Droga Siostro,
Możliwe, że z naszej wymiany zdań wyniknie coś dobrego. Jeśli "przy okazji" więcej osób zobaczy te filmy, to pewnie dobrze. Ale nie to stanowi główny problem. Moim zdaniem głównym problemem jest to, o czym pisze prostak: zadziwiająco "swobodne" podejście wierzących do własności intelektualnej innych ludzi (wierzących lub nie). Niestety, w wielu środowiskach kradzież przestaje być kradzieżą, a usprawiedliwień pojawia się multum - niektóre nawet są "duchowe" i wzniosłe (o tym pisaliśmy w wątku linkowanym przeze mnie powyżej). Kwas zakwasza - bez względu na to, czy inaczej go nazwiemy i czy będziemy dopatrywać się za (w)szelką cenę "jasnej strony" takiego procederu.
szelka napisał(a):
Nie wiem, jak bym postąpiła, gdyby moje prawa autorskie zostały naruszone przez chrześcijanina...i obym nie musiała się o tym przekonać.
Pewnie byś odpuściła mu przed Panem, bo co masz zrobić? Wytoczysz mu proces? Nie wytoczysz, bo Słowo Boże mówi, żeby się nie procesować z braćmi. Już lepiej stracić [I Kor. 6:1-7]. Jednak napomnienie jest jak najbardziej na miejscu, jeśli rzeczywiście jest podstawa. Tylko, że takie rzeczy jak uczciwość w podobnych sprawach, powinny być wpajane w kościołach w ramach nauczania. A najwyraźniej w wielu środowiskach nie są. Naprawdę, zwrócenie się do właściciela praw autorskich nie jest żadnym problemem. Widzę, że wielu właścicieli kont na YT (możliwe, że nawet są chrześcijanami) kopiuje sobie filmy "do woli" i nie przyjdzie im do głowy, że coś jest nie tak. To nie jest jednak powód, żeby robić to samo, co oni.
szelka napisał(a):
Postanowiłam na zakończenie sprawdzić jeszcze ostatnią rzecz dla spokoju sumienia i informuję Was, że na profilu Przemka film "Lampa w ciemności" ma również w pierwszej sekundzie klatkę z oświadczeniem o pozwoleniu dystrybucji:
http://www.youtube.com/watch?v=sgANyem1 ... dFOCgSYtsw Szczerze mówiąc nie wiem, gdzie widzisz tę klatkę w pierwszej sekundzie filmu. Nawet, gdyby była, oznaczałoby to, że właściciel konta "grzebał" w samym pliku źródłowym.
Przemek zwracał się do nas w związku z "Lampą w ciemności", ale nie po to, żeby zapytać o pozwolenie na skopiowanie tego filmu na swoim koncie. Chodziło mu o coś zupełnie innego.
szelka napisał(a):
Pozwólcie, że mimo to pozostanę w wierze, że istnieje jakieś wytłumaczenie i Przemek, jeśli nas czyta, zareaguje w odpowiedni sposób.
Czy i jak zareaguje, zobaczymy. A co do wiary, to moim zdaniem nie powinna być ślepa. Nawet Pan Bóg nie żąda od nas ślepej wiary.