www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pt cze 20, 2025 12:41 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 635 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 43  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: So sty 14, 2006 4:13 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
hepta napisał(a):
Pozostaje więc kwestia zwiastowania duchom w więzieniu , które niegdyś były nieposłuszne za dni Noego. Ap Piotr w swoich listach wykazuje drogę do zbawienia poprzez cierpienie z Chrystusem. Zwłaszcza 2Pt 3:1 pokazuje jak ważne było to dla Apostoła aby uczulić wierzących na przyjście Pana i dodania im sił do wytrwania w cierpieniu dla Zbawiciela. Apostoł Piotr ukazje nadchodzący sąd a Jego pewność pokazuje na przykładzie zagłady dawnego świata. Pan Jezus żyje w duchu i poprzez swoich proroków i apostołów woła do ludzi aby pojednali się z Bogiem i resztę swojego życia przeżyli zgodnie z Ewangelią. Podobnie i za dni Noego działający w nim Duch Chrystusowy mocą tego samego słowa ostrzegał przed nadchodzącym gniewem. A Bóg cierpliwie czekał. Tak i dziś cierpliwie czeka bo che aby wszyscy do pokuty przyszli 2Pt 3:9. O tym i Ap Paweł mówi we wszystkich listach gdzie się o tym wypowiada.

Uprawiasz pewnego rodzaju "jazdę dowolną", czyli żonglujesz cytatami wyrwanymi z kontekstu. Oto przykłady:

Cytuj:
Pan Jezus żyje w duchu i poprzez swoich proroków i apostołów woła do ludzi aby pojednali się z Bogiem i resztę swojego życia przeżyli zgodnie z Ewangelią

To jest ładnie powiedziane, ale nie do końca prawdziwe.

Apostołowie w miejsce Chrystusa sprawują poselstwo o pojednaniu z Bogiem [II Kor. 5:20]. Ale to Duch Święty, który przyszedł w miejsce Jezusa na ziemię, woła i przekonuje świat o grzechu, sprawiedliwości i sądzie [Jan 16:7-8]. Duch Święty jest Duchem Chrystusowym, ale tak jak Syn został posłany przez Ojca i Jego Ducha by zbawić świat [Iz. 48:12-16], tak teraz Duch został posłany przez Ojca w imieniu Syna [Jan 14:26].

Cytuj:
Podobnie i za dni Noego działający w nim Duch Chrystusowy mocą tego samego słowa ostrzegał przed nadchodzącym gniewem

Nigdzie nie jest napisane, że "za dni Noego działający w nim Duch Chrystusowy mocą tego samego słowa ostrzegał przed nadchodzącym gniewem". Owszem, Duch Chrystusowy działał w prorokach i przepowiadał cierpienie i uwielbienie Mesjasza [I Piotra 1:11]. Ale trzymajmy się tekstu, bo wiele rzeczy można posklejać w dowolne całości.

Cytuj:
Duchy niegdyś nieposłuszne to więc ludzie, z których niewiele to jest 8 dusz ocalało. Duchy te były w więzieniu grzechu i smierci, w niewoli, którą Pan Jezus wziął w niewolę [Ef 4,8]. Znaleźli się tam dlatego, że nie byli posłuszni zwiastowaniu, które niegdyś usłyszeli, za dni Noego, przez którego zwiastował Duch Chrystusowy, gdy Bóg cierpliwie czekał.

W oryginale I Piotra 3:18-18 nie jest napisane, że Jezus poszedł głosić Ewangelię w Duchu Chrystusowym. Teoretycznie byłoby to możliwe, tyle że tekst po prostu mówi coś innego:

"uśmiercony dla ciała [tanatoteiz men sarxi] ożywiony zaś dla ducha [dzoopoieteiz de pneumati], w którym [w duchu] i tym w strażnicy duchom [pneumasin] ogłosił [ekerusen]" [18-19 interlinia].

1. W oryginale nie ma dużych liter, dlatego tłumaczenie "dzoopoietez de pneumati" jako "ożywiony w Duchu [Świętym]" musiałoby silnie wynikać z najbliższego kontekstu, a nie wynika. Przeciwstawienie śmierci dla biologicznego ciała [sarx] ożywieniu dla ducha [ożywiony zaś] sugeruje raczej, że chodzi o ożywienie w duchu, a nie w Duchu. I tak przekłada to część tłumaczy (pisałem o tym wyżej).

2. Ożywiony w duchu poszedł ogłosić duchom [ludzkim] będącym w strażnicy. Następstwo wydarzeń jest dość oczywiste: najpierw został ożywiony w duchu, a potem poszedł ogłosić duchom.

