Ida napisał(a):
Cytowałam z pamięci, nie sprawdziłam jak dokładnie ten werset brzmi w Biblii Warszawskiej, z której korzystam najczęściej. Faktycznie jest pewna różnica. Nie zmienia to faktu, że wierząca żona może świętym postępowaniem pozyskać męża dla Pana. Zgodnie z 1Pt. 3, 1-2, które brzmią wg starej Biblii Gdańskiej:
Także i żony! bądźcie poddane mężom swoim, aby i ci, którzy nie wierzą słowu, przez pobożne obcowanie żon, bez słowa byli pozyskani, Obaczywszy czyste w bojaźni Bożej obcowanie wasze.
Ido, różnica nie jest "pewna", tylko jest zasadnicza. Przekład Nowego Świata zmienia Pismo (nie tylko w tym fragmencie) i nadaje tekstowi znaczenie
dokładnie przeciwne niż mamy w Słowie Bożym i wszystkich jego przekładach zrobionych w miarę wiernie.
"Pobożne obcowanie żon" jest związane z ich jawną przynależnością do Pana, widzianą przez niewierzących mężów. Tylko owoc Ducha wydawany jawnie może wpływać uświęcająco na niewierzącego męża. "Obaczywszy czyste w bojaźni Bożej obcowanie wasze" - czyli mężowie nieposłuszni Słowu coś muszą "obaczyć".
Ida napisał(a):
Nie wiem, czemu przypisujecie mi intencje, których nie posiadam. Skąd przypuszczenia, że przedkładam PNŚ ponad inne przekłady Biblii. Od dawna nie mam zaufania do przekładu PŚ dokonanego przez śJ. Czy osoby o podobnej przeszłości religijnej, jak moja, stanowią dla Was jakiś problem?
Nie przypisujemy Ci intencji - zauważyliśmy tylko, że zacytowałaś ten fragment za "Przekładem Nowego Świata" dokonanym przez Świadków Jehowy. Ten przekład jest jawnym przekręcaniem Słowa Bożego. Rozumiem, że cytując z pamięci posługujesz się tym, co Ci się w pamięć wryło. A wryło Ci się kłamstwo, z którego trzeba się oczyścić. Pod tym względem, potrzebny Ci jest detoks i kontakt ze zdrowymi chrześcijanami oraz Słowem Bożym, które wypłukałoby z twojego umysłu kłamstwa zasiane wcześniej.
Przekład Nowego Świata nadaje się... do pieca albo do dyskusji ze Świadkami Jehowy żeby im pokazać, jak daleko zostali wprowadzeni w błąd. Nie mamy "problemów" z osobami o podobnej przeszłości religijnej jak Twoja i kilka już się przez nasze forum przewinęło, a nawet nadal są użytkownikami. Szczęśliwie narodzili się na nowo, czego w twoim przypadku nadal nie jesteśmy pewni. I z troską dajemy temu wyraz.
Jeśli chcesz przyłożyć rękę do pługa, to nie oglądaj się za siebie, zacznij się karmić nie sfałszowanym mlekiem i weź swój krzyż - nawet, gdyby to miało oznaczać podział w rodzinie ze względu na Pana Jezusa. O ile jesteś już Jego własnością.