Smok Wawelski napisał(a):
Przepraszam, ale Ty po prostu nie czytasz moich postów, tylko własne. Na Twoje pytania odpowiadałem już kilkakrotnie (z wyjątkiem wątku o "byciu pod Prawem"). Następujące przykładowe Twoje wypowiedzi:
Nie ma sprawy przeprosiny przyjete
Odpowiadales? GDZIE?
Smok Wawelski napisał(a):
Lash napisał(a):
Jakie pozadliwosci? Skoro one zostaly pozbawione wszelakiej mocy?
Czy Chrystus wzywolil cie od PRAWA BIORACEGO CIE W NIEWOLE CZY NIE?
Ty twierdzisz ze nie?
Wyzwolil - niewyzwalajac do konca !
Pozbawil mocy - nie pozbawiajac do konca.
Stale bowiem walczysz z czyms co Chrystus pokonal.!
Ale nie pokonal - bo z tym walczysz.
Przypomina mi to nauczanie w stylu jestem zbawiony bez zaslugi uczynkow - ale musze wykonywac uczynki aby byc zbawionym.
oraz
Lash napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
Nie ma to nic wspólnego z uzyskaniem zbawienia przez uczynki, tylko z korzystaniem z mocy danej w wyniku zbawienia.
Odpowiem tyle jest to zbawienie z zaslugi usmiercania ciala. Zaslugujesz sobie na zabwienie usmierciajac cielesnosc!
świadczą o tym, że Ty w ogóle nie dyskutujesz ZE MNĄ, tylko
1. Dyskutujesz Z TYM, CO TY SAM MYŚLISZ O MOICH ARGUMENTACH, zamiast je przeczytać i przynajmniej postarać się je zrozumieć.
Jesli jeszcze raz przeczytasz moja wypowiedz to zobaczysz Ze w Pierwszym przypadku napisalem PRZYPOMINA mi to . wiec nie stwierdzilem ze tak jest.
W drugim natomiast Prosze cie o odpowiedz.
Czy jesli jestem w Chrystusie sle NIE USMIERCAM CIELESNOSCI tylko jej folguje czy nie trace zbawienia?
Czy wiec nie jest prostym wnioskiem:
Zbawiony jest TYLKO TEN kto usmierca uczynki ciala i zalezy to od niego?
Co do twoich argumentow to je rozumie:
Twoje nauczanie w kilku zdaniach wyglada tak:
W czlowieku ktory jest w Chrystusie mieszka grzech. Ten grzech jest czym intergralnym z naszym cialem i nie mozna sie go pozbyc do konca zycia ziemskiego. Jednak bedac w Chrystusie mamy „narzedzie” ktorym jest Moc Ducha Sw. Ta moca mozemy skutecznie neutralizowac prawo smierci zmuszajacego mnie do pelnienia grzechu i byc w procesie uswiecania. Jednak jesli jako czlowiek w Jezusie nie bede neutralizowal cielesnosci to odpadne od niego i po dlugim zatwardzaniu serca utrace zbawienie.
Czyz nie tak nauczasz? Czego tu nie rozumie? Odpowiedz?
Chyba ze znowu nie odpowiesz jak masz w zwyczaju.
Smok Wawelski napisał(a):
2. Usiłujesz nauczać i jesteś głuchy na wszelkie kontrargumenty - nie tylko moje ale innych również. Świadczą o tym również kilometrowe posty i gorliwość, z jaką starasz się nas wszystkich przekonać o czymś, co jest sprzeczne nie tylko z nauczaniem Pawła, Jakuba i Piotra, ale po prostu z rzeczywistością.
Przygadala swieczka zarowce ze zywym ogniem pali

.
Ja nauczam? !!!!!!
To przypatrz sie na to ile pytan ci zadaje abys odpowiedzial na nie. Abys sie USTOSUNKOWAL DO TEKSTU i sprzecznosci ktore powstaja przy twojej interpretacji. Czy to jest nauczanie? Czy chcec polemiki jest nauczniem?
Przypatrz sie swoim wypowiedziom. Nie sa one prawie wogole egzegetyczne. Opierasz sie na wyrwanych z konteksty fragmentach i budujesz na nich nauke. Nastepnie ta nauka probujesz zrozumiec inne teksty.
Mowiac Przeciez kazdy widzi co naucza Piotr i Jakub. Jesi tak samo podchodzisz do ich tekstow a lekka egzegetyka o sie nie dziwie ze tak widzisz.