3. Napisane jest, że duchy niegdyś były nieposłuszne, a nie, że Chrystus niegdyś poszedł im zwiastować [ww. 19-20]

4. "Strażnica" czyli "więzienie" to jest szeol i to pasuje do całości biblijnego nauczania [Ps. 18:6 i inne]. Grecki wyraz "fulake" użyty tutaj (chyba celowo!) oznacza w interlinii angielskiej "place where captives are kept, a prison" - a więc miejsce przebywania, a nie wewętrzny stan duchowy. W NT wyraz ten jest używany wielokrotnie i ani raz nie oznacza "więzienia grzechu" w sensie stanu wewnętrznego człowieka natomiast zawsze mówi o przebywaniu w miejscu niewoli.

http://www.studylight.org/lex/grk/view.cgi?number=5438

5. Wreszcie sprawa najprostsza - należy czytać tekst tak, jak jest napisany. W I Piotra 3:18-22 jest napisane po kolei:

- Chrystus raz za grzechy cierpiał i w biologicznym ciele poniósł śmierć [w. 18]
- w duchu poszedł ogłosić duchom ludzi trzymanym w strażnicy [w. 19]
- wstąpił na niebiosa i siedzi po prawicy Bożej [w. 22]

6. Dlatego tym bardziej prawdopodobne jest, że Jezus poszedł w duchu do więzienia, gdzie przebywały duchy ludzi [czyli do szeolu] po Ukrzyżowaniu (a nie na długo przed) i przed wniebowstąpieniem.

Pan Jezus będąc w duchu "ogłosił" duchom będącym w więzieniu. Określenie "ekerusen" pochodzi od "kerusso", czyli po prostu "ogłosić". Nie jest napisane, co zostało ogłoszone tym duchom. Gdyby została im ogłoszona Ewangelia, wtedy byłoby napisane (jak w I Piotra 4:6), że "została im ogłoszona Dobra Nowina" [eueggelaisen]. Ale o tym pisałem gdzieś wyżej w tym samym wątku.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sty 14, 2006 7:36 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt maja 24, 2005 8:08 pm
Posty: 705
Smok Wawelski napisał(a):
Gdyby chodziło o żywych + umarłych w sensie biologicznym, wtedy wszystko jest jasne.


Tak ale może chodzić o głoszenie ludziom umarłym ale żyjących już za czasów Nowego Przymierza.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sty 14, 2006 8:00 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt wrz 16, 2005 6:31 pm
Posty: 243
Lokalizacja: grudziądz
Może jednak warto sprawdzić dokładnie, co się wydarzyło za dni Noego, skoro apostoł Piotr w swoim liście, wspomniał o tym okresie. W 1 Mojżeszowej 6:1-3 czytamy:
"A kiedy ludzie zaczęli rozmnażać się na ziemi i rodziły im się córki, ujrzeli synowie boży, że córki ludzkie były piękne. Wzięli więc sobie za żony te wszystkie, które sobie upatrzyli. I rzekł Pan: Nie będzie przebywał duch mój w człowieku na zawsze, gdyż jest on tylko ciałem. Będzie więc życie jego trwać sto dwadzieścia lat."
Trochę odbiegnę od tematu przewodniego, ale uważam, że warto. Pytanie jest następujące... W jakich ludziach przebywał Duch Boży?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sty 14, 2006 8:15 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
wit napisał(a):
Może jednak warto sprawdzić dokładnie, co się wydarzyło za dni Noego, skoro apostoł Piotr w swoim liście, wspomniał o tym okresie. W 1 Mojżeszowej 6:1-3 czytamy:
"A kiedy ludzie zaczęli rozmnażać się na ziemi i rodziły im się córki, ujrzeli synowie boży, że córki ludzkie były piękne. Wzięli więc sobie za żony te wszystkie, które sobie upatrzyli. I rzekł Pan: Nie będzie przebywał duch mój w człowieku na zawsze, gdyż jest on tylko ciałem. Będzie więc życie jego trwać sto dwadzieścia lat."
Trochę odbiegnę od tematu przewodniego, ale uważam, że warto. Pytanie jest następujące... W jakich ludziach przebywał Duch Boży?

Mógłbyś bez podchodów? Po co zaciemniać i tak trudny wątek?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sty 14, 2006 9:45 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Szukający Sceptyk napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
Gdyby chodziło o żywych + umarłych w sensie biologicznym, wtedy wszystko jest jasne.


Tak ale może chodzić o głoszenie ludziom umarłym ale żyjących już za czasów Nowego Przymierza.

Za czasów Nowego Przymierza, czyli po wniebowstąpieniu Jezusa, nie ma technicznej możliwości głosić czegokolwiek umarłym biologicznie. Pierwsza i ostatnia taka możliwość była w momencie pobytu Jezusa (w duchu) w szeolu. Natomiast jeśli jest napisane, że "i umarłym", to znaczy że komuś jeszcze oprócz umarłych. Mamy 2 opcje: albo Piotrowi chodzi o to, że dobra nowina zostala ogłoszona "żywym i umarłym" w sensie biologicznym (i to ma sens w kontekście pójścia Jezusa do szeolu), albo o to, że dobrą nowinę ogłoszono "żywym i umarłym" w sensie duchowym. A przecież duchowo żywym (czyli zbawionym) dobrej nowiny się nie głosi, bo i po co?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sty 14, 2006 9:59 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt wrz 16, 2005 6:31 pm
Posty: 243
Lokalizacja: grudziądz
lis napisał(a):
Mógłbyś bez podchodów? Po co zaciemniać i tak trudny wątek?


