www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Cz cze 19, 2025 8:18 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 605 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 41  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 14, 2007 2:53 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Henryk napisał(a):
Myślę że jak Smok stanie się „Zwycięzcą ” w tym miejscu
Apokalipsa 2,17 Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów. Zwycięzcy dam manny ukrytej i dam mu biały kamyk, a na kamyku wypisane imię nowe, którego nikt nie zna oprócz tego, kto [je] otrzymuje., to zrozumie o czym Jarek mówi.

Rozumiem, że to nowe imię zna już Henryk i brzmi ono "Izrael"? :lol: Myślałem, że jak nikt go nie zna, to nikt. Henryk również... :D

Cytuj:
Rodzaju 32,29 Powiedział: Odtąd nie będziesz się zwał Jakub, lecz Izrael, bo walczyłeś z Bogiem i z ludźmi, i zwyciężyłeś.

Po pierwsze, Jarek chyba nie walczy z Bogiem i ludźmi. Po drugie, Jakub został nazwany Izraelem i tyle jest napisane. Abram został nazwany Abrahamem. Z tego chyba nie wynika, że Jarek jest Abrahamem? Po trzecie, jak tam Twoje biodro, Henryku? :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 14, 2007 3:13 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
Cytuj:
Dzień Pański jako wylanie gniewu Boga i Baranka nie rozpocznie się, zanim nie objawi się Anti-Christos, czyli fałszywy mesjasz.


Dokladnie mowiac to nie rozpocznie sie dzien Panski nim pojawi sie odstepstwo ,poniej objawi sie syn zatracenia ,a pozniej zasiadzie on w swiatyni i oglosi sie Bogiem ,DOPIERO GDY WSZYSTKIE TE WYDARZENIA ZAISTNIEJA I WYPELNIA SIE nadejdzie dzien Panski/Chrystusa ,ktory je RAZ NA ZAWSZE ZAKONCZY SWOIM ZWYCIESTWEM.

To wynika z 2 Tes 2:3-4 i nie wolno tesktu tego inaczej czytac.

Spotkalem sie ,u darbystow ,zarowno z taka interpretacja jak moja ,jak i z taka jak Twoja.
Jedni ,zgodnie z gramatyka 2Tes 2:3 ,uwazaja ,ze dzien Panski rozpocznie sie po wymienionych przez Pawla wydarzeniach (np wspomniany juz przeze mnie kiedys Gotthold Beck) inni uwazaja ,ze opisane przez Pawla wydarzenia zaczynaja dzien Panski(np Turkanik) ,swiadomie lekcewazac gramatyke wymienionego wersetu.

Natomiast u jednych i u drugich "dzien Chrystusa" oznacza DZIEN POCHWYCENIA i tu jestes oryginalny uwazajac ,ze jest to dzien widzialnego Objawienia sie Pana w Chwale z czym sie zgadzam.
Nie zgadzam sie natomiast z umieszczeniem ,przez Ciebie ,dnia gniewu w dniu Panskim ,ktory jest objawieniem Jego Chwaly i ktory bedzie trwal az Niebo i Ziemia (terazniejsze )ulegna zagladzie.
Tutaj tradycyjna doktryna trzyma Cie w swoich wiezach

Proponuje zastanow sie w modlitwie jeszcze raz nad odczytaniem 2Tes 2:3.
Nie warto lamac reguly tekstu w imie poprawnosci jakiejs doktryny.

Cytuj:
Dzień Pański jako wylanie gniewu Boga i Baranka


Na Boga dzien Panski nie jest dniem gniewu Pana.
Dzien Panski konczy dzien gniewu Pana ,PANSKIM ZWYCIESTWEM !
Jest to dzien Chwaly Pana ,ktory rozpocznie sie od zwyciestwa pod Meggido ,ktory rozpocznie sie ,gdy Pan postawi stopy na gorze Oliwnej !
Maranatha!

Cytuj:
Zgadywanie, co powiedziały grzmoty, zostawiam Fundamentaliście

Nie mam zamiaru zgadywac .
Tajemnica to tajemnica.
Gdy glos siodmej traby bedzie brzmial wtedy tajemnica sie odsloni.
Ci ktorzy wytrwaja i sa wybrani zrozumieja te tajemnice ,a pozniej poniosa jej tresc na cala Ziemie i na rozkaz juz Objawionego Pana w Chwale ,zbiora narody w Ziemi Obiecanej.

Pzdr

_________________
Alleluja!
Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 14, 2007 3:45 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 17, 2006 2:20 pm
Posty: 291
Lokalizacja: B-B
Smoku po to jest „język symbolu” aby uprościć sposób porozumiewania
Smok Wawelski napisał(a):
naród: "ogół mieszkańców pewnego terytorium mówiących jednym językiem,


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 14, 2007 10:28 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
fundamentalista napisał(a):
Cytuj:
Dzień Pański jako wylanie gniewu Boga i Baranka nie rozpocznie się, zanim nie objawi się Anti-Christos, czyli fałszywy mesjasz.

Dokladnie mowiac to nie rozpocznie sie dzien Panski nim pojawi sie odstepstwo, poniej objawi sie syn zatracenia, a pozniej zasiadzie on w swiatyni i oglosi sie Bogiem, DOPIERO GDY WSZYSTKIE TE WYDARZENIA ZAISTNIEJA I WYPELNIA SIE nadejdzie dzien Panski/Chrystusa, ktory je RAZ NA ZAWSZE ZAKONCZY SWOIM ZWYCIESTWEM.

Owszem, Dzień Chrystusa w sensie Powtórnego Przyjścia Pana na ziemię wraz z Kościołem nastąpi po "dniach udręki", w czasie których Antychryst nie tylko się objawi, ale zasiądzie w świątyni i będzie prześladował Żydów. Problem polega na tym, że Paweł mówił o Dniu Pańskim zdefiniowanym przez proroków i identycznie rozumianym przez apostołów, o czym już pisałem i nie ma sensu, żebym się powtarzał.

Cytuj:
To wynika z 2 Tes 2:3-4 i nie wolno tesktu tego inaczej czytac.

Nie wolno... bo wtedy Twoja teoria się zawali. :lol: Tekst jest prosty i mówi o przerażającym Dniu Pańskim - a tak definiowali ten dzień prorocy i apostołowie. Bo wszyscy mieli na myśli Dzień Gniewu, a nie Powtórne Przyjście Pana.

Cytuj:
Spotkalem sie, u darbystow, zarowno z taka interpretacja jak moja, jak i z taka jak Twoja. Jedni, zgodnie z gramatyka 2Tes 2:3/b], uwazaja, ze dzien Panski rozpocznie sie po wymienionych przez Pawla wydarzeniach (np wspomniany juz przeze mnie kiedys Gotthold Beck) inni uwazaja ,ze opisane przez Pawla wydarzenia zaczynaja dzien Panski(np Turkanik) ,[b]swiadomie lekcewazac gramatyke wymienionego wersetu.

Gramatyka i logika tekstu są zgodne. Nie wiem, skąd wytrzasnąłeś gramatykę, która kazałaby Tesaloniczanom bać się, że Dzień Pański już nastał - zamiast się cieszyć, skoro Twoim zdaniem miało by to być Przyjście Pana. Poza tym, nie czytałem ani Becka ani Darby'ego, więc nie wiem, jaka jest interpretacja.

Cytuj:
Natomiast u jednych i u drugich "dzien Chrystusa" oznacza DZIEN POCHWYCENIA i tu jestes oryginalny uwazajac, ze jest to dzien widzialnego Objawienia sie Pana w Chwale z czym sie zgadzam. Nie zgadzam sie natomiast z umieszczeniem, przez Ciebie, dnia gniewu w dniu Panskim, ktory jest objawieniem Jego Chwaly i ktory bedzie trwal az Niebo i Ziemia (terazniejsze) ulegna zagladzie. Tutaj tradycyjna doktryna trzyma Cie w swoich wiezach

Napisałem, że znaczenie określenia "dzień Chrystusowy" wynika z kontekstu, a nie że zawsze musi oznaczać Powtórne Przyjście Pana na ziemię.

Cytuj:
Proponuje zastanow sie w modlitwie jeszcze raz nad odczytaniem 2Tes 2:3. Nie warto lamac reguly tekstu w imie poprawnosci jakiejs doktryny.

Fundamentalisto, pomódl Ty się porządnie w tej sprawie, bo na razie próbujesz zaprzeczyć nie tylko tekstowi Pisma, ale i zdrowemu rozsądkowi, byle tylko ratować własną doktrynę. A na to ja już nic nie poradzę.

Fundamentalista napisał(a):
Wawelski napisał(a):
Dzień Pański jako wylanie gniewu Boga i Baranka

Na Boga dzien Panski nie jest dniem gniewu Pana. Dzien Panski konczy dzien gniewu Pana, PANSKIM ZWYCIESTWEM! Jest to dzien Chwaly Pana ,ktory rozpocznie sie od zwyciestwa pod Meggido ,ktory rozpocznie sie ,gdy Pan postawi stopy na gorze Oliwnej!


Zamiast zaklinać rzeczywistość poprzez powtarzanie w kółko tych samych i obalonych już argumentów, popatrz do Biblii:

"I wszyscy królowie ziemi i możnowładcy, i wodzowie, i bogacze, i mocarze, i wszyscy niewolnicy, i wolni ukryli się w jaskiniach i w skałach górskich, i mówili do gór i skał: Padnijcie na nas i zakryjcie nas przed obliczem tego, który siedzi na tronie, i przed gniewem Baranka, albowiem nastał ów wielki dzień ich gniewu, i któż się może ostać?"

NASTAŁ ÓW WIELKI DZIEŃ ICH GNIEWU. Skoro "ów wielki dzień", to znaczy, że chodzi o bardzo konkretny czas, znany z poprzedniego objawienia. Nie jest to z całą pewnością Powtórne Przyjście Pana, natomiast Jan w Obj. 6:15-17 powołuje się na wiele fragmentów z proroków, które mówiły... właśnie o Dniu Pańskim JAKO CZASIE WYLANIA GNIEWU BOGA.

