JJ, ale przecież fakt, że ma wyznawać i już, nie oznacza, że wszyscy, którzy wierzą w Boga, a nie wyznali w internecie, że Jezus jest Bogiem to są fałszywi nauczyciele, prawda? bo byłoby to "lekkim" z naszej strony nadużyciem. To nie rozumiem, dlaczego wolno w ten sposób postępować z zespołami muzycznymi - nie napisał w internecie, że Jezus jest Bogiem, więc nie wyznaje, więc fałszywy. Mi tylko o to się rozchodzi - o podstawy do takich oskarżeń.
Smok napisał(a):
Co do Matana okazało się, że przynajmniej w pewnym okresie rzeczywiście był (albo nadal jest) unitarianinem i że wyznaje innego Jezusa niż Ty czy ja.
Nawet i taka informacja nie daje prawa do stwierdzenia że JEST fałszywym bratem. Każdy z nas był kiedyś poganinem, ateistą, katolikiem itd... Stwierdzić, że jestem poganka ma prawo ktoś, kto wie z pewnością, że nią jestem i ma ku temu dowody, a nie ten kto wie, że kiedyś nią byłam.
Smok napisał(a):
Najbardziej broniłaś w swoich postach "Pomocy Duchowej" i dlatego napisałem o Matanie, a nie o innych. Okazało się, że podejrzenia Ani_Iszy nie są bezpodstawne (a przynajmniej nie były).
Okazał się "pierwszy-lepszy" z brzegu i wcale go nie broniłam, tylko pytałam o podstawy... nie podejrzeń Ani_iszy, lecz jednoznacznych i twardych oskarżeń i ponieważ o to głównie chodzi - o oskarżenia i podstawy do nich. Po co kamuflować, podmieniając oskarżenia terminem "podejrzenia". Gdyby o same podejrzenia chodziło, to i nie byłoby utarczki.
Smok napisał(a):
Jeśli chodzi o resztę, to mogę poczytać i wtedy dam Ci znać, co zauważyłem i czego nie zauważyłem.
tak na marginesie nie chodzi o Ciebie i nie Ty powinieneś to robić, tylko Ani_isza i to powinna była to zrobić
zanim oskarżyła ich o fałszerstwo. Ale skoro ona się nie kwapi, to zrób to Ty, skoro czujesz się zobowiązany do ratowania jej z obciachu w jaki wpadła... tyle że żadne to ratowanie... jak kto popełnia błąd, to musi przyznać że pobłądził, a nie upierać się na swoim za wszelaką cenę, chowając się za autorytet Smoka.
Uważam jednak, że zrobić to należy, skoro padło takie oskarżenie... lepiej później niż wcale.
Smok napisał(a):
Sama sprawiasz, że rozmowa zaczyna się toczyć wokół Twojej osoby
Nieprawda. Nie sprawiam "sama"...
Smok napisał(a):
i niepotrzebnie się oburzasz na coś, co nie jest kierowane przeciw Tobie osobiście.
Nie oburzam się
"na coś, co nie jest kierowane przeciw mnie osobiście". Smok napisał(a):
Ja takich skłonności u Ani_Iszy nie zauważyłem. Ani tego, że "nie jest w stanie przyjąć zwykłej uwagi". Prosiła o konkretne powody Twojego napomnienia, to wszystko.
To właśnie i jest dziwne... że "słonia akurat nie zauważyłeś". Nie jest "to wszystko", że prosiła "tylko o konkretne powody napomnienia". Pozwole sobie przypomnieć, że Ani wygłosiła tezę o sześciu konkretnych zespołach, że są fałszywymi nauczycielami, po czym zapytałam ją o dowody takiego twierdzenia i otrzymałam w odpowiedzi jakieś rozwodnione sugestie w miejsce dowodów. Rzeczą zupełnie naturalną w takich wypadkach jest wzmianka o pochopnym osądzaniu i powściągliwości, co i zrobiłam i co wywołało jakąś prawdziwą burzę jakichś żądań wyjaśnień pogrubioną czcionką, posypali się sugestywne pytanka w jakiego to ja Jezusa wierze i czego się wstydzę, przy tym wszystkim miało miejsce motanie i unikanie odpowiedzi na postawione pytania o dowody na oskarżenia i podobne. A Smok tylko "pytania o konkretne powody upomnienia" zauważył... co do tego, że pytania te też są zupełnie bezpodstawne, gdyż te powody sterczą na samym początku tak, że nie sposób ich nie zauważyć nie warto już nawet wspominać...