www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pt lis 01, 2024 12:46 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt paź 29, 2010 1:19 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
marius napisał(a):
Zakładasz, moim zdaniem całkowicie bezpodstawnie, że zatwardziałość pogan, faraona, itp. skutkuje tym samym, co zatwardziałość ludzi nowonarodzonych, czyli niemożnością upamiętania się, a w konsekwencji potępieniem przez Boga. Umieszczenie w jednej kategorii zbawionych i niezbawionych, którzy zatwardzili swe serca, podważa istotę Bożego wyboru i zbawienia. Prowadzi to w konsekwencji do wniosku, że zbawienie, które przyjąłeś jako osoba nowonarodzona, jest tymczasowe i uwarunkowane.

Ja niczego nie zakładam. Po prostu czytam w Biblii o wolnej woli człowieka i o tym, że nawet człowiek zbawiony może zatwardzić swoje serce i podeptać krew przymierza, którą został uświęcony [Hebr. 10:26-31]. Stąd tyle ostrzeżeń przed zatwardzaniem serca, skierowanych do ludzi zbawionych w listach apostolskich. I zachęta, żeby nawracać braci, którzy zeszli z drogi prawdy, a wtedy ich duszę można uratować od śmierci [Jak. 5:19-20]. Istota Bożego wyboru i zbawienia nie polega na tym, że Bóg poprzez wcześniejszy wybór przeznacza jednych do zbawienia, a innych do potępienia. Zbawienie jest darem, którego można się wyrzec, a Pana można się zaprzeć [II Tym. 2:12]. Zbawieni są ci, którzy wierzą [Jan 3:16], a nie ci, którzy kiedyś uwierzyli, odbierając "bilet w jedną stronę". Dlatego mamy czuwać i trwać w wierze [I Kor. 16:13].

Smok Wawelski napisał(a):
Stawiasz zatem wolę człowieka ponad Boże miłosierdzie. „Sam grzesznik” – zgodnie z Twoją teorią – swą wolą pozbawia Boga możliwości okazania miłosierdzia. W konsekwencji Bóg nie tylko mu go nie okaże, ale również – głosem apostoła Jana – zakazuje wierzącym modlić się o jego upamiętanie. Umierając bez upamiętania serca, człowiek taki jest potępiony!!! To nie jest właściwe pojęcie daru miłosierdzia oraz skuteczności Bożego zbawienia.

Skuteczność zbawienia nie polega na tym, że człowiek nie jest w stanie podeptać przymierza, które zawarł z Bogiem [Hebr. 10:26-29]. Bóg daje człowiekowi łaskę, z której trzeba korzystać, ale ponieważ człowiek posiada wolną wolę, może z niej nie korzystać. Stawszy się uczestnikiem Ducha Świętego można potem odpaść od Boga i wtedy nie można się już ponownie upamiętać. Tak mówi Pismo [Hebr. 6:4-6]. Czytam to, co jest napisane i nie chcę dodawać do tego własnych koncepcji. Owszem, Bóg dał człowiekowi wolną wolę, za pomoca której człowiek może odrzucić Boże miłosierdzie. Bóg nie przestaje być przez to suwerenny, ponieważ suwerennie obdarzył człowieka wolną wolą czyli zdolnością do podejmowania decyzji.

"Jeruzalem, Jeruzalem, które zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy do ciebie byli posłani, ileż to razy chciałem zgromadzić dzieci twoje, jak kokosz zgromadza pisklęta swoje pod skrzydła, a nie chcieliście!" [Mat. 23:37]

Gdyby Bóg postanowił swoją wolę stawiać ponad ludzką wolność, to taka sytuacja nigdy by nie zaistniała. To dobroć Boża prowadzi człowieka ku upamiętaniu i można poprzez nieskruszone serce lekceważyć tę dobroć, gromadząc sobie gniew na dzień gniewu [Rzym. 2:4-6]. Odrzucanie Bożej łaski, zatwardziałość serca i trwanie w grzechu może doprowadzić do utraty wiary, na podstawie której jesteśmy zbawieni.

"Baczcie, bracia, żeby nie było czasem w kimś z was złego, niewierzącego serca, które by odpadło od Boga żywego, ale napominajcie jedni drugich każdego dnia, dopóki trwa to, co się nazywa "dzisiaj", aby nikt z was nie popadł w zatwardziałość przez oszustwo grzechu. Staliśmy się bowiem współuczestnikami Chrystusa, jeśli tylko aż do końca zachowamy niewzruszenie ufność, jaką mieliśmy na początku" [Hebr. 3:12-14]

Nie chciałbym ponownie wracać do tematu nieutracalności zbawienia, bo dyskutowaliśmy o tym już w kilku wątkach. Moim zdaniem I Jana 5:16-17 jest zgodne z całym nauczaniem Biblii na temat możliwości trwania w grzechu, które może doprowadzić do zatwardziałości poprzez oszustwo grzechu i odpadnięcia od Boga żywego. Natomiast gdyby ten fragment mówił o możliwości popełnienia jakiegoś grzechu, za który mielbyśmy zostać fizycznie zabici, to musilibyśmy listę takich grzechów otrzymać, albo chrześcijanie odchodzący od Boga byliby zabijani przez Niego fizycznie. Pismo mówi, że ktoś, kto odpadł od Boga, nie może się ponownie upamiętać, a nie że zostaje zabity fizycznie [Hebr. 6:4-6].


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt paź 29, 2010 3:31 pm 
mhm, a co to znaczy, ze ktos nie moze sie upamietac ? Chce i nie moze czy nie chce? Jak to wyglada ? bo gdzies czytalam, ze jakas kobieta swiadomie trwala w grzechu mimo, napomnien wielu osob, a przed smiercia chciala sie upamietac i prosila o modlitwe, ale nie dostala upamietania.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt paź 29, 2010 3:47 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
agnieszkas napisał(a):
mhm, a co to znaczy, ze ktos nie moze sie upamietac? Chce i nie moze czy nie chce? Jak to wyglada? bo gdzies czytalam, ze jakas kobieta swiadomie trwala w grzechu mimo, napomnien wielu osob, a przed smiercia chciala sie upamietac i prosila o modlitwe, ale nie dostala upamietania.

Te kwestie były już szerzej omawiane w wątkach, które podałem na początku, więc nie chcę tego wszystkiego powtarzać. Może powiem tyle, że dopóki ktoś szczerze żałuje grzechów, które popełnił, to niech się upamięta jak najwcześniej. O tym pisze Jan w I Jana 1:5-9. Moim zdaniem chodzi o to, że człowiek nie żałuje już tego, co zrobił, bo ma zbyt twarde serce. Więc nie potrafi się już upamiętać. Prorocy mówili o takich "oni nie umieją się już rumienić ze wstydu". Jeremiasz mówi o tym nawet 2 razy [6:15; 8:12]. A Paweł pisze, żeby wyciągać wnioski z tego, co przeżywał Izrael [I Kor. 10:1-11].

A propos, bo mi się przypomniało. Autor Listu do Hebrajczyków oisze do zbawionych adresatów, będących pod Nowym Przymierzem:

"Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie ujrzy Pana, bacząc, żeby nikt nie pozostał z dala od łaski Bożej, żeby jakiś gorzki korzeń rosnący w górę, nie wyrządził szkody i żeby przezeń nie pokalało się wielu, żeby nikt nie był rozpustny lub lekkomyślny jak Ezaw, który za jedną potrawę sprzedał pierworodztwo swoje. A wiecie, że potem, gdy chciał otrzymać błogosławieństwo, został odrzucony, nie uzyskał bowiem zmiany swego położenia, chociaż o nią ze łzami zabiegał. Wy nie podeszliście bowiem do góry, której można dotknąć, do płonącego ognia, mroku, ciemności i burzy ani do dźwięku trąby i głośnych słów, na których odgłos ci, którzy je słyszeli, prosili, aby już do nich nie przemawiano; (...) Lecz wy podeszliście do góry Syjon i do miasta Boga żywego, do Jeruzalem niebieskiego i do niezliczonej rzeszy aniołów, do uroczystego zgromadzenia i zebrania pierworodnych, którzy są zapisani w niebie, i do Boga, sędziego wszystkich, i do duchów ludzi sprawiedliwych, którzy osiągnęli doskonałość, i do pośrednika nowego przymierza, Jezusa, i do krwi, którą się kropi, a która przemawia lepiej niż krew Abla" [Hebr. 12:14-24]

Autor przypomina ludziom znającym ST, co się stało z tymi, którzy wyrzekli się dziedzictwa i złamali przymierze. Z Ezawem sprawa jest oczywista, ale "gorzki korzeń" lub inaczej "korzeń goryczy" to również jest nawiązanie do Starego Testamentu i zastosowanie pewnych zasad do złamania Nowego Przymierza:

"Niechaj nie będzie wśród was korzenia, wydającego truciznę i piołun, który by, słysząc słowa tego zaprzysiężonego przymierza, pochlebiał sobie w swoim sercu, mówiąc: Dobrze mi będzie, choćbym nawet trwał w zatwardziałości swego serca. To doprowadziłoby do tego, że zostałoby zniszczone to, co nawodnione, wraz z tym, co wyschnięte" [V Mojż. 29:18-19]


Ostatnio edytowano So paź 30, 2010 11:52 am przez Smok Wawelski, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So paź 30, 2010 7:21 am 
Dziekuje za wyjasnienia.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N lis 07, 2010 11:00 am 
Offline

Dołączył(a): Wt lut 13, 2007 11:39 am
Posty: 168
Może rozwiązaniem wątpliwości dot. "grzechu śmiertelnego", będą te wersety?

Jest bowiem rzeczą niemożliwą, żeby tych - którzy raz zostali oświeceni i zakosztowali daru niebiańskiego, i stali się uczestnikami Ducha Świętego, (5) i zakosztowali Słowa Bożego, że jest dobre oraz cudownych mocy wieku przyszłego - (6) gdy odpadli, powtórnie odnowić i przywieść do pokuty, ponieważ oni sami ponownie krzyżują Syna Bożego i wystawiają go na urągowisko.
Bardzo wielu chrześcijan odważnie opiniuje postępowanie swych współbraci jako "grzech śmiertelny.
Powyższe wersety pokazują jednak,że trzeba "uczynić " wiele zła (świadomie) ,by utracić zbawienie.
Taki grzech może uczynić osoba ,która doznała Boga w swym życiu, została oświecona, zakosztowała daru niebiańskiego otrzymała Ducha Św , była świadoma iż Słowo Boże jest Prawdą, no i zakosztowała cudownych mocy wieku przyszłego.
Wśród chrześcijan jest wielu,którzy nawet nie wiedzą co oznaczają wymienione powyżej "przeżycia "z Bogiem.
Ten grzech zatem może uczynić osoba w pełni świadoma Bożej dobroci, a jednak odwracająca się od Boga, idąca drogą własnej chwały.
Przykładem takiego postępowania jest szatan.
Wszyscy ci ,którzy świadomie wybierają własną chwałę idąc swoją drogą w pełni świadomie, popełniają grzech śmiertelny.
Sewen


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt lis 23, 2010 5:59 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Dobrze powiedziane, Sewen.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL