lis napisał(a):
Smok sugerował, przywołując na pomoc jakieś angielskojęzyczne strony, że 'wyjątek wszeteczeństwa, nierządu' (gr. porneia) odnosi się tylko do grzechu współżycia przed małżeństwem, słowem utraty dziewictwa kobiety. I to miałby być jedyny dopuszczalny wyjątek odprawienia żony, rozwodu. Mam pytanie, a gdzie to jest napisane w powyższym fragmencie?
Drogi Lisie, tekst nalezy czytać w jego kontekście - również kulturowym i historycznym. Faryzeusze zadali Jezusowi pytanie, czy wolno żonę odprawić
dla każdej przyczyny. "Każda przyczyna" była przedmiotem sporu interpretacji V Moj. 24:1 między szkołami rabinicznymi Hillela i Szamaja za czasów Jezusa. Dlatego właśnie przyszli do Niego faryzeusze
kusząc go i mówiąc: Czy można odprawić żonę swoją dla każdej przyczyny?" [Mat. 19:3]
"Kusząc go" to w oryginale "peiradzontes auton" czyli "poddając go próbie". Jakiej próbie? Ano takiej, żeby wypowiedział się w sprawie kontrowersyjnej i wtedy złapią Go za słowo, jak próbowali już wiele razy.
Cytuj:
Według mnie słowa: 'a ja wam powiadam' wskazuje wyraźnie na podkreślenie zasady obowiązującej chrześcijan, a nie na wyjaśnienie jakiegoś starotestamentowego przypadku przekroczenia Prawa mojżeszowego.
Lisie, czytaj tekst. Z kim Jezus rozmawia i do kogo mówi: "A ja wam powiadam"?
"Mówią mu [faryzeusze]: (...). Rzecze [Jezus] im [faryzeuszom]: "Mojżesz pozwolił wam [faryzeuszom] odprawiać swoje żony ze względu na zatwardziałość serc waszych. A powiadam wam [faryzeuszom]: Ktokolwiek by odprawił żonę swoją, cudzołoży, a kto by odprawioną poślubił, cudzołoży" [Mat. 19:7-9]
Pod Nowym Przymierzem nie ma odprawiania żon ani listów rozwodowych, więc Jezus nie ustala tutaj kanonu zachowań chrześcijańskich, tylko odpowiada na pytanie związane z zakonem.
Czy Jezus mówi do uczniów albo do ludu o zakonie: "Słyszeliście..." i następnie dodaje interpretację rozszerzoną z dodatkiem "... a ja wam powiadam"? Nie. Mówi do faryzeuszy i odpowiada ściśle na ich pytanie.
Cytuj:
Fragment z Mateusza 19 ma podobne brzmienie, zapodano w nim słowa:
Cytuj:
"A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę - chyba w wypadku nierządu - a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo.
Łuk. 16:18 brzmi dokładnie: "Kazdy, kto opuszcza żonę swoję, a pojmuje inną, cudzołoży, a kto opuszczoną przez męża poślubia, cudzołoży". Do kogo Jezus wypowiedział te słowa? Do faryzeuszy [patrz Łuk. 16:14]. Czy podał tutaj jakiś wyjątek pozwalający oddalić żonę? Nie.
Cytuj:
Jakoś zapomina się o zapytaniu, skierowanym do Jezusa, po którym one padają: "Czy wolno oddalić swoją żonę z jakiegokolwiek powodu?"
Nie zapomina się.

Natomiast pamięta się, do kogo i z jakiego powodu zostały wypowiedziane. I o to chyba chodzi.
Cytuj:
No więc mamy odpowiedź Jezusa: z wyjątkiem przyczyny wszeteczeństwa (porneia)
No właśnie - tylko że wyrwana z kontekstu wypowiedź Jezusa staje się pretekstem do rozwodów chrześcijańskich. Czyli "tekst bez kontekstu jest pretekstem" - jak to często bywa, niestety.
Cytuj:
Ktoś wie, co oznacza porneia?
Z leksykonu anglojęzycznego:
illicit sexual intercourse: adultery, fornication, homosexuality, lesbianism, intercourse with animals etc.; sexual intercourse with close relatives; Lev. 18; sexual intercourse with a divorced man or woman; Mk. 10:11, metaph.: the worship of idols of the defilement of idolatry, as incurred by eating the sacrifices offered to idols.