www.ulicaprosta.net

Złe odżywianie się (zły nawyk żywieniowy i długotrwałe spożywanie żywności konwencjonalnej i przetworzonej) jest wyrazem nieprzestrzegania zasad zdrowia.

Owieczko, czemu polegasz na tanim przemyśle? Skąd wiesz, że przyroda jest droga i tylko dla bogatych? Tu masz silną wolę prosić Boga, a otrzymasz od Niego obfite dary natury. Nie chcesz? Albo wątpisz, że Bóg pomoże ci?

Pozdrawiam
Herkules

Herkules po prostu przyszedł pochwalic się na forum majątkiem i ze go stac na drogie jedzenie ekologiczne. Albo przyszedl zareklamowac firme szwagra.... ciotki.... własną.... Mysli, ze powiekszy majątek....
Ja chętnie skorzystam z zywnosci ekologicznej, pod warunkiem, ze pomidorki beda kosztowac 4 zl za kilogram. Czekam Herkules na dostawe, jak takie masz to odezwij sie na priva. Na głowe nie upadlam, żeby kupowac po 20 zł za kilogram....

A w ogóle chyba doprasza sie o ogródek.... oczywiscie ekologiczny, a jakiż by inaczej....

_________________
Poznanie nadyma.

Sprawdziłam Herkulesie ceny żywoności ekologicznej. Pomijając już fakt, że te artykuły są trudno dostępne, to ceny za taką żywność przekraczają ceny żywności ogólnie dostępnej nawet kilkakrotnie. Dzisiaj większość z nas nie hoduje własnych warzyw, nie zasiewa pola ani nie ma własnych świnek. Zatem MUSIMY kupować zywność gotową.

Biorąc to pod uwagę, ponawiam moje pytanie( a wystarczy na nie odpowiedzieć TAK lub NIE)- czy człowiek, którego NIE STAĆ na żywność ekologiczną, zatem żywi się w "niezdrowy"(wg Ciebie) sposób NIE BĘDZIE ZBAWIONY( skoro trwa w grzechu)?

To wszystko, co Herkules pisze o jedzeniu tyczy się także innych produktów "taniego przemysłu". Co prócz jedzenia bliskie ciału? Koszula. Jeśli Herkules jest tak konsekwentny mam nadzieję, że nie nosi ubrań ze sztucznie farbowanych materiałów (szczególnie czarna farba może być rakotwórcza) i w szafie ma tylko odzienie wykonane z tkanin z ekologicznych upraw. Na pewno zwraca też baczną uwagę na to, z czego wyprodukowane są jego buty i nie nosi byle czego. Do pracy nie chodzi na pewno w łapciach z łyka, lecz musi się dopasować do dress code, więc wydaje spore sumy na odpowiednie obuwie.
Na pewno też wie wszystko o oddziaływaniu różnych fal produkowanych przez urządzenia taniego przemysłu na organizm człowieka. Komórki, komputery, mikrofalówki - żeby daleko nie szukać.
Konsekwencja wymagałaby też niekorzystanie z wyrobów, które zanieczyszczają planetę, bo się nie rozkładają. Dlaczego dbać tylko o siebie - człowiek powinien być odpowiedzialny za swoje środowisko.
A energia? Tylko pochodzenia naturalnego, prawda?
A transport? Czy spaliny nie są trujące? Czym Herkules jeździ do pracy, na urlop, do znajomych?
Edit: Zapomniałam o kosmetykach! Jak mogłam... Dezodoranty (uwaga na aluminium), kremy (uwaga na całą listę Mendelejewa), pasta do zębów (uwaga na fluor), mydło (tylko szare, ekologiczne)...

Może Herkules dyktuje swoje posty osobistemu sekretarzowi, który przybywa do jego szałasu pośrodku dziewiczej puszczy.

Czemu ograniczać wszystko tylko do jedzenia?

No na pewno, bo sam przeciez nie siada przed monitorem, zeby nie psuc wzroku W ogole sie dziwie, ze w taki sposob kontaktuje sie ze swiatem, a nie w sposob "naturalny" - przez chodzenie wlasnymi nogami i rozmowy buzią... No ale poza szałasem powietrze może być skażone, lepiej nie wychodzic...

_________________
Poznanie nadyma.

Wyłączam się.Herkulesie - jakiekolwiek są Twoje motywy nie życzę Ci aby w Twojej pustelni dopadł Cię ból zęba.
Branie czy nie branie tabletek nic nie znaczy.To Twój wybór.Nie wolno osądzać nikogo z powodu jedzenia czy leczenia się.
To sprawa między Tobą a Bogiem.
A Ty stworzyłeś religie.Sam się więzisz.Po co?
Aaaa jakiś rok temu kilka osób umarło po zjedzeniu kiełków z upraw ekologicznych.To było w Niemczech.Myśle,że można jeszcze znaleźć gdzieś w sieci.

_________________
Arkę Noego budowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.

Bóg zabrał nam i naszym przodkom dostęp do żywności ekologicznej, czystej wody czy naturalnego odzienia. Używa wszelkiego taniego przemysłu do cichego ludobójstwa dokonanego na narodach Europy i Ameryki. Za co? Za nieposłuszeństwo i niewiarę naszych przodków. Popatrzmy na śmiertelne żniwo chorób cywilizacyjnych w obu kontynentach. Międzynarodowym korporacjom żywnościowym (np. Monsanto) udało się przejąć kontrolę nad naszym życiem, czyli polskich konsumentów, którzy w większości zostali pozbawieni niezależności żywnościowej i dostępu do żywności ekologicznej, a zmuszeni do zakupywania żywności konwencjonalnej i genetycznie modyfikowanej. To jest smutna wiadomość.

Jak mamy uniknąć kary Bożej? To zróbmy - nie zaniedbujmy naszego zdrowia i środowiska naturalnego. Kołatajmy, a Bóg otworzy nam dostęp do darów natury (np. żywności ekologicznej czy czystej wody). Nie pomyślałaś?


Owieczko, ja nie lubię Twojego pytania, bo pytanie o zbawieniu jest nachalną cechą chrześcijan ewangelicznych. Czy sabat ma związek z zbawieniem? Czy zdrowie ma związek z zbawieniem? Czy wiedza o kosmosie ma związek z zbawieniem?

Odmowa lub niechęć przestrzegania zasad zdrowia nie jest wolą Boga! Jeśli działamy wbrew woli Boga, to idziemy na nasze własne zniszczenie, czyli samookaleczenie! Bo żywa istota ludzka jest cudowną inteligentną maszyną biologiczną Stwórcy, Niebieskiego Projektanta, której nie należy zniszczyć, lecz chronić i szanować. Chwalmy Boga za to, że stworzył nas do życia w harmonii z przyrodą.

Serdecznie pozdrawiam
Herkules

Herkulesie, notoryczne unikanie odpowiedzi na pytania adwersarzy jest niezgodne z regulaminem tutejszego forum. Jesteś coraz bliżej swojego ekologicznego ogródka. Uprzedzam Cię lojalnie.

Smoku, jak wyżej napisałem, że nie odpowiem na Twoje pytania. Znam odpowiedź (częściową), ale stanowczo nie odpowiem. Gdybym odpowiedział, to byście wciągnęli mnie w wieczną dysputę i zabrali mi dużo czasu. Dlatego moja dyskusja z wami na dużym forum nie jest moim interesem i priorytetem w codziennym porządku.

Pozdrawiam
Herkules

Herkulesie- unikasz odpowiedzi na moje pytanie.
Stwierdziłeś parę postów wyżej, ze niezdrowe odżywianie się to GRZECH. A przecież trwanie w grzechu powoduje utratę Bożej łaski, czyli utratę ZBAWIENIA.
To samo dotyczyłybo i przestrzegania sabatu( jeśli byłoby to łamaniem Bożego przykazania, to jest to ewidentnie grzech i osoby nie świętujące "soboty" oczywiście też traciłyby swoje zbawienie!).

A ja czytam w Biblii, że zapłatą za grzech jest śmierć. I że ludzie, którzy grzeszą i nie chcą się upamiętać, kończą w piekle. A Ty twierdzisz, że narażają się jedynie na samookaleczenie. To jak?

I vice versa. Probujesz wciagac nas.

Ze zwykłej ekologii zrobiles ideologiczne monstrum, którym straszysz, odbierajac niemal zbawienie tym, ktorzy nie wyznaja tej religii.



I tego sie trzymaj

_________________
Poznanie nadyma.

Owieczko! Czy to, że poddajemy nasz organizm działaniom chorobotwórczym i że oddajemy nasze zdrowie na zniszczenie, podoba się Bogu? Nie.

Niechęć przestrzegania zasad zdrowia (celowe zaniedbanie zdrowia) jest oczywistym grzechem. Samookaleczenie (cielesne i psychiczne) jest przyrównane do własnego biczowania jak w średniowieczu.

Pozdrawiam
Herkules

Co do mojej dysputy, to nie na temat żywności ekologicznej, lecz tego, o co pytał mnie Smok.

Pozdrawiam
Herkules

Herkulesie, utworzyłem specjalnie dla Ciebie ekologiczny "ogródek" w Archiwum. Od tej pory możesz się wypowiadać wyłącznie tam. Każde wyjście poza "ogródek" będzie skutkować blokadą Twojego konta.

Edit:

Ogródek został połączony z wątkiem "Czy warto współpracować z firmą", żeby Herkules mógł się wypowiadać w jednym wątku i na ten sam temat żywności ekologicznej.

Admin