www.ulicaprosta.net

nie sadze, aby Rosjanie na chwile obecna byli zainteresowani wojna na Bliskim Wschodzie.Sa za slabi.

"There are a number of reasons that could dissuade Netanyahu from ordering a strike soon, but perhaps the most intriguing X Factor at the moment is Vladimir Putin — An intriguing New York Times story over the weekend explained that for the Kremlin to raise enough money for Putin to keep his lavish campaign promises over the next few years, oil prices would need to average $150 a barrel, signficantly higher than the current $120 a barrel. One way to drive up oil prices, of course, would be to encourage or foment more tensions in the Middle East. Putin is already moving Russian forces into Syria"

http://flashtrafficblog.wordpress.com/2 ... ntervenes/

“The U.N. atomic agency has found evidence at an underground bunker in Iran that could mean the country has moved closer to producing the uranium threshold needed to arm nuclear missiles, diplomats said Friday,” according to the Associated Press. “The International Atomic Energy Agency has found traces of uranium enriched up to 27 percent at Iran’s Fordo enrichment plant, the diplomats told The Associated Press. That is still substantially below the 90-percent level needed to make the fissile core of nuclear arms. But it is above Iran’s highest-known enrichment grade, which is close to 20 percent, and which already can be turned into weapons-grade material much more quickly than the Islamic Republic’s main stockpile, which can only be used for fuel at around 3.5 percent.”

Meanwhile, the nuclear talks held this week in Baghdad between Iran and six world powers went nowhere. The only thing agreed upon was to hold more talks. The next round is scheduled for June 18-19 in Moscow. This will give Russian Czar Vladimir Putin an opportunity to dramatically shape the future of the showdown between Iran and Israel. How will he use it? Putin is reportedly headed to Israel in June, though as far as I know the dates are not yet set. But clearly next month is going to be a critical moment in Russian-Iranian-Israeli relations. UPDATE (5/25): Russia’s Putin to visit Israel in June"

http://flashtrafficblog.wordpress.com/2 ... in-moscow/

Jennifer pisze, że kraina Meszek mieści się w Turcji, więc nie w Rosji. Gog jest księciem kraju Meszek. Coś nie gra. Ezechiel nie korzystał z dokładnych map i atlasów, nazwy krain brały się od nazw ludów zamieszkujacych teren. Mesech pochodzi od starożytnego Mushki. Herodot pisze, że lud ten zamieszkiwał wzgórza na południowym wschodzie Morza Czarnego północnowschodnią część Turcji. Na wikipedii można obejrzeć mapę według antycznych przekazów, gdzie kraj Moschi jest ulokowany na południu Kolchidy, na terenie obecnej Gruzji. Ludy mają to do siebie, że przemieszczają się i zasieg ich osad zmienia się w czasie. Rozwiązaniem jest, że Ezechiel pisze jednak o południowych krańcach Rosji, gdyż w jego epoce to były najdalej posunięte na północ znane i nazwane tereny, leżące na północ od Izraela. Ukraińskie podania ludowe snuły legendę, że Moskwa została założona na cześć króla Meszka i jego żony. Moskva jest zbitką imion Mosokh i Kva.

Wielu polskich racjonalistów nie kocha Boga, co nie przeszkadza im bronić Izraela.


Czy jest możliwe ze Gog będzie antychrystem? Ezechiel wieszczy, że po Boskim ratunku Izraela nikt nie będzie niepokoił.

bezpiecznie żyć będą w swoim kraju, a nikt ich nie będzie niepokoił, gdy spośród narodów sprowadzę ich [...]
I już nie będę na przyszłość ukrywał oblicza mojego przed nimi, kiedy Ducha mojego wyleję na Izraelitów

Błogi stan może panować tuż przez antychrystem który będzie prześladował żydów? jak to rozumiesz.

No dobra, teraz wygląda to przekonująco. Za pół godziny ma się okazać co z tym ultimatum w Syrii.

Rzeczywiście, ustalanie granic na podstawie samych nazw jest ryzykowne. Dlatego w pierwszym rzędzie trzymałbym się tego, co jest wyraźniej napisane:

"Dlatego prorokuj, synu człowieczy, i mów do Goga: Tak mówi Wszechmocny Pan: Zaiste, w owym dniu, gdy mój lud izraelski będzie bezpiecznie mieszkał, wyruszysz i przyjdziesz ze swojego miejsca pobytu, z najdalszej północy, a wraz z tobą liczne ludy" [Ez. 38:14-15]

Jak widać, Gog z najdalszej północy (zdaje się, że Moskwa leży dokładnie w linii prostej na północ od Jerozolimy) będzie szefem koalicji. To jest napisane wprost. Jeśli chodzi o sama koalicję, to tak czy inaczej z tekstu wynika, że mamy do czynienia z Iranem, Turcją i prawdopodobnie południowymi sąsiadami Rosji (kraje muzułmańskie). Jak już wspomniałem, jestem zwolennikiem teorii mieszanej w tej kwestii.

Ja pisałem o nienawiści i o miłości. Czyli człowiek nienawidzący Boga będzie nienawidził Żydów. Żydów można bronić, ale to nie znaczy, że się ich miłuje. Zapytaj tych racjonalistów, czy bronią Izraela dlatego, że miłują Żydów ORAZ z przyczyn racjonalnych, czy tylko z przyczyn racjonalnych.

Ah te konteksty Smok się powinien obruszyć, że tak podle zmanipulowana Abbasa
Wklejam cytat z jewish.org.pl aby zorientować się o co chodzi:

http://www.jewish.org.pl/index.php?opti ... &Itemid=35

Palestyński prezydent Mahmud Abbas odrzucił dzisiaj wezwanie nowego izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu do uznania Izraela jako państwa żydowskiego. - Nie do mnie należy kwestia opisywania państwa. Nazwijcie się Żydowską Republiką Socjalistyczną; to nie jest moja sprawa - powiedział Abbas, wspierany przez Zachód polityk, uważany za "umiarkowanego".

- Wiem jedynie, że państwo Izrael leży w obrębie granic z 1967 roku, ani jednego centymetra więcej ani mniej. Czego innego nie zaakceptuję - podkreślił. Dodał, że Palestyńczycy nie poddadzą się izraelskim czy międzynarodowym naciskom, by wznowić rozmowy z Izraelem, dopóki nadal będą budowane żydowskie osiedla. Zaznaczył, że warunkiem wstępnym wszczęcia tych negocjacji jest całkowite zamrożenie osadnictwa.

Premier Izraela oświadczył w zeszłym tygodniu, że nie będzie możliwości dokonania postępu na drodze dyplomatycznej i osiągnięcia porozumienia pokojowego bez uznania przez Palestyńczyków Izraela jako państwa żydowskiego.


Swoją drogą temat Izralea mało mnie ekscytuje (wiem głupiua panna jestem co nie uzupełnia oliwy w lampie ale może mi ktoś wyjaśnić czym się różni uznawanie istnienia Państwa Izrael od uznania istnienie państwa Izrael jako państwa Żydowskiego?

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.

Raczej nie. A przynajmniej nie ten Gog. Gog to nie jest nazwa własna, tylko coś w rodzaju tytułu (podobnie jak w Obj. 20:8). Antychryst zostanie pobity w innym czasie, w inny sposób i w innym miejscu. Ezechiel pisze, że po zniszczeniu armii Goga przez 7 lat będzie się palić tym, co zostanie z ich uzbrojenia [39:9-10]. Czyli ramy czasowe po pokonaniu Goga są inne niż po pokonaniu Antychrysta. Klęska Antychrysta będzie miała miejsce tylko raz. Ani Daniel, ani Jan nie mówią o dwukrotnym pobiciu Antychrysta bez udziału ludzkiej ręki. Gog zostanie pogrzebany [39:11-13], podczas gdy Antychryst zostanie wrzucony do jeziora ognistego [Obj. 19:20].

Moim zdaniem końcówka rozdziału 39 mówi o czasie wylania Ducha na Izrael. A stanie się to po tym, jak nastąpi zgromadzenie spośród narodów w takim stopniu, jakiego dotychczas nie było. Od wersetu 25 mamy osobną wypowiedź, która najwyraźniej dotyczy końcówki Wielkiego Ucisku, wylania Ducha w Izraelu i odkrycia Bożego oblicza przed nimi. A potem początku Ery Mesjańskiej. Między wojną Goga o tym okresem upłynie jakiś czas. Po wojnie Goga i cudzie dokonanym przez Boga może być jakiś okres przebudzenia [39:21-22], ale to jeszcze nie będzie to, co jest opisane w wersetach 25-29.

Ty nie jesteś nawet głupią panną. I nie będziesz, dopóki nie zostaniesz zaproszony na zaślubiny Baranka. Musisz się na nowo narodzić.

A czym się różni uznawanie istnienia państwa Polska od uznawania istnienia Państwa Polska jako państwa Polskiego? Czy Izrael jest w tej chwili państwem wyznaniowym? Nie. Czy mieszkańcami państwa Izrael są Żydzi? Tak. Całe te słowne przepychanki są tylko po to, żeby ze strony palestyńskiej stawiać kolejne absurdalne żądania, a potem krzyczeć, że "nie ma dialogu". Bo dla nich dialog jest wtedy, gdy staną na swoim, a pokój wtedy, gdy wszyscy przejdą na islam albo zginą. Dlatego odrzucili wszystkie dotychczasowe propozycje. Czy to jest dla Ciebie jasne, czy dalej będzie udawał, że nie rozumiesz?

Chyba jednak dalej poudaję bo nie rozumiem Twojego sposobu rozumienia...

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.

To może obejrzyj sobie film dla niepojętnych:

http://www.youtube.com/watch?feature=en ... WOaNVFGhUs

Boshe... Smoku myślałem, że stać Cię na więcej
Problem nie tkwi w islamie ale w systemie feudalnym tych krajów. Każda religia monoteistyczna jest rasistowska, wykluczająca, jedynozbawcza i zadzierająca nos do góry. Gdy u nas był feudalizm religia chrześcijańska był koszmarem a Ty nie uprawiałbyś apologetyki Zydów bo byłbyś już u Pana po spaleniu na stosie albo połamaniu kołem...
Mam nadzieję, że Zachód się na tyle "odreligijnił" że ma sporo religijnej szczepionki. Obawiam się jednak, że gdzieś w mrokach czai się jakieś religijne szaleństwo - nieprzymierzając jakieś Gogi czy Menogi czy jeszcze inne paskudztwa...

Ukłony

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.

Która religia monoteistyczna obecnie wzywa do fizycznej eliminacji innowierców? Możesz mi przypomnieć? Bo rozmawiamy o współczesności, a nie o średniowieczu. Albo udowodnisz, że chrześcijaństwo jest rasistowskie, albo się nie ośmieszaj. Jeśli jedynozbawczość utożsamiasz z rasizmem, to udowodnij taki związek. Po raz kolejny świadomie mylisz chrześcijaństwo z religią "chrześcijańską" nie mającą nic wspólnego z Ewangelią - tymczasem islam jest ściśle związany z naukami Koranu, o czym możesz się dowiedzieć w filmu. Jesteś przewrotny i cwany, ale to nie przydaje słuszności Twoim argumentom.

Ja już nawet nie myślę, że Ciebie stać na więcej. Cały czas te same sztuczki mieszające religię "chrześcijańską" z chrześcijaństwem ewangelicznym. To już nie jest nawet dyskusja z Twojej strony, bo różnicę tłumaczyłem Ci wielokrotnie. Czysta złośliwość. A z tym dyskutować nie ma sensu.

Nieznacznie się zagalapowałem, tak powiedział Abbas do pobratymców, dla egpiskiej telewizji. Politycy i dyplomaci palestyńscy zawsze byli cywilizacyjnie opóźnieni, w latach 1948-1949 nie rozumieli, że muszą zaakceptować istnienie państwa żydowskiego, aktualnie nie rozumieją, że Abbas nie pomaga palestyńskiemu wizerunkowi gdy nie może przełknąć nazwania Izraela "państwem żydowskim", a Izrael nie może mieć innego charakteru niż charakter żydowski.Wygląda na to, że Abbas chce powiedzieć, że żydowski charakter Izraela jest tymczasowy, robi tak by udobruchać radykałów czy naprawdę w to wierzy? Kto to może wiedzieć.

Abbas dla egipskiej TV: "Powiedziałem to wcześniej i mówię to znowu: nigdy nie uznam żydowskości tego państwa albo "państwa żydowskiego".

Wywiad pod adresem www.youtube.com/watch?v=fw3y5tWdklY


W okresie gdy osadnictwo było zamrożone Palestyńczycy nie skonstruowali palestyńskiej oferty pokojowej. Wygląda, że szukają dylomatycznej wymówki. Żydom to na rękę, też nie śpieszą się do negocjacji pokojowych. Konsekwentnie zaciskają pętlę.

Z nieoficjalnych źródeł wiem, że w ostatnich 3 dniach na Izrael spadło 50 rakiet. Albo ta informacja jest fałszywa, albo wyolbrzymiona i te rakiety to zwykłe petardy. Dziwne jest jednak, że takich informacji się nie podaje w oficjalnych mediach, no może dlatego, żeby drogą dedukcji wróg nie doszedł gdzie ma strzelać. Sam nie wiem co o tym sądzić

http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... e=1&ref=nf