www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Cz cze 19, 2025 9:41 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 259 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 18  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt mar 28, 2014 4:39 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 18, 2013 3:27 pm
Posty: 251
Strony od 4. do końca.:


Załączniki:
4.jpg
4.jpg [ 254.96 KiB | Przeglądane 11398 razy ]
5.jpg
5.jpg [ 193.27 KiB | Przeglądane 11398 razy ]
6.jpg
6.jpg [ 193.29 KiB | Przeglądane 11398 razy ]

_________________
"Tak mówi Pan Bóg: Nie z waszego powodu to czynię, domu Izraela, ale dla świętego imienia mojego, które bezcześciliście wśród ludów pogańskich, do których przyszliście." Ks. Ezechiela 36:22, BT.
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt mar 28, 2014 5:44 pm 
Offline

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 3:38 pm
Posty: 909
Przeczytałem skany ulotek ( pod linkiem, który podał Mateuszek niestety mój program zgłasza wirusa :) ) i może w temacie, ale odniosę się tylko do jednego wersetu.
Mianowicie chodzi mi o Rz. 10:9 " " Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz .".
Ww. werset jest zacytowany w ulotce, a ta następnie tak zredagowana, że pomija wnioski z niego wynikające i warunki do zbawienia.
Aby dostąpić zbawienia w wersecie są podane DWA warunki : pierwszy wyznanie ustami, że Jezus jest Panem. I jest to łatwiejsza część wersetu ( niestety w ulotce nie precyzuje się co to znaczy Pan ! A jak wiemy skojarzenia mogą być różne, np. pan Józek i pan Henio itp. ).
Ale zakładam, że osoba wypowiadające ta słowa robi to prawidłowo. Tak, to prawda, że wyznanie, iz Jezus jest Panem prowadzi nas do zbawienia, ale werset ten ma drugą część. Aby być zbawionym na podstawie ww. wersetu nie wystarczy wypowiedzieć, że Jezus jest Panem - a niestety ulotka na tym się zatrzymuje.
Jaki jest drugi warunek ? Uwierzenie, że Jezus jest Panem ? Nie. Tym warunkiem jest uwierzenie, że Bóg wzbudził go z martwych ? Też NIE - i tu jest haczyk, na który wiele osób się łapie. Dlaczego. Bo werset stwierdza, iż to uwierzenie ma być dokonane w sercu tego człowieka.
Czym innym jest uwierzenie, od UWIERZENIA W SERCU !
Ludzi sie przekonuje, że do zbawienia wystarczy wyznać formułę, że Jezus jest Panem, mogli nawet wyznać ustami, że Bóg wzbudził Go z martwych, ale czym innym jest wiara w sercu, że Bóg wzbudził Go z martych.
Biblia jest precyzjyna - nie bez powodu mówi, o wierze, a też nie bez powodu mówi o wierze w sercu.
Ja mogę uwierzyć ( zaufać, intelektualnie przyjąć i zgodzić się z ze zdaniem ), że Bóg wzbudził Jezusa z martych, ale to nie oznacza, ze taka wiara jest wyznawana przez moje serce ! Jak wiemy o sercu człowieka Biblia, a szczególnie NT nie ma zbyt optymistycznego zdania Mt 15:19 bw "Z serca bowiem pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, rozpusta, kradzieże, fałszywe świadectwa, bluźnierstwa."
Czym jest wiara w sercu ? Każdy element, który na serce się składa ma to ww. zdanie przyjąć.
Dla mnie to wyznanie jest wiarą ponadnaturalną, tu działa Bóg, to jest coś co wykracza poza ten świat i nasze intelektualne, słowne wyznanie. Ja np. wierzą, że ww. zdanie wypowiedział św. Paweł, ufam w to zdanie, intelektualnie je przyjmuje, ale to, że Jezus został wzbudzony z martwych, to ja - i to wyłącznie dzieki Bogu - WIEM !
I chwała mu za to :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 29, 2014 5:16 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 12:01 pm
Posty: 504
Lokalizacja: DG
Wracam do pewnej myśli: "Kościół katolicki został zaproszony do tego, by uczestniczyć w tym wyjątkowym spotkaniu ewangelizacyjnym. Potrzeba jest ogromna! Zostaliśmy bowiem poproszeni, aby ze strony naszego Kościoła (katolickiego) na Festiwalu pojawiło się 4 000 doradców."