Nic nie zaciemniam, tylko zadałem jedno pytanie. Lepsze to niż pisanie elaboratów, bo w mnogości szczegółów gubi się najistotniejsze fakty.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sty 14, 2006 10:06 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt maja 24, 2005 8:08 pm
Posty: 705
Być może chodzi o rozwiązanie kwestii czym jest człowiek? ("tylko ciałem..") chociaż progresywność objawienia i NT nie zostawia wątpliwości (duch,dusza,ciało)
albo że duch mieszkał w Synach Bożych?
Ale ja jeszcze wtrącę że Smok sam wybiegł poza temat ;
i chociaż jego wywody trójjedności są bardzo ciekawe pomijają podstawową kwestię że trójjedyność też ma swoje wady
Ten sam Jezus który był wcieleniem Jahwe ze ST kilkakrotnie oznajmia że ma swojego Boga.
Żeby komuś nie przyszło na myśl że dotyczy to tylko jego ludzkiej natury to podam przykład po wniebowstąpieniu

"Przyjdę niebawem: Trzymaj, co masz, by nikt twego wieńca nie zabrał! Zwycięzcę uczynię filarem w świątyni Boga mojego i już nie wyjdzie na zewnątrz. I na nim imię Boga mojego napiszę i imię miasta Boga mojego, Nowego Jeruzalem, co z nieba zstępuje od mego Boga, i moje nowe imię."
-powiada Syn w Objawieniu Jana , rozdział 3.

Zresztą Apokalipsa rozpoczyna się słowami :
" Objawienie Jezusa Chrystusa, które dał Mu Bóg..."
a więc to Bóg jest źródłem wiedzy Chrystusa nawet po wywyższeniu.

Mamy właściwie kilka fragm. gdzie występują niby 3 osoby Boskie
Oprócz znanego Mateusza jest tez:
:"Według powziętego z góry postanowienia Boga, Ojca, poświęconych przez Ducha ku posłuszeństwu i pokropieniu krwią Jezusa Chrystusa: Łaska i pokój niech się wam rozmnożą." (1 P 1,2)
W trynitarnym ponoć 2 KOR. 13,13 „Łaska Pana Jezusa Chrystusai miłość Boga , i społeczność Ducha Świętego niech będzie z wami wszystkimi” .
Uczciwość sugeruje zauważyć że w powyższym to Bogiem nazwany jest tylko Ojciec, a nawet nie ma wymienionego Ojca tylko po prostu Bóg.

Nie powiem żebym był unitarystą ale widzę że sprawa jest równie skomplikowana jak szeol a ciągle słyszę jacy to heretycy Ci antytrynitaryści chociaż z Pism równie dobrze mozna się trzymać tego że Syn jest niższy od Ojca.
(chociaż prawda może być tylko jedna)
Aha i jeszcze posługiwanie się listem Jana i tym że Jezus przyszedł w ciele jest niejednoznaczne a może i nawet pokrętne?
Apostoł walczy w ten sposób w herezją doketów którzy sądzili że eon Chrystusa zstapił na Jezusa w dniu chrztu i opuścił go tuż przed męką. No ale to już gnoza. Dlatego Jan napisał że antychrystem jest ten kto nie uznaje że Jezus przyszedł w ciele , a potem napisał że Jezus przeszedł przez wodę i krew.
Zaś na pewno nie myślał o tym że Jahwe który zbawia przyszedł w ciele.

_________________
Dlaczego zbiorowisko atomów miałoby mieć zdolność myślenia? Nikt zdaje się nie mieć na to żadnej odpowiedzi. Sedno w tym, że nie ma naukowej odpowiedzi. Michael Ruse
Dałem się zwieść każdej fałszywej odpowiedzi, każdą z nich gruntownie zbadałem, by odkryć zawarty w niej fałsz. C.S.Lewis


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sty 14, 2006 10:13 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt maja 24, 2005 8:08 pm
Posty: 705
Smok Wawelski napisał(a):
Za czasów Nowego Przymierza, czyli po wniebowstąpieniu Jezusa, nie ma technicznej możliwości głosić czegokolwiek umarłym biologicznie. Pierwsza i ostatnia taka możliwość była w momencie pobytu Jezusa (w duchu) w szeolu. Natomiast jeśli jest napisane, że "i umarłym", to znaczy że komuś jeszcze oprócz umarłych. ...

Jacie istnieje też pogląd że Piotr mówi o tych którym głoszono Ewangelię w I wieku ale którzy już nie żyli gdy pisał ten list rozumiesz?

Nie mówię że to słuszna interpretacja ale takiej się anihiliści ( :wink: ) trzymają ok ?
" Zdadzą oni sprawę temu, który gotów jest sądzić żywych i umarłych. W tym celu bowiem i umarłym głoszona była ewangelia, aby w ciele osądzeni zostali na sposób ludzki, ale w duchu żyli na sposób Boży."

Bóg sądzi zarówno żywych jak i tych co umarli bo przecież im też głoszono Ewangelię ( za ich życia).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 15, 2006 1:36 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Szukający Sceptyk napisał(a):
pomijają podstawową kwestię że trójjedyność też ma swoje wady. Ten sam Jezus który był wcieleniem Jahwe ze ST kilkakrotnie oznajmia że ma swojego Boga.
Żeby komuś nie przyszło na myśl że dotyczy to tylko jego ludzkiej natury to podam przykład po wniebowstąpieniu.

"Przyjdę niebawem: Trzymaj, co masz, by nikt twego wieńca nie zabrał! Zwycięzcę uczynię filarem w świątyni Boga mojego i już nie wyjdzie na zewnątrz. I na nim imię Boga mojego napiszę i imię miasta Boga mojego, Nowego Jeruzalem, co z nieba zstępuje od mego Boga, i moje nowe imię." - powiada Syn w Objawieniu Jana, rozdział 3.

Nie rozumiem do końca relacji między Ojcem, Synem i Duchem. Gdybym rozumiał, musiałbym być chyba Duchem Świętym, który "bada głębokości Boże" [I Kor. 2:11].

Interesującą myśl rzuca Jarek Zabiełło w artykule "Jezus jako Bóg Jahweh" pod adresem:

http://watchtower.org.pl/jz-jezus.php#ojciecbogiem

Cytuj:
Zresztą Apokalipsa rozpoczyna się słowami:
"Objawienie Jezusa Chrystusa, które dał Mu Bóg..."
a więc to Bóg jest źródłem wiedzy Chrystusa nawet po wywyższeniu.

To samo - próba pojęcia dokładnych relacji między Osobami Boga przez ograniczony umysł ludzki musi się skończyć na pewnej granicy. Pismo zmusza do przyjęcia, że w Bogu jest kilka (3) Osób. Ich relacje wzajemne pozostaną dla nas nieprzeniknione i ja się z tym godzę.

Ciekawa uwaga Richarda Harveya:

"Sherlock Holmes once observed that when you have eliminated all possible explanations, the only remaining solution is the truth, no matter how impossible it seems".

Pochodzi z artykułu pod adresem:

http://www.jewsforjesus.org/publication ... _8/trinity

Cytuj:
Aha i jeszcze posługiwanie się listem Jana i tym że Jezus przyszedł w ciele jest niejednoznaczne a może i nawet pokrętne?
Apostoł walczy w ten sposób w herezją doketów którzy sądzili że eon Chrystusa zstapił na Jezusa w dniu chrztu i opuścił go tuż przed męką. No ale to już gnoza. Dlatego Jan napisał że antychrystem jest ten kto nie uznaje że Jezus przyszedł w ciele, a potem napisał że Jezus przeszedł przez wodę i krew. Zaś na pewno nie myślał o tym że Jahwe który zbawia przyszedł w ciele.

1. Napisałem, że myślę w ten sposób i uważam, że nie bezpodstawnie. Twierdzenie, że Jan walczy z herezją doketów czy gnostyków (bo jest i taka teoria), jest silnie rozpowszechnione w tradycyjnym nauczaniu, ale to nie dowodzi jego słuszności.

2. Według Biblii imię danej osoby jest mocno wiązane z jej tożsamością, charakterem, istotą, naturą. M.in. dlatego Bóg zmieniał imiona niektórym ludziom (Abram na Abraham, Jakub na Izrael itd.). Imię "Jeszua" oznacza dokładnie "Jahwe zbawia" i gdyby przeczytać dokładnie tytuł oraz imię "Chrystus Jezus", mielibyśmy po hebrajsku Mesjasz - Jahwe, który zbawia. Jest to zgodne z podanymi przeze mnie fragmentami o JHWH posyłającym JHWH, Boga Izraela ku zbawieniu [Oz. 1:1-7].

3. Duch antychrysta cechuje się pewną ponadczasowością i nie jest przypisany do doketów czy gnostyków. Podważanie doktryny o przyjściu Mesjasza - JHWH, który zbawia w ciele (inne imię to Immanuel - Bóg z nami) jest ponadczasowe, a jego kulminacja nastąpi w osobie Antychrysta, który poda się właśnie za Boga w ciele i zasiądzie w świątyni [II Tes. 2:4].

Oczywiście nie będę się przy tej tezie upierał, ale myślę, że nie jest pozbawiona podstaw i pozwala spojrzeć na słowa Jana trochę szerzej. A Jan pisze, że chodzi o ducha antychrysta, który nie tylko już działał w czasie pisania listu, ale ma działać w przyszłości [I Jana 4:3].

Cytuj:
Jacie istnieje też pogląd że Piotr mówi o tych którym głoszono Ewangelię w I wieku ale którzy już nie żyli gdy pisał ten list rozumiesz?

Jacie, rozumiem. Tylko to chyba niewiele zmienia w całej sprawie. Tak czy owak nie wygląda na to, żeby chodziło tutaj o umarłych duchowo. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 15, 2006 2:04 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
Cytuj:
Nic nie zaciemniam, tylko zadałem jedno pytanie. Lepsze to niż pisanie elaboratów, bo w mnogości szczegółów gubi się najistotniejsze fakty.
Oczywiście, Ty te fakty masz na widelcu, a prostaczkom - piłeczki w postaci krótkich pytań, zamiast elaboratów, hehe :lol:
Jak już ktoś odpowie po Twojej myśli, zdradzisz te fakty?
Poważnie pytam :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 15, 2006 2:12 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt wrz 16, 2005 6:31 pm
Posty: 243
Lokalizacja: grudziądz
lis napisał(a):
Cytuj:
Nic nie zaciemniam, tylko zadałem jedno pytanie. Lepsze to niż pisanie elaboratów, bo w mnogości szczegółów gubi się najistotniejsze fakty.
Oczywiście, Ty te fakty masz na widelcu, a prostaczkom - piłeczki w postaci krótkich pytań, zamiast elaboratów, hehe :lol:
Jak już ktoś odpowie po Twojej myśli, zdradzisz te fakty?
Poważnie pytam :twisted:


Już kiedyś na ten temat się wypowiedziałem, ale zostałem zupełnie zignorowany. No coosh, ludzie wolą przyjmować to co głoszą wielkie organizacje kościelne, niż jakiś tam człowiek znikąd.
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 15, 2006 3:12 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt maja 24, 2005 8:08 pm
Posty: 705
Smok Wawelski napisał(a):
"Sherlock Holmes once observed that when you have eliminated all possible explanations, the only remaining solution is the truth, no matter how impossible it seems".

Angielski humor ot co..

Smok Wawelski napisał(a):
1. Napisałem, że myślę w ten sposób i uważam, że nie bezpodstawnie. Twierdzenie, że Jan walczy z herezją doketów czy gnostyków (bo jest i taka teoria), jest silnie rozpowszechnione w tradycyjnym nauczaniu, ale to nie dowodzi jego słuszności.

:shock: :shock:
Oczywiście że jest słuszne. Bez żartów proszę, trzymać poziom.
Nauczanie doketów i Ceryna:
Jezus z Nazaretu był zwykłym człowiekiem, synem Marii i Józefa na którego w trakcie chrztu zstąpił eon prawdziwego Chrystusa Syna Bożego , i napełnił go mocą , eon jednak odstapił Jezusa przed męką i nie skalał się we krwi.

Nauczanie i polemika Jana:
"Umiłowani, nie każdemu duchowi wierzcie, lecz badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków wyszło na ten świat. Po tym poznawajcie Ducha Bożego: Wszelki duch, który wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, z Boga jest. Wszelki zaś duch, który nie wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, nie jest z Boga."

Dokeci zaprzeczali że Mesjasz przyszedł w ciele , dla nich zstąpił on wraz z Duchem podczas chrztu, ale Jan napisał wyraźnie:
Jezus Mesjasz(synonim Chrstusa- warto tak czytać bo wtedy widać o co chodzi , Chrystus jest już tak rozpowszechnione że traktujemy to jako nazwę własną pomijając sens tej nazwy) przyszedł w ciele!
Tak głoszą Ci którzy są z Boga.

" Każdy, kto wierzy, iż Jezus jest Chrystusem, z Boga się narodził.."
Jan powtarza to wielokrotnie .
Jezus jest Mesjaszem , obiecanym Chrystusem.
Jezus to było imię w tamtych czasach , oczywiście Jan odnosi to konkretnego Jezusa i uczy że on był Zbawicielem, Synem Bożym:
"A któż może zwyciężyć świat, jeżeli nie ten, który wierzy, że Jezus jest Synem Bożym? On jest tym, który przyszedł przez wodę i krew, Jezus Chrystus; nie w wodzie tylko, ale w wodzie i we krwi, a Duch składa świadectwo, gdyż Duch jest prawdą. Albowiem trzech jest świadków: Duch i woda, i krew, a ci trzej są zgodni."

Wyraźna polemika z herezją że eon Chrystusa opuścił ziemskiego Jezusa przed męką. Jan uczy że Jezus , Syn Boży nie przyszedł tylko przez wodę podczas chrztu ale również przez krew. Widzimy dlaczego ta herezja była niebezpiecza , gdyby Jezus nie przyszedł przez krew nie mógłby być Zbawicielem!
" i krew Jezusa Chrystusa, Syna jego, oczyszcza nas od wszelkiego grzechu." (1 J 1,7)

"A my widzieliśmy i świadczymy, iż Ojciec posłał Syna jako Zbawiciela świata. Kto tedy wyzna, iż Jezus jest Synem Bożym, w tym mieszka Bóg.."

Cytuj:
2. Według Biblii imię danej osoby jest mocno wiązane z jej tożsamością, charakterem, istotą, naturą.

Oczywiście że tak ale to nie znaczy że każde zdanie odczytujemy razem z etymologią pochodzenia imienia.
Gdy czytamy że Jezus wsiadł na łódź znaczy to że /Jezus wsiadł na łódź a nie że Jahwe który zbawia wsiadł na łódź.
Nie należy w prostym tekście szukać drugiego dna , kto ja kto , ale Ty powinieneś wiedzieć o tym najlepiej.

List jest polemiką ze współczesnymi zwodzicielami o czy napisał sam Jan:
"To wam napisałem o tych, którzy was zwodzą."

Hegezyp (?) podaje ciekawostkę w II wieku że Jan dowiedziawszy się że w publicznej łaźni siedzi Cerynt (niektórzy Kerynt) zrezygnował z odwiedzin!
Ciekawe czy Smok Wawelski poszedłby do innej łaźni gdyby się się dowiedział że w środku tej jednej siedzi Hagin z Copelandem :lol:

_________________
Dlaczego zbiorowisko atomów miałoby mieć zdolność myślenia? Nikt zdaje się nie mieć na to żadnej odpowiedzi. Sedno w tym, że nie ma naukowej odpowiedzi. Michael Ruse
Dałem się zwieść każdej fałszywej odpowiedzi, każdą z nich gruntownie zbadałem, by odkryć zawarty w niej fałsz. C.S.Lewis


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 15, 2006 5:09 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
Cytuj:
Już kiedyś na ten temat się wypowiedziałem, ale zostałem zupełnie zignorowany. No coosh, ludzie wolą przyjmować to co głoszą wielkie organizacje kościelne, niż jakiś tam człowiek znikąd.
Pozdrawiam.


Nie wiem, o czym się kiedyś wypowiedziałeś, bo jestem tu krótko.
Ale dziwi mnie Twoja powściągliwość. Oczekujesz na błagalne prośby o dłuższy komentarz na temat?
Jak każdy, swoje wierzenia przejąłeś z pewnej tradycji konfesyjnej, takiej, czy innej i, jak sądzę, niektóre wierzenia zmieniałeś. Nie inaczej jest w tym temacie. Wątpię byś coś oryginalnego tutaj wymyślił. Nawet mam pewien pomysł, co do Twoich podchodów. :lol:

2Piotra 2:4-6
Bóg bowiem nie oszczędził aniołów, którzy zgrzeszyli, lecz strąciwszy ich do otchłani (tartarus), umieścił ich w mrocznych lochach, aby byli zachowani na sąd; Również starożytnego świata nie oszczędził, lecz ocalił jedynie ośmioro wraz z Noem, zwiastunem sprawiedliwości, zesławszy potop na świat bezbożnych; Miasta Sodomę Gomorę spalił do cna i na zagładę skazał jako przykład dla tych, którzy by mieli wieść życie bezbożne...

Nasuwa się skojarzenie otchłani (tartarus) i mrocznych lochów z 2Piotra 2:4-6 z więzieniem z 1Piotra 3:19-20
W nim też poszedł i zwiastował duchom będącym w więzieniu, które niegdyś były nieposłuszne, gdy Bóg cierpliwie czekał za dni Noego, kiedy budowano arkę, w której tylko niewielu, to jest osiem dusz, ocalało przez wodę.

Owi synowie Boży z Rodz 6:1-4 to uwięzione w tartarusie duchy, którym Jezus zwiastował ewangelię?
Do tego zmierzałeś?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 15, 2006 7:57 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Szukający Sceptyk napisał(a):
Dokeci zaprzeczali że Mesjasz przyszedł w ciele, dla nich zstąpił on wraz z Duchem podczas chrztu, ale Jan napisał wyraźnie: Jezus Mesjasz (synonim Chrstusa - warto tak czytać bo wtedy widać o co chodzi, Chrystus jest już tak rozpowszechnione że traktujemy to jako nazwę własną pomijając sens tej nazwy) przyszedł w ciele! Tak głoszą Ci którzy są z Boga.

Zgadza się. Tylko, że Jan pisze to, co pisze, ale nigdzie nie wspomina, że zwalcza wyłacznie herezję doketyzmu czy gnozy. To jest tylko domniemanie oparte na skojarzeniu z naukami doketyzmu (i po części gnostyków) - w dużej mierze słuszne. Tylko nie jestem pewien, czy wyczerpujące. Jan nazywa kłamcą również każdego, kto w ogóle przeczy, że Jezus jest Chrystusem [I Jana 2:22].

Jan pisał "Iesous Christos" mając na myśli Osobę, która naprawdę nazywa się Jeszua ha-Masziah. Mesjasz był zapowiadanym przez Izajasza i innych proroków Immanuelem, czyli Synem Bożym, Ojcem Odwiecznym, Księciem Pokoju, JHWH posłanym przez JHWH.

Cytuj:
" Każdy, kto wierzy, iż Jezus jest Chrystusem, z Boga się narodził.." Jan powtarza to wielokrotnie. Jezus jest Mesjaszem, obiecanym Chrystusem.