Dokladnie jak sie czyta TWOJE posty widac w nich nauczanie. Kto sie z Toba nie zgadza musi sie zgodzic z „kalwinko-psychologiczny-dobrym czlowiekiem”. Nie zadajesz pytan ty UDZIELASZ ODPOWIEDZI! Nie dajesz ludziow wolnosci nie maj wyboru Powinni wierzyc jak ty. Egzegeza ogranicza sie do cytowania Wersetu i powiedzieniu TAK JEST to „oczywista oczywistosc”

. Popatrz na doswiadczenie.
Doswiadczenie mi mowi ze dopukli bylem pod prawem mialem takie doswiadcznia „jak i ty?” . Ale gdy uwierzylem lasce grzech odpadl.
Jakos nie potrafisz pokazac egzegetycznie ze masz racje MAMY CI UWIERZYC ze tak jest.
Osobiscie wierze ze jestes Nauczycielem w jakims zborze. I pewnie jestes obdarowny do tego i widac ze kazania dla „ciebie to codziennosc” Pamietaj jednak o slowie Jakuba!.
Smok Wawelski napisał(a):
Jeśli twierdzisz, że Twoje ciało jest wolne od pożądliwości i one nie mieszkają już w Twoich członkach, to po prostu okłamujesz sam siebie.
Na co nie masz zadnego dowdu w tekscie. Jest to typowe naucznie zalozeniowe. Ja mogepowiedziec za Pawlem
(24) A ci, którzy
należą do Chrystusa Jezusa,
ukrzyżowali ciało swoje z jego namiętnościami i pożądaniami. (List do Galatów 5:24, Biblia Tysiąclecia)
Czy Ty NALEZYSZ do Chrystusa!
Smok Wawelski napisał(a):
I usiłujesz jakoś usprawiedliwić rzekome sprzeczności w tekście Pawła, które tak naprawdę sam tworzysz.
Jakie tworze? Zestawiajac Pawlowe naucznie z 6 i 8 rozdzialu z Wesretami 7:14-23. Gdzie cos stworzylem. Czy ty wogole czytales to co napisalem i czego dotycza moje pytania?
Smok Wawelski napisał(a):
Ktoś Cię najprawdopodobniej sprowadził na manowce i teraz uważasz, że pozjadałeś wszystkie rozumy wbrew tekstowi Pawła, wbrew pozostałym tekstom apostołów, a nawet wbrew rzeczywistości.
Widzisz bazujesz na Wstepnym zaloznniu LASH JEST ZWIEDZIONY. I juz. A moze ktos ciebie sprowadzil na monowce? Albo cielesny jestes i probujesz usprawiedliwic cielsnosc tymi tekstami?
Przyznaj ze masz mnie za zwodziciela
Przykre to jest
Smok Wawelski napisał(a):
Jeśli nie rozumiesz różnicy między wyzwoleniem spod panowania grzechu mieszkającego w skażonych członkach nieodrodzonego ciała człowieka odrodzonego duchowo, a wyzwoleniem z zamieszkania grzechu w nieodrodzonym ciele człowieka odrodzonego duchowo, to naprawdę nie jest moja wina.
Przypomina mi to dyskusje z Katolikami na innym forum.
ZAWSZE argumentuja. Jesli sie z nami nie zgadzasz to znaczy ze NIE ROZUMIESZ.!
Czy masz na mysli ze:
Jestem za glupi intlektualnie?
Jestem nie duchowy ale cielesny?
A moze ja ciebie rozumie ale nie przyjmuje gdyz uwazam ze ZLE ROZUMIESZ PISMO?
Smok Wawelski napisał(a):
Naprawdę nie dziwię się, że w tej sytuacji kolejni dyskutanci tracą ochotę na rozmowę z Tobą - i to bynajmniej nie z powodu porażającej mocy Twoich argumentów.
Nie wiem kto traci a kto nie. Jestem tu od niedawana i z paroma osobami dyskutowalem. Jak widze kontynuujesz swoje naucznie w stylu.
Lash jest zly bo jest zly. Nie wezmiemy sie za to co twierdzi zestwiajac wersety Pawla z naszym zrouzmieniem BO WIEMY ze sie myli. Nikt sie nie UNIZY aby mu odpowiedziec. ALE to ze WSZYSCY traca chec do rozmowy JEST KORONNYM ARGUMENTEM na to ze LASH nie ma racji.
Viva Espania. BO to jedyne co jest „sensowne” z towjej wypowiedzi.
PS.
Kiedy dostane bana bo sie nie zgadzam z twoimi pogladami?