poszukiwacz prawdy napisał(a):
smok pisze:
Cytuj:
Nigdzie w Biblii nie jest napisane, że ci Żydzi, którzy nie uwierzyli w Mesjasza i stanowią odłamane gałęzie, przestali być Izraelem. Zadałem Ci proste pytania: Kim są ci ludzie, jak ich teraz nazwiesz, skoro nie są Żydami i nie są Izraelem i dlaczego Biblia nazywa ich Izraelem?
Nigdzie w Biblii nie ma wzmianki o Izraelu duchowym i cielesnym.
Po pierwsze: Nie odpowiedziałeś na moje pytania dotyczące Żydów, którzy nie wierzą, że Jezus jest Mesjaszem. Powtórzę te pytania jeszcze raz i dodam jeszcze dwa:
1. Kim są teraz ci ludzie?
2. Jak ich teraz nazwiesz, skoro nie są Żydami i nie są Izraelem?
3. Dlaczego Biblia nazywa ich Izraelem?
4. Co to znaczy, że Bóg "odwróci bezbożność od Jakuba" Kim jest "Jakub"?
5. Dlaczego cały Izrael ma się nawrócić, skoro nie jest Izraelem?
Po drugie: Biblia mówi o Izraelu cielesnym, czyli niezbawionym i o Izraelu weług obietnicy.
Biblia nazywa niezbawionycych Żydów Izraelem:
"Bracia! Pragnienie serca mego i modlitwa zanoszona do Boga zmierzają ku zbawieniu Izraela" [Rzym. 10:1]
Biblia mówi, że krewni Pawła według ciała to Izraelici, z których pochodzą ojcowie [według ciała] i Mesjasz [według ciała]:
"Albowiem ja sam gotów byłem modlić się o to, by być odłączony od Chrystusa za braci moich, krewnych moich według ciała, Izraelitów, do których należy synostwo i chwała, i przymierza, i nadanie zakonu, i służba Boża, i obietnice, do których należą ojcowie i z których pochodzi Chrystus według ciała" [Rzym. 9:3-5]
Biblia mówi, że nie wszyscy Izraelici według ciała są również Izraelem dziedziczącym obietnice [czyli Bożym lub duchowym]:
"Albowiem nie wszyscy, którzy pochodzą z Izraela, są Izraelem; i nie wszyscy są dziećmi, dlatego że są potomstwem Abrahamowym, lecz jest tak: Od Izaaka zwać się będzie potomstwo twoje. To znaczy, że nie dzieci cielesne są dziećmi Bożymi, lecz dzieci obietnicy liczą się za potomstwo" [Rzym. 9:6-8]
A więc mamy dzieci cielesne i dzieci obietnicy. Mamy Izrael cielesny [Rzym. 10:1] i Izrael Boży [Gal. 6:16]. Mamy dzieci Hagar i dzieci Sary. Cieleśnie należą do jednego narodu. Gdyby było inaczej, Paweł nie modliłby się o zbawienie niezbawionych dzieci cielesnych Abrahama, nazywając je Izraelem [Rzym. 10:1].
Cytuj:
To interpretacja
Tak, ale ona jest konieczna. I jakakolwiek inna interpretacja prowadzi do wzajemnych sprzeczności. Gdyby niezbawieni Żydzi nie byli Izraelem, to Paweł nie modliłby się o zbawienie [niezbawionego] Izraela i nie nazywałby niezbawionych potomków Abrahama, Izaaka i Jakuba Izraelitami. Nie mówiłby również o tym, że kiedyś zostanie zbawiony cały [niezbawiony] Izrael.
Biblia mówi, że co do ewangelii niewierzący Żydzi są teraz nieprzyjaciółmi Bożymi dla dobra pogan, ale co do wybrania są umiłowanymi ze względu na pochodzenie według ciała:
"Co do ewangelii, są oni [niezbawieni Żydzi] nieprzyjaciółmi Bożymi dla waszego dobra, lecz co do wybrania, są umiłowanymi ze względu na praojców. Nieodwołalne są bowiem dary i powołanie Boże" [Rzym. 11:28-29]
Obaj mówimy o jednym narodzie według ciała, obrzezanym według ciała. Spośród tego narodu część ma obrzezane serca (i ci są Izraelem Bożym), a część nie (i ci również są Izraelem, tyle że cielesnym). Izrael Boży stanowi razem ze zbawionymi poganami (o obrzezanych sercach) Ciało Mesjasza czyli Kościół czyli to, co ja umownie nazywam "izraelską wspólnotą narodów", złożoną z Żydów i pogan.
Poganie są dziećmi obietnicy i razem ze zbawionym Izraelem tworzą "społeczność izraelską". Tyle, że nie są Izraelem. Dlatego jest napisane:
"I aby poganie wielbili Boga za miłosierdzie, jak napisano: Dlatego będę cię wyznawał [ja - zbawiony Żyd] między poganami i będę śpiewał imieniu twemu. I znowu mówi: Weselcie się, [zbawieni] poganie, z jego ludem [zbawionym Izraelem]." [Rzym. 15:9-10]
Gdyby było tak, jak mówisz, mielibyśmy tylko "Wesel się Izraelu (składający się ze zbawionych Żydów według ciała i zbawionych pogan, którzy stali się Żydami)".
Cytuj:
Więc w moim przypadku twoje wnioski to pudło.
Ja
nie pisałem o Tobie, tylko o błędach często popełnianych. Nie bierz do siebie wszystkiego, co ja piszę ogólnie o błędach czy antysemityzmie.
Jeśli mógłbyś odpowiedzieć krótko (i na temat) na postawione pytania, to byłbym wdzięczny. Jeśli nie, to pozostawmy nasze ostatnie wypowiedzi jako "protokół rozbieżności", żeby nie kręcić się w kółko.
Pozdrawiam