Oczywiście, że jest obiecanym Mesjaszem. Błąd doketów w skrócie polegał na tym, że nie uznawali, iż Chrystus przyszedł w ciele. Jan pisze, że Chrystus przyszedł w ciele, ale mam wrażenie, że pisze również o tym, KTO przyszedł w ciele. On sam będąc naocznym świadkiem przebicia Syna Bożego napisał: "A na innym miejscu mówi Pismo: Zobaczą, kogo przebodli" [Jan 19:37]. A Pismo mówi na tym miejscu, że przebodli JHWH [Zach. 12:10].

Cytuj:
Cytuj:
2. Według Biblii imię danej osoby jest mocno wiązane z jej tożsamością, charakterem, istotą, naturą.

Oczywiście że tak ale to nie znaczy że każde zdanie odczytujemy razem z etymologią pochodzenia imienia.
Gdy czytamy że Jezus wsiadł na łódź znaczy to że /Jezus wsiadł na łódź a nie że Jahwe który zbawia wsiadł na łódź. Nie należy w prostym tekście szukać drugiego dna , kto ja kto , ale Ty powinieneś wiedzieć o tym najlepiej.

Wiem o tym bardzo dobrze. Ale prosta relacja z wsiadania do łodzi nie jest tym samym, co nauczanie o przyjściu Syna Bożego w ciele, analizujące sposób Jego przyjścia (woda i krew) oraz świadectwo Jego przyjścia (Duch, woda i krew). Oczywiście, tożsamość Jezusa wsiadającego do łodzi jest identyczna z tożsamością Jezusa Mesjasza przychodzącego w ciele, o którym pisze Jan. Tyle, że relacja koncentruje się na Jego wsiadaniu do łodzi (przeważnie używa się tylko Jego imienia), a nauczanie Jana - na Jego tożsamości (i w takich przypadkach często używa się Jego imienia i tytułu - Jezus Chrystus lub Chrystus Jezus).

Cytuj:
List jest polemiką ze współczesnymi zwodzicielami o czy napisał sam Jan: "To wam napisałem o tych, którzy was zwodzą."

Z pewnością Jan pisał o zwodzicielach działających za czasów pisania I Listu. Ale czy tylko o współczesnych? Czy tylko o doketach?

"Umiłowani, nie każdemu duchowi wierzcie, lecz badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków wyszło na ten świat" [I Jana 4:1]

Ten wstęp sugeruje, że chodzi o ogół duchów i metodę ich badania, czy są z Boga. Wielu fałszywych proroków przyniosło wiele fałszywych nauk - nie sądzę, żeby Jan ograniczał się tutaj do jednej czy dwóch herezji.

"Po tym poznawajcie Ducha Bożego: Wszelki duch [pan pneuma], który wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, z Boga jest. Wszelki zaś duch [pan pneuma], który nie wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, nie jest z Boga. Jest to duch antychrysta, o którym słyszeliście, że ma przyjść, i teraz już jest na świecie" [I Jana 4:2-3]

Ducha Bożego odróżniamy od wszelkiego [każdego] innego ducha (ducha antychrysta) po tym, że wszelki [każdy] duch, który nie jest z Boga, nie wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele.

Gdybyśmy poprzestali wyłącznie na doketach i gnostykach, powyższy fragment nie spełniałby swojej roli. Czyli nie stanowiłby zasady pozwalającej odróżnić Ducha Bożego od każdego innego ducha, klasyfikowanego przez Jana jako duch antychrysta. Pozwalałby jedynie oddzielić Go od ducha stojącego za doketami i gnostykami. Gdybyśmy jednak odczytali ten werset w sposób proponowany przeze mnie, czyli na przykład tak:

"Po tym poznawajcie Ducha Bożego: Wszelki duch, który wyznaje, że Mesjasz - JHWH, który zbawia, przyszedł w ciele, z Boga jest. Wszelki zaś duch, który nie wyznaje, że Mesjasz - JHWH, który zbawia, przyszedł w ciele, nie jest z Boga. Jest to duch antychrysta, o którym słyszeliście, że ma przyjść, i teraz już jest na świecie"

wówczas zasada odróżnienia Ducha Bożego od ducha antychrysta, który nie jest z Boga, rzeczywiście pozwala odróżnić Ducha Świętego od wszystkich duchów, które nie uwielbiają Jezusa jako wcielonego JHWH - a przecież wszystkie poważniejsze herezje atakują przede wszystkim naukę o tożsamości Jezusa. Dlaczego? Bo On jest Zbawicielem, więc podważenie tożsamości Zbawiciela podważa skuteczność zbawienia. Duch antychrysta wie, co robi.

Zobaczmy, że takie odczytanie jest zgodne z nauczaniem Pism o roli Ducha Świętego:

"(...) Lecz gdy przyjdzie On, Duch Prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę, bo nie sam od siebie mówić będzie, lecz cokolwiek usłyszy, mówić będzie, i to, co ma przyjść, wam oznajmi. On mnie uwielbi [dosł. "odda mi chwałę" - gr. doxasei], gdyż z mego weźmie i wam oznajmi" [Jan 16:13-14]

Duch Boży [Duch Święty] uwielbia Jezusa [oddaje Mu chwałę], a przecież JHWH "nie odda swej chwały nikomu" [Iz. 42:8]. Żaden inny duch nie będzie uwielbiał Jezusa jako wcielonego JHWH. A to znaczy, że nie jest z Boga. A "wszelki duch" to nie tylko duch stojący za doketami czy ludźmi przeczącymi, że Jezus w ogóle jest Chrystusem. To wszelki duch stojący za każdą herezją podważającą Boskość Jezusa jako wcielonego JHWH. Taki duch nie jest Duchem Świętym. Może się za Niego podawać, ale można go sprawdzić przy pomocy testu z I Jana 4:2-3.

Jak już powiedziałem - nie upieram się przy tej tezie. Wydaje mi się jednak, że ona pełniej pozwala zrozumieć tekst Jana - nie przecząc jego zastosowaniu w stosunku do doketyzmu.

Cytuj:
Hegezyp (?) podaje ciekawostkę w II wieku że Jan dowiedziawszy się że w publicznej łaźni siedzi Cerynt (niektórzy Kerynt) zrezygnował z odwiedzin!

Nie Hegezyp, tylko Ireneusz, który cytuje Polikarpa. Jan nie zrezygnował z odwiedzin. Było jeszcze lepiej:

"(...) Razu pewnego Jan wstąpił do łaźni, by wziąć kąpiel. Lecz skoro spostrzegł, że Keryntos się tam znajduje, natychmiast zawrócił i dopadł drzwi, bo nie mógł znieść, by z tym człowiekiem pozostawać pod jednym dachem. Tak samo radził postąpić swoim towarzyszom i rzekł im: 'Uciekajmy, bo łaźnie mogą runąć, jako że jest w nich Keryntos, wróg prawdy!'" [Ireneusz z Lyonu, Adversus heareses, I,26,1; III,3,4]

Cytuj:
Ciekawe czy Smok Wawelski poszedłby do innej łaźni gdyby się się dowiedział że w środku tej jednej siedzi Hagin z Copelandem :lol:

Smok Wawelski kąpie się we własnej wannie, do której nie wpuściłby ani jednego, ani drugiego. Fałszywych nauczycieli nie wolno do domu wpuszczać [II Jana 9-10], a co dopiero kąpać się razem z nimi! :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 15, 2006 9:41 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt maja 24, 2005 8:08 pm
Posty: 705
To znamienne że sam ucząc zasad ścisłości w egzegezie tekstu (słusznych !) i nie czytania ponad to co napisane , rezygnujesz z tej drogi gdy próbujesz wcisnąć w Pismo naukę o potępieniu dla tych co nie uznają Jezusa jako Boga Jahwe (albo zasugerować im ducha antychrystusowego).

Niestety jesli chodzi o warunek zbawienia to czytam tylko o wierze w Jezusa Syna Bożego i w Jego zmartwychwstanie.
Może mamy inne Biblie..

Cytuj:
"Po tym poznawajcie Ducha Bożego: Wszelki duch, który wyznaje, że Mesjasz - JHWH, który zbawia, przyszedł w ciele, z Boga jest. Wszelki zaś duch, który nie wyznaje, że Mesjasz - JHWH, który zbawia, przyszedł w ciele, nie jest z Boga. Jest to duch antychrysta, o którym słyszeliście, że ma przyjść, i teraz już jest na świecie"

Niestety nie jest tu napisane Mesjasz Jahwe ale po prostu Jezus Chrystus.
Jan , co widać, używa słowa Jezus jako imienia , także w podanym wyżej fragmencie. Mamy wierzyć (znaczy się wierzący) że Jezus Mesjasz przyszedł w ciele i już.
Tak samo jak w to że Jezus jest Synem Bożym (zobacz 1J 5,5)
a nie szukać drugiego dna że Jahwe który zbawia jest Synem Bożym bo to lekko pachnie nonsensem.

Twoje dywagacje są bardzo przypuszczeniowe i dwuznaczne.
Chociaż nie zaprzeczam że być może Apostoł Paweł ostrzegał przed zaprzeczaniem boskości Chrystusa:
"Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie; gdyż w nim mieszka cieleśnie cała pełnia boskości i macie pełnię w Nim.."

_________________
Dlaczego zbiorowisko atomów miałoby mieć zdolność myślenia? Nikt zdaje się nie mieć na to żadnej odpowiedzi. Sedno w tym, że nie ma naukowej odpowiedzi. Michael Ruse
Dałem się zwieść każdej fałszywej odpowiedzi, każdą z nich gruntownie zbadałem, by odkryć zawarty w niej fałsz. C.S.Lewis


Ostatnio edytowano Śr lip 07, 2010 4:35 pm przez Szukający Sceptyk, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 635 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 43  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL