IS napisał(a):
Dziękuję Wam za dobre słowa! Ja po prostu rozpaczliwie szukam prawdy o Bogu bo moje życie było ostatnio nie do zniesienia... ciężkie ataki lękowe, stany depresyjne i galopująca hipochondria... próbowałam różnych sposobów ale teraz chcę uchwycić się tylko Boga i żyć Jego Słowem...
Dobre słowo zawsze tu znajdziesz, bo Ci dobrze życzymy. Myślę, że Twoim największym problemem jest właśnie PRÓBOWANIE RÓŻNYCH SPOSOBÓW. Obawiam się, że "uchwycenie się Boga" i "życie Słowem Bożym" pojmujesz tak, jakby to był kolejny ze SPOSOBÓW. Jak już wspomniałem, Bóg nie jest Wielkim Dżinem, a chyba tak zostałaś nauczona Go postrzegać. Nic nie pomoże nauczenie się kolejnego SPOSOBU pocierania butelki - trzeba nawiązać relację z Osobą i karmić się
każdym Słowem z ust tej Osoby [Mat. 4:4]. Nie tylko wyrwanymi z kontekstu wersetami, błędnie rozumianymi w dodatku. Jak słusznie pisze Grażyna, nauczanie, którego padłaś ofiarą, koncentruje Ciebie na Tobie samej, na Twoich potrzebach, na Twoich uczuciach - czyli "Ja, Ja i jeszcze raz Ja". A przeciez jest napisane:
"A tak, jeśliście wzbudzeni z Chrystusem, tego co w górze szukajcie, gdzie siedzi Chrystus po prawicy Bożej; o tym, co w górze, myślcie, nie o tym, co na ziemi.
Umarliście bowiem, a życie wasze jest ukryte wraz z Chrystusem w Bogu" [Kol. 3:1-3]
Cytuj:
Ale bardzo mi przeszkadza, że to Slowo jest tak różnie interpretowane... Czasami juz nie wiem, czego się trzymać...
Przede wszystkim Pismo nie jest książką kucharską, zawierająca przepisy na sukces, zdrowie czy powodzenie na tym świecie. Ja osobiście proponuję najprostszą metodę interpretacji, która została w zwięzły sposób opisana tutaj:
http://apologetyka.com/teologia/hermene ... meneutyka/Jest to metoda "stara jak świat" i jak dotąd, nie zawiodłem się na niej.
Cytuj:
Co to znaczy żyć z wiary?
Żyć z wiary to znaczy ufać Bogu bez względu na to, jaka jest sytuacja i bez względu na to, czy rozumiemy Jego postępowanie, czy też nie. Odpowiedź Boga na taką postawę niesie ze sobą pokój duszy:
"Oto człowiek niesprawiedliwy nie zazna spokoju duszy, ale sprawiedliwy z wiary żyć będzie" [Hab. 2:4]
Żyć z wiary, to znaczy otrzymać żywot wieczny poprzez usprawiedliwienie na podstawie wiary:
"A że przez zakon nikt nie zostaje usprawiedliwiony przed Bogiem, to rzecz oczywista, bo: Sprawiedliwy z wiary żyć będzie" [Gal. 3:11]
Cytuj:
Jak postępować w razie lęku, jak prosic o uzdrowienie, na jakich wersetach się opierać? Co wyznawać?
Bóg zna Twoje rzeczywiste potrzeby i wie o nich zanim je wypowiesz. Nie musisz niczego wyznawać, bo to są pogańskie metody, a Bóg nie jest głuchy. Wyznaj raczej grzech stosowania pogańskich, okultystycznych metod, które mają Boga skłonić do działania poprzez wielomówstwo:
"A modląc się,
nie bądźcie wielomówni jak poganie; albowiem oni mniemają, że dla swej wielomówności będą wysłuchani. Nie bądźcie do nich podobni, gdyż wie Bóg, Ojciec wasz, czego potrzebujecie, przedtem zanim go poprosicie" [Mat. 6:7-8]
Dlatego po pierwsze nie wyznawaj niczego tak, jakby samo powtarzanie jakiegoś wersetu miało sprawić, że będzie on miał moc sprawczą. To jest okultyzm pod pozorem chrześcijaństwa i za to trzeba Boga przeprosić. Wersety nie służą do mantrowania, tylko przekazują konkretne treści. Po drugie, spróbuj zrozumieć te treści wynikające z kontekstu, bo one są najważniejsze. Po trzecie, jeśli chcesz już koniecznie coś wyznawać, to WYZNAJ MIŁOŚĆ JEZUSOWI. I w prostocie, jak dziecko, przylgnij do Boga bez względu na sytuację.
Cytuj:
Moj ex-pastor sprawdził w wersji hebrajskiej Izajasza 53, 4-5 i tam wyraźnie jest mowa o chorobach fizycznych i o uleczeniu z nich...
Z całym szacunkiem dla Twojego ex-pastora, on nie rozumie tekstu, który czyta. Jezus nosił choroby Izraela uzdrawiając wszystkich zanim poszedł na krzyż - ten werset wypełnił się podczas Jego służby, a nie na krzyżu. O tym mówi Mateusz w Mat. 8:16-17. Natomiast sformułowanie "ranami Jego jesteśmy uleczeni" dotyczy zmazania win Jego krwią. Cały rozdział 53 mówi o zbawieniu i poniesieniu naszych grzechów na drzewo - tak rozumiał to apostoł Piotr [I Piotra 2:24-25]. Określenie "rafah" [uleczyć] bywa odnoszone przez proroków do uleczenia z odstępstw, a prorok Jeremiasz zapowiada dokładnie to, co się stało na krzyżu Golgoty i pisze:
"Zawróćcie, synowie odstępni, uleczę [rafah] wasze odstępstwa! [Jer. 3:22]
Ja wiem, że nauczyciele Ruchu Wiary pastwią się nad wieloma fragmentami Biblii, żeby zmusić Boga do współpracy i wmówić biednym owcom rzeczy, których Bóg nigdy nie powiedział. Odpowiedzą za to przed Bogiem, ponieważ prowadzą swoich wiernych do coraz większej frustracji i pokazują im fałszywy obraz Boga. Jest obraz pogański - na podobieństwo bożków, które mają spełniać nasze potrzeby i po to są.
Cytuj:
A Jezus, który jest ten sam na wieki dzisiaj juz nie uzdrawia? Słuchajcie, po prostu moja obecna największą potrzebą jest uzdrowienie, szczególnie w dziedzinie emocji, bez tego nie mogę normalnie funkcjonować... Nie życzę nikomu z Was tego, co przezywałam - to po prostu koszmar - czułam wyraźnie, że to jest od diabła a pokoj przychodził dopiero wtedy, gdy właśnie wyznawałam Boże Słowo odnosnie uzdrowienia...
Jezus jest ten sam wczoraj, dziś i na wieki. A Ty po prostu potrzebujesz przede wszystkim Jezusa i poddania się Jego woli we wszystkim. Nie myśl, że jako jedyna na świecie przeżywasz tego typu problemy. Jezus może Cię uzdrowić, ale najważniejszy jest stan Twojego serca. Zrozum, że im dłużej będziesz traktować Jezusa jak bożka do spełniania własnych życzeń (choćby były jak najbardziej słuszne), tym dalej będziesz on Niego, pogrążając się we własnych potrzebach, a od Niego wymagając ich spełnienia.
Przestań szukać sposobów. Wylej przed Bogiem swoje serce. Oddaj mu całe swoje życie i powiedz Mu, żeby zrobił z nim to, co zechce - niech Jezus stanie się twoim PANEM, a nie pielęgniarzem. Przedstaw Mu swoje prośby spokojnie i ufnie, z wiarą w Niego jako Osobę, a nie w Jego atrybuty. I zamiast szukać tego, co On może jeszcze dla Ciebie zrobić, zapytaj Go, co Ty mogłabyś zrobić dla Niego.
"Nie troszczcie się o nic, ale we wszystkim w modlitwie i błaganiach z dziękczynieniem powierzcie prośby wasze Bogu. A pokój Boży, który przewyższa wszelki rozum, strzec będzie serc waszych i myśli waszych w Chrystusie Jezusie" [Flp. 4:6-7]
Ja również jestem dostępny na privie. Będę się modlił, żebyś poznała Jezusa takim, jakim Go jeszcze nie znasz. Niech Pan obróci swe oblicze ku Tobie i niech Ci da pokój.