"Wejdź do jaskiń skalnych i skryj się w prochu ze strachu przed Panem i przed blaskiem jego majestatu, gdy powstanie, aby wstrząsnąć ziemią. Dumne oczy człowieka opuszczą się, a pycha ludzka zniży się, ale jedynie Pan wywyższy się w owym dniu. Bo dla Pana Zastępów nastanie dzień sądu nad wszystkim, co pyszne i wysokie, i nad wszystkim, co wyniosłe, aby było poniżone (...) I zniży się pycha człowieka, a wyniosłość ludzka opuści się, lecz jedynie Pan wywyższy się w owym dniu, a bożki doszczętnie zginą. I wejdą do jaskiń skalnych i do jam ziemnych ze strachu przed Panem i przed blaskiem jego majestatu, gdy powstanie, aby wstrząsnąć ziemią" [Iz. 2:10:12,17-19]

"Bliski jest wielki dzień Pana, bliski i bardzo szybko nadchodzi. Słuchaj! Dzień Pana jest gorzki! Wtedy nawet i bohater będzie krzyczał. Dzień ów jest dniem gniewu, dniem ucisku i utrapienia, dniem huku i hałasu, dniem ciemności i mroku, dniem obłoków i gęstych chmur, dniem trąby i okrzyku wojennego przeciwko miastom obronnym i przeciwko basztom wysokim. Wtedy ześlę strach na ludzi, tak iż chodzić będą jak ślepi, gdyż zgrzeszyli przeciwko Panu. Ich krew będzie rozbryzgana niby proch, a ich wnętrzności rozrzucone niby błoto. Ani ich srebro, ani ich złoto nie będzie mogło ich wyratować w dniu gniewu Pana, bo ogień gniewu Pana pochłonie całą ziemię. Doprawdy, koniec straszną zagładę zgotuje wszystkim mieszkańcom ziemi." [Sof. 1:14-18]

"Biada wam, którzy z utęsknieniem oczekujecie dnia Pana! Na cóż wam ten dzień Pana? Wszak jest on ciemnością, a nie światłością. To tak, jakby ktoś uciekał przed lwem, a spotyka niedźwiedzia; a gdy wejdzie do domu i opiera rękę o ścianę, ukąsi go wąż. Zaiste, dzień Pana jest ciemnością, a nie światłością, mrokiem, a nie jasnością" [Amos 5:18-20]

Czy widzisz podobieństwo między tymi zapowiedziami a ich wypełnieniem opisanym w rozdziałach 6-16 Objawienia Jana? Prorocy zapowiadają Dzień Pana, a Jan opisuje ten dzień ze szczegółami, nazywająco Dzień Pana "owym wielkim dniem gniewu Boga i Baranka [Obj. 6:15-17]. Gniew Boży skończy się wylaniem 7 plag na ziemię [Obj. 15:1]. Dopiero po udręce owych dni [Mat. 24:29-30] przyjdzie z nieba Pan Jezus ze świętymi, co jest opisane w rozdziale 19 Objawienia. I wtedy nastąpi Dzień Chrystusowy w sensie Powtórnego Przyjścia Chrystusa wraz z Kościołem na ziemię.

Apeluję do Twojego zdrowego rozsądku. Nie ma sensu bronić błędnej tezy wobec tak twardych dowodów tekstualnych i logiki nauczania Biblii, które wyraźnie pokazuje, że Dzień Pański jest okresem rozpoczynającym sie od wylania gniewu Boga i Baranka, który nastąpi nie wcześniej niż objawi się Antychryst. Natomiast Dzień Powtórnego Przyjścia Pana nastąpi w trakcie Dnia Pańskiego. Apostołowie nie zamienili określenia "Dzień Pański" na "Dzień Chrystusowy", co wykazałem powyżej. Biada Ci, jeśli z utęsknieniem oczekujesz Dnia Pana [Am. 5:17].


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N kwi 15, 2007 12:35 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
Cytuj:
Nie wiem, skąd wytrzasnąłeś gramatykę, która kazałaby Tesaloniczanom bać się, że Dzień Pański już nastał - zamiast się cieszyć, skoro Twoim zdaniem miało by to być Przyjście Pana


Teraz juz wiem ,ze mnie lekcewazysz -nawet nie czytasz tego co pisze w takim razie konczmy juz to!
Nie zrobilismy wspolnego studium czasow ostatecznych ,Ty popisales sie Swoja wiedza ,ja swoimi "basniami" .
Zostan z Bogiem.

_________________
Alleluja!
Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N kwi 15, 2007 1:07 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
TESALONICZANI NIE ROZUMIEJA ZE DZIEN PANSKI I DZIEN CHRYSTUSA TO JEDNO I TO SAMO I ZE OZNACZA CZAS PRZYJSCIA PANA W ZWYCIESTWIE NAD ANTYCHRYSTEM.
Ten poglad nie jest jeszcze uksztaltowany ,nie jest nawet zapisany ,bo uplynelo zaledwie 20 lat(a moze i troche mniej) od powstania Kosciola!

Tesalonicznie boja sie dnia Panskiego bo uwazaja ,za PRZEDMESJANSKA interpretacja zydowska ,ze ten dzien rozpocznie sie od uciskow i gniewu Boga i ktos im zasugerowal ,ze wlasnie tego doswiadczaja wlasnie u siebie (jest poczatek lat 50-tych I wieku).
Ten ktos to zapewne ktos z judaizujacych ,dla ktorych czas sie przyblizyl i ktorzy ,znajac proroctwa Jezusa o zburzeniu swiatyni,wiaza je z dniem Panskim ,sadem i odbudowa widzialnego Krolestwa Izraela.
Pawel ma inne objawienie-On nie spodziewa sie dnia Panskiego ,ani za swojego zycia ,ani za zycia tesaloniczan-wlasnie O TYM IM MOWI!
Tesaloniczanie doswiadczeni uciskami-gl od Izraelitow- z przeszlosci stali sie "pasywni w wierze " i NIEKTORZY Z NICH "nic nie robia"[2Tes 3:11]czekaja na koniec uciskow i Objawienie sie Pana.

Pawel reinterpretuje dla nich starotestamentowe pojecia i mowi ,ze to czego doswiadczaja NIE JEST DNIEM PANSKIM-ich Pana Jezusa Chrystusa.
On nie wyjasnia im CZYM JEST DZIEN PANSKI WPROST , robi to POSREDNIO- pisze CO BEDZIE PRZED NIM-ZANIM ON NASTANIE-walczac w ten sposob z przedmesjanskim pojmowaniem dnia Panskiego!

Mowi tak:
Czy doszlo juz do odstepstwa ?
NIE DOSZLO!
Czy objawil sie Antychryst?
Nie objawil sie!
Czy zasiadl w swiatyni Boga?
NIE ZASIADL!
Czy oglosil sie Bogiem?
Nie oglosil sie !
Zatem dzien Panski nie mogl nastac!
Bo dzien Panski zacznie sie po tych faktach!
ONE BEDA WPIERW-PRZED DNIEM PANSKIM[2 Tes 2:3-4].


Zatem Pawel wprowadza NOWA ,postMesjanska ,interpretacje dnia Panskiego-ktory ,dla niego ,zacznie sie od Przyjscia Pana-i zostanie poprzedzony CZASAMI WLADZY ANTYCHRYSTA.
ON CHCE ABY TESALONICZANIE WLASNIE TAKIEGO DNIA PANSKIEGO OCZEKIWALI-DNIA ZWYCIESTWA PANA NAD ANTYCHRYSTEM!

_________________
Alleluja!
Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N kwi 15, 2007 4:57 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
fundamentalista napisał(a):
TESALONICZANI NIE ROZUMIEJA ZE DZIEN PANSKI I DZIEN CHRYSTUSA TO JEDNO I TO SAMO I ZE OZNACZA CZAS PRZYJSCIA PANA W ZWYCIESTWIE NAD ANTYCHRYSTEM. Ten poglad nie jest jeszcze uksztaltowany, nie jest nawet zapisany, bo uplynelo zaledwie 20 lat (a moze i troche mniej) od powstania Kosciola!

Ten pogląd nigdy nie został ukształtowany w nauce apostolskiej, ponieważ sami apostołowie rozumieli Dzień Pański tak, jak definiowali go hebrajscy prorocy [II Piotra 3:10-12; Obj. 6:15-17]. Piotr, Jan i Paweł byli zgodni w tej sprawie.

Cytuj:
Pawel reinterpretuje dla nich starotestamentowe pojecia i mowi, ze to czego doswiadczaja NIE JEST DNIEM PANSKIM - ich Pana Jezusa Chrystusa. On nie wyjasnia im CZYM JEST DZIEN PANSKI WPROST, robi to POSREDNIO - pisze CO BEDZIE PRZED NIM - ZANIM ON NASTANIE - walczac w ten sposob z przedmesjanskim pojmowaniem dnia Panskiego!

Fundamentalito, przykro mi to mówić, ale Ty najpierw sam definiujesz Dzień Pański, a potem do własnej definicji dopasowujesz interpretację tekstu. Tak się nie robi.

Cytuj:
Mowi tak:
Czy doszlo juz do odstepstwa ?
NIE DOSZLO!
Czy objawil sie Antychryst?
Nie objawil sie!
Czy zasiadl w swiatyni Boga?
NIE ZASIADL!
Czy oglosil sie Bogiem?
Nie oglosil sie !
Zatem dzien Panski nie mogl nastac!
Bo dzien Panski zacznie sie po tych faktach!
ONE BEDA WPIERW - PRZED DNIEM PANSKIM [2 Tes 2:3-4].

I wszystko się zgadza... z wyjątkiem Twoich wniosków, które nie wynikają z tekstu, lecz Z TWOICH WŁASNYCH ZAŁOŻEŃ polegających na REDEFINICJI DNIA PAŃSKIEGO. Dzień Pański czyli "wielki dzień gniewu Boga i Baranka" [Obj. 6:15-17], który jest ciemnością, a nie światłością [Am. 5:17] nie nastanie, zanim nie nastąpią wymienione wydarzenia. Dlatego Tesaloniczanie nie muszą się bać, że Dzień Pański już nastał.

Paweł nie wprowadza żadnej "nowej, postmesjańskiej interpretacji" Dnia Pańskiego - taka interpratacja jest TWOIM WŁASNYM WYMYSŁEM. Paweł naucza zgodnie z ciągłością objawienia biblijnego. Apostołowie pojmowali Dzień Pański tak samo jak prorocy Izajasz, Amos czy Sofoniasz. Przez jednych i drugich przemawial ten sam Duch Chrystusowy.

Poraz ostatni chcę wytłumaczyć Ci kilka rzeczy:

1. Sam sobie zaprzeczasz, bo jeśli Kościół ma być według Ciebie pochwycony w czasie Powtórnego Przyjścia Pańskiego, to GDYBY DZIEŃ PAŃSKI W SENSIE DNIA POWTÓRNEGO PRZYJŚCIA JEZUSA JUŻ NASTAŁ, TESALONICZAN NIE BYŁOBY JUŻ NA ZIEMI. Oni i Paweł spotkaliby się już na obłokach z Panem.

2. Dzień Przyjścia Pana Jezusa jest dniem wyzwolenia i radości, a Dzień Pański jest dniem gniewu i ciemności. Jeśli Kościół ma Twoim zdaniem oczekiwać Dnia Pańskiego jako Dnia Przyjścia Jezusa, to informacja o nastaniu tego dnia powinna ucieszyć Tesaloniczan, a nie przerazić ich. Gdyby Paweł zastosował "interpretację Fundamentalisty", wystarczyłoby napisać do Tesaloniczan, żeby się cieszyli, że Dzień Pański już nastał, zamiast się bać. Ale Paweł napisał zupełnie co innego.

Cytuj:
On nie wyjasnia im CZYM JEST DZIEN PANSKI WPROST, robi to POSREDNIO - pisze CO BEDZIE PRZED NIM - ZANIM ON NASTANIE -walczac w ten sposob z przedmesjanskim pojmowaniem dnia Panskiego!

I to jest KOMPLETNA BZDURA. Przykro mi, ale musze to tak nazwać. Ponieważ nie jesteś w stanie wywieść swojej tezy z tekstu Pisma i pogodzić jej z innymi fragmentami na ten temat, WKŁADASZ W USTA PAWŁA TWOJĄ WŁASNĄ DEFINICJĘ DNIA PAŃSKIEGO. Następnie próbujesz mnie przekonać, że Paweł mówi to, co TY CHCESZ, ŻEBY MÓWIŁ, ale nie wprost. Oczywiście, że "nie może być wprost", bo Paweł nawiązuje wprost do Dnia Pańskiego, którego boją się Tesaloniczanie i NIE REINTERPRETUJE TEGO POJĘCIA. Gdyby chciał je zreinteropretować, napisałby im po prostu, że Dzień Pański ma już inne znaczenie i nie muszą się go bać. Zamiast tego, Paweł pisze, żeby się nie bali, ponieważ Dzień Pański jeszcze nie miał prawa nastać. CZYLI SAMO ZNACZENIE POJĘCIA POZOSTAJE NIEZMIENIONE - PAWEŁ ROZUMIE JE TAK SAMO JAK TESALONICZANIE i prorocy ST.

Zresztą dlaczego Paweł miałby reinterpretować to pojęcie w tym momencie, skoro już w Pierwszym Liście pisał o Dniu Pańskim jako o dniu zagłady, która przyjdzie na NICH w momencie, gdy ONI będą mówić "pokój i bezpieczeństwo" [I Tes. 5:1-3]. Gdyby było tak jak piszesz, to Paweł już w pierwszym liście powinien "zreinterpretować" znaczenie Dnia Pańskiego. Nic takiego się jednak nie stało.

Poza tym, Powtórne Przyjście Pana Jezusa nastąpi "zaraz po dniach udręki" [Mat. 24:29-30], a nie wtedy, gdy będą mówić "pokój i bezpieczeństwo" [I Tes. 5:1-3]. Oto porównanie sytuacji na ziemi przed nastaniem Dnia Pańskiego i przed nastaniem Dnia Chrystusowego jako Jego Powtórnego Przyjścia:

Przed nastaniem Dnia Pańskiego objawi się antychryst jako fałszywy "książę pokoju" czyli fałszywy mesjasz. Wtedy "będą mówić pokój i bezpieczeństwo" [I Tes. 5:3]. Pokój na ziemi osiągnięty dzięki zabiegom fałszywego mesjasza [Obj. 6:2] zostanie zakłócony dopiero przez pierwsze oznaki wylania gniewu Bożego na ziemię w postaci wojen po złamaniu drugiej pieczęci przez Baranka [Obj. 6:3-4]. Ale objawieniu się Antychrysta będzie towarzyszył pokój na ziemi (dlatego prawdopodobnie zostanie uznany za mesjasza).

Przed nastaniem Dnia Chrystusowego jako Powtórnego Przyjścia Pana Jezusa na ziemię ze świętymi nastanie "czas udręki":

"Wtedy bowiem nastanie wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd, i nie będzie. A gdyby nie były skrócone owe dni, nie ocalałaby żadna istota, lecz ze względu na wybranych będą skrócone owe dni (...) A zaraz po udręce owych dni (...) ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego, i wtedy biadać będą wszystkie plemiona ziemi, i ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach nieba z wielką mocą i chwałą" [Mat. 24:21-22, 29-30].

"Nie ocalałaby żadna istota (...) - czyli czas udręki będzie dotyczył wszystkich, a nie tylko wierzących. Chodzi zatem o wylanie Bożego gniewu na mieszkańców ziemi, zapowiedzianego przez proroków. Co dokładnie zgadza się z tekstem Objawienia w rozdziałach 6-16, opisującym wypełnienie proroctw ST dotyczących Dnia Pańskiego.

Reasumując, Dzień Pański nastanie wtedy, gdy na ziemi będzie panował pokój, a ludzie będą bezpieczni. Natomiast Dzień Chrysttusowy czyli Powtórne Przyjście Pana wraz ze świętymi nastanie zaraz po dniach udręki, jakie przyjdą na mieszkańców ziemi. Wniosek: Dzień Pański i Dzień Chrystusowy to dwa odrębne wydarzenia.

Fundamentalisto, tutaj nie ma żadnej "reinterpretacji postmesjanistycznej". Pisząc o Dniu Pańskim apostołowie Piotr, Paweł i Jan piszą dokładnie o tym, co zostało objawione prorokom Izajaszowi, Amosowi, Sofoniaszowi i innym. Niestety, widzę, że zamiast odnosić się do konkretnych argumentów, zaczynasz mantrować i przeczyć nie tylko tekstowi Pisma, ale zdrowemu rozsądkowi. Nie chcę się znowu powtarzać, apelując po raz kolejny do Twojego zdrowego rozsądku.

Problem można by pominąć i zignorować gdyby nie fakt, że w proponowanych przez Ciebie rozwiązaniach posuwasz się do rozrywania ciągłości biblijnego objawienia, czytasz Pismo od tyłu i znowu definiujesz pojęcia po swojemu - a to jest bardzo niebezpieczna zabawa i jeśli ktoś zechce Cię naśladować, to przy stosowaniu takich metod interpretacji Pisma narazi się w końcu na zwiedzenie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 17, 2007 3:11 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
Cytuj:
1. Sam sobie zaprzeczasz, bo jeśli Kościół ma być według Ciebie pochwycony w czasie Powtórnego Przyjścia Pańskiego, to GDYBY DZIEŃ PAŃSKI W SENSIE DNIA POWTÓRNEGO PRZYJŚCIA JEZUSA JUŻ NASTAŁ, TESALONICZAN NIE BYŁOBY JUŻ NA ZIEMI. Oni i Paweł spotkaliby się już na obłokach z Panem.


Albo nadal nie czytasz dokladnie ,albo masz problemy ze zrozumieniem!
Popros Ducha SWIETEGO ,jezeli nie o przychylnosc dla mnie ,to choc o zdolnosc do prawidlowego zrozumienia tego co pisze ,abys rozumial co krytykujesz !
Polecam [Jk 1:5-6] :)
I.
Nie wierze-ile razy mam to powtarzac-w zadne niewidzialne pochwycenie zyjacych na Ziemi-czy to przed ,czy w trakcie ,czy po wielkim ucisku.Wierze w pochwycenie ZMARTWYCHWSTALYCH i tylko ich.
II.
Co do redefinicji dnia Panskiego-chodzi o redefinicja apostolow ,ktorzy definiuja WYJATKOWY Dzien Pana ,jak dzien JEGO POWROTU -o czym czytaj dalej !
Jeszcze raz Ci wyjasnie!

Tesaloniczanie owszem oczekuja na spotkanie z Panem ,jednakze w chwili ,gdy dzieje sie akcja obydwu Listow do Tesaloniczan ,nie wiaza oni rozpoczecia dnia Panskiego-ktore to rozpoczecie ktos im wmawia- z powrotem na Ziemie Pana i z ich spotkaniem z Nim.
Owszem oczekuja powrotu Pana ,owszem w dniu Panskim ,jednakze nie na poczatku dnia Panskiego-ktory wedlug "straszacego ich" ma juz trwac-
Oni oczekuja powrotu Pana juz W TRAKCIE TRWANIA Dnia Pana ,po czasie gniewu i ucisku(ktory ten dzien mial jakoby juz rozpoczac) ,ktory to czas ich dotknal i nadal dotyka-albowiem blednie lacza oni dwie sprawy:
1.
Pojecie "jom Jahwe" ze Starego Testamentu ,oraz:
2.
Zapowiedziany przez Jezusa Jego powrot ,o ktorym nauczaja uczniowie Panscy.

Jeszcze raz powtorze:
TESALONICZANIE DOKONUJA BLEDNEGO POLACZENIA PRZEDMESJANSKIEJ INTERPRETACJI "JOM JAHWE" Z CHRZESCIJANSKIM-postmesjanskim- OCZEKIWANIEM NA POWROT PANA.
Odpowiedz Pawla objawia im prawidlowy zwiazek TYCH DWOCH SPRAW!
O tym zwiazku slow kilka.

Pawel zaczyna drugi rozdzial drugiego Listu do Tesaloniczan slowami:
"Co się zaś tyczy przyjścia Pana naszego Jezusa Chrystusa i spotkania naszego z nim..."
I to jest zasadniczym tematem tego rozdzialu i wszystkich jego wersetow ,az do konca!
Pawel pisze o dniu Panskim ,JAKO O DNIU PRZYJSCIA PANA I SPOTKANIU WIERZACYCH Z NIM.
Pawel nie pisze o JAKIMKOLWIEK DNIU PANSKIM ,ale o JEDNYM I WYJATKOWYM DNIU PANSKIM-OSTATNIM majacym zaistniec przy wypelnieniu sie czasow-gdy Pan przyjdzie i wierzacy spotkaja sie z Nim.

Tesaloniczanie pojmuja ten WYJATKOWY dzien Panski identycznie jak i kazdy inny ,ktory juz nastapil-JAKO PRZEDE WSZYSTKIM DZIEN SADU I GNIEWU !
Ktos z Zydow ,tak ich naucza i sugeruje ,ze ten "dzien sadu i gniewu" juz sie ZACZAL-ze oni zyja w Nim(!)-i ze jest to TAKZE dzien w ktorym ZA CHWILE OBJAWI sie PAN.
Czesc z nich w to musiala uwierzyc ,gdyz Pawel w trzecim rozdziale GANI PASYWNOSC WIERZACYCH I ICH NIEROBSTWO-z kontekstu calego Listu wynika ,ze wlasnie dlatego ,ze mysle oni ,ze za chwile NASTAPI "KONIEC SWIATA" i PAN PRZYJDZIE(mowiac popularnie)[[2 Tes 3:6-15]
Pawel przedstawil w Liscie "swoja nauke" eschatologiczna ,O PRZYJSCIU PANA i radzi ,aby stronic od kazdego kto tej ,jego nauki ,nie akceptuje-choc aby nadal traktowac go "jak brata"-co dla nas obydwu winno byc przykazaniem :).

Judaizujacy ,jak uwazam (opierajac sie na slowach Jezusa) ,przywiazani do religii zydowskiej i wierzacy w jej hegemonie w przyszlosci , po zapowiedzianym zburzeniu II swiatyni ,patrza na nadchodzacy sad na Jerozolima ,JAKO NA KRES CZASOW ,a wiec tez postrzegaja wszelki ucisk wierzacych w Mesjasza jako ELEMENT DNIA PANSKIEGO-jako DNIA SADU I GNIEWU.
Jasne jest dla mnie ,ze taka interpretacja epoki stawala sie popularna w srodowiskach chrzescijanskich (jeszcze wtedy ,w zdecydowanej wiekszosci ,zydowskich) w latach 50-tych I wieku ,gdyz wynikala WPROST ze STAREGO TESTAMENTU i ustawiala ,WYJATKOWY(OSTATNI) DZIEN PRZYJSCIA PANA JEZUSA CHRYSTUSA ,w pozycji PODOBNEJ do WCZESNIEJSZYCH DNI PANSKICH-ktore juz zaszly.
Zerknij wraz ze mna do Lamentacji Jeremiasza nad zburzeniem I swiatyni:
Lm 1:12 Bw „Nuże, wy wszyscy, którzy przechodzicie drogą, spójrzcie i patrzcie: Czy jest ból równy mojemu bólowi, który mnie zadano, którym dotknął mnie Pan w dniu zapalczywości swojego gniewu?”
Lm 2:22 Bw „Zwołałeś ich jak na święto z moich sąsiednich wiosek, lecz w dniu gniewu Pana nikt nie uszedł, nikt nie ocalał. Tych, których pieściłam i wychowałam, wytępił mój wróg.”
Albo do [Ez 13:1-5]

Taki byl tamten "jom Jahwe"-przed wiekami !
I takiego samego rodzaju "jom Jahwe" spodziewali sie tez judaizujacy ponownie -LACZAC JEDNAK Z NIM ,POWROT PANA ,SPOTKANIE CHRZESCIJAN Z NIM I RESTYTUCJE KROLESTWA BOGA.
Albowiem po pierwsze to oni "mysleli midraszem" ,to znaczy uwazali ,ze jak kiedys Bog zburzyl Jerozolime i I swiatynie w "jom Jahwe" to teraz gdy znow ja zburzy(CO ZAPOWIEDZIAL!) bedzie to taki sam sadny dzien i dzien gniewu -choc ZAKONCZONY PRZYJSCIEM PANA I RESTYTUCJA KROLESTWA.
Po drugie zas zakladali ,ze BEDZIE TO SADNY DZIEN DLA WSZYSTKICH WIERZACYCH i ZYDOW Ii NIEZYDOW.
Albowiem swiatynia byla dla nich najwieksza ze swietosci!

Judaizujacy nie mogli pojac ,nie przyjmowali tego ,ze oto Bog nie chce zjudaizowania wszystkich wierzacych w Mesjasza ,ze Bog nie pragnie pogan obrzezac i kazac im przestrzegac judaizmu GDY STANIE NOWA SWIATYNIA W NOWYM KROLESTWIE-gdy On przyjdzie .
W ich pojeciu ,nie miescila sie jednosc z poganami w Jednym Duchu ,dla nich jednosc oznaczala JEDNA RELIGIE-stad kladli tak wielki nacisk na czynienie z nawroconych pogan ,Zydow(patrz List do Galacjan)!
Oni nie potrafili rozdzielic sadnego dnia Jahwe ,ktory mial juz wkrotce nadejsc (za ok 20 lat) dla Jerozolimy i judejczykow (a ktory to "jom Jahwe" , Jezus nazwal "dniami pomsty" ,"dniami odplaty" )od DNIA WYJATKOWEGO ,KONCZACEGO WYPELNIENIE SIE CZASU ,ktory mial nadejsc WRAZ POWROTEM PANA i mial byc dniem Panskim dla wszystkich narodow i poczatkiem WIDZIALNEGO KROLESTWA PANA.
(Moze tak bardzo tesknili za odbudowanym Krolestwem Izraela ,moze byli tak wielkimi patriotami ,ze nie potrafili dostrzec roznicy?)
Nie zauwazyli ,ze Jezus mowiac o "jom Jahwe" nadchodzacym dla Jerozolimy i swiatyni ,oraz judejczykow (w koncu siodmej dekady I w.) kazal wszystkim Swoim wyznawcom opuscic Jerozolime ,a sam wczesniej zadbal o zycie wierzacych w Niego poprzez ich rozproszenie (tez poprzez przesladowania)POZA JUDEE!
Zatem nadchodzacy "jom Jahwe" dla Zydow nie mial byc rownoczesnie "JOM JAHWE"-SADNYM DNIEM -DLA WIERZACYCH W MESJASZA JESZUE-ONI MIELI BYC PRZED NIM CHRONIENI.
Ich dzien Panski-juz wspolny dla calej Ziemi-mial dopiero nadejsc wieki pozniej -po tym jak poganie "w pelni wejda"!
O tym wyjatkowym dniu wlasnie naucza Pawel-on ma jego prawidlowy obraz!

Pawel charakteryzuje go tak:
I.
Dzis go jeszcze nie ma i dlugo nie nadejdzie ,gdyz Ten ktory powstrzymuje nadejscie odstepstwa i objawienie sie Antychrysta jest posrod nas-NIE BOJCE SIE!
II.
Dzis go jeszcze nie ma i nie nadejdzie ,gdyz nie widzieliscie Antychrysta w swiatyni i nie oglosil sie on Bogiem.

Pawel ma postMesjanska wizje wyjatkowego dnia Panskiego("hemera tou Kyriou") dla wszystkich wierzacych ,ktorej naucza wierzacych tesaloniczan-kontra judaizujacym i ich wizji "jom Jahwe".
Nadejdzie on ,gdy przeminie czas Antychrysta i to Pan rozpocznie go Swoim przyjsciem i zabiciem Antychrysta i wtedy tez spotkaja sie wszyscy chrzescijanie z Panem -jedni na Ziemi ,w Jerozolimie i w Izraelu ,a drudzy(zmartwychwstali) na oblokach .


Dopiero przyjmujac nauczanie Pawla tesaloniczanie moga miec prawidlowy obraz ICH DNIA PANSKIEGO.
Poki nie przyjeli tego nauczania puty beda sie bac kazdego ucisku jak DOWODU ,jako ZNAKU ,ze dzien Panski juz nadszedl i za chwile nadejdzie Pan.

Cytuj:
Jeśli Kościół ma Twoim zdaniem oczekiwać Dnia Pańskiego jako Dnia Przyjścia Jezusa, to informacja o nastaniu tego dnia powinna ucieszyć Tesaloniczan, a nie przerazić ich.

I wlasnie o to Pawlowi chodzi !
Aby tesaloniczanie zrezygnowali z patrzenia na kazdy dzien ucisku i gniewu JAKO NA POCZATEK DNIA PANSKIEGO ,ale aby oczekiwali wyjatkowego dnia Panskiego jako dnia zwyciestwa NAD ZLEM ,gdy pojawi sie ,NA JEGO POCZATKU ,Pan i oni ,wtedy ,spotkaja sie z Nim-JAKO juz ZMARTWYCHWSTALI !

Gdyby tesaloniczanie patrzyli na dzien Panski tak jak Pawel -PRAWIDLOWO-nie daliby sie zwiesc nikomu bo wiedzieliby ZE ZANIM NIE UJRZA ANTYCHRYSTA ,KTOREGO ZABIJA PAN ,TO TEN DZIEN NIE NADEJDZIE-i wiedzieliby ,ze TEN DZIEN nie ma nic wspolnego ze zblizajacym sie zburzeniem II swiatyni (ze owszem ten czas to bedzie "jom Jahwe" ,ALE TYLKO jako KOLEJNY TAKI DZIEN DLA ZYDOW -takim "jom Jahwe" dla Zydow byl tez czas II wojny swiatowej!).
Cytuj:
Zresztą dlaczego Paweł miałby reinterpretować to pojęcie w tym momencie, skoro już w Pierwszym Liście pisał o Dniu Pańskim jako o dniu zagłady, która przyjdzie na NICH w momencie, gdy ONI będą mówić "pokój i bezpieczeństwo" [I Tes. 5:1-3].


Kto bedzie mowil "pokoj i bezpieczenstwo" ?
Przeczytajmy:
1Tes 5:1-5 Bw „A o czasach i porach, bracia, nie ma potrzeby do was pisać.(2) Sami bowiem dokładnie wiecie, iż dzień Pański przyjdzie jak złodziej w nocy.(3) Gdy mówić będą: Pokój i bezpieczeństwo, wtedy przyjdzie na nich nagła zagłada, jak bóle na kobietę brzemienną, i nie umkną.(4) Wy zaś, bracia, nie jesteście w ciemności, aby was dzień ten jak złodziej zaskoczył.(5) Wy wszyscy bowiem synami światłości jesteście i synami dnia. Nie należymy do nocy ani do ciemności."

A wiec synowie ciemnosci zostana zaskoczeni nadejsciem dnia Panskiego -ZAS SYNOW SWIATLOSCI ,TEN DZIEN ,"JAK ZLODZIEJ" ,NIE ZASKOCZY-beda go oczekiwac!.
Jak bedzie wtedy atmosfera czytamy tez tutaj:
2P 3:3-10 Bw „Wiedzcie przede wszystkim to, że w dniach ostatecznych(MOIM ZDANIEM CHODZI O TRZY DNI: DZIEN "GNIEWU BOGA I BARANKA" + TYSIACLETNI DZIEN PANSKI/CHRYSTUSA + DZIEN "SADU I ZAGLADY"="DNI OSTATECZNE")) przyjdą szydercy z drwinami, którzy będą postępować według swych własnych pożądliwości(4) i mówić: Gdzież jest przyobiecane przyjście jego? Odkąd bowiem zasnęli ojcowie, wszystko tak trwa, jak było od początku stworzenia.(5) Obstając przy tym, przeoczają, że od dawna były niebiosa i była ziemia, która z wody i przez wodę powstała mocą Słowa Bożego(6) przez co świat ówczesny, zalany wodą, zginął.(7) Ale teraźniejsze niebo i ziemia mocą tego samego Słowa zachowane są dla ognia i utrzymane na dzień sądu i zagłady bezbożnych ludzi(MOIM ZDANIEM TUTAJ JEST MOWA O DRUGIM ZMARTWYCHWSTANIU ,MAJACYM NASTAPIC PO DNIU PANSKIM ).(8 ) Niech to jedno, umiłowani, nie uchodzi uwagi waszej, że u Pana jeden dzień jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień.(9) Pan nie zwleka z dotrzymaniem obietnicy, chociaż niektórzy uważają, że zwleka, lecz okazuje cierpliwość względem was, bo nie chce, aby ktokolwiek zginął, lecz chce, aby wszyscy przyszli do upamiętania.(10) A dzień Pański nadejdzie jak złodziej; wtedy niebiosa z trzaskiem przeminą, a żywioły rozpalone stopnieją, ziemia i dzieła ludzkie na niej spłoną(NA JEGO KONCU I WTEDY NASTAPI DRUGIE ZMARTWYCHWSTANIE JAKO TRZECI "DZIEN SADU I ZAGLADY')."

A wiec ci co beda mowic o pokoju i bezpieczenstwie-jasne dla mnie ,ze BEDZIE SIE TO DZIAC po wielkich WOJNACH ,LUB WIELKIEJ WOJNIE -beda takze kpic z tych ,ktorzy beda oczekiwac na objawienie sie Pana w Chwale !
Oni beda w ciemnosci i nie beda miec pojecia o czasach w ktorych zyja-to dla nich dzien Panski przyjdzie jak zlodziej-DLA SYNOW SWIATLOSCI przyjdzie zas jak DZIEN OCZEKIWANY W UDRECE !.
Cytuj:
Poza tym, Powtórne Przyjście Pana Jezusa nastąpi "zaraz po dniach udręki" [Mat. 24:29-30], a nie wtedy, gdy będą mówić "pokój i bezpieczeństwo" [I Tes. 5:1-3]

Po dniach udreki ,od Antychrysta i dniach "udreki oczekiwania" na przyjscie Pana-dla synow swiatlosci -oraz po dniach udreki swiata wojnami (wielka wojna)-dla synow ciemnosci.
Juz napisalem kiedys ,ze zapewne nastapi jakis okres stabilizacji po najwiekszych udrekach "wielkiego ucisku" i swiatowych wojen(wojny) i zapewne o tym okresie nadziei na "pokoj i bezpieczenstwo" ,pod wodza Antychrysta ,powyzej mowa.
Nie ma wiec zadnej sprzecznosci!
Z jednej strony czas poprzedzajacy dzien Panski bedzie czasem "walki o pokoj i bezpieczenstwo" zas z drugiej bedzie to "czas udreki" i po wojnach i w oczekiwaniu na przyjscie Pana (dla wybranych)
Cytuj:
Przed nastaniem Dnia Pańskiego objawi się antychryst jako fałszywy "książę pokoju" czyli fałszywy mesjasz.

Tutaj sie zgadzamy!
Oby tak dalej :)
Cytuj:
Pokój na ziemi osiągnięty dzięki zabiegom fałszywego mesjasza [Obj. 6:2] zostanie zakłócony dopiero przez pierwsze oznaki wylania gniewu Bożego na ziemię w postaci wojen po złamaniu drugiej pieczęci przez Baranka [Obj. 6:3-4]


Czynisz dla mnie dziwne zalozenie .
Spodziewasz sie teraz dni pokoju na Ziemi az do przyjscia Antychrysta?
Nie widzisz ,ze wszystkie znaki na Niebie i na Ziemi zmierzaja ku rozwoju spirali zbrojen prowadzacej do wybuchu wojen ,a pozniej wielkiej wojny "krolestw i narodow"?
Wszak Jezus wlasnie taki czas zapowiada przed tym zanim nadejdzie koniec(ktory nie zaraz po wojnach nadejdzie-ktore to wojny ,moim zdaniem ,juz zaczely sie na Bliskim Wschodzie ,a taka data poczatku "dni wojen" zapowiedzianych przez Jezusa jest 11.IX 2001)
Raczej stwierdzilbym ,ze to Antychryst odniesie zwyciestwo w wojnach(wojnie) i z pozycji sily zaprowadzi pokoj-ujarzmiajac narody i IZRAEL(moim zdanim beda to Chiny ,ktore stana sie jedynym mocarstwem na Ziemi ,gdy wymorduja sie narody chrzescijanskie wschodu i zachodu i setki milionow ludzi "wyparuje" w atakach jadrowych ,gdy runa miasta narodow-TAK TEZ KOSCIOL ,W SENSIE FIZYCZNYM,ZNIKNIE Z ZIEMI ,a Duch Swiety pozostanie w sercach tylko tych ,ktorzy sie uratuja i BEDA GLOWNIE ZGROMADZENI W IZRAELU ,KTORY UNIKNIE TEJ OGOLNOSWIATOWEJ ZAGLADY) .
A wiec najpierw wojny(wojna) a duzo pozniej "antychrystowy pokoj"-gdy juz setki milionow-a moze i wiecej ludzi zginie !
Co do koni:
[Obj. 6:1-17]
Dzien gniewu Pana ,zostanie zapoczatkowany(przed dniem Panskim!)od wyjscia na arene dziejow czterech ludzkich postaci .
Dlaczego uwazam ,ze ludzkich ?
Poniewaz wszyscy zasiadaja na zwierzetach ziemskich -koniach-czyli maja ludzkie ciala (aniolowie nie siedza na koniach!)

Czy czlowiek z Obj 6:1 jest zly i wyobraza Antychrysta ?
Nie jestem pewien ,raczej nie !
Stawialbym ,jak na Antychrysta ,czlowieka z Obj 6:8 ,ktory ma na imie smierc i rozkazuje szeolowi/hadesowi !
Panem smierci ,poprzez grzech jest Szatan i to o nim mowa jako inkarnowanym w czlowieka-Antychrysta.
Wszyscy czterej ,to czterej wodzowie epoki gniewu-ktorych wladza w tej epoce osiagnie apogeum..

Ten pierwszy to wodz swiatowego mocarstwa(krolestwa) jeszcze sprzed epoki gniewu ,gdyz jest o nim napisane:
"wyruszył jako zwycięzca, aby dalej zwyciężać"
Czyli jest on zwyciezca z okresu sprzed "dnia gniewu" i w "dniu gniewu" takze zacznie od zwyciestw(stawiam na USA).
Trzej pozostali wodzowie zaistnieja na arenie dziejow -jako postacie znaczace-juz w dniu gniewu.
Przyjrzyjmy sie im:
Postac druga:
"temu, który siedział na nim, dano moc zakłócić pokój na ziemi, tak by mieszkańcy jej zabijali się nawzajem; i dano mu wielki miecz."
Ten wywola wielkie wojny (wielka wojne swiatowa) ,i nie bedzie pochodzil z najwiekszego mocarstwa(stawiam na Rosje).
Postac trzecia:
"ten zaś, który siedział na nim, miał wagę w ręce swojej. I usłyszałem jakby głos pośród czterech postaci mówił: Miarka pszenicy za denara i trzy miarki jęczmienia za denara; a oliwy i wina nie tykaj."
Ten trzeci wychodzi po dwoch pierwszych i jest "wodzem biedy" nastalej po czasach dwoch pierwszych wladcow ,ktorzy jak sadze ,sie wyniszczyli nawzajem( nie wiem kto to ,moze UE ?)
Czwarta postac to Antychryst:
"temu, który na nim siedział, było na imię Śmierć, a piekło szło za nim;
A wiec ten ,ktory zaprowadzi -po trzech pozostalych pokoj i ktory zwyciezy w wojnach i bedzie jedyna-jak bedzie sie wydawalo -nadzieja na pokoj i bezpieczenstwo(i jak napisales:dlatego prawdopodobnie zostanie uznany za mesjasza)) ,oraz tym ,ktory bedzie zrodlem udreki dla Izraela i wybranych. i zgromadzonych w nim z calej ziemi-zrodlem "wielkiego ucisku"(oczywiscie stawiam na Chiny) A wiec widze nasza przyszlosc bardziej ponuro od Ciebie.

Cytuj:
Dzień Pański nastanie wtedy, gdy na ziemi będzie panował pokój, a ludzie będą bezpieczni.

Nie zgadzam sie.
Dzien Panski nastanie wtedy ,gdy ludzie beda juz UMECZENI LATAMI WOJEN I UTRATA MILIONOW ISTNIEN i powitaja zwyciestwo antychrysta jako czas "pokoju i bezpieczenstwa"-a wiec nastanie po dniu gniewu Boga i Baranka".
Cytuj:
Dzień Chrysttusowy czyli Powtórne Przyjście Pana wraz ze świętymi nastanie zaraz po dniach udręki, jakie przyjdą na mieszkańców ziemi.

Tutaj pelna zgoda i bedzie to tez poczatek dnia Panskiego.

Cytuj:
Ten pogląd nigdy nie został ukształtowany w nauce apostolskiej, ponieważ sami apostołowie rozumieli Dzień Pański tak, jak definiowali go hebrajscy prorocy [II Piotra 3:10-12; Obj. 6:15-17]

Co do Piotra to nie ma zadnej sprzecznosci miedzy jego wypowiedzia ,a moimi pogladami co do dlugosci dnia Panskiego i wydarzen ,ktore on zawiera
Na koncu przedstawiam wykres dotyczacy czasow ,ktore minely i ktore sa przed nami :) (z punktu widzenia naszego zycia)

Jezeli chodzi natomiast o Objawienie Jana to pragne Ci ,delikatnie zwrocic uwage ,abys spojrzal na Obj 6:17 przez pryzmat Obj 22:18].
Zwroc uwage ,ze w Objawieniu nie wystepuje zwrot "hemera (tou) Kyriou(Christou)" .
Jeden jedyny raz uzyty jest zwrot "kyriake hemera" w Obj 1:10 ,ktory tylko jeden raz wystepuje w Nowym Testamencie i kyriake to przymiotnik.
Natomiast przy wlasciwym okresleniu Dnia Pana-"hemera (tou) Kyriou(Christou)"- mamy slowo Kyrios jako rzeczownik w dopelniaczu.
Zatem "kyriake hemera" raczej nie mowi nam o DNIU PANA ,ale o jakims dniu tygodnia poswieconym Panu-np niedzieli -lub jak wola sabatysci sobocie :)
Nie patrz zatem na Objawienie jako na opis Dnia Pana ,albowiem jest to glownie OPIS DNIA GNIEWU BOGA I BARANKA -nie zmieniaj nazwy zgodnie z Obj 22:18(delikatnie ostrzegam) !
Tylko momentami Jan "wkracza na pole Dnia Pana" wtedy ,gdy wymaga to wyjasnienie KONSEKWENCJI DNIA GNIEWU .
Cytuj:
to jest bardzo niebezpieczna zabawa i jeśli ktoś zechce Cię naśladować, to przy stosowaniu takich metod interpretacji Pisma narazi się w końcu na zwiedzenie.

Nie strasz bo nikt nie dal Ci takiego prawa ,o czym dobrze wiesz .gdy spojrzysz w Swoje sumienie !

Na zakonczenie czasy w jakich sie dzis poruszamy:
<-PELNIA CZASU-><-CZASY NARODOW->,<-DNI NOEGO(w nich 7 letni dzien gniewu Boga i Baranka )-><-DNI LOTA-><-DZIEN PANSKI-><-DRUGIE ZMARTWYCHWSTANIE<-

Opis wykresu:

W ostatniej godzinie "pelni czasow" rozpoczal sie czas antychrystow prowadzacy do samego Antychrysta i do "dnia gniewu Boga i Baranka"[1 J 2:18].

W 1948 rozpoczely sie "dni Noego"-Bog zaczal budowac Arke Izraelska[Lk 17:26-27] ,oraz rozpoczal przygotowanie do nawrocenie CALEGO IZRAELA [Rz 11:25-26]-w tym czasie nagle przyjdzie na ludzi zyjacych w spokoju "zaglada potopu " wojen(wojny) jadrowych ,a pozniej "wielki ucisk"
W 1967 skonczyl sie "czas narodow"[Lk 21:24]
Dni Noego zakonczy okres 7 letniego pokoju z Izraelem i zdobycia Izraela przez Antychrysta[Dn 9:27]
Dni Lota zakonczy okres 1335 dni [Dn 12:12]
Po tym okresie Pan zstapi z Nieba i dokona ostatecznego zwyciestwa pod Megiddo[Za 12:1-15 ;Obj 16:16]
Wtedy nastapi tysiaclecie DNIA PANA/CHRYSTUSA .

Maranatha!

_________________
Alleluja!
Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 17, 2007 7:03 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Fundamentalisto, Twoje teorie są dla mnie całkowicie niezrozumiałe i konia z rzędem temu, kto je zrozumie. Nic mi nie wyjaśniłeś, a za to potężnie ściemniasz. Nie mam juz siły odpowiadać na Twoje długie wypracowania. Uważam, że komplikujesz rzeczy proste. Najbardziej martwi mnie to, że manipulujesz Słowem Bożym i powołujesz sie przy tym na Ducha Świętego. Najlepszy dowód jest w takich tekstach:

Fundamentalista napisał(a):
W 1948 rozpoczely sie "dni Noego" - Bog zaczal budowac Arke Izraelska [Lk 17:26-27], oraz rozpoczal przygotowanie do nawrocenie CALEGO IZRAELA [Rz 11:25-26] - w tym czasie nagle przyjdzie na ludzi zyjacych w spokoju "zaglada potopu " wojen (wojny) jadrowych, a pozniej "wielki ucisk" W 1967 skonczyl sie "czas narodow" [Lk 21:24]. Dni Noego zakonczy okres 7 letniego pokoju z Izraelem i zdobycia Izraela przez Antychrysta [Dn 9:27]. Dni Lota zakonczy okres 1335 dni [Dn 12:12]. Po tym okresie Pan zstapi z Nieba i dokona ostatecznego zwyciestwa pod Megiddo [Za 12:1-15; Obj 16:16]. Wtedy nastapi tysiaclecie DNIA PANA/CHRYSTUSA

:shock: Powyższe teorie są WZIĘTE Z SUFITU. Nie mają żadnego poparcia w tekście Pisma, lecz stanowią zlepek dowolnych wymysłów "zawieszonych" na dowolnie wybranym wersecie. Z tym nie da się dyskutować. Powiem więcej - z tym nie ma sensu dyskutować.

No i nadal pozostają kwestie, które bardzo trudno rozwiązać z Twojego punktu widzenia:

- W jaki sposób zaślubiny Baranka z Kościołem odbędą się w niebie, jeśli Kościół ma zostać wzięty na obłoki na spotkanie Pana i od razu z obłoków zstąpić z Panem na ziemię?
- Co z obietnicą Pana, że przyjdzie po Kościół i weźmie go do nieba?
- Jak pogodzić niespodziewane Przyjście Pana z Jego Przyjściem poprzedzonym konkretnymi znakami?
- Dlaczego Dzień Pański w sensie zagłady dotyczy "ich", a nie "nas", choć przyjdzie na wszystkich mieszkańców ziemi?
- Dlaczego mamy czuwać, skoro przed Powtórnym Przyjściem Pana będą dni udręki i konkretne znaki?
- Dlaczego podczas Powtórnego Przyjścia Pan zstąpi z nieba na ziemię z Kościołem?
- Kiedy i w jaki sposób Kościół dostanie się do nieba, skoro musi się tam znaleźć przed Powtórnym Przyjściem Pana na ziemię?

Twoje dotychczasowe próby odpowiedzi polegały na wypaczaniu tekstu, redefinicji pojęć i wprowadzaniu nowych, wkładaniu w usta apostołów własnych teorii, rozrywaniu ciągłości objawienia biblijnego, a czasami nawet na podejściu dialektycznym. Przykro mi ale to nie jest wykład Pisma, tylko w dalszym ciągu "wariacje na motywach". SZKODA CZASU. :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2007 12:13 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
Rozumiem ,ze szkoda dla Ciebie czasu i mam Swoje zdanie na ten temat ,ale ... "milczenie jest zlotem" :D
Jednakze musisz mi wyjasnic to stwierdzenia :
Cytuj:
Najbardziej martwi mnie to, że manipulujesz Słowem Bożym i powołujesz sie przy tym na Ducha Świętego

Gdzie manipuluje Slowem-i nie chodzi o to ,ze je inaczej rozumiem-chyba ,ze to juz wystarczy za manipulacje :? ?

Co to jest manipulacja -wg Ciebie.
W slowniku Kopalinskiego brzmi to tak
W słowniku j.polskiego PWN tak
Prosze o Twoja definicje manipulacji i konkretne przyklady(wykaz np moja nieuczciwosc).
Cytuj:
Nic mi nie wyjaśniłeś, a za to potężnie ściemniasz

Pierwsza czesc zdania rozumiem ,a na druga wymaga uzasadnienia:
Gdzie sciemniam-konkretne przyklady ,prosze !

_________________
Alleluja!
Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2007 1:58 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Pokazywałem Ci to wielokrotnie. Ile razy jeszcze można? Jeszcze jeden, ostatni przykład:

Smok napisał(a):
Poza tym, Powtórne Przyjście Pana Jezusa nastąpi "zaraz po dniach udręki" [Mat. 24:29-30], a nie wtedy, gdy będą mówić "pokój i bezpieczeństwo" [I Tes. 5:1-3]

"Wtedy bowiem nastanie wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd, i nie będzie. A gdyby nie były skrócone owe dni, nie ocalałaby żadna istota, lecz ze względu na wybranych będą skrócone owe dni. (...) A zaraz po udręce owych dni słońce się zaćmi i księżyc nie zajaśnieje swoim blaskiem, i gwiazdy spadać będą z nieba, i moce niebieskie będą poruszone. I wtedy ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego, i wtedy biadać będą wszystkie plemiona ziemi, i ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach nieba z wielką mocą i chwałą" [Mat. 24:21-22,29-30]

Wielki Ucisk będzie czasem takiej udręki, że gdyby Bóg nie skrócił tego czasu, NIE OCALAŁABY ŻADNA ISTOTA. Dzień Przyjścia Chrystusa na ziemię nastąpi ZARAZ PO UDRĘCE OWYCH DNI. Wniosek jest bardzo prosty: UDRĘKA DOTYCZYĆ BĘDZIE WSZYSTKICH ISTOT NA ZIEMI, I BĘDZIE TO UDRĘKA GROŻĄCA ZAGŁADĄ WSZYSTKICH ISTOT.

Co pisze Fundamentalista?

Cytuj:
Po dniach udreki, od Antychrysta i dniach "udreki oczekiwania" na przyjscie Pana - dla synow swiatlosci - oraz po dniach udreki swiata wojnami (wielka wojna) - dla synow ciemnosci. Nie ma wiec zadnej sprzecznosci!

Czyli dokonałeś MANIPULACJI. Podzieliłeś udrękę wszystkich istot grożącą zagładą na dwie kategorie tak, żeby synowie światłości zostali wyłączeni z udręki wszystkich istot grożącej zagładą. Utworzyłeś jakąś dziwną, wziętą z sufitu "udrękę oczekiwania na Przyjście Pana", choć Pismo mówi wyraźnie, że WSZYSTKIE ISTOTY NA ZIEMI będą zagrożone zagładą w wyniku tej samej udręki. Wszystko po to, żeby udowodnić, że podczas tej udręki wszystkich istot Kościół będzie na ziemi, lecz będzie "udręczony inaczej" czyli oczekiwaniem na przyjście Pana. Czyli DIALEKTYKA - wystarczy podzielić pojęcie "udręka" na dwie osobne kategorie, pożonglowac nimi i już nie mamy żadnej sprzeczności.

Jeśli Pan Jezus przyjdzie na ziemię "zaraz po dniach udręki", to znaczy, że NIE PRZYJDZIE WTEDY JAK ZŁODZIEJ W NOCY, ponieważ udręka będzie zapowiadała Jego przyjście [Mat. 24:29-30]. Czyli Dzień Jego Przyjścia na ziemię NIE BĘDZIE DNIEM PAŃSKIM, BO DZIEŃ PAŃSKI MA PRZYJŚĆ JAK ZŁODZIEJ W NOCY [I Tes. 5:1-3]. Nie będzie również Pochwyceniem Kościoła, bo Pochwycenie Kościoła również odbędzie się tak nagle, jak przyjście złodzieja w nocy i dlatego mamy czuwać [Mat. 24:37-44].

Stajesz na głowie, żeby takie proste sprzeczności pogodzić ze sobą. Ale godzenie rzeczy nie do pogodzenia wymaga zabiegów nie mających nic wspólnego z rzetelną egzegezą Pisma, natomiast stanowi jego eisegezę. A w to się nie bawię.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2007 2:29 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
Cytuj:
- W jaki sposób zaślubiny Baranka z Kościołem odbędą się w niebie, jeśli Kościół ma zostać wzięty na obłoki na spotkanie Pana i od razu z obłoków zstąpić z Panem na ziemię?
- Dlaczego podczas Powtórnego Przyjścia Pan zstąpi z nieba na ziemię z Kościołem?
- Kiedy i w jaki sposób Kościół dostanie się do nieba, skoro musi się tam znaleźć przed Powtórnym Przyjściem Pana na ziemię?

Wszyscy ,ktorzy beda na zaslubinach w Niebie ,znajada sie w nim po smierci fizycznej -BEDA TAM ZYC Z CHRYSTUSEM ,AZ DO DNIA ZMARTWYCHWSTANIA.
Pawel zalicza do tej grupy siebie i jemu podobnych piszac:
1Tes 4:15 Bw „A to wam mówimy na podstawie Słowa Pana, że my, którzy pozostaniemy przy życiu aż do przyjścia Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy zasnęli.”
To sa ci ,ktorzy po "wyjsciu z ciała" ,zostali uswiecenie za zycia i mogli ,po smierci "ujrzec Pana" i oni tez wolaja do Boga o rychly "dzien sadu"[2 Kor 5:8;Hbr 12:14;Obj 6:10.
Reszta ludzi po smierci nie znajduje sie w Niebie ,gdyz "oni zasneli"(spia w "prochu ziemi")-bez swiadomosci czekaja na zmartwychwstanie-lub znajduje sie w szeolu(tam swiadomie cierpia) ,lub swiadomie odpoczywaja na lonie Abrahama(tam sa Zydzi) .
Ci ktorzy "nie zyja w Niebie" -dziele sie na dwie grupy ,na Zydow i nieZydow.

Czesc z nich zmartwychwstanie w pierwszym zmartwychwstaniu ,reszta w drugim.
I.
W dniu przyjscia Pana zmartwychwstana i zostana TAKZE pochwyceni na obloki Ci ,ktorzy SA ZBAWIENI ,ale zasneli ,NIE-ZYDZI ,ktorzy nie zostali uswieceni[1Tes 4:15].
W oblokach spotkaja sie z Panem i z "Oblubienica z Nieba" ,przejda przez ogien sadu Pana i NIE WROCA NA ZIEMIE ,gdyz nie otrzymali "wladzy nad miastami" w 1000 letnim Krolestwie ,gdyz za zycia nie byli wierni - wzniesli dzielo z nietrwalego materialu ,ktore splonelo w ogniu chwaly[1 Kor 3:12-15;Lk 19:22]
II.
Zydzi ,ktorzy zasneli zmartwychwstana po przyjsciu Pana i to zarowno Ci ,ktorzy sa przeznaczeni do zycia wiecznego ,jak i na potepienie.
Wtedy tez zmartwychwstana ci ,ktorzy sa na lonie Abrahama.[Dn 12:2
Sadze ,ze zamieszkaja oni wsrod zyjacych na Ziemi w "dniu Panskim" -przynajmniej przez jakis czas.
Cytuj:
- Co z obietnicą Pana, że przyjdzie po Kościół i weźmie go do nieba?

Obietnica dotyczy nie Kosciola ,ale kazdego z uczniow Jezusa W KOLEJNOSCI UMIERANIA :
Uczen Jezusa Piotr pyta:
"Rzekł mu Szymon Piotr: Panie, dokąd idziesz?"
Jezus odpowiada:
" Odpowiedział Jezus: Dokąd idę, ty teraz ze mną iść nie możesz, ale potem pójdziesz."[J 13:36]
Slowo mowi:
J 3:13 Bw "A nikt nie wstąpił do nieba, tylko Ten, który zstąpił z nieba, Syn Człowieczy,"
Jezus wyrusza w droge do Nieba ,do Ojca ,do raju ,aby ci ,ktorzy maja umrzec PO NIM MOGLI TEZ SIE TAM ZNALEZC-isc ta sama droga-GDZIE ZADEN CZLOWIEK JESZCZE NIE BYL:
J 20:17 Bw "Rzekł jej Jezus: Nie dotykaj mnie, bo jeszcze nie wstąpiłem do Ojca; ale idź do braci moich i powiedz im: Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego, do Boga mego i Boga waszego."
Jezus powiedzial:
J 14:1-6 Bw „Niechaj się nie trwoży serce wasze; wierzcie w Boga i we mnie wierzcie!(2) W domu Ojca mego wiele jest mieszkań; gdyby było inaczej, byłbym wam powiedział. Idę przygotować wam miejsce.(3) A jeśli pójdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście, gdzie Ja jestem, i wy byli.(4) I dokąd Ja idę, wiecie, i drogę znacie.(5) Rzekł do niego Tomasz: Panie, nie wiemy, dokąd idziesz, jakże możemy znać drogę?(6) Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie.”

Ta obietnica dotyczy indywidualnego stanu kazdego ucznia Jezusa po jego smierci.
Jezus zamartwychwstal i ukazywal sie uczniom przez 40 dni-TO BYL JEGO POWROT ,z drogi do Ojca na ktora wszedl w momencie smierci!
Odtad kazdy z nas MOZE ISC TA DROGA ,AZ STANIE PRZED OJCEM W SWOIM MIESZKANIU W NIEBIE.

Obietnica "o mieszkaniach" nie dotyczy pochwycenie Kosciola ,ale stanu kazdego z nas indywidualnie po smierci.
Jezus nie mowi o powrocie w sensie POWTORNEGO PRZYJSCIA W CHWALE ,ale o powrocie po zartwychwstaniu ,ktory to powrot OTWORZYL INDYWIDUALNA DROGE DO NIEBA ,DO OJCA ,jego uczniom.
Cytuj:
- Jak pogodzić niespodziewane Przyjście Pana z Jego Przyjściem poprzedzonym konkretnymi znakami?
- Dlaczego mamy czuwać, skoro przed Powtórnym Przyjściem Pana będą dni udręki i konkretne znaki?
- Dlaczego Dzień Pański w sensie zagłady dotyczy "ich", a nie "nas", choć przyjdzie na wszystkich mieszkańców ziemi?

Dla jednych bedzie niespodziewane ,dla innych bedzie spodziewane.
Jedni beda prawidlowo interpretowac znaki ,zas inni nie beda ich widziec.
Ci ktorzy beda czuwac rozpoznaja znaki ,spiacy nie rozpoznaja ich.
Jednych ten dzien zaskoczy "jak zlodziej ',zas innych nie zaskoczy.
1Tes 5:2 Bw "Sami bowiem dokładnie wiecie, iż dzień Pański przyjdzie jak złodziej w nocy."
1Tes 5:4 Bw "Wy zaś, bracia, nie jesteście w ciemności, aby was dzień ten jak złodziej zaskoczył."
Obj 3:3 Bw "Pamiętaj więc, czego się nauczyłeś i co usłyszałeś, i strzeż tego, i upamiętaj się. Jeśli tedy nie będziesz czujny, przyjdę jak złodziej, a nie dowiesz się, o której godzinie cię zaskoczę."
Obj 16:15 Bw "Oto przychodzę jak złodziej; błogosławiony ten, który czuwa i pilnuje szat swoich, aby nie chodzić nago i aby nie widziano sromoty jego."

Lk 21:34-36 Bw „Baczcie na siebie, aby serca wasze nie były ociężałe wskutek obżarstwa i opilstwa oraz troski o byt i aby ów dzień was nie zaskoczył(35) niby sidło; przyjdzie bowiem znienacka na wszystkich, którzy mieszkają na całej ziemi.(36) Czuwajcie więc, modląc się cały czas, abyście mogli ujść przed tym wszystkim, co nastanie, i stanąć przed Synem Człowieczym.”

2P 3:3-10 Bw „Wiedzcie przede wszystkim to, że w dniach ostatecznych przyjdą szydercy z drwinami, którzy będą postępować według swych własnych pożądliwości(4) i mówić: Gdzież jest przyobiecane przyjście jego? Odkąd bowiem zasnęli ojcowie, wszystko tak trwa, jak było od początku stworzenia.(5) Obstając przy tym, przeoczają, że od dawna były niebiosa i była ziemia, która z wody i przez wodę powstała mocą Słowa Bożego(6) przez co świat ówczesny, zalany wodą, zginął.(7) Ale teraźniejsze niebo i ziemia mocą tego samego Słowa zachowane są dla ognia i utrzymane na dzień sądu i zagłady bezbożnych ludzi.(8 ) Niech to jedno, umiłowani, nie uchodzi uwagi waszej, że u Pana jeden dzień jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień.(9) Pan nie zwleka z dotrzymaniem obietnicy, chociaż niektórzy uważają, że zwleka, lecz okazuje cierpliwość względem was, bo nie chce, aby ktokolwiek zginął, lecz chce, aby wszyscy przyszli do upamiętania.(10) A dzień Pański nadejdzie jak złodziej; wtedy niebiosa z trzaskiem przeminą, a żywioły rozpalone stopnieją, ziemia i dzieła ludzkie na niej spłoną ."

1Tes 5:1-5 Bw „A o czasach i porach, bracia, nie ma potrzeby do was pisać.(2) Sami bowiem dokładnie wiecie, iż dzień Pański przyjdzie jak złodziej w nocy.(3) Gdy mówić będą: Pokój i bezpieczeństwo, wtedy przyjdzie na nich nagła zagłada, jak bóle na kobietę brzemienną, i nie umkną.(4) Wy zaś, bracia, nie jesteście w ciemności, aby was dzień ten jak złodziej zaskoczył.(5) Wy wszyscy bowiem synami światłości jesteście i synami dnia. Nie należymy do nocy ani do ciemności."

Dzien ten nas nie zaskoczy gdyz:
I.
Juz bedziemy po smierci fizycznej.
II.
Ci ktorzy zostana wybrani beda zgromadzeni w Izraelu-jak we arce.

Kosciol na Ziemi-z wyjatkiem "144.000"- nie przejdzie przez wielki ucisk ,gdyz wyginie w okresie 40 lat przed "zabrzmieniem siedmiu trab"- o czym Ci pisalem
Moim zdaniem ci zostana "pochwyceni na obloki atomowej zaglady" i tak znajda sie przed Panem ,jako ostatnia grupa ,sposrod Oblubienicy ,ktora dotrze do Nieba -PRZED WIELKIM UCISKIEM.
Wlasnie w ten sposob-I TYLKO W TEN-niestety-Kosciol zniknie z Ziemi w najblizszych dzisiecioleciach XXI wieku - z wyjatkiem "nurtu fialdelfijskiego".
W ten sposob Duch Swiety pozostanie tylko w sercach wybranych "pierwocin dla Chrystusa" -nowych pokolen Nowego 1000 letniego Izraela-144.000 .
Reszta chrzescijan(w okresie wojen i wielkim ucisku) -10 panien-bedzie w uspieniu ,AZ PAN PRZYDZIE-wtedy piec panien sie przebudzi i wejdzie do ziemi Izraela.

A teraz ja pytam.
Jest napisane:
1Kor 11:26 Bw "Albowiem, ilekroć ten chleb jecie, a z kielicha tego pijecie, śmierć Pańską zwiastujecie, aż przyjdzie."
Jezeli nie bedzie resztki Kosciola na Ziemi podzczas wielkiego ucisku , TO KTO BEDZIE SPRAWOWAL WIECZERZE PANSKA ,AZ DO JEGO PRZYJSCIA ?
Czynnosc ta wyraznie zwiazana jest z "CIALEM PANSKIM-Oblubienica -wystarczy przeczytac !

Hbr 9:28 Bg "Tak i Chrystus, raz będąc ofiarowany na zgładzenie wielu grzechów, drugi raz się bez grzechu okaże tym, którzy go oczekują ku zbawieniu."

Kiedy beda ludzie oczekiwac Jezusa "ku zbawieniu" ,"ku ratunkowi" ,czy w trakcie pochwycenia?
Przeciez ci beda juz zbawieni !

Czy nie bedzie to raczej przed widzialnym przyjsciem i bedzie to dotyczyc gl Zydow ?
Jezeli tak i On wtedy ukaze sie ,TO DLACZEGO JEST NAPISANE ,ZE BEDZIE TO DRUGI(DEUTEROS) RAZ ,choc juz raz-wg Ciebie-ukaze sie wierzacym z Ziemi podczas pochwycenia ?
Prawidlowo winno byc napisane:
ze ukaze sie w dniu swojego widzialnego przyjscia TRZECI RAZ
Zas DRUGI RAZ nie ku zbawieniu ,ale KU ZABRANIU ZBAWIONYCH .

Jest napisane:
Mt 24:22 Br "I gdyby dni owe nie miały być skrócone, nikt by nie ocalał. Lecz ze względu na wybranych będą te dni skrócone."

Mk 13:20 Br "A gdyby Pan nie skrócił tych dni, nikt by nie ocalał. Lecz ze względu na wybranych będą skrócone dni owe."

Wybrani beda przechodzic podwojna udreke i gdyby Pan nie skrocil tych dni i oni mogliby zostac zabici ,lecz Pan kontroluje czas wielkiego ucisku .

Nadal nie napisales ,gdzie jestem nieuczciwy ,napisales tylko ,ze manipuluje w sensie ,ze DOKONUJE INNEJ NIZ TY INTRPRETACJI -to nie jest nieuczciwe i to nie jest manipulacja .
Zeby cos nazwac manipulacja trzeba wykazac nieuczciwosc manipulatora.
Uzywajac tego pojecia sam nim sie stales -chyba ,ze nie rozumiesz slowa -to je zrozum i odwolaj!

_________________
Alleluja!
Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2007 3:31 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
Cytuj:
W dniu przyjscia Pana zmartwychwstana i zostana TAKZE pochwyceni na obloki Ci ,ktorzy SA ZBAWIENI ,ale zasneli ,NIE-ZYDZI ,ktorzy nie zostali uswieceni
W oblokach spotkaja sie z Panem i z "Oblubienica z Nieba" ,przejda przez ogien sadu Pana i NIE WROCA NA ZIEMIE ,gdyz nie otrzymali "wladzy nad miastami" w 1000 letnim Krolestwie ,gdyz za zycia nie byli wierni - wzniesli dzielo z nietrwalego materialu ,ktore splonelo w ogniu chwaly

Dla przypomnienia. Do tych zbawionych, ale nie uświęconych dostatecznie - zaliczyłeś pelnego Ducha Świętego - Szczepana. Biedaczyna, ponieważ jedynie zasnął w Panu, i spi w nieświadomości. Za 'karę' przejdzie ogień oczyszczenia, nie załapie się na Królestwo mesjańskie na ziemi w 1000 leciu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2007 3:35 pm 
Offline

Dołączył(a): N gru 10, 2006 1:49 pm
Posty: 196
Niepotrzebnie "ustawiasz sie krzywo" -ale chyba taka masz juz lisia nature :lol:
Zas Szczepana-przypomne Ci-zaliczylem do tych ,ktorzy zasneli SPOSROD ZYDOW.
Czyli Szczepan zmartwychwstanie na Ziemi-jak Dawid i "inni ojcowie" Zydow-po przyjsciu Pana [Dn 12:2] i bedzie zyl w 1000 letnim Krolestwie wraz z innymi zbawionymi Zydami .

Nie osmieszaj czegos ,czego nie napisalem ,a co tylko Ci sie wydaje !

_________________
Alleluja!
Amen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2007 4:52 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Fundamentalisto, Twoje odpowiedzi na moje pytania właściwie kończą naszą dyskusję. Wynika z nich, że:

- jedynie dusze wierzących stanowią Oblubienicę i tylko dusze będą brać udział w zaślubinach Baranka.
- Szczepan umarł pełen Ducha, ale nie poszedł do Pana, podobnie jak inne "śpiochy w prochu ziemi". Miał pecha, bo był Żydem.
- Pan Jezus obiecał, że przyjdzie znowu i weźmie nas do siebie, ale to nie znaczy to, co Jezus powiedział
- Jezus musiał jeszcze raz otwierać drogę do nieba uczniom po zmartwychwstaniu, choć już znali drogę
- Dzień Pański przyjdzie niespodziewanie jak złodziej w nocy, ale zanim przyjdzie, nastąpią znaki zapowiadające przyjście złodzieja w nocy
- niespodziewane przyjście Pana nastąpi zaraz po dniach udręki, ale nikt sie nie zorientuje, że własnie dni udręki zapowiadają to przyjście
- Kościół ma czuwać, bo nie wie, kiedy Pan przyjdzie, ale zanim Pan przyjdzie, nastąpi to i tamto
- Wszyscy, którzy mieszkają na całej ziemi to nie są wszyscy, którzy mieszkają na całe ziemi
- Dotarcie do nieba przed Wielkim Uciskiem będzie polegało na uśmierceniu Kościoła, a nie na Pochwyceniu
- Niektórzy wierzący zostaną "pochwyceni na obłoki atomowej zagłady"
- Mądre Panny po przebudzeniu wejdą do ziemi Izraela zamiast na wesele Baranka (pomylą drzwi?)

Mój komentarz:

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Niestety, nie dogadamy się. Ty albo nie możesz, albo nie chcesz zobaczyć prostych sprzeczności we własnej teorii. Świadczy o tym końcówka Twojego ostatniego postu, gdzie kompletnie mijasz się z istotą sprawy, ale za to wymyślasz teraz "podwójną udrękę wybranych" (w poprzednim poście była tylko "udręka oczekiwania na Pana").

Pokazałem Ci wyraźnie, jak manipulujesz tekstem i pojęciami. Nie chcesz lub nie umiesz tego dostrzec, to trudno. Ja na to nic nie poradzę.

A teraz Twoje pytania:

Fundamentalista napisał(a):
1Kor 11:26 Bw "Albowiem, ilekroć ten chleb jecie, a z kielicha tego pijecie, śmierć Pańską zwiastujecie, aż przyjdzie." Jezeli nie bedzie resztki Kosciola na Ziemi podzczas wielkiego ucisku, TO KTO BEDZIE SPRAWOWAL WIECZERZE PANSKA, AZ DO JEGO PRZYJSCIA? Czynnosc ta wyraznie zwiazana jest z "CIALEM PANSKIM - Oblubienica - wystarczy przeczytac!

Nie jest napisane czy i jak Wieczerza będzie wtedy sprawowana. Twoje pytanie wynika z założenia, że święci Wielkiego Ucisku będą Kościołem. Ale ludzie ci (czyli męczennicy Wielkiego Ucisku) zmartwychwstaną w innym momencie niż Kościół [Obj. 20:4-6] po Powtórnym Przyjściu Pana na ziemię wraz z Kościołem [Obj. 19:11-16]. Natomiast słowa Pawła są skierowane do Kościoła, który przestanie sprawować Wieczerzę Pańską, gdy Pan przyjdzie po Kościół i weźmie Kościół do nieba (tłumaczenie, że Jan 14:2-3 odnosi się do "otwarcia indywidualnej drogi do nieba" jest absurdalne - Jezus powiedział jasno i wyraźnie, że przyjdzie i weźmie nas do nieba). Kościół zmartwychwstały podczas Pochwycenia i wzięty do nieba w uwielbionych ciałach nie będzie już musiał spożywać chleba i wina na pamiątkę Jezusa, bo będzie z Jezusem już na zawsze od momentu Pochwycenia [I Tes. 4:17].

Fundamentalista napisał(a):
Hbr 9:28 Bg "Tak i Chrystus, raz będąc ofiarowany na zgładzenie wielu grzechów, drugi raz się bez grzechu okaże tym, którzy go oczekują ku zbawieniu."

Kiedy beda ludzie oczekiwac Jezusa "ku zbawieniu" ,"ku ratunkowi", czy w trakcie pochwycenia?
Przeciez ci beda juz zbawieni! Czy nie bedzie to raczej przed widzialnym przyjsciem i bedzie to dotyczyc gl Zydow ?

Zwróć uwagę, że chodzi o ukazanie się tym, którzy Go oczekują [teraz], a nie tym, którzy będą Go oczekiwać [w przyszłości]. Kontekst mówi o wejściu Chrystusa jako Arcykapłana do świątyni niebiańskiej [Hebr. 9:11-26]. W Starym Przymierzu Izraelici wyczekiwali w napięciu na arcykapłana, który miał się ponownie ukazać po wyjściu z Miejsca Najświętszego i dokonaniu odkupienia. Autor nawiązuje do powtórnego ukazania się naszego Arcykapłana, który wszedł do świątyni niebiańskiej na podstawie własnej krwi wylanej na Golgocie, dokonawszy wiecznego odkupienia [Hebr. 9:11-12] i który ukaże się drugi raz tym, którzy Go oczekują, gdy przyjdzie i dokona odkupienia ciał czyli zmartwychwstania i przemiany ciał tych, którzy na Niego oczekują, aż wróci z nieba [Rzym. 8:23]. Nie chodzi zatem o bezwzględną liczbę pojawień się Pana, lecz o hebrajski wykład dla Hebrajczyków odwołujący się do znanego im rytuału oczekiwania na powtórne ukazanie się arcykapłana.

Ci, którzy teraz oczekują na Pana, zostaną "wyciągnięci z gniewu przychodzącego" [I Tes. 1:10 interlinia] i ujdą przed tym wszystkim, co nastanie w ramach Wielkiego Ucisku [Łuk. 21:34-36]. W ich przypadku chodzi o zbawienie w sensie ratunku, a nie w sensie wiecznego potępienia. Kościół nie jest przeznaczony na gniew [I Tes. 5:9] lecz na osiągnięcie ratunku (bo jest już zbawiony).

Fundamentalista napisał(a):
Jezeli tak i On wtedy ukaze sie, TO DLACZEGO JEST NAPISANE, ZE BEDZIE TO DRUGI (DEUTEROS) RAZ, choc juz raz - wg Ciebie - ukaze sie wierzacym z Ziemi podczas pochwycenia ?
Prawidlowo winno byc napisane: ze ukaze sie w dniu swojego widzialnego przyjscia TRZECI RAZ
Zas DRUGI RAZ nie ku zbawieniu, ale KU ZABRANIU ZBAWIONYCH

Zabranie zbawionych oznacza ich wybawienie TAK JAK ZA DNI NOEGO I JAK ZA DNI LOTA [Mat. 24:37-44]. Dlatego mamy czuwać, żeby ujść przed tym wszystkim, co nastanie, tak jak rodzina Noego i rodzina Lota. Jeden będzie wzięty, a drugi zostawiony. I wcale nie chodzi o wzięcie do "arki Izraela". Gdyby rzeczywiście autorowi chodziło o bezwzględną liczbę "ukazań się" Jezusa, to może napisałby inaczej. Czytając Biblię od tyłu często nie widzimy, że autor objawienia późniejszego odwołuje się do objawienia wcześniejszego.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 605 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 41  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL