Puritan napisał(a):
Ja uważam, że państwo nie powinno wykonywać wyroku śmierci za głoszone herezje. Kalwin uważał inaczej, ale nie jest to powód, żeby nazywać go mordercą. Kara śmierci nie została zniesiona przez Nowy Testament i za pewne przestępstwa może być według mnie stosowana.
Kalwin popełnił coś, co się nazywa "mordem procesowym". Już samo pragnienie zamordowania Serweta było grzechem, a cóż dopiero doprowadzenie do tej tragedii i to w imię Ewangelii. Kalwin nie żył w Izraelu pod Starym Przymierzem - gdyby żył, musiałby zabijać za wiele innych rzeczy - choć i tak ma pewne "zasługi" na tym polu. To, że Kalwin tego nie rozumiał i "uważał inaczej", że zwalnia go z odpowiedzialności za morderstwo. A jeśli Ty chcesz stosować karę śmierci, to musisz stosować całe Prawo Mojżeszowe w jego sferze jurysdykcyjnej, w tym zabijać heretyków, cudzołożników i innych grzeszników. Bo na jakiej podstawie stosujesz jedne przepisy kodeksu Prawa, a innych nie?
puritan napisał(a):
Poza tym, nie czytałem Kalwina, nie ma jego dzieł w języku polskim, więc nie ma o czym rozmawiać.
Owszem, jest o czym rozmawiać i w tym momencie chodzi o dzieła Kalwina, których się dopuścił, a nie te, które napisał.
"Powrót Kalwina do Genewy był tryumfem. Uważany za "męża opatrznościowego" i sam o tym przekonany, Kalwin (jako naczelny pastor, a od 1555 przewodniczący Konsystorza) zaczął energiczną działalność organizatorską, z poparciem całej rady miejskiej. W przekonaniu Kalwina całe życie chrześcijanina miało być podporządkowane religii. W tym duchu zmieniał prawa Genewy, czyniąc z niej teokratyczną "republikę chrześcijańską", w której (przynajmniej w teorii) panowała równość wszystkich wiernych. Okazał się przy tym zdolnym administratorem i dyplomatą, organizując m.in. pomoc społeczną i podpisując traktaty z innymi państwami.
Od 1542 do 1546 stracono 58 osób, a 78 skazano na wygnanie. Wśród skazanych na śmierć były tzw. "czarownice z Peney" - 34 kobiety oskarżone o roznoszenie zarazy – dżumy za pomocą maści rozsmarowywanej na odrzwiach i klamkach oraz za pomocą czarów. Winowajcy przyznali się do rozprzestrzeniania zarazy i zostali straceni."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Kalwin