Smok Wawelski napisał(a):
Czytaj więcej Biblii, a mniej oglądaj TV. To nie jest zaklęcie. To jest dobra rada.
Od lat nie oglądam telewizji, a wojny z rodziną martwiącą się o moje zdrowie psychiczne wynikające z jej braku mam już za sobą. W miarę regularnie przeglądam prasę, lubię Żakowskiego, Smoczyńskiego i Bendyka, ale wspomagam się też alternatywą rodzaju "Obywatela". Regularnie też czytam Nowy Testament i widzę przez to jak drastycznie inny jest sposób myślenia Żyda i Greka, w cokolwiek by nie wierzyli to taka mieszanka myśli może wywołać albo fizyczne zadymy, albo problemy doktrynalne. To nie przypadek, że Dzieje Apostolskie mówią tyle o Grekach, a tylko trochę o Rzymianach, którzy byli tylko nakładką ich filozofii.
Smok Wawelski napisał(a):
Kumpluję się z kilkoma. Może nie z Kazimierza, ale jednak. Ale nie wyobrażaj sobie, że na Kazimierzu możesz znaleźć prawdziwego Żyda na każdym kroku. Tak było przed wojną.
No to szacun. Też znałem jednego z Krakowa, ale był patriotą i wyjechał do Izraela, zresztą nawet jego funkcja go do tego zoobowiązywała.
Zresztą, wiem o czym mówisz. Tydzień przed śmiercią mojej babci miałem okazję rozmawiać z nią o Bogu. Babcia całe życie była bardzo spokojną osobą, ciężko pracowała, miała 3 synów. Siedzimy sobie w kuchni i nagle wypaliła: "Nienawidzę Żydów !!" Spytałem dlaczego. Odpowiedziała, że przed wojną mieszkała w dzielnicy Żydowskiej w Warszawie i została pobita i okradziona przez kilku i w ogóle były z nimi problemy. Powiedziałem jej o przebaczeniu im i wyglądało na to, że tak zrobiła. Tak czy inaczej jest coś takiego w tym narodzie, że doskonale się asymilują z innymi kulturami i po pewnym czasie zaczynają dominować, a to rodzi konflikty. Zgadzam się, że często z braku pokory innych i posłuszeństwu Słowu Bożemu. Naprawdę ciężko to czasami zrozumieć, czemu ludzie robią z Żydów demony, zapominając, że to ludzie z krwi i kości. [/quote]
Smok Wawelski napisał(a):
To są ludzie, którzy nigdy prawdziwego Żyda nie spotkali i nie mają żadnych osobistych powodów, żeby nienawidzić Żydów. Jak myślisz, skąd oni wzięli tę nienawiść? Przecież to są dzieci przeciętnych Kowalskich. Oni nienawidzą klubu Cracovia, ale motywują to faktem, że został założony przez Żydów. Zapytaj któregoś, co wie o Żydach. Nic. Ale wiedzą, że Żydzi są źli. Od małego.
Nie wiesz skąd ją wzięli. Wiadomo natomiast, że nienawiść daje siłę słabemu, który jej potrzebuje. Mieszkam w Legnicy i zamiast Żydów nienawidzi się tu Romów, a dawniej Ruskich. Obiekt nienawiści jest przypadkowy u Ciebie w mieście to akurat historyczne powody wynikające raczej z nienaturalnego zapuszkowania wszystkich w ogromnych blokowiskach za komuny niż z antyżydowskiej indoktrynacji.