze On jest dobrym Ojcem.
Zamiast biadolic, dziękuj Bogu i wzmocnij sie w wierze.
I niech ci sie stanie wg wiary twojej.

_________________
www.sylkarayska.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 29, 2005 10:36 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 20, 2005 2:35 pm
Posty: 330
Wiara jest ważna, ale Ezdrasz potrzebuje nie wierzyć, tylko uporać się z problemem porażki w osobistym życiu. Chyba że to nie porażka, tylko opóźnione błogosławieństwo.. :)

Ja tam go rozumiem, bardzo, bardzo dobrze.. :wink:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 30, 2005 12:18 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 10:57 pm
Posty: 278
Jesli nie bedzie wierzył Bogu, nic nie otrzyma z tego co Bóg ma dla Niego.

_________________
www.sylkarayska.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 30, 2005 6:00 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 3:58 pm
Posty: 339
Robson napisał(a):
Wiara jest ważna, ale Ezdrasz potrzebuje nie wierzyć, tylko uporać się z problemem porażki w osobistym życiu. Chyba że to nie porażka, tylko opóźnione błogosławieństwo.. :)

Ja tam go rozumiem, bardzo, bardzo dobrze.. :wink:


Robson, jak wiemy, Bóg się nie spóźnia choć jak mówi Pismo czasem zwleka.
..a że wszystko wsółdziała ku dobremu z tymi którzy chodzą według Ducha i Boże drogi to nie nasze drogi więc będzie dobre zakończanie tej historii :)
No jeżeli Ezdrasz dalej będzie chodził według Ducha oczywiście
Tylko nie pytaj jakie bo objawienia w powyższej sprawie nie mam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 30, 2005 11:22 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 6:22 pm
Posty: 17
Ezdrasz napisał(a):
Magda napisał(a):
A co Cię spotkało parę lat później?
Ktoś gorąco się modlił i Ty się w tym kimś zakochałaś?


O tym mogę powiedzieć, ale na priv...a w tej materii mam ciekawe doświadczenia...

Cytuj:
Magda napisał:
Dlatego rozumiem, Ezdraszu, jak możesz teraz się czuć, jeżeli nie masz żony- a chciałbyś mieć, poznajesz różne dziewczyny- a żadna tak do końca Ci nie pasuje. Oczami wyobraźni widzisz siebie: raz jako starego zgorzkniałego kawalera, a raz jako nieszczęśliwego małżonka, pocieszającego się, że trzeba dziękować Bogu za to co się ma...

O ja Cię!!
Skąd wiesz, że tak właśnie myślę??!!



Bo bywało, że i ja tak myślałam

Cytuj:
Ja znam taki przypadek, że brat przyszedł do siostry i mówi (a jakże!) że ma być jego żoną, że Pan pokazał itd


Słabo mi się robi jak słyszę takie historie :shock:
Ale też znam ciekawą, kościoła do którego chodziłam. Chłopak powiedział dziewczynie, że Pan mu pokazał, że ma być jego żoną, ona się zgodziła, bo też tak czuła. A dwa tygodnie po ślubie zakomunikował jej, że się pomylił...i że to diabeł go wepchnął w to małżeństwo :shock: :shock: :shock:
Chrześcijanie potrafią być nieobliczalni!!

Cytuj:
Znałem wtedy taką bardzo fajną siostrę (dalej ją znam) ale w sercu miałem zamieszanie. Poszedłem do pastora, a on na to że nie widzi przeciwskazań, ale jak mam taki problem to może pójdę do psychologa.
No to poszedłem, choć to nie honor, do tego psychologa.
A on na to, że ze mną jest OK i że problem jest duchowy !!!!

No to podziękowałem obu panom i poszedłem do domu się załamać..
A z tą fajną siostrą się rozstałem, raniąc przez to ją okrutnie..


Ja uważam, że to oznaka zdowia psychicznego. Jeżeli już na wstępie są wątpliwości ...to postąpiłabym tak samo.

Cytuj:
I wtedy postanowiłem, żeby nikogo nie ranić i tak oto nie ranię nikogo i jestem sam jak palec.


...bo jeszcze nie spotkałeś TEJ...
Nie bój nic, Bóg jest wielki!
Pozdrawiam :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 05, 2005 12:58 pm 
No dobra twardziele - to ja z innej strony.
A co jak żonę mamy światową i wybieraliśmy w ciemności (choć i w miłości), bez słuchania Pana??
Mnie się wydaję, że to zona dla mnie i gdyby było to dzisiaj i bym się modlił - dałby mi taką samą 8) - innej zresztą nie chcę :lol:
Fakt mam z nią problem - bo niewierząca ale to traktuję jak Paweł swój oścień choć jemu dał Pan a ja sam sobie go wbiłem (choć bezrefleksyjnie)

Modlę się do Boga bo wiem, że skoro mnie opornego przyprowadził do siebie to i moją żonę też jest w mocy. W końcu przecież powołał mnie aby dać świadectwo - czyż nie własnemu domowi najpierw??
Fakt, że troche zonka twierdzi, ze zgłupiałem ale ja chcę dać świadectwo swym zyciem. (No i modlę się za nią i za siebie aby dał mi siłę i wiarę)

Nie ma letko :wink: ale Bóg silniejszy jest niż wszystkie przeciwności. A doświadcza nas bo i w ogniu próbuje się złoto...


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 05, 2005 2:15 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 10:57 pm
Posty: 278
hubertok, rozumiem cię, trzymaj sie Jezusa zawsze!
Wytrzymasz,bo Bóg daje wystarczająco duzo łaski.
Niech Duch Swięty da ci mądrośc jak dotrzeć do serca twojej zony, obyś był żródłem Jego miłości jaka On chce jej okazywać.

Oz. 11:4
Przyciągałem ich więzami ludzkimi, powrozami miłości, i byłem dla nich jak ten, który podnosi niemowlę do swojego policzka, i nachylałem się do nich, aby ich nakarmić.

_________________
www.sylkarayska.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 17, 2005 3:35 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 29, 2005 1:01 pm
Posty: 86
Pozdrawiam serdecznie po długiej przerwie w moim wątku..

Zainteresowanych i niezainteresowanych informuję z bólem, że ŻADNE zmiany nie nastąpiły.. :?

Poproszę o słowa pocieszenia i otuchy..


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 18, 2005 11:43 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
A cos Ty Ezdraszu robil na forum Spichlerza??? Tam tez poszedles zony szukac????? :wink: :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 18, 2005 2:43 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 3:58 pm
Posty: 339
itur napisał(a):
A cos Ty Ezdraszu robil na forum Spichlerza??? Tam tez poszedles zony szukac????? :wink: :lol:

:lol: :lol: :wink:
Jak ekspresowo za to wyleciał z forum :lol:
Testowałeś chyba wytrzymałość nerwową admina "czarownicą" :wink:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 18, 2005 3:03 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 29, 2005 1:01 pm
Posty: 86
itur napisał(a):
A cos Ty Ezdraszu robil na forum Spichlerza??? Tam tez poszedles zony szukac????? :wink: :lol:


Nie nooo żony tam nie szukałem... No przecież nie szukam tylko żony, innymi rzeczami też się zajmuję.. 8)

Ale fakt w Spichlerzu chciałem trochę ich sprowokowac do dyskusji, nie sądziełm że zdążą mnie zbanować po 5 minutach!!
Przypomniał mi się katolik.pl, tam wystarczyło negatywnie wypowiedzieć się o Maryi, papieżu lub ekumeniźmie i był ban z automatu!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 18, 2005 10:43 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr cze 15, 2005 4:52 pm
Posty: 22
Lokalizacja: Świdnik
Ezdraszu, bracie miły,

pewnie już to słyszałeś ze sto razy, ale w końcu tak mówi biblia, czyli Boże Słowo:
Rozkoszuj się Panem, ą da ci, czego zyczy sobie serce twoje...
na wszelki wypadek sprawdź, Psalm 37.
i jeszcze to:
Ale kto wejrzał w doskonały zakon wolności i trwa w nim, nie jest słuchaczem, który zapomina, lecz wykonawcą; ten będzie błogosławiony w swoim działaniu.
Słyszysz? W działaniu..! Bóg będzie WSPÓŁ-DZIAŁAŁ z Tobą! Ku dobremu!
Do dzieła, Bracie!
I bądź błogosławiony,
życzy Ci mąż i ojciec dwójki dzieci, dość niesmiały (niegdyś)

_________________
k.murawski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 519 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 35  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL