Antyweszka napisał(a):
Wujcio,
Gal.5:21 "...pijaństwa, obżarstwa... którzy takowe rzeczy czynią, Królestwa Bożego nie odziedziczą". Tylko to miałam na myśli.
Paweł oceniał po wyglądzie i to konkretnie i pewnie też by mu się dzisiaj dostało:
1 Kor.11:1-16, a ku przestrodze szczególnie 11:14 (długie włosy) skąd wiemy, że katolickie obrazy "Jezusa" nie przedstawiają Jezusa. Pastor Korzeniecki też z dumą kucyk nosi, a Biblia mówi, że to nie przystoi mężczyźnie (i znowu wyjdzie, że wszystkich nawróconych metalowców mam za fałszywców). A chodziło mi tylko o to (zgodnie z tym, co mówi Biblia, a nie dzisiejszą modą, obyczajami, stanem zdrowia, a chyba jest to forum biblijne, czyli duchowe, a nie świeckie), że wygląd również może przestrzegać przed zwiedzeniem.
Spokojnie. Długich włosów mężczyzna raczej nie nosi z powodu choroby
Na pewno dziwi fakt, ze wierzący człowiek i to jeszcze nie świeżo wierzący (a na dodatek nauczyciel Słowa) nosi długie włosy. To w prawdzie nie musi znaczyć, że to zwodziciel. Natomiast jest to
co najmniej wskazówka na to, że pewne fragmenty Pisma uznaje on za przedawnione, lub wynikające z kultury/tradycji/obyczajów tamtejszych czasów i okolic. Taka osoba nie będzie miała zapewne biblijnego spojrzenia na niektóre kwestie, jak przykładowo nakrywanie głów przez małżonki w trakcie publicznej modlitwy i prorokowania
Być może i inne fragmenty Pisma będą rozumiane inaczej - jako przedawnione, nieaktualne (homoseksualizm?!
). Na pewno warto być w tym momencie ostrożnym, bo to
może stanowić jeden z sygnałów ostrzegawczych przed zwodzicielem.
Antyweszka napisał(a):
W sumie cokolwiek nie powiem, to już za sam fakt, że zwróciłam uwagę na wygląd Fabiana i tak wyjdę na płytką, powierzchowną dziołchę. Niech i tak będzie.
"Wygląd Fabiana" rzeczywiście nie musi, ale może mieć coś wspólnego z jakąś chorobą itp. Nie wiemy tego, zatem nie warto się nad tym rozwodzić. Na podstawie powierzchownej oceny, która zdarza się każdemu z nas, nie ma sensu patrzenie na Ciebie jako na osobę "płytką". Natomiast
w tej sytuacji rzeczywiście płytko oceniłaś. Zdarza się każdemu, byle to zobaczyć i się nie "zakrywać" w celu "zachowania twarzy" (rozumiem, ze to zobaczyłaś i nie zrobiłaś uniku). Niektóre uwagi, które tutaj padły, moim zdaniem były słuszne, a takie warto przyjmować.