http://dde.warszawa.pl/index.php/e-aktu ... em-nadziei

W związku z tym mam pytania czy ktos wie jaki procentowy udział w FN mają doradcy katoliccy ? Czy jest prawdą, że 50 % ? Ilu doradców będzie ze strony kościołów ewangelicznych ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 29, 2014 10:34 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 18, 2013 3:27 pm
Posty: 251
aolsza napisał(a):
W związku z tym mam pytania czy ktos wie jaki procentowy udział w FN mają doradcy katoliccy ? Czy jest prawdą, że 50 % ? Ilu doradców będzie ze strony kościołów ewangelicznych ?

Tego jeszcze nikt nie wie. Wszyscy uczestnicy kursów są tylko kandydatami na doradców. Żeby zostać doradcą, trzeba udowodnić, że się nadaje... Każdy kandydat wypełnia formularz (patrz załączniki) i wysyła do organizatorów. Formularze są oceniane i na podstawie tej oceny wybierani są doradcy. Warto sobie przeczytać dokładnie czym musi się wykazać kandydat na doradcę, a czym nie wolno mu się wykazywać... szczególnie ciekawy jest 19. punkt formularza :wink: (ulotkę "Moja decyzja" już wstawiałem. "Życie w Chrystusie" to materiały szkoleniowe do pracy z nawróconymi na podstawie Ewangelii Jana - jeszcze nie miałem czasu przejrzeć, a raczej nie będę wszystkiego skanować, bo to byłoby ok. 50 stron.)


Ponieważ załączniki na forum mogą mieć co najwyżej 256 KB, więc wrzucam formularz jeszcze raz, w lepszej jakości:
Strona 1. formularza do pobrania: http://www.sendspace.com/file/a6vboc
Strona 2. formularza do pobrania: http://www.sendspace.com/file/vgti2l

Wstawiam jeszcze raz prezentacje do szkolenia "Chrześcijańskie życie i świadectwo". Tym razem jeszcze dodatkowo skanowałem programem antywirusowym, ale nie gwarantuję, że będzie wszystko w porządku:
http://www.sendspace.com/file/iutonw


Załączniki:
1a.jpg
1a.jpg [ 226.59 KiB | Przeglądane 11287 razy ]
2a.jpg
2a.jpg [ 168.21 KiB | Przeglądane 11287 razy ]

_________________
"Tak mówi Pan Bóg: Nie z waszego powodu to czynię, domu Izraela, ale dla świętego imienia mojego, które bezcześciliście wśród ludów pogańskich, do których przyszliście." Ks. Ezechiela 36:22, BT.
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 29, 2014 11:55 am 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Dzielić się podstawami ewangelii NA PODSTAWIE ULOTKI? A nie na podstawie...Słowa Bożego? Nie będę nawracać nikogo na szczególne wyznanie...? Wyznanie jest jedno- wiara jedna, Bóg jeden i chrzest jeden. Nie da się głosić DOBREGO wyznania i NIE POZOSTAĆ w konflikcie choćby z doktryną katolicką. Czyli- na Festiwalu głosić prawdy nie wolno. A skoro nie wolno, to nie ma tam wierzący człowiek czego szukać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So mar 29, 2014 12:57 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Punkty 18 i 19 są szczególnie interesujące. Aby zostać doradcą i ewangelizatorem, wystarczy "kiedyś osobiście zaakceptować Jezusa Chrystusa jako swojego osobistego Zbawiciela". Natomiast w punkcie 19 czytamy, że doradca-ewangelizator nie będzie głosił żadnej innej doktryny poza tą, że Jezus Chrystus jest jedynym Zbawicielem. I tutaj jest "pies pogrzebany" - czy kościół rzymskokatolicki głosi, że Jezus Chrystus jest jedynym Zbawicielem? Ależ oczywiście! Czy to zmienia życie ludzi? Oczywiście, że nie! Dlaczego? Bo ta doktryna jest tak samo nazwana jak biblijna, ale treść jest inna. I właśnie tę treść będą poznawali wszyscy, którzy się zgłoszą do parafii katolickich po festiwalu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: N mar 30, 2014 9:37 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 12:01 pm
Posty: 504
Lokalizacja: DG
Mam pytania ? Czy dane osobowe z tych ankiet są chronione jakimś prawem np. o ochronie danych osobowych? Czy prawdą jest, że te dane, ewangelicznych niczego nie świadomych duszpasterzy, moga być przekazane Kongregacji Nauki Wiary w Watykanie ?? Po co w ankiecie telefon np. do mojej pracy, miejsce i stanowisko w pracy ?? Kto pyta nie błądzi. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt kwi 01, 2014 4:40 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 12:01 pm
Posty: 504
Lokalizacja: DG
Wracam, do symbolu krzyża, bo prawdopodobnie ten watek ma dla sprawy dość kluczowe znaczenie. Ja się skoncetrowałem na krzyżu celtyckim, ale UWAGA ! to jest sprytna kombinacja pogańskiego krzyża celtyckiego z maryjnym krzyżem tzw liliowym. To nie jest nie przemyślane działanie grafika który wstawił taki krzyż bo mu się podobał. Nasuwają się takie pytania, kto jest grafikiem tych materiałów, czy wzór tła był niezależnie utworzony w Polsce, czy narzucony przez stowarzyszenie BGEA?

http://www.newmoon.uk.com/jewellery/P169.jpg Na tej stronie jest jeszcze informacja, że krzyż symbol Festiwalu Naiwności jest krzyżem UWAGA! astrologicznym cardinal cross

Krzyż będący tłem ulotek nie jest krzyżem Chrystusowym ale krzyżem ezoterycznym, pogańskim i maryjnym.

Krzyż liliowy powstał z połączenia krzyża greckiego i majuskuły M, oznaczającej imię Maryi. Był symbolem hiszpańskich zakonów rycerskich z Alcantary (zielony) i Calatravy (czerwony).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt kwi 01, 2014 10:16 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt sty 31, 2014 9:50 pm
Posty: 27
Przepraszam, że trochę późno (trochem zabiegany), ale choć krótko ustosunkuję się do wypowiedzi Smoka nt. moich postów. (Jak jesteś jeszcze normalny i masz lepsze rzeczy do robienia - możesz sobie darować czytanie :wink: ).

Cytat: Problem w tym, że łaska uprzedzająca działa na wszystkich ludzi, a nie na "wybranych"

Amen, tyle że jaki problem? Nie wczytuję tu przecież kalwinizmu, ale może tym bardziej dla tego co powiedziałeś czerpię tu inne pouczenia. Np. brak dziwnej obsesji formą, elementarny szacunek do Bożej pracy w sercu grzesznika miast chwytanie się ludzkich i manipulacyjnych praktyk, np. tych z FN.

Cytat: Myślę, że nikt, kto się nawraca rzeczywiście i w sercu, nawet nie myśli nad tym, czy ma "zaburzone poczucie proporcji" - po prostu rzuca się w Boże ramiona, szukając ratunku przed potępieniem. Coś mi się zdaje, że takie myślenie o "zaburzaniu proporcji" pojawia się dopiero wtedy, gdy ktoś trafi na jakiegoś kalwińskiego "specjalistę".

Jeśli mowa o nawracających się - pełna zgoda. Tym bardziej nie powinniśmy płytką ewangelizacją tworzyć fanklubów i "kumpli" Jezusa. Myślę, że zaburzanie proporcji właśnie wtedy może nastąpić, ale także dzięki złej nauce w życiu chrześcijańskim - np. zwariowani charyzmatycy ciągle mówiący jak to blisko są z Bogiem czy "warrenowcy" realizujący się w dziwnym aktywiźmie -("Bóg patrzy z góry i uśmiecha się widząc jak działam"). Niektórym też się zdarza trochę zapomnieć, że w ewangelii chodzi o problem grzechu jeśli mają takich nauczycieli.

Cytat: ...rozdziały 9-11 Listu do Rzymian mówią o powołaniu, wybraniu i umiłowaniu Izraela oraz jego roli w Bożym planie zbawienia ludzkości, a nie o wybraniu do zbawienia każdej osoby.

Hm... w obliczu potraktowania rozdziałów 9-11 jako spójny wywód przyznam, że mam tendencję je odczytywać wg zasady od przypadku do nauki ogólnej (nie wyciągając z tego kalwińskich wniosków). Ale cóż, w imię nie odgrzewania kalwińskiego kotleta nie wchodzę w szczegóły, czego i Ty słusznie nie zrobiłeś. Jak mówisz: pożywiom, zobaczym. Jestem otwarty tu na zmianę zdania - może jak odbędę parę bojów forumowych z kalwinistami to się uwrażliwię i coś dojrzę :D.

A teraz z innej beczki. Aolszo, jest jasne, że krzyż celtycki ma swoje niecne użycia i pochodzenie, temu nie przeczę i źle że go ktoś tam zamieścił. W ostateczności jednak nie wydaje mi się on jakimś tu kluczowym elementem zwodzenia - czytający ulotkę raczej nie będzie drążył kształtu krzyża, choć i tak może się zdarzyć. Gorzej jak przeczyta lightową ewangelię. Znam trochę myślenie ludzi z tych klimatów - oni naprawdę mają bzika na punkcie estetyki, działania na zmysły, bycia cool, modnym, dostosowanym kulturowo, itd. Dlatego uważam za jeden z prawdopodobnych powodów estetyczny szpan. Jest to także pewnie wynik ścigania się z katolikami na "starokościelność", mistyczne formy, a nawet rytuały - słyszałem już o drogach krzyżowych w zborach ewangelicznych i mówieniu o "komunii świętej" przy wieczerzy. Może jeszcze jakieś stuły, witrażyki itd.? (Już pewnie są). Problem w tym, że za chwilę powiedzą, że już nie mamy się czego czepiać odnośnie FN, więc wolę się koncentrować na najbardziej dostrzegalnym i rażącym przekazie z ich strony. Tu się nie wymówią niefrasobliwością i że przecież oni myślą o właściwym krzyżu.

Jeśli chodzi o ulotkę "Moja decyzja" (znowu ja, ja, ja), to razi mnie rażąca wręcz namolność z jaką wmawiają pewność zbawienia - na ss. 2 i 3 nakłanianie do wyrobienia sobie pewności jakąś autosugestią. Oni chyba nie dbają u dusze, tylko realizację jakiś targetów. Ta autosugestia i targety to chyba jakiś wynik zapatrzenia się w książki i techniki motywacyjne. Zresztą tak jak zastosowanie Flp. 4:13 -wszystko mogę w tym,kóry mnie umacnia, w Chrystusie. Bez właściwego kontekstu (bycie odpornym na wszystkie okoliczności życiowe) werset zaczyna żyć własnym motywacyjnym przekazem, nawet umieszczony pod hasłem umocnienia na Bożych ścieżkach. No i znowu te same motywy - oddzielenie, brak relacji z Bogiem, przyznaj że potrzebujesz Boga, "sakrament" modlitwy grzesznika. Tylko po co? Dla samej relacji? Znowu brak przesłania o potępieniu, chyba, że ktoś uważny doczyta w cytacie J. 3:16.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt kwi 01, 2014 11:05 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Uczniu Drogi,

Ogólna uwaga o "specjalistach od kalwinizmu" nie dotyczyła Ciebie. Była ogólna. Nie twierdzę, że wczytujesz kalwinizm. Robią to właśnie "specjaliści".

uczeń napisał(a):
Hm... w obliczu potraktowania rozdziałów 9-11 jako spójny wywód przyznam, że mam tendencję je odczytywać wg zasady od przypadku do nauki ogólnej (nie wyciągając z tego kalwińskich wniosków)
Nawet nauka ogólna płynąca z danego tekstu nie powinna przeczyć jego właściwej interpretacji w kontekście. Wywód Rzym. 9-11 jest jak najbardziej spójny, a nauka ogólna jest w nim zawarta na końcu całego wywodu i mówi o tym, że Bóg chce się nad wszystkimi zmiłować i dlatego upadek Izraela jako narodu wybranego na mocy suwerennej decyzji Boga, który to Izrael mimo upadku pozostaje co do wybrania umiłowany ze względu na praojców, spowodował przejście do fazy głoszenia Ewangelii poganom, a Izrael kiedyś zostanie zbawiony,

"Nieodwołalne są bowiem dary i powołanie Boże. Bo jak i wy [odrodzeni poganie] byliście niegdyś nieposłuszni Bogu, a teraz dostąpiliście miłosierdzia z powodu ich [nieodrodzonych Żydów] nieposłuszeństwa, tak i oni [nieodrodzeni Żydzi] teraz, gdy wy [odrodzeni poganie] dostępujecie miłosierdzia, stali się nieposłuszni, ażeby i oni [nieodrodzeni Żydzi] teraz miłosierdzia dostąpili. Albowiem Bóg poddał wszystkich w niewolę nieposłuszeństwa, aby się nad wszystkimi zmiłować" [Rzym. 11:29-32]

Czyli odczytywanie "od przypadku do nauki ogólnej" nie powinno doprowadzać do wyprowadzenia nauki ogólnej z fragmentu całości, który do niej nie prowadzi. Suwerenne wybranie do określonej misji w planie zbawienia dotyczy szczególnego przypadku Izraela, natomiast z tego przypadku wynika dopiero coś, co jest nauką ogólną, która nie mówi jednak o suwerennym wybraniu pewnych osób do zbawienia.

Boje forumowe z kalwinistami stoczyliśmy już w wątkach do tego przeznaczonych. Tutaj (czyli w naszej rozmowie) raczej chodzi o pewne zasady interpretacji, które błędnie stosowane prowadzą do błędnych wniosków.

Z pozostałymi Twoimi uwagami się zgadzam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr kwi 02, 2014 10:48 am 
Offline

Dołączył(a): Pn mar 24, 2014 7:55 pm
Posty: 28
aolsza napisał(a):
Wracam, do symbolu krzyża, bo prawdopodobnie ten watek ma dla sprawy dość kluczowe znaczenie. Ja się skoncetrowałem na krzyżu celtyckim, ale UWAGA ! to jest sprytna kombinacja pogańskiego krzyża celtyckiego z maryjnym krzyżem tzw liliowym. To nie jest nie przemyślane działanie grafika który wstawił taki krzyż bo mu się podobał. Nasuwają się takie pytania, kto jest grafikiem tych materiałów, czy wzór tła był niezależnie utworzony w Polsce, czy narzucony przez stowarzyszenie BGEA?

http://www.newmoon.uk.com/jewellery/P169.jpg Na tej stronie jest jeszcze informacja, że krzyż symbol Festiwalu Naiwności jest krzyżem UWAGA! astrologicznym cardinal cross

Krzyż będący tłem ulotek nie jest krzyżem Chrystusowym ale krzyżem ezoterycznym, pogańskim i maryjnym.

Krzyż liliowy powstał z połączenia krzyża greckiego i majuskuły M, oznaczającej imię Maryi. Był symbolem hiszpańskich zakonów rycerskich z Alcantary (zielony) i Calatravy (czerwony).


Moja żona znalazła na jednej ze stron, że krzyż liliowy oznacza Marię współcierpiącą ze swoim Synem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr kwi 02, 2014 7:48 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 12:01 pm
Posty: 504
Lokalizacja: DG
Oczywiście, że Maria jest w tle i to jako współodkupicielka. O tym mało kto wie, bo ludzie niechcą wiedzieć pewnych rzeczy, ze Nowa Ewangelizacja w Watykanie przygotowuje dokumenty aby uznać Marię za współodkupicielkę. Ja nie wiem jak mozna być tak naiwnym, żeby współorganizować FN z Nową Ewangelizacją i twierdzić, że to wszystko się Bogu podoba.

Używa się przy tym pewnego szantażu emocjonalnego, że na krucjatach Grahamów nawracają się przecież ludzie. Powiem wam coś, ci ludzie się nawracają aby w przyszłości być bardziej przyjaznym i otwartym dla KRK. U nas w Katowicach był lata temu Billy Graham w katolickiej katedrze i na Jasnej Górze. Wszystkim to się bardzo podobało, było wiele nawróceń. Jedan ze znanych starszych kaznodziei pytał niedawno, ile w okolicznych zborach jest osób po tamtej ewangelizacji. Bardzo mało, w niektórych pojedyńcze egzemplarze, ale nastawione bardzo pozytywnie do ekumenii. O więcej nawróconych i oddanych Bogu ludzi pozostało po ewangelizacjach Davida Wilkersona, Nicky Cruza i innych mniej znanych ewangelistów.

FN nie wskazuje na Jezusa Chrystusa, to są tylko słowa propagandy sukcesu. FN wskazuje na człowieka, na chrześcijańskich celebrytów i na gwiazdy chrześcijanskiego show biznesu. Wystarczy popatrzeć wszędzie na afiszach, spotach reklamowych jest człowiek Franklin Graham. FN wskazuje na KRK. FN przygotowuje nowe pokolenie ewangelicznych chrześcijan na przyjęcie rzymskokatolickiej duchowości i zaakceptowanie błedów i herezji głoszonych przez KRK. Przekroczone zostały wszelkie granice.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz kwi 03, 2014 9:10 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 12:01 pm
Posty: 504
Lokalizacja: DG
"Dylemat jednak nie dotyczy samej ewangelizacji, jakości głoszonego tam Słowa, lecz tego, co stanie się dzień, tydzień, miesiąc po niej. Wspomniany apostoł Paweł znany był z niezwykłej efektywności i owocu pozostającego po jego ewangelizacji. Czy Festiwal w tym sensie nie pozostanie kolejną imprezą... niespełnionych nadziei? Czy, jak chcą niektórzy, będzie realizacją marzeń o przebudzeniu wielu pokoleń chrześcijan? Czy da impuls do ogólnonarodowego poruszenia Ducha Świętego?"

http://www.magazyncel.pl/ewangelizacja- ... i-co-dalej

W przeciwieństwie do autora powyższego artykułu, uważam, że dylemat właśnie dotyczy samej ewangelizacji i jakości głoszonego tam Słowa... co właśnie wykazują moi przedmówcy "przedwpisywacze"...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz kwi 03, 2014 5:37 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Diagnoza autora jest słuszna, jeśli chodzi o następstwa głoszenia ewangelii "ekumenicznie wynegocjowanej":

"Dylemat jednak nie dotyczy samej ewangelizacji, jakości głoszonego tam Słowa, lecz tego, co stanie się dzień, tydzień, miesiąc po niej. Wspomniany apostoł Paweł znany był z niezwykłej efektywności i owocu pozostającego po jego ewangelizacji. Czy Festiwal w tym sensie nie pozostanie kolejną imprezą... niespełnionych nadziei? Czy, jak chcą niektórzy, będzie realizacją marzeń o przebudzeniu wielu pokoleń chrześcijan? Czy da impuls do ogólnonarodowego poruszenia Ducha Świętego?

Trudno w to wierzyć, obserwując, jak na naszych oczach rodzi się nowa, „świecka tradycja” ewangelizacji, polegającej na zakazie wszelkich form prozelityzmu (czyli przekonywania innych do zmiany wyznania). Oznacza to ni mniej ni więcej, że jeśli przyprowadzimy do rzeczywistej wiary w Chrystusa np. katolika (wyznawcy katolicyzmu to wciąż ponad 90 % populacji w naszym kraju), musimy lojalnie skierować go do najbliższej parafii, gdzie, jak należy przypuszczać, zostanie wdrożony w proces uczniostwa, opartego na zdrowych, biblijnych zasadach... W ten wszakże sposób, fundujemy kościołom ewangelicznym trwanie w impasie, bez szans na jakikolwiek rozwój, a tysiącom nowonarodzonych duchowych dzieci najczęściej...powolną eutanazję. Nie można mieć pretensji do kościoła katolickiego, że broni swego stanu posiadania (dusz), ale należy mieć obawy co do poziomu naiwności niektórych chrześcijańskich przywódców.

Czy po wypowiedzeniu na stadionie (czy gdziekolwiek indziej) formuły powierzenia się Chrystusowi, katolik ma pozostać katolikiem, prawosławny prawosławnym ze wszystkimi tego konsekwencjami? Czy wszystko ma zostać po staremu? Oby nie, bowiem w przeciwnym wypadku po Festiwalu pozostałaby nam tylko nadzieja. A ta, jak wiadomo, umiera ostatnia"

Natomiast rzeczywiście, autor nie zauważa dwóch ważnych czynników: Po pierwsze, Paweł nie pisze w Flp. 1:18, że zwiastowanie Ewangelii wszelkimi sposobami oznacza zwiastowanie innej ewangelii - chodzi mu o motywacje ludzi głoszących prawdziwą Ewangelię z zazdrości, przekory i kłótliwości [1:15-17]. Po drugie, ewangelia bez głoszenia konieczności upamiętania i tego, od czego słuchacze mają być zbawieni, prowadzi do skutków, o których autor pisze. Te skutki mają jednak swoją przyczynę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt kwi 04, 2014 10:48 am 
Offline

Dołączył(a): Pt sty 31, 2014 9:50 pm
Posty: 27
Smoku drogi!

Napisałeś: Nawet nauka ogólna płynąca z danego tekstu nie powinna przeczyć jego właściwej interpretacji w kontekście. Wywód Rzym. 9-11 jest jak najbardziej spójny, a nauka ogólna jest w nim zawarta na końcu całego wywodu i mówi o tym, że Bóg chce się nad wszystkimi zmiłować

Cieszę się na wyjaśnienie sprawy. Jak mawia pewien redaktor -"warto rozmawiać". Myślę,że skoro moje wnioski ogólne dotyczą raczej właśnie postawy lightowo-roszczeniowej/opartej na uczynkach w odpowiedzi na przesłanie ewangelii - nie ma o czym rozmawiać i wydaje mi się, że przynajmniej zasadniczo się zgadzamy. Na przyszłość się postaram być precyzyjniejszym żeby nie "pachniało Kalwinem", nawet niechcący. I dzięki za ciekawe naświetlenie toku myślowego Rz. 9-11.

Co do artykułu linkowanego przez Aolszę, moją uwagę zwróciło następujące zdanie, niepozornie wrzucone w nawias.

jeśli miałaby to być ostatnia stadionowa ewangelizacja w tym kraju, to oznaczałoby kres nadziei na duchowe przebudzenie

No tak... Jaki w tym szacunek dla Bożych, wysokich, suwerennych ścieżek... Nie chcę się wyżywać na mającym chyba dobre chęci autorze (może nawet chciał to zdanie włożyć w usta entuzjastów FN), ale to zapatrzenie w działanie z rozmachem to już jakaś plaga we wpółczesnym chrześcijaństwie. Oj, daleko odeszliśmy od fascynacji wonią pełnej mocy ewangelii. Zamiast pokornie głosić obraźliwe i pełne mocy przesłanie, zapatrujemy się w efekt jakiegoś show. Ech... Nie mam nic przeciwko stadionom, ale żeby od razu były one niezbędnym warunkiem przebudzenia...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 259 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 18  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL