www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pn cze 16, 2025 11:51 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 116 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: N maja 01, 2011 3:53 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
apocalyptiq napisał(a):
No tak, w pełni zgadzam się z tym, że prawo traktuje małżeństwo jako przymierze. I faktycznie, przed zawartciem małżeństwa były zaślubiny, tj. pan młody uzgadniał wszystko z rodzicami panny młodej. Ale zawarcie przymierza zawsze wiązało się też z przelaniem krwi: w przypadku Starego Przymierza krew zwierząt, w przypadku Nowego Przymierza krew Chrystusta i analogicznie w przypadku przymierza małżeństwa - krwawienie towarzyszące rozerwaniu błony dziewiczej. Przymierze uzyskuje moc dopiero po jego zapieczętowaniu, wtedy nie można już go unieważnić, dlatego to pierwszy stosunek dziewicy jest zapieczętowaniem małżeństwa, niezależnie od jej woli.
Całkowita zgoda. Chodzi o to, że zawarcie przymierza nie polega wyłącznie na współżyciu między mężem i żoną - przymierze było zawierane ZANIM następowały zaślubiny. Przelanie krwi było przypieczętowaniem przymierza. Dlatego NIE MOŻNA powiedzieć, że przymierze POLEGAŁO na współżyciu. Zawarcia przymierza nie należy mylić z przypieczętowaniem przymierza i wprowadzeniem go w życie. Zaślubiny polegały na publicznym złożeniu ślubów czyli wzajemnych zobowiązań wobec świadków - taka jest istota przymierza, a każad sprawa miała być oparta na zeznaniu dwóch albo trzech świadków - tak stanowiło Prawo.

apocalyptiq napisał(a):
Nie rozumiem, Jan pisze:
1 List Jana 3:8 napisał(a):
Każdy, kto narodził się z Boga, nie grzeszy, gdyż trwa w nim nasienie Boże; taki nie może grzeszyć, bo się narodził z Boga.
No tak, jest użyty czas ciągły, "nie grzeszy", co znaczy, że nie popełnia grzechu, czy to może znaczyć coś innego? Piszesz, że grzech jest równoważny upadkowi - ale to są dwie zupełnie inne rzeczy. Upadanie jest konsekwencją naszej niedoskonałości, jak np. niewystarczająca cierpliwość, czy marnowanie czasu, co jednak nie zmienia faktu, że powinniśmy cały czas pracować nad wzrastaniem w doskonałości. Grzech natomiast jest sprzeciwieniem się Prawu Bożemu, nauczaniom Jezusa, czego nie zrobi osoba prawdziwie sprawiedliwa:
1 List Jana 3:6-8 napisał(a):
Każdy, kto trwa w Nim, nie grzeszy, żaden zaś z tych, którzy grzeszą, nie widział Go ani Go nie poznał. Dzieci, nie dajcie się zwodzić nikomu; kto postępuje sprawiedliwie, jest sprawiedliwy, tak jak On jest sprawiedliwy. Kto grzeszy, jest dzieckiem diabła, ponieważ diabeł trwa w grzechu od początku. Syn Boży objawił się po to, aby zniszczyć dzieła diabła.
"Nie grzeszy" jest napisane w czasie ciągłym - chodzi o to, że człowiek odrodzony nie trwa w grzechu. Według apostoła jana grzech jest przestępstwem Prawa [I Jana 3:4]. Czyli każde złamanie przykazań jest grzechem. I Jeśli zgrzeszymy, mamy Orędownika w niebie, który jest sprawiedliwy [I Jana 2:1]. Chodzi o to, żebyśmy nie grzeszyli, czyli żebyśmy nie trwali w grzechu, bo zgrzeszyć zdarza się każdemu, kto jest w ciele skażonym. Apostołom zdarzało się grzeszyć, a my nie jesteśmy od nich lepsi. Ale zbawienie nie jest efektem naszej doskonałości, ponieważ nikt nie może być doskonały. Po to jest łaska, żeby nas uratować mimo naszych upadków.

apocalyptiq napisał(a):
warunkiem usprawiedliwienia jest wiara, wiara w Jezusa, czyli Jego nauczania. Bo co to za wiara, jeżeli ktoś wierzy że Jezus istniał, a nie wierzy i nie wypełnia tego, co mówił?
Obawiam się, że nie rozumiesz dosyć podstawowej rzeczy, jaką jest usprawiedliwienie wyłącznie z wiary. Uczynki są efektem usprawiedliwienia i nowego narodzenia, a nie ich powodem.

"Cóż tedy powiemy, co osiągnął Abraham, praojciec nasz według ciała? Bo jeśli Abraham z uczynków został usprawiedliwiony, ma się z czego chlubić, ale nie przed Bogiem. Bo co mówi Pismo? Uwierzył Abraham Bogu i poczytane mu to zostało za sprawiedliwość. A gdy kto spełnia uczynki, zapłaty za nie nie uważa się za łaskę, lecz za należność; gdy zaś kto nie spełnia uczynków, ale wierzy w tego, który usprawiedliwia bezbożnego, wiarę jego poczytuje mu się za sprawiedliwość, jak i Dawid nazywa błogosławionym człowieka, któremu Bóg udziela usprawiedliwienia, niezależnie od uczynków; Błogosławieni, którym odpuszczone są nieprawości i których grzechy są zakryte; Błogosławiony mąż, któremu Pan grzechu nie poczyta" [Rzym. 4:1-8]

Wiara w Jezusa prowadzi do nowego narodzenia z Ducha. Dopiero człowiek narodzony na nowo jest stworzony i w Chrystucie zdolny do życia w sprawiedliwości:

"(...) i nas, którzy umarliśmy przez upadki, ożywił wraz z Chrystusem - łaską zbawieni jesteście - i wraz z nim wzbudził, i wraz z nim posadził w okręgach niebieskich w Chrystusie Jezusie, aby okazać w przyszłych wiekach nadzwyczajne bogactwo łaski swojej w dobroci wobec nas w Chrystusie Jezusie. Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; nie z uczynków, aby się kto nie chlubił. Jego bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, do których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili" [Ef. 2:5-10]

apocalyptiq napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
Przeczytaj Rzym 7:14-25.
Paweł pisze tam o tym, że nasze ciało jest poddane prawu namiętności i o tym, jak grzech w nim panował zanim został od niego uwolniony, przeczytaj kilka wersów wstecz.
Paweł pisze cały czas w CZASIE TERAŹNIEJSZYM. Od wersetu 14 aż do 25 pisze o sobie w czasie teraźniejszym, czyli o swoim stanie w momencie pisania listu. Cały wywód o napięciu między cielesnością a wewnętrznym człowiekiem jest w czasie teraźniejszym i dotyczy odrodzonego apostoła Pawła, a nie panowania grzechu zanim Paweł został uwolniony. Werset 25 nie mówi o uwolnieniu od cielesności, tylko od ciała śmierci.

Czy Ty się narodziłeś na nowo z Ducha? Chętnie bym przeczytał Twoje świadectwo. Bo na razie wydaje mi się, że mylisz usprawiedliwienie z łaski i uczynki jako efekt nowego narodzenia z uczynkami jako czymś, czym można zasłużyć na zbawienie. Jeśli tak, to by oznaczało, że nie rozumiesz Ewangelii. Z całym szacunkiem.

Widzę, że się upierasz w sprawie małżeństwa, choć nie masz racji. Dlatego napisz, dlaczego anioł nazwał Marię ŻONĄ Józefa, choć Józef jeszcze nie współżył z Marią?

"A z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak: Gdy matka jego, Maria, została poślubiona Józefowi, okazało się, że, zanim się zeszli, była brzemienna z Ducha Świętego. A Józef, mąż jej, będąc prawym i nie chcąc jej zniesławić, miał zamiar potajemnie ją opuścić. I gdy nad tym rozmyślał, oto ukazał mu się we śnie anioł Pański i rzekł: Józefie, synu Dawidowy, nie lękaj się przyjąć Marii, żony swej, albowiem to, co się w niej poczęło, jest z Ducha Świętego" [Mat. 1:18-20]


Ostatnio edytowano N maja 01, 2011 3:59 pm przez Smok Wawelski, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N maja 01, 2011 3:59 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 01, 2011 5:10 pm
Posty: 199
Lokalizacja: Lublin, Warszawa, Kraków
Apocaliptiq
ja widzę że ty masz problem z czasami w Piśmie
nie rozróżniasz czasu danego ludziom przed Prawem i po nim, a żeby było ciekawiej rzeczywiście nie rozumiesz istoty małżeństwa.
Jeśli byłoby tak jak piszesz, każdy akt seksualny czyniłby mężem i żoną ludzi współżyjących ze sobą. Córki Lota miały by za męża swojego ojca.
A najgorszym cudzołożnikiem byłby Salomon, i Dawid.
Sprawa Lota, Lei, Diny dotyczy czasów przed daniem ludziom Prawa. Sprawa powtórnego małżeństwa i rozwodu była omawiana dość burzliwie w innym wątku, zachęcam do zapoznania się z wypowiedziami forumowiczów.

Pozwolę sobie także zauważyć, że powołujesz się na Prawo które dotyczy Żydów. Jeśli jesteś Żydem, i nie boisz się ludzkiego sądu, i Bożego gniewu za cudzołóstwo popełnione w sercu, zdobądź w ten sposób żonę, ale współczuję tak Tobie, jak i wybrance Twojego serca(?).

Pomijając że próbujesz udowodnić dość absurdalną jak dla mnie tezę że KAŻDY akt płciowy mężczyzny z kobietą czyni ją jego żoną, sam wciągasz się pod wypełnianie przykazań.

Bracia i siostry, poprawcie mnie jeśli się mylę,

w miłości

K.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N maja 01, 2011 4:01 pm 
apocalyptiq napisał(a):
Elendil napisał(a):
Móc mogła, ale pewnie nikt by jej nie chciał i w tym był prawdziwy problem. Takie czasy, taka kultura, że nie-dziewica, a tym bardziej zgwałcona kobieta raczej nie miała szans na zamążpójście...

To prawda, móc mogła, ale wtedy mężczyzna, który by ją wziął za żonę, popełniłby grzech cudzołóstwa:

Nieprawda, ponieważ nie była żoną swojego gwałciciela. Gdyby była, to po prostu od momentu gwałtu tak by ją traktowano i Chamor nie musiałby już Jakuba prosić, by dał Dinę za żonę Sychemowi. Nie można wziąć sobie za żonę swojej żony - to jest nielogiczne i absurdalne.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N maja 01, 2011 4:04 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt kwi 26, 2011 10:17 pm
Posty: 23
Koriel napisał(a):
Córki Lota miały by za męża swojego ojca.

One zgrzeszyły i ściągnęły przekleństwo na swoje potomstwo, podobnie jak w czasach dzisiejszych. Skąd bierze się tyle homoseksualizmu i chorób psychicznych? Autyzm na przykład, to wszystko jest konsekwencją grzechów rodziców, które ściągają przekleństwo na swoje dzieci, ale kto zdaje sobie dzisiaj sprawę z konsekwencji grzechu skoro grzech to coś co Bóg toleruje. Sam grzech już nie jest grzechem skoro każdemu wolno grzeszyć i być zbawionym.

Każdy wierzy w to w co chce wierzyć, ludzie szukają w Biblii usprawiedliwienia na swoje grzechy a nie szukają bezstronnego Prawa Bożego tak, aby się przyznać do grzechu. Ludzie miłują siebie i sami sobie wszystko przebaczają i myślą, że Bóg jest po ich stronie i wszystko, co sami sobie wytłumaczą w obronie prawa do życia w grzechu, myślą że tak też Bóg rozumuje.
Ja wam mówię jak jest naprawdę, ale wy nie chcecie wziąć tego pod uwagę, może jest to zasługą prania mózgu koscielnymi naukami, które schlebiają swoim słuczaczom, bo z nich mają swoje utrzymanie.

Kto na prawdę chce poznać Boga i Prawo Boże, musi sam na własną rękę szukać Boga poprzez Słowo Boże. Pewna część forumowiczów to pastorzy, obrońcy doktryn koscielnych, których zadaniem jest bronić nauk kościelnych bo i tak nie mają nic innego do roboty, ale pilnować dochodów a co za tym idzie bronić swoich doktryn które pozwalają na grzechy. W kościołach już nie nauczają prawdy, ale porobili z kościołów kluby rozrywki, dyskoteki religine! Szkoda gadać, bo kogo dzisiaj prawda interesuje...?
Nawet ci co szukają Prawdy wybierają sobie to w co wolą uwierzyć, zamiast w to co wymaga przyznania się do grzechu i to grzechu śmiertelnego - wolą uwierzyć w kłamstwo takie które pozwoli im dalej żyć w grzechu.

_________________
Biblijne artykuły: http://www.likealittlechild.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N maja 01, 2011 4:08 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 01, 2011 5:10 pm
Posty: 199
Lokalizacja: Lublin, Warszawa, Kraków
Cytuj:
Otóż Ja wam mówię: ktokolwiek oddala swoją żonę - chyba że chodzi o małżeństwo nieważne - i bierze inną, popełnia cudzołóstwo...
Mateusz 19:9 Biblia Warszawsko-Praska


i jeszcze, to tłumaczenie jest wyraźnie błędne
w greckim tekście mamy słowo porneia które oznacza każdą nieprawość seksualną a nie nieważność małżeństwa.
jednak jeśli chciałbyś rozmawiać ze mną na ten temat, proszę odpisuje w wątku dotyczącym powtórnego małżeństwa, zapoznaj się z nim, aby nie powtarzać argumentów, lub pisz na priv. aby nie zaśmiecać wątku.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N maja 01, 2011 4:14 pm 
Apokaliptyczny proroku :) Jeśli nie umiesz obronić swojego stanowiska wiarygodnymi argumentami, to je przemyśl i wróć jak to zrobisz. Takie rzucanie gromów dowodzi tylko tego, że zabrakło ci argumentów, a zatem Twoja teza jest wątpliwa. Powinieneś również wiedzieć, że wielu z dyskutujących tutaj z instytucjonalnym chrześcijaństwem niewiele ma wspólnego, więc nie bardzo jest ktoś, kto forumowiczom mógłby prać mózgi ;)
Więcej spokoju, rozwagi, rzetelnej dyskusji, a mniej desperacji i może do czegoś w takich dyskusjach dojdziemy. Troska o wierność przykazaniom Pańskim to rzecz słuszna, ale najpierw trzeba ustalić spokojnie jakie one są bez lamentowania nad tragicznym stanem rozmówców, kiedy tylko okaże się że się z Tobą nie zgadzają.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N maja 01, 2011 4:30 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt kwi 26, 2011 10:17 pm
Posty: 23
Koriel napisał(a):
Apocaliptiq
ja widzę że ty masz problem z czasami w Piśmie
nie rozróżniasz czasu danego ludziom przed Prawem i po nim, a żeby było ciekawiej rzeczywiście nie rozumiesz istoty małżeństwa.


Pan Jezus w Ewangelii Mateusza 19:4 nie odwołuje się do czasu kiedy dane było prawo, ale odwołuje się do czasu samego początku.
Pan Bóg ustanowił prawo czystości małżeństwa na samym początku i ci co zachowywali prawo przekazane ustnie przez Adama, tym Bóg błogosławił, a ci co grzeszyli ci sciągali na siebie przekleństwo.

Na tym polegał grzech przed potopem, ludzie sami sobie byli prawem. To samo było z grzechem Sodomy i Gomory, że seks był rzeczą liberalną niczym nie ograniczoną. My dzisiaj żyjemy niemal tak jak w Sodomie, ograniczamy związki małżeńskie zaledwie "obietnicą" i "podpisem" na papierze, który potem wycofujemy innym "podpisem" i dajemy te same "obietnice" komu innemu i zawieramy legalne związki małżeńskie, które potem anulujemy innym podpisem i podpis daje nam prawo małeżeństwa i rozwodu i ponownego małzeństwa i tak po nieskończoność i na wszystko mamy potwierdzenie biblijne, bo wybieramy sobie wersety, które według naszej interpretacji potwierdzają to w co chcemy wierzyć.

Pan Bóg jednak zgładził pierwszych liberałów potopem, a zsyłając ogień z nieba pokazał nam co nas czeka za nasze liberalne interpretacje biblijne w obronie grzechu i za nasze liberalne podejście do seksu.

_________________
Biblijne artykuły: http://www.likealittlechild.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N maja 01, 2011 5:22 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt kwi 26, 2011 10:17 pm
Posty: 23
Koriel napisał(a):
w greckim tekście mamy słowo porneia które oznacza każdą nieprawość seksualną a nie nieważność małżeństwa.

Nieprawość i nieważność to może być dokładnie to samo.
Jeśli kobieta nie jest dziewicą to znaczy, że popełniła nieprawość, czyli na przykład oddała cnotę komuś po pijanemu i nawet nie wie komu. A potem udając niewinną wychodzi za mąż. To jej wyjście za mąż za innego jest nieważne z powodu nieprawości!

Elendil napisał(a):
Powinieneś również wiedzieć, że wielu z dyskutujących tutaj z instytucjonalnym chrześcijaństwem niewiele ma wspólnego, więc nie bardzo jest ktoś, kto forumowiczom mógłby prać mózgi ;)

Pranie mózgów nie dokonuje się tylko w kościołach, ale nawet w domach ludzi religijnych, gdzie grzech jest rzeczą dozwoloną i tolerowaną.

Wytłumaczcie mi dla odmiany jak wy rozumiecie to zdanie biblijne:

1 List Jana 3:4-9 napisał(a):
Każdy, kto grzeszy, dopuszcza się bezprawia, ponieważ grzech jest bezprawiem. Wiecie, że On się objawił po to, aby zgładzić grzechy, w Nim zaś nie ma grzechu. Każdy, kto trwa w Nim, nie grzeszy, żaden zaś z tych, którzy grzeszą, nie widział Go ani Go nie poznał. Dzieci, nie dajcie się zwodzić nikomu; kto postępuje sprawiedliwie, jest sprawiedliwy, tak jak On jest sprawiedliwy. Kto grzeszy, jest dzieckiem diabła, ponieważ diabeł trwa w grzechu od początku. Syn Boży objawił się po to, aby zniszczyć dzieła diabła. Każdy, kto narodził się z Boga, nie grzeszy, gdyż trwa w nim nasienie Boże; taki nie może grzeszyć, bo się narodził z Boga.


Bardzo mnie ciekawi wasza interpretacja tego fragmentu.

_________________
Biblijne artykuły: http://www.likealittlechild.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N maja 01, 2011 5:46 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 01, 2011 5:10 pm
Posty: 199
Lokalizacja: Lublin, Warszawa, Kraków
Apoliptiq
NIEWAŻNOŚĆ MAŁŻEŃSTWA to nie to samo co NIEPRAWOŚĆ SEKSUALNA

nieważność to stwierdzenie że coś jest nieważne, z przyczyn obiektywnych unieważnione, uczynione nie ważnym
nieprawość seksualna - np. homoseksualizm, rozpusta, zoofilia, nekrosadomasopedofilia itp ...

nie chodziło mi o sam wyraz nieprawość obok którego stoi to straszne słowo na "s"...

K.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N maja 01, 2011 7:12 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt kwi 26, 2011 10:17 pm
Posty: 23
Koriel napisał(a):
Apoliptiq
NIEWAŻNOŚĆ MAŁŻEŃSTWA to nie to samo co NIEPRAWOŚĆ SEKSUALNA

nieważność to stwierdzenie że coś jest nieważne, z przyczyn obiektywnych unieważnione, uczynione nie ważnym
nieprawość seksualna - np. homoseksualizm, rozpusta, zoofilia, nekrosadomasopedofilia itp ...

nie chodziło mi o sam wyraz nieprawość obok którego stoi to straszne słowo na "s"...

K.


Nie zrozumiałes mojej wypowiedzi, powiem jeszcze raz nieco obszerniej.

A więc, jeśli kobieta oddała swoje dziewictwo komuś, na przykład po pijanemu i nawet nie wie komu, to stała się jego żoną, i to czy chciała czy nie chciała to juz zupełnie inny temat. Faktem jest że już nie jest dziewicą, i powiedzmy za jakiś czas spotyka faceta i on jej zaproponował małżeństwo i się pobrali. Powiedzmy że ona mu się nie przyznała, że miała seks z innym wcześniej, i po nocy poślubnej on z szokiem stwierdza, że ona nie była dziewicą to w takim układzie to jego małżeństwo jest nieważne i podlega unieważnieniu, bo ona ma już męża a jest nim ten któremu oddała swoją cnotę. Jeśli facet bierze dziewdzynie cnotę i jej nie bierze za żonę, to znaczy że on ją oddala, a ona oddając się takiemu kto jej nie chce za żonę, popełnia wszeteczeństwo, lekkomyślność seksualną.

On według Prawa nie może zatrzymać cudzej żony jako swoją żonę, bo to równałoby się z grzechem cudzołóstwa, śpiąc z żoną innego mężczyzny popełniałby grzech cudzołóstwa, a więc, aby uniknąć cudzołożenia musi tą kobietę raz oddaloną też oddalić i unieważnić ten związek i to nie jest opcja ale obowiązek, bo takie małżeństwo jest nieważne. Kobieta czy to w naszych czasach, czy w czasach Jezusa nie mogła mieć dwóch mężów. To jest według różnych tłumaczeń nieco inaczej wyrażone, ale chodzi o to samo, czy to "nieważność małżeństwa", czy "nieprawość seksuala", czy też "wszeteczeństwo" itp.

Pan Jezus w Ewangelii Mateusza 19:9
Ewangelia Mateusza 19:9 napisał(a):
A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę - chyba w wypadku nierządu - a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo.


To jest zapomniane prawo o którym prorokował Ozeasz:
Ozeasz 4:6-7 napisał(a):
O prawie Boga twego zapomniałeś, więc Ja zapomnę też o synach twoich. Im liczniejsi się oni stają, tym bardziej mnożą się grzechy; na hańbę zmienili swą Chwałę.


To prawo Duch Święty stara się przypomnieć ostatniemu pokoleniu, aby ratować tych, którzy prawdziwie szukają pojednania z Bogiem poprzez pojednanie się z Prawem i przykazaniem. Poprzez wnikanie w nauki Chrystusa naszego ZBAWICIELA !!!

To co ja tu wyjaśniam jest bardzo biblijne i konieczne do zrozumienia dla tych co szukają prawdy!

Izajasz 55:6 napisał(a):
Szukajcie Pana, dopóki pozwala się znaleźć, wzywajcie Go, póki jeszcze jest blisko.

_________________
Biblijne artykuły: http://www.likealittlechild.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N maja 01, 2011 7:15 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz kwi 15, 2010 9:13 pm
Posty: 132
teraz rozumiem


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N maja 01, 2011 8:19 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt kwi 26, 2011 10:17 pm
Posty: 23
Kiedy Pan Jezus tłumaczył to w Ewangelii Mateusza 19:3-12 Jego uczniowie dobrze rozumieli o co chodzi i odpowiedzieli tak:
Ewangelia Mateusza 19:11-12 napisał(a):
Rzekli Mu uczniowie: «Jeśli tak ma się sprawa człowieka z żoną, to nie warto się żenić». Lecz On im odpowiedział: «Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane. Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!»


Pan Jezus odpowiadając podał nie tylko wyjście z sytuacji, że lepiej jest zostać bezżennym, ale dał wyjście dla tych co popadli w błąd i w grzech nie rozumiejąc Prawa.

Pan Jezus mówi, że nie wszyscy bądą w stanie to pojąć, przyjąć i zaakceptować, ale tylko ci co rzeczywiście za wszelką cenę paragnąć będą pojednania z Bogiem!

_________________
Biblijne artykuły: http://www.likealittlechild.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N maja 01, 2011 10:32 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Apocalyptiq, przypominam o moim pytaniu, którego jakoś nie zauważyłeś:

Napisz, dlaczego anioł nazwał Marię ŻONĄ Józefa, choć Józef jeszcze nie współżył z Marią?

"A z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak: Gdy matka jego, Maria, została poślubiona Józefowi, okazało się, że, zanim się zeszli, była brzemienna z Ducha Świętego. A Józef, mąż jej, będąc prawym i nie chcąc jej zniesławić, miał zamiar potajemnie ją opuścić. I gdy nad tym rozmyślał, oto ukazał mu się we śnie anioł Pański i rzekł: Józefie, synu Dawidowy, nie lękaj się przyjąć Marii, żony swej, albowiem to, co się w niej poczęło, jest z Ducha Świętego" [Mat. 1:18-20]

Czyżby anioł był "niedoinformowany" i nie wiedział, że Maria jeszcze nie jest żoną Józefa, "bo nie współżyli"?

Na temat I Jana 3:4-9 wypowiedziałem się już w poprzednim moim poście, podobnie jak na temat Rzym. 7:13-25 i zadałem Ci pytanie o Twoje nowe narodzenie. Proszę o odpowiedź zamiast na kolejne Twoje pytanie o ten sam fragment:

Apocalyptiq napisał(a):
Wytłumaczcie mi dla odmiany jak wy rozumiecie to zdanie biblijne:


1 List Jana 3:4-9 napisał(a):
Każdy, kto grzeszy, dopuszcza się bezprawia, ponieważ grzech jest bezprawiem. Wiecie, że On się objawił po to, aby zgładzić grzechy, w Nim zaś nie ma grzechu. Każdy, kto trwa w Nim, nie grzeszy, żaden zaś z tych, którzy grzeszą, nie widział Go ani Go nie poznał. Dzieci, nie dajcie się zwodzić nikomu; kto postępuje sprawiedliwie, jest sprawiedliwy, tak jak On jest sprawiedliwy. Kto grzeszy, jest dzieckiem diabła, ponieważ diabeł trwa w grzechu od początku. Syn Boży objawił się po to, aby zniszczyć dzieła diabła. Każdy, kto narodził się z Boga, nie grzeszy, gdyż trwa w nim nasienie Boże; taki nie może grzeszyć, bo się narodził z Boga.

Bardzo mnie ciekawi wasza interpretacja tego fragmentu.
Uniki i udawanie, że się nie zauważa odpowiedzi, są sprzeczne z regulaminem naszego forum.


Ostatnio edytowano N maja 01, 2011 11:28 pm przez Smok Wawelski, łącznie edytowano 3 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N maja 01, 2011 10:56 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Cytujesz fragmenty mówiące o oczywistych prawdach, ale wpasowujesz je pod błędną tezę. To, że nie wolno oddalać żony, nie wolno się rozwodzić itp..- prawda. To, że akt seksualny czyni z partnerów małżeństwo- fałsz.
Co do grzechu- Gal.2.11-14
Kefas jadał razem z poganami/ Potem z obawy przed Zydami zaprzestał - a Słowo to postępowanie określiło mianem "obłudy". A nawet- postępowaniem niezgodntm z prawdą ewangelii. Obłuda jest grzechem - tak samo jak strach przed ludźmi i ich opiniami. Uważam, że apostoł zgrzeszył i został upomniany. Prawdopodobnie wiedziałeś, że powołam się na ten fragment dlatego ubezpieczałeś się tworząc definicję obłudy, która jest "grzeszna"
Jeżeli mówisz o obłudzie, o jakiej mówił Jezus:
Cytuj:
Mateusz 15:7-9 wrote:Obłudnicy, dobrze powiedział o was prorok Izajasz: Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Ale czci mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi.
To niewątpliwie tak, obłudne czczenie Jezusa tylko słowami, a nie sercem, czyli nie wypełnianie Jego nauk, jest grzechem.

Najwyraźniej zakładasz, że jakaś inna obłuda jest oznaką nie grzeszności, ale braku doskonałości?
A dla mnie obłuda to obłuda. I każda jest grzechem. I Piotr zgrzeszył. A niewątpliwie był osobą zrodzoną z Ducha.

Cytuj:
Autyzm na przykład, to wszystko jest konsekwencją grzechów rodziców, które ściągają przekleństwo na swoje dzieci, ale kto zdaje sobie dzisiaj sprawę z konsekwencji grzechu skoro grzech to coś co Bóg toleruje. Sam grzech już nie jest grzechem skoro każdemu wolno grzeszyć i być zbawionym.

Niebezpieczne jest to stwierdzenie i może być krzywdzące dla wielu rodziców dzieci autystycznych. Zresztą- sam Jezus stwierdził o ślepym od urodzenia, że nie z powodu grzechów jego rodziców czy jego był chory- można więc chorować i choroba taka nie jest konsekwencją grzechu rodzinnego.
Każda choroba może być wynikiem grzechu, ale może też tak nie być- i trzeba ostrożnie ferować takie "wyroki".

Cytuj:
Księga Powtórzonego Prawa 22:28-29 wrote:Jeśli mężczyzna znajdzie młodą kobietę - dziewicę niezaślubioną - pochwyci ją i śpi z nią, a znajdą ich, odda ten mężczyzna, który z nią spał, ojcu młodej kobiety pięćdziesiąt syklów srebra i zostanie ona jego żoną. Za to, że jej gwałt zadał, nie będzie jej mógł porzucić przez całe swe życie.

Jest to rodzaj prawa zabezpieczającego kobietę- ofiarę gwałtu. Rodzaj zadośćuczynienia dla kobiety i kara dla mężczyzny. A nie prawo mówiące, że akt płciowy =zawarcie małżeństwa. Jest zresztą napisane "ZOSTANIE jego żoną. Gdyby było, jak twierdzisz, byłoby napisane " odtąd jest jego żoną, więc nie może jej porzucić".


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn maja 02, 2011 7:19 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 01, 2011 5:10 pm
Posty: 199
Lokalizacja: Lublin, Warszawa, Kraków
Cytuj:
Ewangelia Mateusza 19:11-12 napisał(a):
Rzekli Mu uczniowie: «Jeśli tak ma się sprawa człowieka z żoną, to nie warto się żenić». Lecz On im odpowiedział: «Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane. Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!»


Apocaliptiq

wybacz, nie czepiam się, ale przekład z którego korzystasz błędnie i wybiórczo oddaje to co jest tam napisane.
To widać nawet w przekładzie z którego korzystasz, wystarczy odrobina konsekwencji w myśleniu nad czytanym tekstem.
( jeśli wymowa tego co napisałem jest zbyt surowa to przepraszam )
Widzisz : niezdatni do małżeństwa, niezdatni do małżeństwa, bezżenni.

w greckim tekście nie ma takiej niekonsekwencji, która służy przyzwoleniu przez Krk na ową "bezżenność" kasty kapłańskiej.

wykazujesz gorliwość, ta gorliwość jeśli ją włożysz w dyscyplinę nad studiowanym tekstem, odrzucisz manierę objawiania "prawdy zakrytej przed Kościołem, a nawet odrzucanej przezeń", mógłbyś się stać dobrym biblistą. Droga długa, żmudna, ale pomocna i potrzebna. Na nic jednak ona się jednak nie przyda badaczowi, jeśli nie jest on zrodzeni z wody i z ducha.

Dołączam do prośby S Wawelskiego, skrobnij jakieś świadectwo.

i ode mnie, przemyśl proszę argumenty przedmówców, i może jeszcze, korzystaj w więcej niż jednego przekładu jeśli próbujesz badać jakieś zagadnienie, to bywa pomocne, choć jest czasochłonne, ale unikniesz jednostronności kopistów :)

w miłości

K.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 116 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL